Odpowiedzi na fundamentalne pytania o UFOnautach i o wehikułach UFO - np. czy istnieją, jak funkcjonują, itp.
(2-języcznie po angielsku
i polsku )
Uaktualizowano:
15 października 2013
Kliknij "X" lub "No" na np. planszy rzekomych błędów, lub na reklamie, jeśli te usiłują przeszkodzić w oglądnięciu tej strony.
(Oto wykaz wszystkich
stron z TEGO serwera, w zestawieniu językowym - w 8 językach.
Wybierz interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij
na nią aby ją uruchomić:)
(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
Menu 2.)
Oto
wykaz adresów wszystkich totaliztycznych
witryn działających w dniu aktualizacji
tej strony. Pod każdym z owych adresów
powinny być dostępne wszystkie totaliztyczne
strony wyszczególnione w "Menu 1" i
"Menu 2",
włączajac w to również ich odmienne wersje językowe
(tj. wersje w językach: polskim,
angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim,
włoskim, greckim i rosyjskim).
Najpierw więc w poniższym okienku wybierz
adres serwera z każdego masz zamiar
skorzystać manipulując suwakami, potem
kliknij na jego adres, kiedy zaś otworzy
się strona reprezentująca ów serwer
wówczas wybierz sobie z "Mednu 1" lub z
"Menu 2"
interesującą cię stronę i kliknij na nią
aby ją uruchomić i przeglądnąć:
(Niniejszy wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
"Menu 4".)
Żyjemy w dziwnych czasach.
Tysiące zwykłych ludzi bez
przerwy doświadcza Boga.
Jednak wysoko-płatni ziemscy
naukowcy dysponujący drogimi
teleskopami zdolnymi zaglądnąć
do krańców kosmosu NIE są w
stanie jednoznacznie potwierdzić czy
Bóg istnieje.
Nasze rządy finansują kosztowne
programy poszukujące życia w
dalekim kosmosie. Jednak żaden
rząd zdaje się NIE być w stanie
ustalić kim są owe
wehikuły UFO oraz UFOnauci
którzy nocami uprowadzają ich
obywateli. Nasze gazety są pełne
raportów ludzi którzy spotkali
UFO lub byli uprowadzeni do
UFO. Jednocześnie te same
gazety publikują liczne wypowiedzi
najróżnieszych kosztownych
autorytetów zapewniających, że
NIE ma takiego czegoś jak UFO.
Co więc naprawdę jest grane? Niniejsza
strona właśnie stara się to wyjaśnić!
Część #A:
Informacje wprowadzające tej strony:
#A1.
Jakie są cele tej strony:
Celem tej strony jest przystępne wyjaśnienie
prostymi słowami, całego kompleksu zagadek
związanych z UFOnautami i z wehikułami UFO.
Przykładowo, strona ta stara się zdefiniować
kim lub czym są UFOnauci i ich wehikuły,
jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie
"czy UFOnauci istnieją i pozostawiają materialne
ślady swego istnienia", "czy wehikuły UFO
istnieją i pozostawiają materialne ślady swego
istnienia", jakie dowody potwierdzają fizyczne
istnienie UFOnautów i wehikułów UFO, itd., itp.
Wyrażając powyższe innymi słowami,
niniejsza strona przyjęła na siebie kilka
ambitnych celi dotyczących UFOnautów
i wehikułów UFO. Najważniejsze z owych
celów obejmują:
1. Udzielenie odpowiedzi na najważniejsze pytania
które zadajemy sobie i innym na temat UFOnautów.
Przykładowo, czy UFOnauci istnieją, czy są istotami
fizycznymi, czy daje się ich dotknąć, jaką wyznają
filozofię, po co pojawiają się na Ziemi, itd., itp.
Jak bowiem się okazuje, powody pojawiania się
UFOnautów są ogromnie nieczyste, a raczej wręcz
szatańskie. UFOnauci eksploatują bowiem ludzi
brutalnie, w sposób podobny jak my eksploatujemy
naszą trzodę domową oraz dzikie zwierzęta.
2.
Ujawnienie, że UFOnauci działają na Ziemi aby zilustrować
ludziom następstwa praktykowania wysoce niemoralnej
filozofii, nazywanejszatańskim pasożytnictwem.
Owa filozofia sprowadza się do brutalnego eksploatowania
słabszych od siebie - czyli do czynienia tego do czego
włąśnie zmierza nasza cywilizacja. To właśnie dlatego
w dawnych czasach UFOnauci nazywani byli "diabłami".
3.
Wyjaśnienie czytelnikowi, że UFOnauci są tylko jednym
z narzędzi używanych przez Boga w celu szybszego
i bardziej efektywnego osiągania przez Niego Jego
nadrzędnych celów. Przykładowo, szatańskie
działania UFOnautów (dawniej nazywanych "diabłami")
umożliwiają Bogu szersze i lepiej sterowane użycie
metody "marchewki i kija" opisanej m.in.
w punkcie #D1 strony o nazwie
god_pl.htm.
4.
Nieodpłatne wskazanie i udostępnianie materiału
dowodowego na istnienie UFOnautów i wehikułów
UFO, a także konstruktywnych opracowań naukowych
o UFOnautach i o wehikułach UFO.
Opracowania te przyjęły na siebie zaszczytną funkcję
upowszechniania rzetelnych informacji na temat
ignorowanej dotychczas tematyki UFOnautów i ich
pasożytniczej działalności na Ziemi. Najnowsze,
a stąd najbardziej aktualne z owych opracowań, to
monografia [1/5],
zatytułowana "Zaawansowane urządzenia magnetyczne",
która jest kolejnym (piątym) wydaniem swej poprzedniczki, tj.
monografii [1/4].
Najlepiej więc od niej zaczać swoje czytanie. Dla ich ściągnięcia
kliknij na którąś ze stron w Menu oznaczonych jako "Tekst [1/5]"
czy "Tekst [1/4], a następnie załaduj wybrane tomy danej
monografii do swojego komputera. Z kolei w treści owych
monografii [1/5] lub [1/4] znajdzie się powołania na inne
moje specjalistyczne opracowania, jakie dotyczą problematyki
która czytelnika najbardziej zainteresuje. Przyjemnego czytania!
(Warto zauważyć, że dla podniesienia niezawodności
działania, oraz dla pomniejszenia szansy że UFOnauci
odniosą sukces w swoich skrytych sabotażach niniejszej
strony internetowej, wszystkie z udostępnianych tutaj
opracowań dostępne są aż pod kilkoma różnymi adresami
internetowymi. Każdy z adresów stron totalizmu zawiera
linki do wszystkich stron i do wszystkich opracowań totalizmu.)
#A2.
Co nowa "totaliztyczna nauka" ustaliła na temat "skąd UFOnauci biorą się na Ziemi":
UFOnauci czynią wszystko co w ich mocy
aby pretendować, że przybywają na Ziemię
z jakiegoś odległego systemu gwiezdnego.
Tymczasem nowa tzw. "totaliztyczna nauka"
(tj. nauka zdefiniowana i opisana m.in. w
punktach #C1 do #C6 strony o nazwie
telekinetyka.htm)
ustaliła, że faktycznie to UFOnauci i UFO
są tymczasowo tworzeni przez Boga tu na
Ziemi i to tylko na krótki przeciąg czasu -
kiedy mają zademonstrować swoje działania
jakiejś starannie wybranej w tym celu osobie.
Innymi słowy, UFOnauci i UFO są
tymczasowo "fabrykowani" czy "symulowani"
przez Boga aby dopomagać Bogu w
efektywniejszym osiąganiu jego nadrzędnych
celów. Niestety, dowiedzenie faktu
tymczasowego tworzenia UFOnautów i UFO
przez Boga (albo ich "symulowania"
czy "fabrykowania") wymaga prezentacji
które przekraczają rozmiary tej strony.
Dlatego w celu dokładniejszego poznania
tego tematu, odsyłam albo do rozdziału OD z tomu 13 swej
monografii [1/5],
albo też do kilku innych totaliztycznych stron
które także omawiają tą sprawę - np. do
punktów #L1 do #L5 ze strony o nazwie
magnocraft_pl.htm,
czy do niektórych fragmentów stron
tornado_pl.htm albo
day26_pl.htm.
Niestety, na przekór że UFOnauci są tylko
tymczasowymi "symulacjami" Boga, ciągle
postępują dokładnie tak jakby byli trwałymi
okupantami Ziemi. Dlatego my musimy się
przed nimi bronić równie zdecydowanie jak
przed każdym innym okupantem - co też
ma odzwierciedlenie w treści tej nietypowej strony.
Okazuje się, że UFOnauci i wehikuły UFO wcale
NIE są jedynymi przykładami tego co Bóg
umiejętnie "symuluje" (albo "fabrykuje") na
Ziemi aby indukować żywe kontrowersje wśród
ludzi i w ten sposób zmuszać ludzkość do
pracowitego poszukiwania prawdy i przysparzania
wiedzy - tak jak wyjaśnia to punkt #B1 na stronie o nazwie
antichrist_pl.htm.
Przykładem innych takich "fabrykacji" (czy "symulacji")
są warstwy geologiczne które sugerują wiek
Ziemi sięgający wielu milionów lat - podczas
gdy faktycznie Ziemia została stworzona przez
Boga jedynie około 6 tysięcy lat temu (temat
owych warstw geologicznych i symulowanej
historii wszechświata omówiony jest
np. w punkcie #A2 dmiennej strony o nazwie
evolution_pl.htm).
Innym szeroko znanym przykładem jest zasymulowanie
przez Boga "kości dinozaurów" - opisane m.in.
w punkcie #H2 strony o nazwie
god_istnieje.htm.
Bóg wcale NIE tai, że to On stworzył UFOnautów
i dosyć otwarcie pisze o tym nawet w
autoryzowanej (inspirowanej) przez siebie Bibli.
Przykłady takich boskich stwierdzeń na ów temat
omawiane są w punkcie #E2 strony o nazwie
evil_pl.htm.
Tyle, że kiedy Biblia była pisana, nie istniało jeszcze
obecne pojęcie UFOnauci, stąd do owych szatańskich
istot owa święta księga referuje pod nazwami
"diabły", "serpenty", "Szatan", itp. Ponadto, aby
NIE odbierać ludziom ich "wolnej woli", podobnie
jak wszystko inne co Bóg czyni i wyjaśnia, owe
stwierdzenia musiały być podane w na tyle
wieloznaczny sposób, aby każdy mógł je interpretować
zgodnie z własnym światopoglądem - po więcej
informacji na temat owej koniecznej "wieloznaczności"
zawartej we wszystkim co Bóg nam manifestuje,
patrz punkt #C2 na stronie
tornado_pl.htm.
#A3.
Co zamotywowało mnie do przygotowania tej strony:
Na odrębnej stronie która w "Menu 1"
dostępna jest pod nazwą
"zło"
opisana jest dosyć szokująca historia.
Oryginalnie miała ona być wyjaśnieniem
na temat "co się stanie kiedy ludzkość zbuduje
magnokrafty".
Tymczasem w praktyce okazała się ona
dedukcją ujawniającą nam skąd naprawdę
bierze się całe to zło na Ziemi. Historia ta
zaczyna się od tego, że po zbudowaniu
magnokraftu
ludzkość odkrywa jakąś przytulną planetę zamieszkałą tylko przez
dinozaury. Postanawia więc aby założyć tam kolonię ludzką. Aby
jednak obserwować rozwój nowej cywilizacji praktycznie od zera,
wysyła tam parę wiejskich sierot o imionach Adam i Ewa, zabranych
ze środka dżungli. Magnokraft który ich zawiózł na nową planetę
nosił nazwę "raj". Kiedy potomkowie owego Adama i Ewy dziko
rozmnożyli się na nowej planecie, jakiś polityk na Ziemi wpadł na
pomysł aby nocami pod hipnozą pobierać od nich spermę i owule
w celu hodowania na Ziemi z owych materiałów rozrodczych rodzaj
inteligentnych niewolników których zaczęto nazywać "biorobotami".
Już wkrótce owe bioroboty wykonywały praktycznie wszelkie prace
dla ludzi. Z kolei społeczeństwo na Ziemi tak nawykło do ich usług
i tak się rozleniwiło, że nie mogło się już bez nich obejść. Jednak
dzicy krewniacy ludzi mieszkający na owej planecie dinozaurów
w międzyczasie na tyle rozwinęli się technicznie, że dłuższe skryte
pobieranie od nich spermy i owule zaczęło stawać się niemożliwe.
Kolejny więc z ziemskich polityków wymyślił, że aby móc eksploatować
ich w nieskończoność, trzeba po prostu cofnąć ich w rozwoju poprzez
celowe zniszczenie ich rozwiniętej cywilizacji technicznej. Aby jednak
nasi dzicy krewniacy się nie zorientowali że są niszczeni, ich stopniowej
zagłady dokonaliśmy NIE poprzez otwarte ich wymordowanie, a poprzez
skryte uwolnienie "naturalnych" żywiołów naszą zaawansowaną techniką.
Jednym więc razem mordowaliśmy ich sztucznie wywołanym tsunami.
Innym razem spowodowaliśmy straszliwe huragany. Jeszcze potem
zwolniliśmy z uwięzi wirus morderczej "ptasiej grypy" który w tym celu
specjalnie wyhodowaliśmy w naszych laboratoriach. Itd., itp.
* * *
Na zakończenie opisywanej powyżej historyjki wyjaśnione jest właśnie
skąd się bierze całe to zło które obecnie obserwujemy na Ziemi.
Wszakże aby zrozumieć jego pochodzenie wystarczy odwrócić
sytuację z owej historyjki opisywanej na stronie
"zło".
Wystarczy jedynie zrozumieć, że owymi prymitywnymi istotami osadzonymi
na planecie dinozaurów są właśnie ludzie z planety Ziemia. Z kolei owymi
ich pasożytniczymi krewniakami z kosmosu są UFOnauci. To UFOnauci
kiedyś osadzili ludzkość na tej planecie aby potem móc ją skrycie eksploatować.
To też UFOnauci obecnie starają się dyskretnie zniszczyć ludzką cywilizację
techniczną aby osiągnąć cofnięcie nas w rozwoju, a tym samym aby przedłużyć
w nieskończoność swoje bezkarne eksploatowanie ludzkości.
Część #B:
Rozstrzygnijmy jedną z największych zagadek
naszych czasów, mianowicie "czy UFOnauci
istnieją" oraz
"czy wehikuły UFO istnieją":
#B1.
Zdefiniujmy pojęcia "UFOnauta" oraz "wehikuł UFO" używane w treści tej strony:
W dzisiejszych czasach rozwój języka NIE
nadąża za rozwojem wysoce wyspecjalizowanej
wiedzy. Dlatego każde słowo obecnie
używane jest aż w wielu odmiennych znaczeniach.
Przykładowo, nawet jeśli dyskutujemy z kimś
taki zdawałoby się trywialny temat jak "koty",
wcale NIE jest jednoznaczne czy mamy
też na myśli np. "lwy". Z tego powodu,
każda ścisła prezentacja faktycznie powinna
zostać zapoczątkowana od dokładnego
zdefiniowania przynajmniej najważniejszego
z omawianych w niej pojęć. Prezentację z
niniejszej strony rozpoczniemy więc od
zdefiniowania sobie pojęcia "UFOnauci".
Oto definicja tego pojęcia w takim jego
zrozumieniu w jakim będzie ona omawiana
na niniejszej stronie, a także na wszystkich
innych publikacjach i prezentacjach autora
tej strony.
UFOnauci to fizykalne
istoty rozumne, które nie wywodzą się z Ziemi
ani nie urodziły się z ziemskich rodziców - jednak
posiadają człowiekopodobny wygląd i charakterystykę,
które po pojawieniu się na Ziemi indukują najróżniejsze
fizykalne manifestacje swego istnienia i obecności,
których bliska obecność w sprzyjających warunkach
może być postrzegana ludzkimi zmysłami wzroku, słuchu,
powonienia i dotyku (tj. które w sprzyjających warunkach
mogą być widziane, słyszane, wąchane, dotykane,
a czasami z którymi ludzie mogą nawet odbywać
stosunki seksualne), z którymi ludzie mogą się
inteligentnie komunikować, oraz obecność i zachowanie
których w szczególnie korzystnych okolicznościach
daje się nawet zarejstrować ludzkimi urządzeniami -
np. sfotografować, sfilmować, wykryć wykrywaczami
UFO, itp.
Ponieważ owi UFOnauci zawsze przybywają na
Ziemię w wehikułach UFO które typowo im towarzyszą
lub są ukryte gdzieś w ich pobliżu, poniżej zaprezentujemy
też definicję "wehikułów UFO" w takim ich zrozumieniu
w jakim autor tej strony używa ich tutaj oraz we
wszystkich innych swoich publikacjach:
Wehikuły UFO to zaawansowane
urządzenia latające UFOnautów, które NIE zostały
wyprodukowane przez ziemską technologię, jednak których
budowa, zasada działania, oraz technologia wykonania
może być zrozumiana przez naukowców ziemskich
oraz daje się zduplikować albo wynaleźć od nowa
na Ziemi, których działanie pozostawia na Ziemi
fizykalne ślady oraz wzbudza najróżniejsze zjawiska
i manifestacje jakie dają się wykryć za pośrednictwem
ziemskich urządzeń, oraz których pobliska obecność
w sprzyjających warunkach może być odnotowana
za pośrednictwem ludzkich zmysłów wzroku, słuchu,
powonienia, oraz dotyku.
#B2.
Czy daje się udowodnić istnienie "UFOnautów" oraz "wehikułów UFO":
TAK,
"istnienie UFOnautów", a także "istnienie
wehikułów UFO" daje się udowodnić naukowo
i empirycznie - i to aż na kilka odmiennych sposobów.
Aż kilka też sposobów tego udowodnienia
zostało zaprezentowanych poniżej - jako
przykład patrz następny punkt #B3. Zanim
jednak zabierzemy się za przegląd sposobów
na jakie daje się udowodnić istnienie UFOnautów
i wehikułów UFO, najpierw zdefiniujmy sobie
co rozumiemy pod wyrażeniem że coś "istnieje".
Chodzi bowiem o to, że w nieprecyzyjnej ludzkiej
terminologii o czymś możemy się wyrazić tylko
że to coś albo "istnieje", albo też "nieistnieje".
Ludzie wcale więc NIE znają słowa pośredniego
pomiędzy tymi dwoma, np. słowa które oznaczałoby
"nieistniejące istnienie" (po więcej informacji na
temat "nieistniejącego istnienia" patrz punkt #B8
ze strony
timevehicle_pl.htm,
lub punkt #F7 ze strony
god_pl.htm).
Dlatego zdefiniujmy sobie teraz dokładniej co
rozumiemy pod pojęciami "istnieje" oraz "nieistnieje".
Pojęciem "istnieje" będziemy
opisywali wszystko co formuje jakiekolwiek manifestacje
które dają się ludziom zidentyfikować i odebrać albo z
użyciem (1) ludzkich zmysłów fizycznych (tj. wzroku,
słuchu, powonienia, dotyku, smaku), albo z użyciem
(2) technicznych urządzeń pomiarowych lub
wykrywających zbudowanych przez ludzi, albo
też z użyciem (3) logicznej zdolności dedukcyjnej
ludzkiego umysłu. Definicja pojęcia
"istnieje" obejmuje sobą także pojęcia do niego
pokrewne, takie jak "istniało" lub "będzie istniało",
które czasowo umiejscawiają owo istnienie
w przeszłości albo też w przyszłości.
Pojęciem "nieistnieje"
będziemy opisywali wszystko co wykazuje
atrybuty odwrotne do atrybutów tego co "istnieje",
czyli wszystko czego NIE daje się wykryć
za pomocą niczego czym ludzie dysponują.
Warto tu odnotować, że przy powyższym zdefiniowaniu
słowa "istnieje", daje się udowodnić naukowo że
"wehikuły UFO istnieją", a także że "UFOnauci istnieją".
Wszakże np. "wehikuły UFO" daje się postrzegać
i wykrywać na wszystkie możliwe sposoby - tj. zmysłowo,
intrumentalnie, oraz dedukcjami logicznymi.
(Odpowiedni materiał dowodowy wskazano poniżej.)
Przy takim też zdefiniowaniu słowa "istnieje"
daje się również udowodnić naukowo i to na
wiele sposobów, że "Bóg istnieje" - co uczyniono
m.in. na totaliztycznej stronie
god_proof_pl.htm.
Co ciekawsze, filozofia
totalizmu
dowodzi, że praktycznie "wszystko co jest daje się
pomyśleć i zdefiniować, istnieje, istniało, albo będzie
istniało gdzieś w ogromnym wszechświecie". Gdyby
bowiem to NIE istniało, NIE istniałyby również słowa
w tzw. "Universal Language of Thoughts" (ULT)
które byłyby w stanie to opisać. Więcej na ten temat
wyjaśnia punkt #B4 z totaliztycznej strony
telepathy_pl.htm.
#B3.
Poznajmy metodę za pomocą której
sformułowany został formalny dowód
naukowy dokumentujący że "wehikuły UFO istnieją":
Totaliztyczna strona internetowa
ufo_proof_pl.htm,
a także podrozdział P1 z tomu 14 najnowszej
monografii [1/5],
opisują logikę dedukcji oraz fotograficzny
materiał dowodowy dla formalnego dowodu
naukowego stwierdzającego że "UFO istnieją
i są one
magnokraftami
które zostały już zbudowane przez jakąś
pozaziemską cywilizację". (Monografię [1/5]
można sobie załadować za darmo z niniejszej
strony internetowej.) Ten dowód formalny został
przeprowadzony z użyciem wyjątkowo niezawodnej metody
formalnego dowodzenia, która nazywana jest "metodą
porównywania atrybutów". Metoda owa jest również opisana
poniżej, kiedy zaprezontowany zostaje dowód formalny na
fakt że "UFOnauci to nowoczesna nazwa dla istot
które religie zwykły nazywać diabłami". Ponieważ nikt
dotychczas nie zdołał podważyć owego formalnego dowodu
na istnienie UFO, dowód ten pozostaje w mocy przez cały
czas. Powinien więc zakończyć poprzedni okres spierania
się czy UFO istnieją czy też nie istnieją. Obecnie powinniśmy
się skupić nad starannym badaniem owych pozaziemskich
wehikułów i członków ich załóg. Wszakże takie badanie ich
techniki może przyspieszyć na Ziemi zbudowanie urządzeń
technicznych które UFOnauci już wykorzystują, jednak które
pozostają nieznane naszej cywilizacji. Przykładami takich
urządzeń są: pędniki magnetyczne, urządzenia do łączności
telepatycznej, wehikuły czasu, pozyskiwacze energii moralnej,
oraz wiele więcej - po szczegóły patrz podrozdział W5 z tomu
18 monografii [1/4], lub podrozdział D10 z monografii [8] - obie
monografie ładowalne bezpłatnie z niniejszej strony. Z kolei
badania załóg owych wehikułów UFO przyspieszą nasze
zrozumienie powodów dla których UFOnauci eksploatują
ludzkość, a stąd dopomoże ludzkości w uwolnieniu się
ze szponów tych kosmicznych pasożytów.
#B4.
Znajdź implant UFO w swojej własnej nodze aby mieć swój osobisty i prywatny dowód na istnienie UFOnautów i UFO:
Absolutnie każdej osobie na Ziemi, włączając
w to i Ciebie czytelniku, a takżewszystkich tych
których najbardziej kochasz, UFOnauci wstawiają
specjalny implant identyfikacyjny do kości nogi. Implant ten
jest naszym odpowiednikiem dla owego "kolczyka z numerem"
który rolnicy z liczną trzodą przypinają do ucha każdej swojej
krowy i byka. Jeśli ciało danej osoby nie goi się łatwo, wówczas
w wyniku wiercenia przez mięśnie i kość piszczelową, po wstawieniu
tego implantu pozostaje na nodze niewielka blizna, zwykle
tylko około 2 mm średnicy. Pod blizną tą daje się też wyczuć
palcem wyraźny ubytek mięśnia. Blizna ta może wyglądać
następująco (widać ją w samym centrum poniższego zdjęcia):
Fot. #B4: Typowy wygląd blizny na nodze po implancie UFO.
Bliznę taką czytelnik zapewne znajdzie na swojej własnej nodze,
a także na nogach wszystkich swoich najbliższych. (Chyba że jego
młode ciało zagoiło się tak dobrze, że nie pozostawiło po implancie
UFO niemal żadnego znaku. Niemniej nawet wówczas daje się ją
wykryć w odbitym świetle jako matowy obszar skóry, a także wyczuć
palcem występujący pod nią ubytek mięśni.) Znajduje się ona w
odległości około 27.5 cm od podłogi (z dokładnością do około 3
cm). Mężczyzni typowo mają ją na prawym boku swojej prawej
nogi, zaś kobiety na lewem boku ich lewej nogi. Tyle że w normalnych
przypadkach nie jest ona aż tak okazała jak na powyższym zdjęciu.
(Typowo ma ona jedynie około 2 mm średnicy, podczas gdy
średnica tej z powyższego zdjęcia przekracza 10 mm). Blizna
ta powstaje jako pozostałość po wierceniu nogi podczas wstawiania
do kości piszczelowej specjalnego implantu identyfikacyjnego.
Implantem tym UFOnauci oznaczają dla celów katalogowych
każdą osobę na Ziemi. Poszukaj tej blizny u siebie i u swoich
najbliższych. Wszakże "zobaczyć to uwierzyć". Pamiętaj przy
tym, że każdy człowiek na Ziemi ją ma, tyle tylko że jej widoczność
zależy od jakości wygojenia się ran u danej osoby. Dlatego jeśli
jej u siebie od razu nie zobaczysz, wcale to nie oznacza że jej
nie masz, a jedynie że u Ciebie jest ona znacznie mniej widoczna
(niemniej ciągle będziesz ją mógł odszukać, tyle że musisz
przyglądnąć się swojej nodze pod światłem odbitym od jej
skóry, lub potrzeć nogę palcem aby wyczuc ubytek mięśnia
pod ową blizną). Obecność tej poimplantowej blizny praktycznie
u każdej osoby na Ziemi, po raz pierwszy w świecie wykrył
i ujawnił w swoich publikacjach autor niniejszej strony.
Dlatego dokładne opisy owej blizny czytelnik znajdzie także m.in.
w podrozdziale U3.1 z tomu 16 najnowszej polskojęzycznej
monografii [1/5]
"Zaawansowane urządzenia magnetyczne" - jaka to
menografia raportuje wyłącznie o unikalnych odkryciach
autora tej strony (tj. odkryciach dokonanych po raz pierwszy
w świecie przez autora tej strony). Kopię monografii [1/5]
każdy może sobie załadować całkowicie za darmo klikając
na jej (zielone) linki z niniejszej strony internetowej.
* * *
Obecność tej
charakterystycznej blizny na czyjejś nodze jest dowodem
że osoba ta nosi implant UFOnautów ukryty w środku kości
piszczelowej swojej nogi. Zasadnicza funkcja owego implantu
identyfikacyjnego UFO jest bardzo podobna do funkcji "kolczyka"
w uszach bydła domowego hodowanego przez ludzi, albo
do funkcji obroży z radiostacjami jakie zakładane są przez
ludzkich naukowców na szyje dzikich zwierząt aby śledzić
ich wędrówki. Mianowicie implant ten zawiera miniaturowy
nadajnik i odbiornik telepatyczny, jaki na telepatyczny rozkaz
UFOnautów emituje wszelkie dane identyfikacyjne danej osoby.
Dzięki owemu implantowi, UFOnauci są więc w stanie odnaleźć
każdego mieszkańca Ziemi w dowolnym momencie czasu.
Jest on więc ogromnie przydatny kiedy przychodzi kolej danej
osoby do skrytego uprowadzenia jej do UFO w celu pozyskania
jej spermy lub owule, energii moralnej (czym jest inteligentna
"energia moralna" wyjaśnione to zostało na stronie internetowej
"totalizm_pl.htm"),
oraz wielu innych surowców biologicznych co do których ludzie
nawet nie wiedzą że je posiadają i że UFOnauci rabują je od
nich. W tym miejscu być może zdziwi Cię nieco czytelniku
dosyć szokująca informacja, że także i Ty sam jesteś pod
hipnozą uprowadzany do UFO systematycznie nie rzadziej
niż co 3 miesiące. Niemal jedyna dostrzegalna przez Ciebie
samego pozostałość po tych uprowadzeniach to migrena
jaka u niektórych ludzi zaczyna się po każdym uprowadzeniu
na innym z implantów, zlokalizowanym pod lewą skronią.
(Nie każdy jednak człowiek jej doświadcza.) Co gorsze, podczas
owych uprowadzen najprawdopodobniej jesteś nie tylko rabowany,
ale także gwałcony. Jedynie co Ciebie czytelniku różni od
owych nieszczęśników na jakich temat rozpisują się książki
UFOlogiczne, to że Ty sam jak dotąd najprawdopodobniej
nie wiesz jeszcze o swoich własnych uprowadzeniach do
UFO (i zgwałceniach przez UFOnautów). Dlatego właśnie
ta strona stara się zwrócić Twoją uwagę na ową gorzką
prawdę. Po więcej danych o swoich własnych uprowadzeniach
do UFO patrz rozdział U z tomu 16 najnowszej monografii [1/5].
Natomiast opisy symptomów po których możesz rozpoznać
czy (i jeśli tak - to jak często) jesteś gwałcony przez
UFOnautów, znajdziesz w podrozdziale U3.7.1 z tomu
16 owej najnowszej monografii [1/5].
Niestety,
z dotychczasowych badań przeznaczenia owego implantu
wynika, że niezależnie od jego działania jako aktywny
processor identyfikujący swego nosiciela, ten sam implant
UFO wypełnia także cały szereg innych funkcji. Jedna
z tych funkcji jest szczególnie diaboliczna. Mianowicie
implant ten może być użyty do skrytego zamordowania
jego nosiciela przez UFOnautów. Na sygnał z pobliskiego
UFO jest on bowiem w stanie wysłać potężny sygnał bólowy
do systemu nerwowego nogi. Szok bólowy nim spowodowany
jest tak ogromny, że efektywnie paraliżuje on całą nogę.
Na mnie szok ten sprawia wrażenie jakbym został uderzony
piorunem. Jeśli więc nosiciel tego implantu właśnie np.
pływa w głębokiej wodzie, ów szok bólowy spowoduje
jego utonięcie. Obecna medycyna kryminalna wyjaśniłaby
przyczyny takiego utonięcia jako "skurcz mięśnia nogi".
Jednak w dawnych czasach folklor ludowy zwykł twierdzić,
że dana osoba utonęła ponieważ "diabły ją utopiły". Jak
to wynika z dalszych części niniejszej strony, owo stare
ludowe twierdzenie jest faktycznie znacznie bliższe prawdy
niż nowoczesne medyczne wyjaśnienia. Więcej informacji
na temat uczucia obezwładniającego bólu jaki ów implant
wyzwala, znaleźć można w podrozdziałach VB4.5.1 oraz
U3.1 nieco starszej monografii [1/4].
W tym
miejscu pozwolę sobie ponownie przypomnieć stare
angielskie przysłowie że "zobaczyć to uwierzyc"
("seeing is believing"). Po tym jak zobaczysz ową bliznę
na swojej własnej nodze, a także na nogach swoich najbliższych,
zapewne łatwiej przyjdzie ci uwierzyć w gorzką prawdę
jaką z takim uporem staram się wszystkim uzmysłowić
m.in. za pośrednictwem niniejszej strony internetowej.
Mianowicie, że planeta Ziemia jest skrycie okupowana
i eksploatowana przez szatańskich UFOnautów zaś my
musimy się zacząć przed nimi bronić w przeciwnym
wypadku już wkrótce UFOnauci nas wszystkich wymordują.
* * *
Zauważ że można zobaczyć
powiększenie
każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu
wystarczy zwyczajnie kliknąć na tą fotografię. Ponadto
większość tzw. browser'ów które obecnie są w użyciu, włączając
w to populany "Internet Explorer", pozwala na
załadowanie każdej ilustracji
do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli
przyglądać, gdzie daje się ją zredukować lub powiększyć,
a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego
przez siebie software graficznego.
#B5.
Poznajmy niektóre przykłady z ogromnego
oceanu empirycznego materiału dowodowego
dokumentującego niezbicie że "wehikuły UFO istnieją":
Na Ziemi zgromadzony już został cały ocean
empirycznych dowodów które dokumentują
istnienie wehikułów UFO oraz UFOnautów.
Część tego ogromnego materiału wskazano
i systematycznie poomawiano na totaliztycznych stronach
explain_pl.htm,
evidence_pl.htm, lub
ufo_proof_pl.htm.
#B6.
Zobacz też zdjęcia UFOnautów w działaniu:
Aczkolwiek
UFOle starannie unikają zostania sfotografowanymi,
przez lata nazbierało się nieco fotografii tych sztańskich
istot. Aby zobaczyć najciekawsze z owych fotografii
odwiedź stronę internetową
aliens_pl.htm.
Pokazuje ona i opisuje cały szereg fotografii UFOnautów.
Ponadto zwraca uwagę na podziemne bazy UFO, jakie
w Polsce najwidoczniej się znajdują m.in. pod zamkiem
pokrzyżackim w Malborku, pod Wzgórzem Partyzantów
we Wrocławiu, a także pod górami Ślężą, Łysą Górą, oraz
Babią Górą. Strona ta pokazuje też dwie fotografie UFOli
w szybkim locie (jedna z tych fotografii została wykonana
właśnie na zamku w Malborku).
#B7.
Skąd pochodzą naukowe informacje o UFOnautach i ich urządzeniach:
Jak się okazuje, na Ziemi istnieje ogromna
ilość materiału dowodowego, jaki to materiał
doskonale informuje nas o UFOnautach, a także
o używanych przez nich urządzeniach technicznych.
Tyle tylko, że nasi naukowcy zastraszeni
widokiem mizernego losu tych wszystkich
badaczy którzy poświęcają się badanim owych
pasożytniczych UFOnautów, boją się podjąć
badania tego materiału. (Niezwykłe kłopoty i
nieszczęścia które trapią każdego kto zajmuje
się konstruktywnymi badaniami UFO opisane
są pod nazwą "przekleństwo wynalazców"
na całym szeregu stron internetowych totalizmu,
np. na stronach
fe_cell_pl.htm - patrz tam punkt #11,
boiler_pl.htm - patrz tam punkty #D1 i #F1, oraz
newzealand_visit_pl.htm - patrz tam punkt #G1.)
Pomimo owych prześladowań badaczy UFO,
ostatnio materiał ten zaczął być badany.
Niektóre wyniki jego badań zawarte są w
monografii [1/5]
dostępnej za pośrednictwem niniejszej strony.
Ich przykładem mogą być zdjęcia urządzenia
napędowego używanego przez wehikuły UFO,
jakie nazywa się
komora oscylacyjna.
(Zdjęcie takiej komory UFO pokazane są poniżej
na niniejszej stronie internetowej, jako "Fot. #B7".)
Komora ta wytwarza potężne pole magnetyczne,
jakie wehikuły UFO wykorzystują
do formowania sił nośnych i stabilizacyjnych.
Najprostsza taka komora oscylacyjna ma kształt
przeźroczystej kostki sześciennej. Aby jednak
łatwiej sterować wydatek magnetyczny całego
wehikułu UFO, dwie takie kostki formowane są
w konfigurację zwaną "kapsuła dwukomorowa".
Taka "kapsuła dwukomorowa" ma postać
mniejszej kostki sześciennej umieszczonej
we wnętrzu większej podobnej kostki. Wymiary
obu tych kostek muszą wypełniać ścisłe współzależności
matematyczne. Na zdjęciach przytoczonych poniżej,
lewe pokazuje fotografię silnego strumienia pola
magnetycznego wyrzucanego z wewnętrznej
komory oscylacyjnej podczas lotu UFO. Natomiast
prawe zdjęcie pokazuje kwadratowe wypalenie
trawy jakie odzwierciedla kształt i wymiary wylotu
z "kapsuły dwukomorowej" UFO typu K5 - porównaj
wielkość tego wypalenia z białym okręgiem
referencyjnym o średnicy 1 metra, który leży
obok niego. (Takie kwadratowe wypalenia
można znaleźć w środku okręgów zniszczonej
trawy pojawiających się w miejscach lądowania
wehikułów UFO.) Interesujące w owym lądowisku
UFO jest, że wzajemne współzależności wymiarowe
obu komó oscylacyjnych (wewnętrznej i zewnętrznej)
w tym UFO precyzyjnie spełniają wymiary jakie
muszą mieć obie komory w "kapsule dwukomorowej".
(a)
(b)
Fot. #B7: Dwie ilustracje do polskojęzycznej monografii [1/4]
jakie dokumentują magnetyczną zasadę działania napędu UFO.
Po lewej stronie pokazano "rys. S5" z [1/4].
Pokazuje on zdjęcie wylotu komory oscylacyjnej UFO
w locie. Po prawej stronie pokazano zdjęcie
z "rys. S3" do [1/4]. Pokazuje ono wypalenia trawy
przez pole komory oscylacyjnej UFO. Po dokładniejsze
wyjaśnienia i ilustracje, jak owa komora oscylacyjna
w kształcie kostki sześciennej działa i wygląda, patrz
opisy i ilustracje z rozdziału C monografii [1/4] lub
odrębną stronę o
komorze oscylacyjnej.
Zauważ że owa komora oscylacyjna jest urządzeniem
jakie napędza wehikuły UFO, tak jak dzisiejszy silnik
napędza nasze samochody.
(Zauważ że można zobaczyć powiększenie
każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu wystarczy zwykle
kliknąć na tą fotografię. Ponadto wiekszość tzw. browserów które obecnie
są w użyciu, włączając w to populany "Internet Explorer", pozwala na
załadowanie każdej ilustracji do swojego
własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją
zredukować lub powiększyć, a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego
przez siebie software graficznego.)
Część #C:
Korzyści światopoglądowe, techniczne, ekonomiczne i filozoficzne wynikające z uświadomienia sobie że "UFOnauci istnieją" oraz że "wehikuły UFO istnieją":
#C1.
Co umyka naszej uwadze:
Wygląda na to że jesteśmy zbyt zajęci
zaprzeczaniem istnienia UFO i UFOnautów,
aby odnotować że faktycznie to naszej uwadze umyka to co
w ich sprawie jest najważniejsze. Wszakże poprzez owo
zaprzeczanie, jako cywilizacja tracimy doskonałą okazję
aby poznać nieslychanie dla nas zaawansowane urządzenia
techniczne UFOnautów. Ponadto zawalamy też mizernie
obowiązek badania faktycznych powodów dla jakich UFOnauci
przylatują na Ziemię z innego krańca galaktyki, aby po przybyciu
tutaj zwyczajnie ukrywać się przed ludźmi. Wszystkim przecież
wiadomo, że jeśli ktoś przed nami się ukrywa, zwykle to
oznacza że ma on coś nieczystego do ukrycia. Niemal
nic też narazie nie wiemy, dlaczego UFOnauci uprowadzają
ludzi na pokłady swoich statków.
Natomiast
jako indywidualni ludzie tak zostajemy skołowani tym całym
autorytatywnym zaprzeczaniem że UFO istnieją, iż tracimy
okazję poznania dosyć gorzkiej prawdy. Prawda ta stwierdza,
że każdy mieszkaniec Ziemi, włączając w to i Ciebie czytelniku,
a także tych Twoich bliskich których najbardziej kochasz, jest
systematycznie uprowadzany do UFO gdzie zostaje brutalnie
rabowany ze wszystkiego co ma najcenniejsze. W sumie więc,
zamiast negować istnienie UFOnautów, lepiej zacznijmy patrzeć
im na ręce i miejmy się przed nimi na baczności.
#C2.
Co wymiernego możemy zyskać:
Niezależnie od bycia jedną z największych
kontrowersji naszych czasów, UFOnauci
oraz wehikuły UFO noszą w sobie potencjał do podniesienia
poziomu naszej świadomości oraz naszej techniki. Oto wykaz
najbardziej istotnych osiągnięć technicznych, któe moglibyśmy
przyspieszyć poprzez obserwowanie UFO i uczenie się od
UFOnautów:
1. Magnetyczne
systemy naędowe dla wehikułów latających. Te rzadkie szczegóły
techniczne wehikułów UFO, które na przekór naszego spierania się
ciągle zdołaliśmy zgromadzić, wskazują że UFOnauci używają magnetycznych
systemó napędowych. Owe systemy oparte są na zasadzie magnetycznego
odpychania się pomięzy pulsującym polem magnetycznym formowanym
przez pędniki UFO, a polem magnetycznym otoczenia w sposób
naturalny generowanym przez Ziemię, Słońce i Galaktykę. Działanie
tych systemów napędowych dla UFO, staje się łatwe do zrozumienia
jeśli ktoś przeanalizuje podobny wehikuł latający, który w całości został
zaprojektowany na Ziemi i jest nazywany
magnokraftem.
(Ów magnocraft opisany został
w tomie 3 monografii [1/5] która ładowalna jest za darmo z menu do
niniejszej strony.)
2. Stan telekinetycznego
migotania. Już obecnie zdołaliśmy poznać, że wehikuły UFO
oraz UFOnauci wykorzystują na Ziemi niezwykły sposób stawania
się niewidzialnymi dla wzroku ludzi, który nazywany jest
stanem telekinetycznego migotania.
Ów niezwykły stan polega na bardzo szybkim, bo sięgającym częstotliwości
około 2500 Hz) przełączaniem się pomiędzy widzialnym stanem materialnym
oraz niewidzialnym stanem telekinetycznym. Stąd UFOnauci i wehikuły UFO
są jak indywidualne klatki w filmie ruchmonym, lub jak szybkie śmigła
lotnicze - migoczą oni tak szybko, że ludzkie oko nie jest w stanie odnotować
ich obecności. Jednak równocześnie oni sami mogą widzieć nas bardzo
wyraźnie. Opis stanu telekinetycznego migotania zawarty jest m.in.
w podrozdziale L2 z tomu 10 monografii [1/4].
3. Nadajniki i
odbiorniki telepatyczne. UFOnauci stosują je dla komunikowania
się z ludźmi. Opisane są one m.in. w rozdziale N z tomu 11
monografii [1/4], a także w traktatach [7/2] i [7].
4. Teleskopy i rzutniki
telepatyczne. Są to urządzenia które pozwalają na obserwowanie
indywidualnych ludzi oraz innych istot na odległych planetach i systemach
gwiezdnych. Pozwalają one także na wprowadzanie myśli i obrazów
bezpośrednio do umysłów wybranych ludzi (tj. do formowania u owych
ludzi tzw. "wizji"). Urządzenia te działają na dowolne odległości,
a także poprzez dowolne przeszkody - wszakże nie istnieje taka bariera
przez którą fale telepatyczne nie byłyby w stanie przeniknąć. Ponadto
przesyłają one swoje informacje natychmiastowo, niezależnie od odległości.
UFOnauci używają tych urządzeń aby nieustannie (skrycie) obserwować
poszczególnych ludzi, nawet kiedy ludzie ci ukrywają się we wnętrzu
swoich domów czy w podziemnych bunkrach. Więcej na temat owych
niezwykłych urządzeń wyjaśnione zostało w podrozdziale N5.1 z tomu
12 monografii [1/4], a także w podrozdziale D5.1 z traktatu [7/2].
5. Podróże w czasie.
UFOnauci już obecnie używają podróże w czasie. Jak tego dokonują
wyjaśnione zostało w rozdziale M z tomu 10 monografii [1/4].
Na dodatek
do powyższych bardzo wymiernych korzyści, otwarte badanie
UFO może nam przynieść cały szereg najróżniejszych korzyści
niewymiernych. Najważniejsza z nich byłaby wyższa dojrzałość
filozoficzna i mądrość życiowa, wzrost dobrobytu na Ziemi,
moralność współżycia, szczęście indywidualnych ludzi, itd., itp.
#C3.
Niewiara to brak wiedzy:
Gdyby naszemu pradziadkowi pokazać
dzisiejszy kolorowy telewizor, biedak nie
byłby w stanie wyjść z zadziwienia. Jak to więc możliwe,
że my sami mamy poważne opory przed zrozumieniem,
że gdyby to nam ktoś pokazał efekty działania urządzenia
technicznego jakie zbudowane zostanie w przeciągu powiedzmy
następnego tysiąca lat, zapewne byśmy zemdleli. Tym bardziej
nie jest zrozumiałe, dlaczego ludzie wzbraniają się przed
przyjęciem do wiadomości, że w ogromnym wszechświecie
mogą istnieć bliscy krewniacy ludzi, których rozwój techniczny
jest o około 600 milionów lat starszy od rozwoju ludzkości.
Ci nasi kosmiczni krewniacy, to UFOnauci. Jeszcze
trudniej jest niektórym zrozumieć, że na przekór wysokiego
rozwoju technicznego, owi krewniacy ludzkości rozwinęli na
swojej planecie zupełnie zgniłą moralność. Szczerze mówiąc,
moralnie są oni tak popsuci, że w dawnych czasach ludzie
nazywali ich "diabłami". (Używanie dla nich nazwy "diabły"
będzie formalnie udowodnione w dalszej części niniejszej
strony.) Zastanówny się przez chwilę co się stało, kiedy
owi zgnili moralnie krewniacy ludzi uzyskali dostęp do Ziemi.
Ano zaczęli oni eksploatować i rabować ludzi ze wszystkiego
na co znaleźli jakikolwiek użytek - podobnie jak moralnie
zgnili hitlerowcy wykorzystywali nawet ludzką skóre na oprawy
swoich książek, zaś ludzkie włosy do plecienia dywanów.
Aby zaś nie zostać wykrytym i złapanym na tych swoich
pasożytniczych działanich na Ziemi, owi szatańscy krewniacy
ludzi z UFO zmuszeni są aby bez przerwy się ukrywać przed
ludżmi. Dlatego ludzie tylko czasami zdołają ich dostrzec
poprzez zwykły przypadek. Co jednak gorsze, ponieważ
z wyglądu są oni identyczni do ludzi, bez przerwy podmieniają
się oni pod wpływowych ludzi na zasadzie tzw. "podmieńców"
dokładnie opisanych na stronie internetowej
ludobójcy.
W ten sposób zostają naszymi przywódcami, naukowcami,
przełożonymi i kolegami, podczas gdy myślimy że są to
ludzie jak my. Po zaś zmieszaniu się z nami szybko i
efektywnie torpedują każde nasze działanie które nie jest im
na rękę. Ponadto, swoimi statkami wojennymi otoczyli oni
szczelnie naszą Ziemię, tak aby nie dopuścić do fizycznego
kontaktu ludzi z żadną inną cywilizacją kosmiczną, jaka nie
jest tak moralnie zgniła jak oni. Dokładniejszy opis jak ich
skryte przed ludźmi rządy na ziemi wyglądają, zawarty jest
na stronie internetowej
zło,
a także w podrozdziale A3 tomu 1 monografii
[1/4] "Zaawansowane urządzenia magnetyczne".
(Nieodplatne egzemplarze monografii [1/4] można sobie
sprowadzić za pośrednictwem niniejszej strony internetowej.)
To co wyjasnione powyżej dla niektórych ludzi
może wydawać się nieprawdopodobne. Jednak
warto wiedzieć, że wszystko co ta strona stwierdza
opiera się na badaniach, dowodach, oraz na
rzetelnie zweryfikowanych informacjach. Ponadto
pamiętać trzeba że wszystko co dzisiaj widzimy
wokół siebie, w dawnych czasach też byłoby
nieprawdopodobne. Przykładowo, już mitologia
grecka opisywała że greccy "bogowie" mieli
rodzaj jakby naczynia z wodą w swoim "pałacu",
w wodzie którego mogli oglądać ludzi i zdarzenia
położone zbyt daleko aby widzieć je gołymi oczami.
Już w moich czasach nauczycielka ze szkoły średniej
natrząsała się z owego opisu mitologicznego używając
go jako "dowód" że mitologia grecka i rzymska jest
czystą fantazją. Jednak jej studenci, włączając w to
mnie i moich kolegów klasowych, ogladają na codzień
telewizory, a czasami nawet hologramy. Gdyby zaś
dzisiejszy telewizor pokazać komuś z dawnych czasów,
też taki starożytny człowiek zapewne opisałby go jako
rodzaj "naczynia z wodą w którym oglądać można
odbicia odległych zdarzeń i ludzi".
#C4.
Urządzenia techniczne UFOnautów:
UFOnauci używają cały szereg urządzeń
technicznych, jakich możliwości wprawiłyby
nas co najmniej w zdumienie, gdybyśmy
wiedzieli o ich istnieniu i działaniu. Faktycznie
to ich urządzenia techniczne są w stanie dokonywać
technicznej magii, czyli realizować w sposób
techniczny to, co magia urzeczywistnia za pośrednictwem
mocy ludzkiego umysłu (po więcej informacji o magii
patrz stronę:
nirvana_pl.htm).
Podsumujmy tutaj najważniejsze z możliwości ich urządzeń:
1.
Loty z nieskończenie
dużymi szybkościami. Realizowane
są one poprzez użycie zjawiska technicznie
indukowanej telekinezy. Opis zasady na jakiej loty
te następują zawarty jest w podrozdziałach H6.1
i L1 z tomu 4 monografii [1/4] a także w podrozdziale
L6.1.1 z tomu 7 monografii [8]. Z kolei podstawowe
informacje na temat telekinezy zawarte są na stronie
internetowej
telekinesis_pl.htm.
2.
Łączność telepatyczna.
Pozwala ona na natychmiastowe łączenie się z
najodleglejszymi zakątkami wszechświata. Zasady
na jakiej się ona odbywa opisane są w podrozdziale
H7.1 z tomu 4 monografii [1/4] i w podrozdziale L6.3.1
tomu 7 monografii [8]. Natomiast opis budowy i działania
najprostszego urządzenia telepatycznego zawarty jest
w traktacie [7/2]. Z kolei podstawowe informacje na
temat telepatii i urządzeń telepatycznych, zawarte są
na stronie internetowej
telepathy_pl.htm.
3.
Niewidzialność wzrokowa.
Okupujący nas UFOnauci mogą stawać się niewidzialni
dla naszego wzroku, na przekór że znajdują się tuż przy
nas. Ową niewidzialność uzyskują oni poprzez wprawianie
się w stan tzw. "migotania telekinetycznego", czyli bardzo
szybkiego migotania z częstotliwością około 2500 Hz.
Opisy tego stanu zaprezentowane są w podrozdziale L1
z tomu 10 monografii [1/4] i w podrozdziale L6.3 tomu 7 monografii [8].
4.
Niezniszczalność i
przenikanie przez mury i inne obiekty stałe.
UFOnautów i wehikułów UFO "nasze kule się nie imają".
Mogą one też wnikać do naszych mieszkań, zwyczajnie
przenikając przez mury i przeszkody stałe. W tym celu
używają tego samego zjawiska "migotania telekinetycznego"
jakie pozwala im na pozostawanie niewidocznymi dla
ludzkiego wzroku.
5.
Zdolność do zmiany
upływu czasu. Okupujący nas UFOnauci
są w stanie przemieszczać się w czasie do przodu
i do tyłu. Są też w stanie zmieniać wydarzenia jakie
już miały miejsce. Jak tego dokonują opisane zostało
w podrozdziale L7 tomu 7 monografii [8].
6.
Usypianie i hipnotyzowanie
ludzi na każde życzenie. Kiedykolwiek
UFOnauci usiłują uprowadzić kogoś na pokład
swego wehikułu, aby go tam obrabować z
surowców jakie od nas eksploatują, najpierw
go hipnotyzują i usypiają, a dopiero potem
uprowadzają i rabują. Po więcej danych patrz
strona internetowa
evil,
podrozdzial A3 z tomu 1 monografii [1/4],
lub podrozdzial E1 z tomu 4 monografii [8].
#C5.
Dlaczego UFOnauci ukrywają się przed ludźmi:
Nasza konfuzja i brak wiedzy na temat UFO wcale nie
wynikają z nieistnienia UFO (jak to starają się nam wmówić
"podmieńcy"
z UFO pretendujący że są
naszymi naukowcami), a faktycznie powodowane
są faktem, że UFO i UFOnauci celowo ukrywają
się przed ludźmi. Owe technicznie wysoko-zaawansowane
wehikuły latające, jakie popularnie znamy pod
nazwą UFO, w rzeczywistosci wykorzystują najróżniejsze
możliwosci, jakie stwarza im używanie napędu
magnetycznego, aby zwyczajnie, po złodziejsku,
ukrywać się przed ludźmi. Ukrywania tego
dokonują aż na kilku odmiennych zasadach,
dwie najpopularniejsze z których polegają na
(1) stwarzaniu tzw. "soczewki magnetycznej"
wokół ich wehikułów - w rezultacie czego wehikuły
te znikają z widoku, oraz (2) wprowadzaniu
siebie w stan tzw. "migotania telekinetycznego".
Owa soczewka magnetyczna powoduje, że
na pokazanym na tej stronie zdjęciu "Fot. #B7", które
pokazuje fotografię z rysunku S5 w monografii
[1/4], nie widać całego UFO, a jedynie wylot z
jego komory oscylacyjnej. Z kolei "stan migotania
telekinetycznego" polega na tym, że wehikuły
UFO migoczą z częstością około 2500 Hz - czyli
wielokrotnie szybciej niż klatki filmowe w kinie,
czy wirujące śmigła samolotów. Stąd ludzkie
oczy nie są w stanie ich odnotować.
#C6.
Zakończenie dotychczasowej skrytej wojny pomiędzy ludzkością a UFOnautami:
Na przekór że tego nie odnotowujemy, wokół nas
cały czas toczy się niewidzialna wojna pomiędzy
ludzkością a UFOnautami. Wojna ta polega na tym,
że UFOnauci starają się nas zniszczyć i cofnąć
w rozwoju swoimi trudnymi do wykrycia metodami,
zaś my przed nimi niezdarnie się bronimy wcale
nie wiedząc że to oni a nie "natura" nas nieustannie
atakują. Więcej informacji na temat owej skrytej wojny
UFOnautów z ludzkością podanych zostało na
następujących stronach internetowych (ich przeglądu
najlepiej dokonywać właśnie w podanej tu kolejności):
zło,
podmieńcy,
ludobójcy,
26ty dzień,
Columbia,
WTC,
tornada, oraz
huragany.
Część #D:
Faktycznie UFOnauci ukrywają więcej tajemnic niż tylko pytanie
"istnieją czy NIE istnieją" - badając UFOnautów poznajemy lepiej samego
Boga:
#D1.
Dlaczego Bóg utrzymuje ludzi w nieustannej niepewności co do Jego istnienia:
Motto:
"Aby poznać i zrozumieć Boga, musimy postawić się w Jego pozycji i na nasze sprawy spojrzeć z Jego punktu widzenia."
Jeśli wierzyć stwierdzeniom poszczególnych
instytucji religijnych, nasza planeta Ziemia
jest zapchana bezbożnikami, zaś tylko nieliczni
ludzie wierzą w istnienie Boga. Taka też opinia
panuje u większości ludzi, którzy sądzą że
w dzisiejszych czasach osoby wiarzące w
Boga są rzadkością. Tymczasem rzeczywistość
jest dokładną odwrotnością tego co ludziom
wmawiają instytucje religijne. Faktycznie
bowiem jeśli ktoś uważnie poszuka wokoło
siebie, wówczas tylko z wielką trudnością
zdoła odkryć jakiegoś faktycznego ateistę.
Praktycznie też niemal 100% ludzi w głębi
ducha wierzy w istnienie jakiejś tam nadrzędnej
istoty o cechach Boga. Jedyne czym ludzie
między sobą się różnią to głębokość ich
wiary, oraz nazwa i definicja Boga w którego
wierzą. Fakt tej powszechności wiary w Boga
potwierdzają zresztą wszystkie badania dokonane
w tym zakresie. Jeden z przykładów takich badań
był raportowany w artykule "More than nine
out of 10 believe in God" (tj. "Więcej niż
dziewięciu z każdej dziesiątki wierzy w Boga"),
ze strony B2 nowozelandzkiej gazety z
Christchurch o nazwie
The Press,
w wydaniu tej gazety ze środy (Wednesday),
June 25, 2008. Artykuł ten informował o
wynikach takich badań dokonanych w USA.
A przecież wiadomo, że w chwili obecnej
USA należy do jednego z najbardziej
ateistycznych krajów naszej planety, w
większości szkół którego nauczanie religii
jest zabronione. Stąd w innych krajach
prawdopodobnie owa proporcja ludzi
wierzących w Boga jest nawet większa
niż w USA. Podobne wyniki dają też
naukowe badania ludzkiej psychologii.
Badania te zawsze podkreślają, że ludzie
mają od urodzenia naturalną inklinację
aby wierzyć w istnienie Boga. Nawet wielu
morderców i sadystów przyznaje się że
popełnili swoje zbrodnie ponieważ "Bóg
im tak nakazał". W rzeczywistości więc
twierdzenia instytucji religijnych i wierzenia
większości z nas, że Ziemia jest pełna
bezbożników, okazują się mitem i nieprawdą.
Faktycznie Ziemia jest pełna ludzi wierzących
w istnienie Boga. Tyle tylko że owi wierzący
są celowo utrzymywani w niepewności co do
faktycznego istnienia Boga. Ponadto spora
proporcja dzisiejszych ludzi jest wysoce
sceptyczna w stosunku do naiwnych i pełnych
błędów wyjaśnień Boga upowszechnianych
przez dotychczasowe religie sparaliżowane
własną starością i sklerozą. Dlatego ich wiara
w religijne wyjaśnienia Boga w wielu przypadkach
jest zbyt płytka aby ich zmusić do pedantycznego
czynienia wszystkiego co ich religia im nakazuje.
Niestety, jeśli spojrzy się na ludzkość z perpektywy
owego Boga, wówczas się okazuje że sytuacja
kiedy wszyscy ludzie głęboko wierzą w Boga wcale
owemu Bogu NIE jest na rękę. Bóg stworzył bowiem
ludzi aby ci bez przerwy powiększali swoją wiedzę,
poszukiwali prawdy, tworzyli, rozwijali się,
pokonywali przeszkody, nie dawali za wygraną, itp.
Tymczasem ludzie głęboko wierzący w Boga
typowo zaprzestają poszukiwań wiedzy i prawdy.
Najlepszą ilustracją zaniku poszukiwań wiedzy
u ludzi głęboko wierzących jest chrześcijański
kult z USA zwany "Amish". Członkowie tego kultu
do dzisiaj produkują żywność metodami sprzed
wieków, używają wyłącznie siły mięśni oraz koni,
NIE używają też elektryczności, telewizji, ani radia.
Wierzący typowo zaprzestają też upartych zmagań
i walki z przeciwnościami losu i zaczynają we
wszystkim dawać tym przeciwnościom za wygraną.
Z myślących poszukiwaczy prawdy i twórczych
wynalazców tacy głęboko wierzący w Boga ludzie
zwykle przekształcają się w bezmyślnych schlabiaczy
i czcicieli Boga, którzy spędzają czas na nieskończonym
odklepywaniu w kółko tych samych paciorków.
Przykładowo, jak opisano to w punkcie #A2 strony
will_pl.htm - o wpływie "wolnej woli" ludzi na losy całej cywilizacji ziemskiej,
ludzie głęboko wierzący w Boga zaprzestają
dociekania i powiększania swojej wiedzy, bowiem
na wszystko mają już gotową odpowiedź "bo Bóg
to stworzył". Nie dociekają jak Bóg coś stworzył,
jak jego stworzenie działa, dlaczego Bóg tak
postąpił, ani jaki naprawdę ów Bóg jest - bo
się boją że swoimi dociekaniami "urażą Boga"
lub popełnią "bluźnierstwo" ("blasfemię" - "blasphemy"
lub "profanity"). Zarzucają prowadzenie badań
naukowych "bo gdyby Bóg chciał abyśmy
to wiedzieli, to by nam to ujawnił". Nie
udoskonalają swojego charakteru bo
"jakim mnie Bóg stworzył, takim widać mnie
chce mieć". Nie walczą z chorobami, wypadkami,
ani niewygodami bo "Bóg widać chce abym
cierpiał". Przestają tworzyć nowe wynalazki bowiem
czekają aż "Bóg im je da". Zaprzestają walczyć
z przeciwnościami losu bowiem "Bóg najwyraźniej
chce aby tak było". Co jednak najdziwniejsze,
NIE starają się nawet udoskonalać swoich
metod modlenia się do Boga, ani NIE poszukują
lepszych i bardziej efektywnych metod modlenia
się - jakich wyniki by im dowodziły, że Bóg życzy
sobie aby ludzie tak właśnie do Niego apelowali
(w rodzaju metody mawianej w punkcie #G7 strony o nazwie
will_pl.htm).
Itd., itp. W rezultacie, głęboka wiara w Boga ma
wstecznicze i szkodliwe następstwa. Zamraża
bowiem postęp twórczości, wiedzy, techniki i wiary.
Stąd społeczeństwo przepełnione ludźmi głęboko
wierzącymi w Boga zamraża i zatrzymuje swój rozwój
intelektualny i techniczny, a stąd także i rozwój
duchowy oraz religijny. Gdyby od początku dziejów
świat był pełny ludzi głęboko wierzących w Boga,
wówczas do dzisiaj mieszkalibyśmy w jaskiniach,
do dzisiej nie znalibyśmy ognia, zaś zamiast
jedynego Boga czcilibyśmy np. bezrozumne pioruny.
Tymczasem takie zatrzymywanie postępu wiedzy i
rozwoju ludzi NIE jest Bogu na rękę. Bóg wcale więc
NIE chce aby ludzie tak się zachowywali. Wszakże
zgodnie z tym co wyjaśniam w punkcie #B3
owej strony
will_pl.htm - o wpływie "wolnej woli" ludzi na losy całej cywilizacji ziemskiej,
a także w punkcie #C1 strony
god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga,
Bóg stworzył człowieka właśnie po to aby ludzie
opanowali umiejętność upartego poszukiwania
wiedzy i prawdy, zaś w ten sposób stali się
aktywnym instrumentem ewolucji wszechświata
i dopomogli Bogu w powiększaniu Jego własnej wiedzy.
Z punktu widzenia Boga jest ogromnie istotne
aby ludzie poszukiwali wiedzy i prawdy, byli twórczy,
bez przerwy udoskonalali siebie i swoją wiedzę,
wykazywali determinację i upór w realizacji swoich
zamierzeń, itd., itp. Bóg jest więc zmuszony aby
znaleźć sposób jak zmusić ludzi do poszukiwania
wiedzy i prawdy, oraz jak zdopingować nas do
wkładania w te poszukiwania wszystkiego na co
tylko nas stać.
Na szczęście, NIE na darmo Bóg jest nieskończenie
inteligentniejszy od ludzi. Dlatego znalazł On
doskonałe rozwiązanie dla problemu zamrożenia
postępu twórczości, wiedzy i techniki przez głęboko
wierzących ludzi. Mianowicie, Bóg nieustannie
utrzymuje wszystkich ludzi w braku pewności "czy
Bóg wogóle istnieje". Aby zaś utrzymywać nas
w tej niepewności co do Jego istnienia, to właśnie
sam ów Bóg m.in. szerzy wśród ludzi ateizm,
aktywnie popiera wszystko co krzykliwie zaprzecza
Jego istnieniu, oraz cichcem blokuje przed
odnotowaniem wszystko co potwierdza Jego istnienie.
W rezultacie takich posunięć, oraz całego szeregu
innych podobnych kroków opisanych w następnym
punkcie, Bóg celowo powoduje "skołowanie" ludzi
w sprawie swego istnienia. To skołowanie pomniejsza
ich wiarę do na tyle nikłego poziomu, że "tak na
wszelki wypadek" wielu ludzi zaczyna postępować
tak jakby Boga wcale NIE było. Ludzie ci aktywnie
i na własną rękę zaczynają więc poszukiwać prawdy.
Uparcie walczą z przeciwnościami losu. Tworzą
wynalazki i dokonują odkryć. Itp., itd. W
ten sposób poprzez nieustanne utrzymywanie
ludzi w niepewności co do istnienia Boga, Bóg
faktycznie stymuluje poszukiwania wiedzy i prawdy,
badania naukowe, wysiłki, zmagania, postęp, itp. Z ludźmi
Bóg postępuje więc podobnie jak ludzie czynią to
z osłem - znaczy "aby zmusić osła do pójścia do
przodu ludzie celowo ciągną go do tyłu". Owo
nieustanne utrzymywanie ludzi w niepewności
co do istnienia Boga, pozwala też Bogu na
uzyskiwanie całego szeregu innych korzyści.
Przykładowo, pozwala mu na poddawanie
indywidualnych ludzi oraz całej cywilizacji nieustającym
próbom i egzaminom, co z kolei pozwala Mu na
odróżnianie ludzi wartościowych - których warto
inspirować i otaczać opieką, od ludzi bezwartościowych -
których bez szkody można przeznaczyć na odstrzał.
Oczywiście, Bóg wcale NIE niszczy wszystkich
dowodów na swoje istnienie. Kilka dobrze
ukrytych takich dowodów pozostawia On na
Ziemi dla co bardziej upartych poszukiwaczy
prawdy. Niektóre z tych ukrytych dowodów filozofia
totalizmu
już zdołała odkryć i zidentyfikować,
zaś obecnie upowszechnia je na
swoich stronach - np. patrz strona
god_proof_pl.htm - o naukowych dowodach na istnienie Boga.
Wszakże jeśli ktoś bardzo się uprze,
Bóg zawsze pozwala mu na wypracowanie
sobie pewności co do Jego istnienia. Tyle że
ową pewność każe mu zdobywać własnym
wysiłkiem i po wielu wyrzeczeniach. To też właśnie
dlatego na przekór że oficjalnie i krzykliwie Bóg pozwala
swym "symulacjom" blokować dostęp do publikacji
i do stron totalizmu, że manifestacyjnie dopomaga
krytykantom którzy obrzucają totalizm błotem,
oraz że promuje wszystko co zniechęca ludzi
do czytania opracowań totalizmu, cichcem Bóg
zawsze otwiera dostęp do owych publikacji tym
upartym poszukiwaczom prawdy, co do których
Bóg uznał że zasłużyli sobie na poznanie totalizmu.
To właśnie dlatego, jeśli NIE czytasz niniejszych
słów z intencją że ich poznanie pozwoli ci później
obrzucać je błotem, sam fakt że dotarłeś do
niniejszych opisów jest już dowodem że należysz
do tych nielicznych których Bóg uznał za wystarczająco
dojrzałych i godnych poszukiwaczy prawdy aby
dać im możność przemyślenia tego co tutaj opisane.
#D2.
Symulowanie istnienia szatańskich UFOnautów jako jedna z metod za pomocą których Bóg nieustannie utrzymuje ludzi w braku pewności co do Swego istnienia:
Motto:
"Bóg tak zaprojektował rzeczywistość, że poprawną wiedzę zawsze trzeba poszukiwać z wysiłkiem i opłacać trudem.
To zaś co krzykliwie i co samo nas znajduje nigdy NIE jest poprawną wiedzą, a tylko zwodniczymi kłamstwami udającymi wiedzę."
Jak wyjaśniłem to powyżej, w bardzo istotnym
interesie Boga leży utrzymywanie ludzi w
nieustającej NIEpewności co do Jego istnienia.
Aby więc móc nieustannie utrzymywać ludzi
w tej niepewności, Bóg wypracował i bez
przerwy używa cała gamę najróżniejszych
sposobów, środków, metod, tricków, itp.
Przykładowo, Bóg powoduje, że po urodzeniu
pamięć poprzednich naszych reinkarnacji
zostaje u nas zablokowana. Tylko uparci
poszukiwacze prawdy mogą później tą
pamięć odblokować hipnozą, jednak ich
sceptycyzm ciągle formuje bariery przed
jej uznaniem za to czym faktycznie ona jest.
Bóg tak też zaprojektował psychikę ludzką,
aby każdy z nas był szczególnie nieufny i
sceptyczny w Jego sprawach. Stąd typowy
człowiek uzyskałby pewność istnienia Boga
tylko gdyby mógł tego Boga zobaczyć i
dotknąć - na co jednak żyjącym ludziom
oczywiście Bóg celowo nie pozwala.
Z ogromnej liczby metod, środków, tricków, itp.,
które Bóg nieustannie używa aby utrzymywać
ludzi w nieustającej niepewności co do Jego
istnienia, jedna grupa wiąże się ściśle z tematem
niniejszej strony. Jest nią szerokie posługiwanie
się przez Boga "złem" oraz "szatańskimi istotami".
Mianowicie, aby móc ilustratywnie sugerować
ludziom, że Bóg wcale NIE istnieje, w praktycznie
każdym obszarze życia Bóg krzykliwie choć
anonimowo (tj. NIE pod swoim własnym szyldem)
promuje panoszenie się "zła". Jednocześnie też
Bóg wytłumia ujawnianie, oraz celowo ukrywa,
wszelkie przejawy moralności i dobra. Oczywiście,
czyni to w sposób podobny do sumiennego
egzamitora który używa różnych tricków i pułapek
aby sprawdzić jak dobrze jego studenci opanowali
dany temat. Znaczy, tych ludzi którzy dadzą się
zwieść owym krzykliwym promowaniem i faktycznie
ulegną pokosum, Bóg później bezlitośnie, oraz już
bez rozgłosu, karze i prześladuje. Tych zaś którzy
wytrwają przy moralności i obronie dobra, Bóg
dyskretnie i po cichu potem wynagradza.
W owym krzykliwym wykorzystaniu "zła" dla ukrycia
swego istnienia, ogromnie przydatne dla Boga
jest użycie "symulacji" istnienia i skrytego działania
na Ziemi "szatańskich istot" które w najdawniejszych
czasach nazywano "bogami", później - choć ciągle
w dawnych czasach, zaczęto nazywać "diabłami",
zaś obecnie nazywa się ultra-nowoczesnym
terminem "UFOnauci". Wszakże Bóg jest mistrzem
"symulacji". Bezustanie stworza on i niszczy tysiące
gwiazd i planet, oraz miliony istnień ludzkich. Dla
potrzeb takiej symulacji Bóg jest więc w stanie
odpowiednio zaprojektować, potem zaś tymczasowo
stworzyć istoty ludzko-podobne (tj. "UFOnautów")
pod które podpina On (tj. "wciela") swoją własną
świadomość. Potem rękami owych istot Bóg może
poddawać ludzi dowolnym manipulacjom,
zwodzeniom, próbom i trickom - które leżą w
interesie celów i zamiarów Boga. W końcu, kiedy
te tymczasowo stworzone istoty wypełnią swoje
zadanie, Bóg ponownie je niszczy. Użycie owych
istot ma też tą zaletę, że wszystko co Bóg czyni
ich rękami, wygląda tak jakby nie miało to NIC z Bogiem
wspólnego. Doskonale więc służy uniemożliwianiu
ludziom uzyskanie pewności co do istnienia Boga.
Dokładniejsze wyjaśnienie jak Bóg symuluje
UFOnautów i wehikuły UFO, a także jakie
dowody potwierdzają faktyczność owej boskiej
symulacji, zaprezentowane zostało w częściach
#B, #E i #F totaliztycznej strony
god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga,
oraz w części #F totaliztycznej strony
evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi.
Niniejsza strona koncentruje się głównie na omówieniu
następstw owej symulacji dla naszego zrozumienia
manifestacji UFOnautów i zjawisk towarzyszących UFO.
#D3.
Na dodatek do utrzymywania ludzi w braku pewności co do istnienia Boga, symulowanie UFOnautów i wehikułów UFO
przez Boga służy także kilku dalszym celom - przykładowo pomaga poddawać ludzi boskim próbom i egzaminom:
Bóg działa w zupełnie odmienny sposób od
ludzi. Przykładowo, każde działanie Boga
wypełnia aż kilka zamierzonych celów, każdy
z których to celów służy interesom Boga.
(Dla porównania, każde działanie ludzi
zwykle ma tylko jeden zamierzony cel,
za to indukuje aż kilka niezamierzonych
skutów ubocznych jakie typowo psują ów
cel.) Dlatego symulowanie przez Boga
istot tak szatańskich jak UFOnauci, niezależnie
od pomagania Bogu w nieustannym
utrzymywaniu ludzi w braku pewności
co do Jego istnienia, ma także kilka
dalszych celów sprzyjających zamiarom
Boga. Wymieńmy tutaj choćby najważniejsze
z owych dalszych celów.
Jednym z celów osiąganych przez Boga na drodze
symulowania istnienia szatańskich UFOnautów,
jest poddawanie ludzi nieustannym próbom i
egzaminom. Wszakże jak wiemy, poprzez
stworzone przez siebie religie i autoryzowane przez
siebie święte księgi - np.
Biblię,
Bóg wyraźnie wyjaśnił ludziom jak mają się zachowywać
aby zostać nagrodzonymi, a jakie działania Bóg będzie
karał. Aby więc sprawdzić czy ludzie przestrzegają
nakazanych przez Niego zachowań i obowiązków,
Bóg zmuszony jest powtarzalnie poddawać każdego
najróżniejszym próbom i egzaminom. Przykładowo,
Bóg musi poddawać każdego pokusom ateizmu,
lenistwa, braku moralności w postępowaniu, dyscypliny,
obżarstwa, itd., itp. Potem, zależnie od tego czy ktoś
zdaje czy też oblewa owe próby i egzaminy, Bóg
wymierza sprawiedliwość poprzez czynienie życia
przyjemnym dla jednych ludzi, oraz stwarzanie piekła
na Ziemi dla innych ludzi. Oczywiście, NIE byłoby
dobrze aby owe próby i pokusy Bóg formował pod
swoim własnym szyldem. Dlatego bardzo przydatne
dla ich formowania są owe szatańskie istoty które
Bóg symuluje, a które kiedyś nazywane były "diabłami",
zaś dzisiaj zwiemy "UFOnautami".
Kolejnym istotnym celem który Bóg osiąga poprzez
symulowanie szatańskich UFOnautów i ich
wehikułów, jest motywowanie ludzi do twórczych
poszukiwań i badań, oraz inspirowanie postępu
wiedzy. Przykładowo, za pomocą wehikułów
UFO Bóg demonstruje zasady działania i konstrukcje
dla ludzkich napędów przyszłości. Poprzez zaś próby
wyjaśnienia zasad latania UFO, ludzie są motywowani
przez Boga do badań i do poszukiwań twórczych.
Następnym celem który Bóg osiąga poprzez
symulowanie szatańskich UFOnautów i ich
wehikułów, jest umożliwienie co bardziej
upartym "poszukiwaczom prawdy" lepsze poznanie
Boga. Ponieważ to sam Bóg symuluje
istnienie i działania UFOnautów, dokładne
badania produktów owej boskiej symulacji
dostarczają ludziom najkrótszej drogi do
dokładnego poznania samego Boga. Wszakże
poprzez badanie tego co Bog symuluje,
faktycznie bada się samego Boga.
Jeszcze innym celem który Bóg osiąga poprzez
symulowanie szatańskich UFOnautów i ich
wehikułów, jest dostarczenie ludziom na
wyższych poziomach świadomości kolejnego
dowodu na faktyczne istnienie Boga.
Jak to wyjaśniłem na stronie
god_proof_pl.htm - o naukowych dowodach na istnienie Boga,
Bóg świadomie pozostawia na Ziemi cały szereg
dobrze ukrytych dowodów na swoje własne
istnienie. Dowody te jednak są celowo tak
formowane przez Boga, aby służyły jako
dowody tylko tym ludziom którzy osiągnęli
wymagany "poziom wtajemniczenia"
(po szczegóły patrz punkt #D5 poniżej).
Pozostali ludzie mogą się o dowody te potykać
i rozbijać sobie o nie nosy, a i tak NIE
odnotują że są to dowody na istnienie
Boga. Fakt symulowania przez samego
Boga istot i urządzeń tak manifestacyjnych
i tak fizykalnie rejestrowalnych jak UFOnauci
i wehikuły UFO, jest właśnie jednym z takich
dowodów na istnienie Boga - który jednak
aby ktoś mógł wziąść za taki dowód, najpierw
musi osiągnąć odpowiednio wysoki "poziom
wtajemniczenia".
Jak więc powyższe ujawnia, poprzez symulowanie
zła i szatańskich istot, Bóg faktycznie zasiewa
wśród ludzi takie jakości jak dobro, uniwersalną
sprawiedliwość, postęp wiedzy i techniki,
lepsze poznanie Boskiej istoty, itd., itp.
#D4.
Dwa przeciwstawne wyjaśnienia, tj. (1) ateistyczne oraz (2) uwzględniające
istnienie Boga, które Bóg wpisał w swoje symulowanie istnienia UFOnautów:
Aby NIE odbierać ludziom tzw. "wolnej woli",
wszystko cokolwiek Bóg czyni, zawsze musi
On czynić w taki sposób aby wypełniało to tzw.
"Kanon Niejednoznaczności". Kanon ten
opisałem już dokładniej aż na kilku totaliztycznych
stronach, przykładowo w punkcie #B9 strony
god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga,
a także w "części #F" strony
biblia.htm - o tajemnicach Biblli autoryzowanej przez samego Boga,
oraz w "części #C" strony
will_pl.htm - o utrzymywaniu wolnej woli indywidualnych ludzi i o sterowaniu całą cywilizacją ziemską.
Nie będę się więc tutaj już na jego temat
rozpisywał. Skoncentruję się jedynie na
wyjaśnieniu jego wpływu na sposób na jaki
Bóg symyluje istnienie UFOnautów i wehikułów
UFO.
Następstwem "Kanonu Niejednoznaczności" jest,
że wszystko co Bóg czyni zawsze musi się dawać
wyjaśnić na conajmniej dwa sposoby. Pierwszy z
tych sposóbów musi być całkowicie "ateistyczny".
Drugi zaś sposob musi być taki aby wszystkim
wierzącym w Boga i zgodnie z nakazami
boskimi - poszukującym wiedzy i prawdy,
pozwalać ustalić "jak dokładnie Bóg tego
dokonał". W sprawie symulowania przez
Boga istnienia UFOnautów i wehikułów
UFO najbardziej trudnym do wyjaśnienia
aspektem jest sprawa ich całkowitego
zniknięcia z chwilą kiedy przestaną być
Bogu potrzebni. Dlatego Bóg musi wpisać
w swoje symulowanie zarodki takich
wyjaśnień, które w przyszłości pozwolą
ustalić dlaczego UFOnauci i wehikuły UFO
kiedyś istniały, jednak potem nagle zniknęły.
W przypadku "ateistów" zarodek wyjaśnienia
dzisiejszego "istnienia" oraz przyszłego
"nieistnienia" UFOnautów Bóg wpisał w
zjawisko które teoria
wszystkiego zwana
Konceptem Dipolarnej Grawitacji
opisuje pod nazwą "nieistniejącego istnienia". Owo
zjawisko "nieistniejącego istnienia" wyjaśnione jest
szczegółowiej w punkcie #B8 totaliztycznej strony
timevehicle_pl.htm,
a także w punkcie #F7 totaliztycznej strony
god_pl.htm.
Natomiast w przypadku ludzi którzy wierzą w Boga
i którzy zgodnie z zaleceniami Boga poszukują
wiedzy oraz prawdy, zarodek wyjaśnienia dla
obecnego istnienia UFOnautów oraz dla przyszłego
ich nieistnienia Bóg udostępnił ludziom poprzez
zainspirowanie mnie do uformowania i opublikowania
teorii i wyjaśnień które m.in. prezentuję na
niniejszej stronie, znaczy teorii i wyjaśnień w
rodzaju opisów potrzeby i zasad symulowania
UFOnautów przez samego Boga.
#D5.
Skoro Bóg symuluje istnienie UFOnautów oraz wehikułów UFO, to dlaczego ludziom
tak ogromnie trudno nabyć pewności co do ich istnienia, że nawet wielu tzw. "UFOlogów"
nie jest w stanie w całym swoim życiu wyjść poza zadawanie w kółko tego samego pytania "czy UFO i UFOnauci wogóle istnieją":
Motto:
"Z wiedzą, prawdą, pewnością, itp., jest jak z wodą w owym angielskim przysłowiu, że
'można przyprowadzić osła (konia) do wody, jednak NIE można go zmusić aby się napił'."
Moralna i wysoce postępowa filozofia zwana
totalizmem
wyjaśnia, że niezależnie od tzw. "pola
grawitacyjnego" naszym życiem rządzi
jeszcze jedno niewidzialne dla ludzi pole
przez totalizm nazywane polem moralnym.
Owo "pole moralne" powoduje, że w osiągnięcie
wszystkiego co moralne my ludzie musimy
wkładać swój osobisty wysiłek. Wszakże wszystko
co moralne leży "pod górę" owego "pola moralnego".
Dlatego czynienie w życiu tego co moralne jest
jak wspinanie się pod górę pola grawitacyjnego -
znaczy wymaga włożenia w to określonego wysiłku.
Jeśli zaś przeglądniemy listę tego co jest moralne,
wówczas okazuje się że oprócz mówienia prawdy,
dokonywania tego co uczciwe i dobre dla innych,
itp., wysoce moralne jest też zdobywanie wiedzy.
Kiedy ktokolwiek z nas zdobywa wiedzę, wówczas
też porusza się "pod górę" owego "pola moralnego".
To zaś wymaga włożenia określonego wysiłku.
Dlatego zdobywanie wiedzy, ustalanie prawdy,
nabywanie pewności, osiąganie przekonania, itp.,
nigdy NIE przychodzi nam bez wysiłku. Zawsze musimy
je tropić osobistym wkładem naszej pracy i gromadzić
z wielkim trudem - tak jak rolnicy gromadzą ziarno
i plony. Tylko informacje które reprezentują konfuzję
i nieprawdę znajdują nas same i przychodzą bez
wysiłku.
Oczywiście, jak w przypadku każdej wiedzy i prawdy,
uzyskanie postępu w swojej znajomości problematyki
UFO wymaga owego włożenia wysiłku i wspinania się
pod górę pola moralnego. Jednak większość tzw. "UFOlogów"
i badaczy UFO wcale NIE jest gotowa włożyć w sprawę
UFO żadnego wysiłku. Oczekują oni od życia, że wyjaśnienie
zagadki UFO odnajdzie ich samo, tak jak same odnajdują
ich ogłoszenia telewizyjne o coraz nowszych (a więc
i coraz droższych) produktach do zakupu. Skoro zaś
owi UFOlodzi NIE są gotowi włożyć własnego wysiłku
w poznanie prawdy o UFO, ich rzekome "badania"
faktycznie są nieskończonym "dreptaniem w tym
samym miejscu". To dlatego większość tzw. "UFOlogów"
nigdy w swoim życiu NIE wychodzi poza "barierę
świadomościową" zdefiniowaną pytaniem "czy UFO
faktycznie istnieją".
Interesujący jest sposób na jaki Bóg czyni, że
zdobywanie każdej nowej wiedzy, w tym wiedzy
o UFO, przychodzi z takim trudem i wymaga
włożenia w to znaczącego wysiłku. Jak się okazuje,
Bóg uformował każdą wiedzę w określone jakby
warstewki, które wolno nazywać "poziomy
wtajemniczenia". W każdym temacie i w
każdej sprawie istnieje co najmniej tuzin takich
kolejnych poziomów. Na dodatek, przed każdym
z takich "poziomów wtajemniczenia" w nową
warstwę wiedzy, Bóg stawia specjalną barierę
którą wolno nam nazwać "barierą świadomościową".
Aby więc ktoś mógł swoją wiedzę podnieść na
wyższy "poziom wtajemniczenia" zawsze
najpierw musi pokonać "barierę świadomościową"
która staje na jego drodze. Przykładowo, aby poznać
wiedzę na temat UFO, każda osoba musi najpierw
pokonać w sobie "barierę świadomościową" opisaną
pytaniem "czy UFO istnieją". Aż też do czasu kiedy
ktoś pokona ową barierę, NIE będzie w stanie
nauczyć się niczego konstruktywnego na temat UFO.
Kiedy jednak pokona
tą barierę, wówczas otwiera mu się przed oczami
cały ogrom perspektyw i wiedzy na temat UFO, np.
wszystko to co na temat UFO i UFOnautów wyjaśnia
niniejsza strona. Jednocześnie jednak przed jego nosem
wyrasta następna bariera - opisana np. pytaniem
"na jakiej zasadzie wehikuły UFO latają". Itd., itp.
Więcej na temat "poziomów wtajemniczenia"
i "barier świadomościowych" jakie pozwalają
zdobywać wiedzę tylko tym ludziom którzy
wkładają w to zdobywanie osobisty wysiłek,
wyjaśnia punkt #F4 na stronie
evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi.
Z kolei w punkcie #F6 tamtej strony "evil_pl.htm"
opisałem "poziomy wtajemniczenia" przez które
ja sam przeszedłem w swoim zdobywaniu wiedzy
o UFO i o UFOnautach.
#D6.
Warto zainwestować nasz trud w gromadzenie wiedzy, bowiem to czego się nauczymy pozostaje w naszej pamięci na zawsze:
W punkcie #F5 strony
evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi
wyjaśniłem jednak, że istnieje jeden rodzaj wiedzy
którą poznajemy praktycznie bez żadnego wysiłku.
Jest nią wiedza której już nauczyliśmy się w jednej
z naszych poprzednich reinkarnacji. Bóg tak bowiem
uformował naszą duszę, że wiedza i prawdy
w których poznanie włożyliśmy już wymagany trud
pozostają z nami na zawsze - w następnych reinkarnacjach
potrzebujemy jedynie je sobie bezwysiłkowo przypomnieć.
To właśnie dlatego w szkole czasami mamy ogromne trudności
z nauczeniem się jednych przedmiotów, inne zaś przedmioty
"wchodzą nam same do głowy". Przedmioty które
"wchodzą nam same do głowy" są właśnie tymi w których
nauczenie się włożyliśmy już wymagany trud w jednej
z naszych poprzednich reinkarnacji. To właśnie też
dlatego już jako dzieci mogliśmy wykazywać wiedzę
i talent w czymś czego w obecnym życiu wcale NIE
mieliśmy jeszcze okazji się nauczyć. Ucząc się, zgłębiając
prawdę, zdobywając upewnienia, itp., warto więc pamiętać,
że wszystko to w co włożymy swój trud w obecnym życiu,
pozostaje już z nami gotowe do użytku na wszystkie następne
życia. Natomiast wszystko czego poznania zaniedbamy
w obecnym życiu, będziemy przysłani kiedyś i gdzieś
ponownie aby jednak dokładnie to zgłębić. Nie warto
więc odkładać uczenia się, poznawania prawdy,
zdobywania upewnień, itp., na swoje następne
reinkarnacje. Wszakże może się zdarzyć, że aby
poznać to co obecnie zaniedbaliśmy, następnym
razem będziemy postawieni w znacznie gorszej
i trudniejszej sytuacji niż ta w której teraz się
znajdujemy.
#D7.
Cokolwiek Bóg symuluje aby skonfrontować z tym ludzi, zawsze nadaje temu 100% autentyczność:
Jeśli rozważyć jakie "narzędzia symulacji"
znajdują się w dyspozycji Boga, wówczas
bez trudu można wydedukować, że ludzie
narzędzia te mogliby podzielić na dwie
zasadnicze kategorie. Mianowicie (1)
"narzędzi symulacji" które ludzie są lub
będą w stanie poznać i zrozumieć, oraz
(2) "narzędzi symulacji" które leżą poza
poznawalnością ludzkiego umysłu. Przykładowo,
jeśli Bóg zdecyduje się zasymulować przylot na
Ziemię wehikułu UFO, wówczas może to uczynić
z użyciem obu tych narzędzi. Czyli może albo (1)
stworzyć wehikuł UFO który będzie zbudowany i
będzie działał dokładnie tak jakby był zbudowany
statek kosmiczny wyżej od ludzi zaawansowanej
cywilizacji ludzkich krewniaków z kosmosu, albo też Bóg
może (2) użyć jakichś zjawisk z tej samej grupy
które Bóg użył aby stworzyć ludzką duszę czy
stworzyć prawa natury, potem zaś owymi
niepoznawalnymi dla ludzi zjawiskami sprawić
na ludziach wrażenie że widzą wehikuł UFO.
Jak też się okazuje, w symulacjach Boga
z którymi ludzie są konfrontowani, Bóg zawsze
używa tylko takich narzędzi które dla ludzi są
poznawalne i odtwarzalne w całych 100%.
Znaczy, przykładowo, kiedy Bóg symuluje
UFOnautów, wszystko w owej symulacji może
być przez ludzi poznane, przebadane, odtworzone
na Ziemi, itp. Można więc stwierdzić że "wszystkie
symulacje Boga są w 100% autentyczne". Znaczy
wehikuły UFO symulowane przez Boga mają
konstrukcję, zasadę działania, materiały, zjawiska,
itp., dokładnie takie jakie by występowały w faktycznie
istniejących wehikułach UFO gdyby wehikuły te
były przysłane na Ziemię przez jakichś kosmicznych
krewniaków ludzi. Z kolei sami UFOnauci mają
wygląd, charakter, zachowanie, mściwość, zasady
postępowania, itp., dokładnie takie jakie wykazywaliby
upadli moralnie krewniacy ludzi z kosmosu, gdyby
takowi przybyli na Ziemię.
Innymi słowy, ponieważ Bóg zawsze symuluje
wszystko ze 100% autentycznością, my wprawdzie
powinniśmy być świadomi że UFOnauci są
symulowani przez Boga, jednak jednocześnie
my musimy traktować owych UFOnautów tak
jakby oni rzeczywiście istnieli i sekretnie
operowali na Ziemi.
Część #E:
Odnotujmy scenariusz zgodnie z którym UFOnauci oraz ich wehikuły UFO i urządzenia techniczne są symulowane przez Boga:
#E1.
Kim są UFOnauci - a ściślej jakie scenario Bóg nadaje swoim symulacjom UFOnautów:
Dotychczasowe badania konklusywnie
demaskują, że Bóg tak symuluje UFOnautów
jakby owe szatańskie istoty były bliskimi
krewniakami ludzi. Tyle tylko, że zamiast
na Ziemi mieszkali oni na zupełnie odmiennych
niż my układach planetarnych. Niestety,
sami UFOnauci bez przerwy ukrywają
przed ludźmi wszystko na swój temat. Stąd nie tylko że sami nie chcą się
przyznać, że są naszymi bliskimi krewniakami, ale nawet nie
chcą nam ujawnić z jakich planet pochodzą. Co gorzej, aby
lepiej zataić fakt swojego pokrewieństwa z ludźmi, oni sami
rozprzestrzeniają o sobie najróżniejsze niestworzone historie,
a to że mieszkają w głębi Ziemi albo pod Antarktydą, a to że
są istotami duchowymi i mieszkają w innym świecie, a to że
są aniołami lub Jezusem, itp. (Nigdy jednak nie przyznają
się że są tymi których kiedyś nazywano "diabłami" - patrz
punkt #13 ze środkowej części niniejszej strony.) W
rzeczywistości UFOnauci żyją w cywilizacji bardzo podobnej
do ludzkiej, która jest jednak o około 600 milionów lat
technicznie bardziej zaawansowana i starsza od ludzkości.
Na nieszczęście dla nas, owa cywilizacja UFOnautów uprawia
moralnie upadłą filozofię życiową, która w tomie 8 monografii
[1/4], oraz w tomie 3 monografii [8], nazywana jest
"szatańskim pasożytnictwem". Owa doszczętnie zgniła
i niemoralna filozofia cechuje się unikaniem pracy, nieustannym
leniuchowaniem, życiem z rabunku i eksploatacji innych, oraz
celowym kaleczeniem i zabijaniem własnych niewolników aby
łatwiej utrzymywać ich w zniewoleniu. To własnie dla umożliwienia
UFOnautom owego rabowania ludzi, ci moralnie zdegenerowani
krewniacy ludzkości zasiedlili nas na Ziemi. Od początku też
swego istnienia, naszym przeznaczeniem było niewolniczenie
na rzecz UFOnautów. Koleje losow naszej umęczonej cywilizacji,
od samego początku niewolniczącej dla UFOnautów, opisane
są w alternatywnej historii ludzkości, jaka stopniowo wyłania
się z najnowszych badań UFO. Ta alternatywna historia
ludzkości opisana jest w podrozdziale V3 z tomu 16 monografii
[1/4], oraz w podrozdziale E7.4 z tomu 4 monografii [8].
Gdyby ktoś zainteresował się czy istnieją na Ziemi jakieś dowody,
że UFOnauci faktycznie są od nas starsi o około 600 milionow lat,
wówczas oprócz powyzszego podrozdzialu V3 lub E7.4, powinien
także oglądnąć rysunek P31 z monografii [1/4], rysunek B1
do traktatu [7/2], lub rysunek E2 do monografii [8]. Rysunki
te pokazują bowiem zdjęcie skamieniałego odcisku buta
ludzkiego (a ściślej buta UFOnauty), jaki znaleziony został
w Utah, USA, oraz jaki liczy już około 550 milionów lat
ziemskich. But ten został odciśnięty na Ziemi kiedy UFOnauci
zaczynali zasiewać pierwsze formy życia na naszej planecie,
aby przygotować ją na przyjęcie ludzkości którą potem
będą mogli eksploatować bez końca.
Fot. #E1: (oryginalnie "Rys. P31" z monografii [1/4]).
Przedstawia on odcisk buta UFOnauty konwencjonalnie datowany jako
liczący 550 milionów lat. Już więc wówczas UFOnauci jakoby byli na tyle
zaawansowani, że nie tylko byli w stanie przylecieć na Ziemię z odległych
systemów gwiezdnych, ale także potrafili już zasiać życie na naszej planecie.
#E2.
Jak więc możemy rozpoznawać UFOnautów:
UFOnauci
mają brzydki zwyczaj wysyłania na Ziemię swoich
szpiegów i sabotażystów. Szpiedzy ci podszywają się
pod naszych ziomków, mieszają się z ludzmi, zbierają dane o
naszej cywilizacji aby potem móc lepiej nas eksploatować,
a ponadto sabotażują na Ziemi wszystko co wiedzie
ludzkość do postępu. Aczkolwiek aż kilka odmiennych
ras UFOnautów wysyła na Ziemię swoich szpiegów
i sabotażystów, najczęściej można spotkać szpiegów
i sabotażystów z rasy UFOnautów która jest najbardziej
z nami pokrewna, a stąd najbardziej podobna do ludzi.
UFOnauci tej rasy są niemal jak my - ktoś może z nimi
rozmawiać lub nawet się przyjaźnić i wcale nie wiedzieć
że ma do czynienia z UFOnautą a nie człowiekiem.
Faktycznie też, jeśli uważnie oglądać telewizję, wówczas
bez trudu można odnotować tam aż kilku z nich.
Jednak ponieważ nasza cywilizacja oddzieliła się
od ichniej jakieś 40 000 lat temu, a także ponieważ
UFOle w swojej cywilizacji stosują genetyczne
udoskonalanie rasy, istnieje kilka istotnych szczególików,
jakimi różnią się oni od ludzi. Jeśli zna się owe szczegóły,
wówczas daje się tych szpiegów i sabotażystów z UFO
rozpoznać. Dokładnej informacji jakie to są owe szczegóły
które różnią UFOli od ludzi dostarcza nam ludowa wiedza
o diabłach i o czarownicach, a także najnowsze badania
UFO. Opisane one zostały wyczerpująco w podrozdziale
V8.1 tomu 16 monografii [1/4] i w podrozdziale E7.1 tomu
4 monografii [8]. Dla ścisłości podsumuję jednak tutaj
najważniejsze z nich (w monografiach [1/4] i [8] jest ich
opisane znacznie więcej). Oto one, w kolejności ich
rzucania się nam w oczy:
(1)
Trójkątne oczy. Oczy UFOnautów są
nieco odmienne od oczu ludzkich i ogromnie
interesujące. Mianowicie są one trochę większe niż
u ludzi, nieco szerzej rozstawione, oraz mają one nieco
odmienny kształt. Kiedyś miałem dobrą okazję przyglądnąć
się oczom UFOnauty w zbliżeniu i odnotowałem że mają
one kształt jakby jajka kurzego skierowanego do przodu
swym ostrym czubkiem. (Ludzkie oczy w przedniej części
są niemal kuliste.) Odmienność ich kształtu oznacza, że
są one też nieco odmienne pod względem optycznym. To
z kolei powoduje, że mają one również inny wygląd od oczu
ludzkich. Ten odmienny wygląd oczu UFOnautów - spowodowany
innymi niż u ludzi ich własnościami optycznymi, przy
odrobinie wprawy zaczyna najpierw zwracać naszą
uwagę. Mianowicie kiedy UFOnauci patrzą gdzieś
ponad naszymi głowami, ich tęczówki oglądane od dołu
pod odpowiednim kątem przyjmują formę trójkąta
równoramiennego o trzech prostych jak strzała bokach.
Ostry wierzchołek tego trójkąta skierowany jest w dół.
Jednocześnie, w owych rzadkich przypadkach
kiedy ich oczy są koloru innego niż czarny,
tak że kolor ich źrenic nie zlewa się z
kolorem tęczówek, ich źrenice z owych
trójkątnych tęczówkach wydłużają się wówczas
w kształt pionowej kreski jakby wykrzyknika.
To zaś powoduje, też ich oczy wyglądają wtedy
bardziej jak oczy kota niż jak oczy człowieka.
Jeśli jednak dany UFOnauta patrzy wprost na nas,
wóczas jego tęczówki, a także czarne jak smoła
źrenice jego oczu są tak samo okrągłe jak u ludzi.
Kiedy więc UFOnauta patrzy wprost na nas, jego
oczu nie daje się odróżnić od ludzkich. Dlatego
najłatwiej odnotować czy ktoś wygląda jak UFOnauta,
kiedy oglądamy go w telewizji lub patrzymy na
jego zdjęcie. Kamera często uchwytuje wówczas
ich oczy pod tym szczególnym kątem patrzenia,
przy którym ich tęczówki stają się trójkątne. Jest
też szokujące jak wiele takich trójkątnych tęczówek
ze źrenicami jak kreski wykrzykników daje się
odnotować w dziejszej telewizji. Co ciekawsze,
u większości indywiduów u których zobaczyć
można takie tęczówki w kształcie trójkąta, ich włosy
nad czołem też sterczą w jakiś dziwny sposób.
Po uświadomieniu sobie co to oznacza, doznaje
się wstrząsu. Wszakże częstość widywania takich
oczu i włosów uzmysławia nam jak masowa jest
okupacja Ziemi przez UFOnautów, oraz jak pełną
i hermetyczną kontrolę nad wszelkimi instytucjami
ziemskimi UFOnauci obecnie roztaczają.
To właśnie
z powodu owego okresowego podobieństwa tęczówki UFOnautów
do jakby ostrego trójkąta stojącego na swoim czubku, ze
źrenicami wyglądającymi jak kreski wykrzykników, staropolski
folklor ludowy twierdził kiedyś, że "diabły" i "czarownice"
(tj. dzisiejsi UFOnauci) mają "kocie oczy". Również właśnie
z tego powodu nawet do dzisiaj w Nowej Zelandii takie
trójkątne oczy folklor ludowy opisuje wyrażeniem "diabelskie
oczy" (wierzy się tam też, że tym co mają takie
diableskie oczy nie należy ufać). Przykłady takich właśnie
trójkątnych (diabelskich) oczu można zobaczyć na dosyć
powszechnie dostępnych zdjęciach niektórych z owych
terrorystów, którzy uprowadzili samoloty jakie uderzyły w
WTC z Nowego Jorku. Faktycznie też owe trójkątne oczy
są zwykle pierwszym szczegółem anatomicznym który
rzuca się nam samym w oczy kiedy patrzymy na
zdjęcie lub wideo UFOnauty. (Następnym
szczegółem który zwykle potwierdza ten pierwszy,
jest tendencja ich włosów do sterczenia "na jeża"
ponad czołem.)
(2)
Stojące włosy. U dawnych diabłów i dzisiejszych
UFOnautów włosy nad czołem rosną pod górę głowy,
a nie w dół jak u ludzi. Stąd wiekszość męskich UFOli
dla niepoznaki czesze się "na jeża" lub ku górze głowy.
Kiedy też ostatnio UFOle dowiedzieli się z badań przyszłości,
że zidentyfikowaliśmy szczegóły anatomiczne po jakich
daje się ich rozpoznać, wówczas dla niepoznaki zaczęli
propagować na Ziemi modę aby wszyscy ludzie nosili
włosy sterczące do góry. Wielu UFOnautów ma również
poskręcane włosy, takie jak te widoczne na zdjęciu z
"Fot. #E2a". Stąd się zapewne bierze stare chińskie wierzenie,
które stwierdza "Lin moł, ngał pej, tap tał, mkłat tak koł."
(po angielsku: "curly hair, hook nose, bow head, cannot
be trusted") co znaczy "nie ufaj tym co mają kręcone
włosy, haczykowaty nos, oraz czoło zagięte do przodu".
(3)
Pośladko-podobny podbródek. Popatrz na następująca
rzeźbę diabła (UFOnauty), która normalnie prezentowana
jest jako rysunek N5 (3) w monografii [1/4], oraz jako rysunek
C4(d) w traktacie [4B] (kliknij na nią - jeśli zechesz ją powiększyć):
Fot. #E2a: Fotografia ta prezentuje najlepszą
znaną mi podobiznę faktycznego wyglądu diabła (UFOnauty)
zreprodukowaną z czasopisma "The Unexplained".
Cecha jaka natychmiast rzuca się w oczy, jest bardzo typowy dla
owych diabłów (UFOnautów) czubek wystającego ku
przodowi podbródka z dwoma charakterystycznymi
bulwami pośladko-podobnymi. Owe bulwy czynią
podbródki typowych diabłów (UFOnautów) bardzo
podobne do miniaturowego tyłka ludzkiego. Szczególnie
charakterystyczny jest w nim ów pionowy rowek
przebiegający pomiędzy oboma bulwami. Ten
podbródek i rowek tak rzucają się w oczy, że
aby je ukryć UFOnauci działający na Ziemi
często zapuszczają obecnie maleńkie brody.
Niemniej z powodu owego rowka, nawet ich brody
wyglądają inaczej niż ludzkie - składają się bowiem
jakby z dwóch oddzielnych połówek. Dlatego często
UFOnauci noszą teraz bródkę w kształcie pionowego
paska który zakrywa tylko właśnie ten pionowy rowek.
Zauważ że średniowieczne czarownice (czyli UFOnautki)
także rysowane i opisywane były z takimi właśnie
wystającymi ku przodowi, pośladko-podobnymi
podbródkami. Oczywiście, ów "pośladko-podobny"
podbródek nie jest jedynym szczegółem jaki pozwala
odróżniać byłe diabły, czyli dzisiejszych UFOnautów,
od ludzi.
(4)
Gruszkowata (jakby trójkątna) głowa. Doskonale
zilustrowana jest ona na powyższym zdjęciu rzeźby
diabła. Czaszka UFOnautów dosyć znacząco różni
się w swoim kształcie od czaszki ludzi z planety Ziemia.
Gdybyśmy opisywali czaszkę i głowę ludzką, z grubsza
moglibyśmy ją zdefiniować jako kulę lub elipsoidę.
Przekroje plaszczyzną poziomą poprzez głowę ludzką
posiadają największe pole gdy przebiegają poziomo
poprzez kości policzkowe. Tymczasem czaszka
i głowa UFOnautów bazuje na kształcie gruszki.
Gdybyśmy ją także przenikali płaszczyznami poziomymi,
wówczas jej największe pole przekroju przypada dla
płaszczyzny przebiegającej tuż ponad skroniami
UFOnautów. Oczywiście, te różnice w budowie czaszki
powodują także różnice w budowie twarzy. Przeciętna
twarz ludzka jest niemal okrągła (eliptyczna). Natomiast
przeciętna twarz UFOnauty ma jakby kształt trójkąta
zwężającego się ku dołowi. Szczególnie zaś trójkątne
są twarze żeńskich UFOnautek. To właśnie z powodu
owego trójkątnego kształtu, twarz Szatana często
prezentowana jest jako podobna do pyska kozła.
Powyższe lepiej odnotować w rzeczywistym życiu,
niż na zdjęciach lub obrazach (dla zdjęcia lub obrazu
UFOnauci celowo się tak ustawiają, aby ich wygląd
był podobny do ludzi). W rzeczywistym życiu głowy
UFOnautów wyglądają bowiem wyraźnie najszersze
tuż ponad skroniami. Tymczasem głowy ludzi wyraźnie
są najszersze w płaszczyźnie kości policzkowych.
(5)
Długi zwężający się nos jak marchewka. Nos
UFOnautów jest zawsze bardzo długi ze szpiczastym
końcem. Mi on przypomina płynnie zwężającą się
stożkową marchewkę. Na samym czubku nosa
UFOnauci zwykle mają maleńki rowek położony
pomiędzy dwoma chrząstkami formującymi ów
czubek nosa.
Fot. #E2b: Niniejsza fotografia pokazuje
jak nowozelandzki folklor ludowy pamięta wygląd typowej
czarownicy.
Czarownice stanowią dawną wersję
szatańskich istot które obecnie nazywamy UFOnautkami.
Pokazana tutaj czarownica maszerowała w pochodzie
zorganizowanym w Wellington w grudniu 2003 roku
z okazji uroczystości Bożego Narodzenia. Posiada
ona wszelkie typowe składniki anatomii UFOnautów,
mianowicie ich długi, marchewkowaty nos - w tym
przypadku zakrzywiony jak haczyk, rozdwojony
czubek podbródka wyglądający jak miniaturowy tyłek
ludzki, sam podbródek nachylony w dół względem
szyi jak rodzaj haka, oraz zwężająca się gruszko-kształtna
czaszka jaka nadaje ich twarzy trójkątny zarys. (Klinknij
na to zdjęcie aby je sobie powiększyć.)
(6)
Brak zwisającego fałdu w uszach. Jest to ten sam
fałd w jaki ziemskie kobiety wpinają kolczyli. UFOnauci
zwykle ich nie mają, stąd ich uszy w dolnej swej części
odrastają od głowy jak u psów.
Oczywiście,
analizując powyższe szczegóły należy pamiętać, że
indywidualni UFOnauci, jak również indywidualni ludzie,
różnią się pomiędzy sobą w poszczególnych szczegółach
anatomii. Stąd jeśli któryś z powyżej opisanych szczegółów
wyrwie się z kontekstu i rozpatruje w odosobnieniu, można
wówczas popełnić pomyłkę i wziąść jakiegoś człowieka za
UFOnautę (lub UFOnautę za człowieka). Im jednak
więcej szczegółów anatomiczych w danej istocie zgadza
się z powyższymi, tym wyższa szansa że istota ta jest
UFOnautą. Ostatecznym zaś potwierdzeniem jest dla
nas jeśli dana istota realizuje jakąś działalność która
wybiega przeciwko interesom ludzi oraz pracuje na
korzyść interesów UFOnautów. Muszę tutaj bowiem
podkreślić, że kiedykolwiek przeanalizowałem działania dowolnej
osoby która cechowała się posiadaniem trójkątnych oczu,
włosów rosnących pod górę, miniaturowej bródki zakrywającej
rowek w brodzie, itp. (a istot takich pełno dzisiaj w telewizji
i na pozycjach odpowiedzialności) wówczas zawsze się
okazywało, że osoba ta działała jakoś na szkodę ludzkości
a na korzyść UFOnautów. Przykładowo, dostarczała ona
niemoralnego wzorca dla innych, podejmowała szkodliwe
decyzje, upowszechniała kłamliwą propagandę, odwracała
naszą uwagę od prawdy i faktów, itd., itp.
Odnotuj,
że szczegóły anatomii UFOnautów, a także różnice w
wyglądzie pomiędzy UFOnautami i ludźmi, omawiane
są aż na kilku innych stronach internetowych totalizmu
wyszczególnionych w "Menu 4" i "Menu2", np. na stronach
"zło",
"podmieńcy",
"kosmici",
"26ty dzień",
"Malbork", czy
"Antychryst".
Część #F:
Wpływ UFOnautów na sytuację ludzkości:
#F1.
Zgniła filozofia UFOnautów:
UFOnauci
praktykują w swoim życiu niezwykle zgniłą filozofię,
nazywaną "szatańskim pasożytnictwem". Dokładniejszy
opis tej filozofii zawarty jest na stronie internetowej
parasitism_pl.htm
oraz w rozdziale JD z tomu 8 monografii [1/4]. Generalnie
rzecz biorąc filozofia ta sprowadza się do stosowania
w życiu zasady "nie wypełniaj niczego, do wypełniania
czego nie zostaniesz jakoś przymuszony".
Praktycznie to oznacza, że szatańscy pasożyci są
ateistami jacy nie wypełniają w swoim życiu ani praw
moralnych, czyli praw ustanowionych przez Boga,
ani zasad etycznych, ani też niczego co utrzymuje
w dyscyplinie i moralności normalne społeczeństwa.
W rezultacie konsekwentne stosowanie tej zasady
w ich życiu prowadzi do absolutnie zgniłej moralności
jej wyznawców. Wyznawcy ci przekształcają się w
społeczeństwo złodziei i bandytów pozbawionych
wszelkich zasad i żyjących wyłącznie z uciskania
oraz rabunku innych.
Z powodu wyznawania owej moralnie zgniłej
filozofii "szatańskiego pasożytnictwa", UFOnauci
faktycznie są rodzajem kosmicznych bandytów
i rabusiów. Rabują oni i okradają ludzi na tysiące
sposobów. Tyle tylko że aby ukryć swoje niecne
działania, bez przerwy przed nami się ukrywają,
zaś jeśli przyłapani zostają na gorącym uczynku
wówczas wmawiają naiwnym ludziskom, że
przybywają na Ziemię aby nam pomagać.
Gdyby jednak faktycznie ludziom pomagali,
tak jak w to wielu naiwniaków wierzy, wówczas
nie musieliby się przed nami ukrywać.
#F2.
Kilka ciekawostek wyłaniających się z badań nad UFOnautami, czyli czy wiesz że:
# 1.Na
Ziemi "pracuje" tylu UFOnautów zatrudnionych
przy rabowaniu i zniewalaniu ludzkości, że jeden
UFOnauta przypada na każde około 25 ludzi.
Z kolei jeden wehikuł UFO przypada na każde
około 100 ludzi. Okupacyjne siły UFOnautów
na Ziemi są wiec ogromnie liczebne. Tyle tylko,
że zgodnie z twierdzeniami osób uprowadzanych
do baz mieszkalnych UFOnautów, istoty te
faktycznie wcale nie mieszkają na Ziemi,
a swoje bazy odpoczynkowe posiadają na
najbliższych planetach, szczególnie na Wenus
i na Marsie. (Jednak z powodu ogromnej
szybkosci ich wehikułów UFO, "dojazd do
pracy" UFOnautów z tamtych planet trwa
krócej niż nasze przejazdy do miejsc zatrudnienia.)
Dokładne obliczenia liczebności sił UFOnautów
na Ziemi przytoczone zostały w podrozdziale
U3.1.1 z tomu 15 monografii [1/4]. Natomiast
dosyć zgrubne ich obliczenia przytoczone zostały
w monografii [8] oraz w traktacie [7/2]. Zapraszam
tu do osobistego zweryfikowania poprawności
tych obliczeń. Powodem dla jakiego normalnie
nie widzimy owego ogromnego zmasowania
UFOnautów i wehikułów UFO na Ziemi, jest że
oni się nieustannie ukrywają przed ludźmi.
Mają bowiem w swojej dyspozycji telekinetyczne
urządzenia napędowe, jakie czynią ich niewidzialnymi
dla ludzkiego wzroku i dla starego typu kamer
telewizyjnych. Napędy te bazują na tzw. zjawisku
"mogotania telekinetycznego", które
dokładniej opisane jest w podrozdziałach H6.1
i L2 monografii [1/4]. Ponadto ich wehikuły z
napędem telekinetycznym zezwalają im na
rozwijanie ogromnych szybkości. Np. tuż nad
Ziemią mogą oni latać z szybkościami ponad
50 000 kilometrów na godzinę, czyli kilka razy
większymi niż posiadał prom kosmiczny Kolumbia
zanim się rozleciał i spalił w atmosferze. Na
szczęście od niedawna opracowane zostały
szybkie kamery telewizyjne jakie umożliwiają
filmowanie ich telekinetycznych wehikułów w locie.
Kamery te ujawniają że gdziekolwiek się nie
patrzy, wszędzie widać ich niewidzialne dla
oczu wehikuły. Ich wehikułów jest wokoło tak
dużo, jak było Hitlerowców podczas drugiej
wojny światowej. Niestety kamery owe uchwytują
nie sam wygląd ich wehikułów UFO, a wygląd
powietrza zjonizowanego przez obwody magnetyczne
owych wehikułów, a stąd wydzielającego tzw.
"jarzenie pochłaniania". (Więcej o jarzeniu
pochłaniania można znaleźć na stronach
internetowych totalizmu poświęconych telekinezie.)
Dlatego zamiast pokazywać całe wehikuły UFO
w kształcie spodka, kamery te pokazują jedynie
zarysy zjonizowanego powietrza najczęściej
o kształcie sękatego kija. Takie zarysy powietrza
zjonizowanego przez telekinetyczne UFO po
angielsku nazywają się rods. Ich zdjęcia
można obecnie zobaczyć na ogromnej liczbie
stron internetowych poświęconych owym
normalnie niewidzialnym wehikułom UFO.
Aby znaleźć takie strony, wystarczy w
dowolnej wyszukiwarce (np. w GOOGLE.COM)
wpisać hasła rods UFOs photographs,
lub rods UFOs video. Na takie niewidzialne
dla oczu wehikuły UFO czasami też wpadają
nasze samoloty i wówczas następują katastrofy
lotnicze - jednak to już inna para kaloszy.
# 2.UFOnauci są bliskimi
krewniakami ludzi. Tyle tylko, że są około
600 milionów lat technicznie bardziej zaawansowanymi,
zaś moralnie bardziej podupadłymi, niż ludzie.
Dokładna historia naszej cywilizacji i jej związków
z UFOnautami podana została w podrozdziale V3
z tomu 16 monografii [1/4] i w podrozdziale E7.4
z tomu 4 monografii [8]. Właśnie tylko dlatego, że
są oni bliskimi krewniakami ludzi, mogą odnosić
owe liczne korzyści z naszej eksploatacji, takie jak
eksploatowanie ludzkich dzieci w charakterze swoich
służących, prostytutek i robotników (to właśnie dla
produkcji owych dzieci, UFOnauci rabują od ludzi
spermę i owule), wzmacnianie się tzw. "energią
życiową" rabowaną od ludzi, itp.
# 3.UFOnauci żyją niemal
20 razy dłużej od ludzi. To oznacza, że
długość ich życia może nawet dochodzić do około
1600 ziemskich lat (czyli jest tak duża jak to kiedyś
przypisywano czarownicom). Jednak owa ich ogromna
długość życia wcale nie wynika z zawansowania ich
medycyny, ani z dobrego odżywiania, a z faktu że
ich planeta posiada niemal 4.5 razy większą grawitacje
od ziemskiej. (Związek pomiędzy grawitacją planety,
a długością życia, wyjaśniono w podrozdziale JE9.1
z tomu 9 monografii [1/4] i w podrozdziale M9.1 z
tomu 8 monografii [8].)
# 4.UFOnauci mają niemal
20 razy niższy poziom uczuć od ludzi.
Ich uczucia są tak niskie, że nie potrafią nawet odczuć
kiedy wbije się im igłę w ciało (jak pamiętamy, takie
wbijanie igły w średniowieczu było jedną z metod
rozpoznawania czarownic i czarowników, czyli
dzisiejszych UFOli). Więcej na temat ich niskich
uczuć zawarte jest w podrozdziale JE9.5 monografii
[1/4] i w podrozdziałach M9.5 i E7 monografii [8].
# 5.Spora proporcja męskich
UFOnautów faktycznie jest impotentami i aby
odbywać stosunki seksualne, w swoich penisach muszą
nosić specjalne struktury usztywniające.
Ich impotencja wynika z owego niskiego poziomu ich
uczuć (tj. nie są w stanie osiągnąć owego wysokiego
poziomu podniecenia jaki dostępny jest dla ludzi).
Jej opis również zawarty jest w owych podrozdziałach
M9.5 i E7.1 z [8]. Owa plastykowa struktura usztywniająca
zawarta w penisach wielu męskich UFOnautów odczuwana
jest przez gwałcone przez nich ziemskie kobiety jak
rodzaj zimnej chrząstkowej rurki.
# 6.UFOnauci brutalnie eksploatują
i okradają ludzi na tysiące odmiennych sposobów.
Przykładowo, od każdej osoby na Ziemi rabują oni spermę
i owule. Potem z owej spermy i owule przemysłowo klonują
oni swoich służących i robotników zwanych biorobotami.
Podczas rabowania ludzkiej spermy i owule, zwykle też gwałcą
swoje ofiary. Praktycznie to niemal każda osoba na Ziemi jest
gwałcona przez UFOnautów na jakimś etapie swojego życia.
Jak rozpoznać że pada się ofiarą owych gwałtów opisane jest
w podrozdziale U3.7.1 z tomu 15 monografii [1/4]. Od każdej
osoby na Ziemi rabuja oni również i szczególny rodzaj energii,
zwany energią życiową. Opis specjalnej "komory zimna" za
pomocą której owo rabowanie energii życiowej od ludzi się
odbywa, przytoczony jest w traktacie [3b].
# 7.Obecność niewidzialnych UFOnautów
we własnym mieszkaniu daje się wykryć np. za pomocą zwykłego
pilota do telewizora. Metody i sposoby odkrywania
nalotu niewidzialnych UFOnautów na nasze mieszkanie opisane
są w podrozdziale U3.8 tomu 15 monografii [1/4], oraz w podrozdziale
E6 tomu 4 monografii [8].
# 8.UFOnauci faktycznie są istotami
niemal pod każdym względem podrzędnymi w stosunku do
ludzi z Ziemi. Aby móc rabować i eksploatować
ludzkość, UFOnauci wyznają ową wysoce pasożytniczą
ideologię, iż są rasą istot nadrzędnych w stosunku do ludzi.
(Ideologię tą w przeszłości dali w prezencie swojemu pupilowi,
Hitlerowi, który na jej podstawie zbudował hitleryzm.) Każdy
też przeciętny UFOnauta bezkrytycznie wierzy w ową ideologię.
Tymczasem rzeczywistość jest taka, że UFOle są istotami niemal
pod każdym względem podrzędnymi w stosunku do ludzi.
Przykladowo ich moralność jest zgniła i cuchnie na międzygwiezdne
odległosci, ich uczucia nie mogą się równać z naszymi, zaś
ich rozwój techniczny i naukowy zatrzymał się w rozwoju miliony
lat temu. Gdyby więc nie fakt że bez przerwy nas niszczą
i spychają w dół, już wkrótce pod każdym względem bilibyśmy
ich na głowę.
#F3.
UFOnauci lubią podszywać się pod najważniejsze figury na Ziemi:
#F4.
Nie łudźmy się, że UFOnauci podszywali się pod ważne figury jedynie w przeszłości:
Nie łudźmy się że UFOnauci podszywali się pod
ważne osoby jedynie w przeszłości. Z całą
pewnością czynią oni to również i obecnie.
Praktycznie w każdej instytucji istotnej dla
naszej cywilizacji faktycznie rządzą UFOnauci
a nie ludzie. Można ich też odnotować
praktycznie wszędzie - trzeba jedynie
uważnie rozglądać sie dookola. Jedyny
problem, że jak narazie nie znamy jeszcze
metody absolutnie pewnego udowodnienia
że ktoś jest UFOnautą. (Gdybyśmy znali
taką metodę - wówczas doznalibyśmy
ogromnego szoku. Wszakże wielu ważnych
ludzi okazałoby się wówczas wcale nie być
ludźmi.) Musimy więc wnioskować i analizować.
Wskazówek dostarczają nam wygląd,
zachowanie i "nadprzyrodzone" możliwości.
Aby odkrywać prawdę, musimy zacząć zadawać
sobie dociekliwe pytania. Oto kilka przykładów
takich pytań, od jakich możemy zacząć. (1) Na jakiej
zasadzie i w oparciu o jakie zjawisko Sai Baba
czyni swoje cuda. (2) Na czym polegają zdolność
Davida Copperfielda do lewitowania, znikania
z widoku i do przechopdzenia przez mury. (3)
Jakie zjawisko Uri Geller wykorzystuje do zginania
łyżek. (4) Jaka jest zasada odczytywania ludzkich
myśli przez brytyjskiego "mind controller'a" o nazwisku
Darren Brown. Co jednak najważniejsze, zapytac
tez powinniśmy, jak to się dzieje że dzisiejsza nauka
ortodoksyjna ani nie udziela odpowiedzi na powyższe
pytania, ani nawet nie próbuje znaleźć tej odpowiedzi.
Ponadto warto też spytać, dlaczego odpowiedzi na
wszystkie powyższe pytania zawarte są w monografii
[1/4], która przecież opisuje zasady działania
zaawansowanych urządzeń technicznych używanych
m.in. przez UFOnautów.
Część #G:
Współzależności pomiędzy UFOnautami i ziemskimi religiami:
#G1.
Formalny dowód że "istoty przez religie uważane za diabły to dzisiejsi UFOnauci":
W podrozdziale V9.1 z tomu 16 mojej nico starszej
monografii [1/4]
zaprezentowany został dosyć niezwykły dowód
naukowy. Ten dowód naukowy wykazuje formalnie,
że "religijne diabły to po prostu dawna nazwa
przyporządkowana szatańskim istotom które
w dzisiejszych czasach nazywane są UFOnautami".
Naukowa metoda użyta dla dowiedzenia faktu,
że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci", opisana
została w podrozdziałach P1 i P2 mojej najnowszej
monografii [1/5]
pod nazwą "metoda porównywania atrybutów".
Metoda ta okazuje się niepodważalnie skuteczna we wszelkich
przypadkach, kiedy konieczne jest wykazanie identyczności dwóch
obiektów lub dwóch przedmiotów analiz. Używają ją przykładowo
lekarze do porównywania symptomów z chorobą i do wykazywania
że dana osoba posiada określoną dolegliwość. Używają ją też
detektywi do porównywania śladów na miejscu przestępstwa z
osobą przestępcy. Myśliwi z jej pomocą porównują ślady ze
zwierzyną jakiej poszukują. Wojskowi stosują ją do wykrywania
obecności określonej broni przeciwnika. Itp., itd. Metoda ta
dowiedziona już została jako niezawodna w niezliczonej liczbie
przypadków. Jej ogromna siła dowodzeniowa wywodzi się z faktu,
że opiera się ona na obserwacjach i na empirycznie ustalonych
faktach (a nie np. na teoretycznych spekulacjach). Stąd jej aparat
logiczny ściśle odzwierciedla sobą faktyczną rzeczywistość.
Generalnie rzecz
biorąc, owa metoda dowodzenia polega na wyselekcjonowaniu
szeregu unikalnych atrybutów, jakie cechują jeden z owych dwóch
obiektów, których identyczność należy wykazać. Następnie
empirycznie wykazane zostaje, że wszystkie te atrybuty ujawniane
są także i przez drugi z owych obiektów. Wykazywanie zaś identycznych
cech przez oba analizowane obiekty jest dowodem, że obiekty te
są identyczne. Jak to wykazano obliczeniowo w podrozdziale P1
monografii [1/4], z punktu widzenia rachunku prawdopodobnieństwa
całkowicie wystarcza do konklusywnego dowiedzenia pełnej
identyczności dwóch obiektów, jeśli obiekty te wykazują posiadanie
co najmniej 12 cech wspólnych. Dlatego w omawianym tutaj
dowodzie całkowicie wystarcza wykazanie, że religijne diabły i
dzisiejsi UFOnauci wykazują 12 klas cech wspólnych.
Użycie
"metody porównywania atrybutów" do przeprowadzenia
omawianego tutaj dowodu doprasza się aż samo. Wszakże
ze źródeł religijnych z łatwością potrafimy zdefiniować co
najmniej 12-cie klas unikalnych cech, jakimi zgodnie ze
źródłami religijnymy cechują się "diabły". Te klasy cech
dadzą się nawet tak wyselekcjonować, że na fakt ich występowania
u diabłów wskazywał będzie zarówno bogaty zbiór źródeł
historycznych i literaturowych, jak i będą one również już
znane niemal każdej osobie z popularnych informacji
rozprzestrzenianych ustnie i upowszechnianych przez
popularną prasę typu gazety, periodyki, programmy
telewizyjne i radiowe, itp. Następnie owe 12 klas cech
charakterystycznych dla diabłów, da się z łatwością
porównać do cech UFOnautów jakie doskonale udokumentowane
są przez istniejące obserwacje owych kosmitów, oraz
jakie również są już powszechnie ludziom znane, ponieważ
ich opisy zawarte są w gazetach, programach radiowych
i telewizyjnych, popularnych książkach, itp. Omawiany
tutaj dowód że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci"
zostanie osiągnięty, jeśli każda z owych 12 klas cech
unikalnych dla diabłów, faktycznie występuje również i
u UFOnautów. Zgodnie bowiem z kalkulacjami przytoczonymi
w podrozdziale P1 monografii [1/4], teoria prawdopodobieństwa
zupełnie wyklucza, że dwie zupełnie niezwiązane ze sobą
kategorie istot, mogłyby przez zupełny przypadek być
do siebie podobne aż w 12 zasadniczych klasach cech.
Aby
więc konklusywnie udowodnić omawianą tutaj
"metodą porównywania atrybutów", że "religijne
diabły to dzisiejsi UFOnauci", wystarczy wykazać
że obie te grupy istot charakteryzują się co najmniej
12 klasami cech współnych. Oto więc poszczgólne
klasy cech religijnych diabłów, jakie wyraźnie występują
również w obserwacjach UFOnautów, a stąd jakie
użyte są jako materiał ewidencyjny dla przeprowadzenia
omawianego tutaj dowodu:
#1. Szczegóły
anatomiczne. Zarówno diabły jak i UFOnauci wykazują
posiadanie takiej samej unikalnej anatomii oraz całego
szeregu charakterystycznych szczegółów wyglądu. Aby
wymienić tutaj kilka z takich szczegółów, to zarówno religijne
diabły, jak i dzisiejsi UFOnauci, występują aż w kilku
wzajemnie różniących się rasach i wielkościach. Przykładowo
niektóre z diabłów i dzisiejszych UFOnautów mają wzrost
sięgający zaledwie 25 cm, inne zaś mogą wyrastać do 2.5
metra wysokości. Historycznie wiadomo, że niektóre rasy
diabłów posiadały rogi. Wiadomo jednak że również
niektórzy starożytni ludzie posiadali rogi - jako przykład
przeanalizuj dawne źródła o Aleksandrze Wielkim czy o
Mojrzeszu. (Posiadanie rogów przez niektórych starożytnych
ludzi nie powinno nikogo dziwić - wszakże zgodnie z
podrozdziałem V3 monografii [1/4] ludzie są bliskimi
krawniakami UFOnautów.) Jest zaś zupełnie pewnym,
że istnieją rasy UFOnautów posiadających rogi.
Wprawdzie w ostatnich czasach, z powodu zachodzącego
właśnie procesu "budzenia się" ludzi, rasom rogiastych
UFOnautów zabroniono przylatywanie na Ziemię,
niemniej niektórzy z nich sporadycznie nie wypełniają
owego rozkazu. Stąd jakiś czas temu głośne były
obserwacje UFOnautów z rogami, jakie miały miejsce
w Centralnej Azji. Ponadto dawni UFOnauci, opisywani
przez powszechnie znane mitologie jako bogowie greccy
i rzymscy, bardzo często posiadali rogi. Ponadto wiadomo,
że większość UFOnautów posiada "diabelski" wygląd twarzy
i "diabelskie" szczegóły anatomiczne - co szczególnie
wyraźnie wynika z opisów wyglądu UFOnautów
zaprezentowanych w podrozdziale V8.1 monografii [1/4].
Polski poeta Adam Mickiewicz wspomina także o
"kurzych nogach" jakimi charakteryzowało się wielu
diabłów. Jak to wyjaśniono w podrozdziale V8.1 monografii
[1/4], nogi takie często występują także u UFOnautów.
#2. Zdolność do
stawania się niewidzialnym i do znikania z widoku.
W przypadku diabłów jest ona powszechnie znana.
Wszakże kiedy religijne diabły działają wokół ludzi,
ludzie nie są w stanie ich zobaczyć, chyba że diabły
same zdecydują się pokazać im na oczy. Natomiast
w przypadku UFOnautów zdolność do stawania się
niewidzialnymi dla ludzkich oczu, wynika z ich napędu
osobistego jaki to napęd wprowadza ciała UFOnautów
w tzw. "stan migotania telekinetycznego". Więcej na
temat niewidzialności UFOnautów wyjaśniono w
podrozdziałach L2 i U3.8 monografii [1/4].
#3.
Zdolność do latania w powietrzu. Oczywiście z
religii każdemu wiadomo, że diabły latają w powietrzu
przez cały czas. Natomiast z badań UFOnautów
także wiadomo, że napęd osobisty UFOnautów
pozwala im na latanie w powietrzu. UFOnauci nie
muszą więc chodzić jak ludzie. Po więcej danych
patrz rozdziały R i E monografii [1/4].
#4. Zdolność
do przenikania przez mury i obiekty stałe.
Dla religijnych diabłów jest to naturalna zdolność,
o jakiej każdy doskonale wie. To właśnie dzięki
niej diabły są w stanie nagle zmaterializować się
w każdym miejscu. Mogą też dopaść każdego,
bez względu gdzie by się ktoś przed nimi nie ukrył.
Jeśli chodzi o UFOnautów, to także wiadomo,
że bez trudu przechodzą oni przez mury i przez
inne obiekty stałe. Przykłady raportów jakie opisują
tą ich zdolność zawarte są w podrozdziale T2
monografii [1/4]. Natomiast stan "migotania
telekinetycznego" z jakiego UFOnauci nabywają
tej zdolności opisany jest w podrozdziale L2
monografii [1/4].
#5.
Fizyczna niezniszczalność.
Przykładowo religijnych diabłów oraz dzisiejszych
UFOnautów nasze "kule się nie imają". W przypadku
UFOnautów niezniszczalność ta również wynika ze
stanu "migotania telekinetycznego" jaki nadawany
jest im przez ich napęd osobisty - po szczegóły patrz
podrozdziały L2 i V8.1 monografii [1/4].
#6. Rozsiewanie
zapachu "siarki" (tj. ozonu). W czasach aż do
końca średniowiecza, diabły nie ukrywały się przed
ludźmi tak starannie jak to czynią obecnie. Faktycznie
to działały one wówczas na Ziemi niemal jawnie.
Ludzie poznali więc ów charakterystyczny zapach
diabłów, jaki stał się wszystkim doskonale znany.
Wiedza na temat tego zapachu została więc utrwalona
w folklorze mówionym. To dlatego religijne diabły
słynęły z faktu, że otaczał ich ów charakterystyczny
zapach jakby "siarki". Z kolei dzisiejsi UFOnauci
słyną już z tego, że jeśli ich potężne urządzenia
magnetycznego napędu osobistego pozostają
włączone, wówczas wokół nich rozsiewa się łatwo
wyczuwalny dla ludzi i relatywnie silny zapach ozonu.
(Po szczegóły patrz podrozdział E6 monografii [1/4].)
Oczywiście, ktoś może zapytać, dlaczego w takim
razie religijne źródła nie raportują, że diabły
rozsiewały zapach "ozonu". Powód jest prosty.
Ozon odkryty został dopiero w 1840 roku przez
niemieckiego chemika o nazwisku Christian Friedrich
Shönbein. Dawni ludzie nie wiedzieli o istnieniu
owej nietrwałej formy tlenu jaka powstaje w wyniku
wyładowań elektrycznych oraz intensywnych zjawisk
elektromagnetycznych. Nie byli więc w stanie rozpoznać
jego unikalnego zapachu. Chociaż więc swymi nosami
wyczuwali zapach ozonu, musieli zapach ten opisywać
z użyciem czegoś co doskonale znali. Najbardziej zaś
zbliżony do zapachu ozonu jest właśnie zapach siarki.
Dlatego dawni ludzie twierdzili że "diabły śmierdzą siarką".
Kiedy zaś wiedza ludowa utrwaliła w tradycji mówionej
owo empiryczne ustalenie na temat zapachu siarki,
diabły zaczęły się staranniej ukrywać przed ludźmi.
Na przekór więc późniejszego odkrycia ozonu, ludzie
przestali spotykać diabły wystarczająco często aby być
w stanie uściślić wcześniejsze ustalenie na temat
zapachu jaki one rozsiewają.
#7. Utożsamianie
z ogniem i płomieniami. O diabłach powszechnie
wiadomo że posiadają one całkowite panowanie nad
ogniem i płomieniami, oraz że są w stanie wzbudzać
ogień i płomienie na każde życzenie. To właśnie dlatego
najróżniejsze substancje dla ognia, takie jak zapałki,
zapalarki, paliwo, itp., zwykle noszą nazwy związane
z diabłami. Natomiast o związku UFOnautów z ogniem
i płomieniami świadczy niemal każdy raport z obserwacji
UFO i niemal każde zdjęcie UFO. Wszakże wehikuły
UFO w większości czasów otoczone są płomienistą
chmurą ognistej plazmy. Pędniki wehikułów UFO zioną
też iskrami i płomieniem. Ponadto, jak to opisano w
polskojęzycznnym traktacie [3b], UFOnauci są w stanie
wzniecać pożary na każde swoje życzenie.
#8. Nadprzyrodzone
moce i zdolność do wyczyniania "diabelskich sztuczek".
O diabłach doskonale nam wiadomo, że posiadały one
ponadludzkie moce, oraz że potrafiły one dokonywać
najróżniejszych "diabelskich sztuczek", jakie przekraczały
zdolność ludzkiego zrozumienia. Natomiast z obserwacji
UFO także jest już wiadomo, że każda z owych
nadprzyrodzonych mocy diabłów, ujawniana jest też przez
dzisiejszych UFOnautów. Ponadto każdą ze sztuczek jakie
czyniły kiedyś diabły, obecnie potrafią realizować UFOnauci.
Dla przykładu podrozdział N5.2 monografii [1/4] opisuje
urządzenie techniczne jakie UFOnauci używają dla ukazania
dowolnej osobie każdej wizji jaką tylko sobie zażyczą.
#9. Znajmość
tego co nieznane dla ludzi, np. przyszłości czy ludzkich myśli.
W przypadku diabłów, ich wiedza przekraczająca
ludzkie możliwości, jest wszystkim doskonale znana.
I tak diabły znały przyszłość, potrafiły odczytywać ludzkie
myśli, znały każdego po imieniu, znały doskonale
każde świństwo jakie dana osoba w swoim życiu
popełniła, itp., itd. Jeśli zaś uważnie przeanalizuje
się dzisiejsze spotkania ludzi z UFOnautami, okazuje
się ze wszystkie te cechy wykazują także i dzisiejsi
UFOnauci. Przykładowo tylko w monografii [1/4]
podrozdział V5 opisuje zasadę jaką UFOnauci
wykorzystują do poznawania przyszłości, zaś
podrozdziały N4 i U3.2 opisują urządzenie techniczne
z użyciem którego UFOnauci poznają nasze myśli
i zawartość naszej pamięci.
#10. Czynienie
ludziom wyłącznie zła. Diabły były znane z wrogości
wobec ludzi i z nieustannego wyrządzania ludziom
wszelkiego możliwego zła. Tymczasem podrozdziały
A3, JD2.4, JD9, oraz V3 monografii [1/4] ujawniają, że
także UFOnauci są wrogo nastawieni do ludzi oraz są
oni źródłem wszelkiego zła jakie tylko dotyka umęczoną
ludzkość. Tyle, że w przeciwieństwie do religijnych diabłów,
pierwotne źródło zła wyrządzanego ludziom przez UFOnautów
może być precyzyjnie zidentyfikowane i jednoznacznie
wyjaśnione. Jest nim wszakże filozofia "szatańskiego
pasożytnictwa" którą praktykują UFOnauci, oraz niemoralne
następstwa które wynikają z mechanizmu działania owej
filozofii. Więcej na temat szatańskiego pasożytnictwa
wyjaśnione jest w podrozdziałach JB5, JD2.4, JD8,
oraz JD9 monografii [1/4]
#11. Dybanie
na ludzkie dusze. Wszystkim doskonale wiadomo,
że religijne diabły dybały na ludzkie dusze. Jak to jednak
wyjaśnia podrozdział U4.1 monografii [1/4], również
dzisiejsi UFOnauci podobnie dybią na ludzkie dusze.
#12. Przeciwstawianie
się Bogu. Religijne diabły były znane z przeciwstawiania
się Bogu. Ich nazwa zresztą dosłownie oznacza "przeciwnik"
("adversary") Boga. Jak zaś wiadomo, dzisiejsi UFOnauci
to również zajadli ateiści i przeciwnicy Boga. We wszelkich
swoich działaniach przeciwstawiają się oni prawom moralnym
ustanowionym przez Boga. Podszywają się pod Jezusa
i pod święte osoby. Sprowadzają na manowce religie i
kulty na Ziemi. Itd., itp. Po szczegóły patrz podrozdziały
od VB5.3 do VB5.3.3 oraz JB4 monografii [1/4].
Oczywiście,
cechy unikalne dla diabłów wcale nie kończą się na
powyższych 12-stu najbardziej rzucających się w
oczy klasach, które rozważone zostały w powyższym
dowodzie. Dla przykładu, kilka dalszych podobnych
atrybutów, jakie są już dyskutowane w monografii,
jednak jakie nie są wyszczególnione na powyższym
wykazie, obejmują m.in.:
- porywanie ludzi przez diabły - z czego się bierze znane polskie powiedzenie "niech cię diabli porwą" (a także uprowadzanie ludzi na pokłady UFO przez UFOnautów),
- kuszenie ludzi przez diabłów (albo hipnotyczne programowanie sprzedawczyków przez UFOnautów),
- podszeptywanie grzesznych myśli przez diabłów (albo kontrolowanie umysłów przez UFOnautów),
- uprawianie przez diabły stosunków seksualnych z ludźmi (albo gwałcenie ludzi przez UFOnautów),
- posiadanie "psich uszu" przez niektóre z ras diabłów (a także posidanie identycznych "psich uszu" przez niektóre z ras UFOnautów),
- posiadanie "kurzych nóg" przez niektóre z ras diabłów (a także posidanie identycznych "kurzych nóg" przez niektóre z ras UFOnautów),
- siedzenie pod ziemią i częste wyłanianie się diabłów spod ziemi na oczach ludzkich - stąd wzięło się "wyrósł jakby spod ziemi" (albo posiadania przez UFOnautów tymczasowych baz wypadowych w podziemnych grotach i tunelach; np. w Polsce pod Babią Górą, pod Łysą Góra, pod Sobótką, czy w podziemiach Zamku Malborskiego; natomiast w Nowej Zelandii pod "Saddle Hill" pomiędzy Dunedin i Mosgiel),
- przewrotność, złośliwość, zmienność, zwodniczość, sadyzm, mściwość, ponurość, złowieszczość, itp. u diabłów (a także dokładnie te same cechy u okupujących Ziemię UFOnautów),
- posiadanie przez diabły błoniastych skrzydeł (a także ubieranie przez UFOnautów opisywanego w podrozdziale VB5.1.1 kostiumu-lotni jaki charakteryzuje się naszywkami podobnymi do skrzydeł nietoperzy); itp., itd.
Dlatego w przyszłych wersjach niniejszego dowodu, dowolny zestaw dalszych lub innych atrybutów też może zostać użyty w razie potrzeby dla dowiedzenia powyższego omawianą tu metodą porównywania atrybutów.
Referowany
powyżej materiał dowodowy konklusywnie dokumentuje,
że każdy z wyszczególnionych tutaj 12 klas cech religijnych
"diabłów" faktycznie to jest manifestowany także w licznych
obserwacjach UFOnautów. Z kolei zgodnie z naukową
metodą "porównywania atrybutów", takie precyzyjne
manifestowanie tych samych 12 klas atrybutów zarówno
przez religijne diabły, jak i przez dzisiejszych UFOnautów,
konstytuuje sobą formalny dowód naukowy na fakt że
"religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci". To zaś oznacza,
że materiał dowodowy oraz wywód logiczny zaprezentowane
i wskazywane w niniejszym podrozdziale, po ich uformowaniu
na kształt naukowej metody dowodzenia opartej na
"porównywaniu atrybutów" i opisanej dokładnie w podrozdziale
P1 monografii [1/4], upoważniają do formalnego zadeklarowania,
iż omawiany tutaj dowód został uzyskany. Fakt więc, że "religijne
diabły to dzisiejsi UFOnauci" niniejszym należy uważać
za formalnie dowiedziony.
#G2.
Konsekwencje formalnego dowodu, że dawne diabły i dzisiejsi UFOnauci, to jedne i te same istoty:
Formalny dowód, że "istoty które przez religie nazywane były
'diabłami' faktycznie są tymi samymi istotami które
obecnie nazywamy UFOnautami", wnosi określone
konsekwencje dla naszego zrozumienia owych
szatańskich istot. Przykładowo uświadamia on że:
1.
Diabły faktycznie są istotami fizycznymi tak jak ludzie.
W sensie biologicznym są nawet naszymi bliskimi krewniakami.
2.
Rzekome "nadprzyrodzone moce" diabłów wmawiane
nam przez religie wywodzą się jedynie z zaawansowanych
urządzeń technicznych jakie UFOnauci posiadają w swojej
dyspozycji, a jakich działania starożytni ludzie nie byli w
stanie zrozumieć. Przykładowo ich niewidzialność
wzrokowa wynika z tzw. "stanu migotania telekinetycznego"
opisywanego na stronie internetowej o nazwie
telekinesis_pl.htm.
3.
Szatańskość diabłów (UFOnautów) wynika z ich ateizmu,
niemoralnej filozofii jaką praktykują w swoim życiu, a także
z faktu że aby w nieskończoność czerpać korzyści z okupacji
ludzkości starają się cofnąć naszą cywilizację w rozwoju
poprzez jej systamatyczne niszczenie i spychanie w dół.
Filozofia praktykowana przez UFOnautów nazywana jest
"szatańskim pasożytnictwem" (po wiecej szczegółów
na temat owej sztańskiej filozofii patrz strona o nazwie
totalizm_pl.htm).
To właśnie z powodu owej sztańskiej filozofii, UFOnauci
rabują, gwałcą i morduja ludzi przy każdej sposobności.
Z kolei metody jakie stosują oni do wyniszczania ludzkości
opisane są na stronie
predators_pl.htm.
4.
Dzisiejsi UFOnauci, podobnie jak byłe "diabły", faktycznie
są obecne w każdym miejscu i wpływają na przebieg
każdego zdarzenia na Ziemi. Będąc bowiem
identycznymi do ludzi, wielu z nich podmienia się
z ludźmi, zaś jako tzw.
podmieńcy,
stają się oni naszymi przywódcami, politykami,
przełożonymi w kluczowych instytucjach,
naukowcami, oraz kolegami biurowymi. Z kolei
pełniąc skrycie owe kluczowe funkcje bez przerwy
sabotażują oni postęp ludzkości, spychają nas w
dół, sprowadzają na nas biedę, nieszczęścia,
bezrobocie, kłopoty ekonomiczme, przestępczość,
terroryzm, wmawiają nam nieistnienie UFO, oraz
uniemożliwiają nam poznanie że jesteśmy przez nich
okupowani.
#G3.
Dlaczego religie przegrały wojnę z diabłami-UFOnautami:
Jak to wyjaśniono
w podrozdziale V9, monografii [1/4], totalizm nie jest pierwsza
filozofia na Ziemi, ktora stara sie rzeczowo zdefiniować metody
działania diabłów (dzisiejszych UFOnautów), oraz która przygotowuje
obronę ludzkości przed owymi szatańskimi istotami. Przez
tysiące lat metody i strategie obrony ludzi przed diabłami były
także opracowywane przez różne religie. Na nieszczęście, religie
całkowicie przegrały owo śmiertelne zmaganie z zaprzysięgłym
wrogiem ludzkości. Dlatego obecnie powinniśmy przeanalizować,
dlaczego religie przegrały wojnę z UFOnautami, tak abyśmy
uniknęli popełniania tych samych błędów ponownie.
Istnieje kilka
pomyłek, jakie religie popełniły w ich zmaganiach przeciwko
UFOnautom. (Przypomnijmy ty treść poprzedniego punktu
#13, a także treść podrozdziału V9 w monografii [1/4],
które wyjaśniają że religie nazywają UFOnautów z użyciem
starożytnej nazwy "diabły" lub "Szatan".) Musimy być świadomi
owych błędów, aby nie popełnić ich ponownie. Oto one:
#1. Religie interpretują zaawansowaną technikę UFOnautów ("diabłów") jako wywodzącą się z "nadprzyrodzonych" źródeł. Stąd fakt, że UFOnauci ("diabły") są niewidzialni dla ludzkiego wzroku, ze mogą latać w powietrzu, że przechodzą przez ściany, że nasze kule się ich nie imają, itp., religie wyjaśniają jako wywodzący się z nadprzyrodzonych mocy tych istot. Na nieszczęście, takie wyjaśnienie nie zachęca ludzi do stwarzania techniki jaka by przeciw-balansowała technikę UFOnautów. Z kolei, bez równie potężnej techniki, ludzie nie są w stanie pokonać UFOnautów ("diabłów"). Natomiast totalizm przyjmuje odmienną postawę. Stwierdza on, że wszelkie moce UFOnautów (danych "diabłów") wywodzą się z ich techniki. Stąd my również możemy osiągnąć te same moce, poprzez zwyczajne podnoszenie naszej wiedzy i techniki.
#2. Religie interpretują telekinetyczne migotanie jakie formowane jest przez napęd UFOnautów ("diabłów"), jako istnienie pozamaterialne. To z kolei powoduje, że UFOnauci ("diabły") uważani są przez ludzi jako przynależni do świata duchów, identycznego z tym do jakiego przynależy Bóg. Zgodnie więc z religiami, nie jest możliwym fizyczna walka z nimi. Z kolei totalizm stwierdza, że UFOnauci (dawne "diabły") są równie fizyczni jak my sami. Dlatego my możemy z nimi walczyć, sprawiać im ból, zabijać ich, a także fizycznie wyrzucić ich z naszej planety. Tyle tylko, że zanim będziemy w stanie to uczynić, najpierw musimy podnieść poziom naszej wiedzy i techniki.
#3. Religie wyjaśniają powody dla jakich UFOnauci ("diabły") są tak szatańskie, oraz dlaczego wyrządzają one ludziom to wszelkie zło. Zgodnie z religiami, UFOnauci ("diabły") są tak złe ponieważ współzawodniczą one z Bogiem i starają się pozyskiwać ludzkie dusze. Z kolei totalizm wyjaśnia, że wszelkie zło jakie UFOnauci (dawne "diabły") czynią, wywodzi się z konieczności zilustrowania ludziom następstw pasożytniczej filozofii jaką oni wyznają, oraz z ich potrzeby posiadania dostępu do intelektualnie prymitywnych niewolników.
#4. Religie ograniczają obronę przed UFOnautami ("diabłami") do jedynie samo-udoskonalania. To oznacza, że religie nie uzależniają naszego sukcesu w pokonaniu UFOnautów ("diabłów") od fizycznego pozbycia się UFOnautów ("diabłów") z naszej planety i z naszej przestrzeni życiowej. Z kolei tak długo jak UFOnauci ("diabły") posiadają dostęp do naszej planety, są oni w stanie prowadzić swoją szatańską działalność. Natomiast totalizm stawia bardziej realistyczny cel. Naucza on bowiem, że aby osiągnąć owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia jakie Biblia przepowiada, ludzkość musi najpierw fizycznie wyrzucić UFOnautów z powrotem w bezdenne odchłanie kosmosu do których oni przynależą.
Powyższe punkty ujawniają, że to co totalizm stara się obecnie osiągnąć, jest dokładnie tym samym co religie starały się czynić przez tysiące lat. Tyle tylko, że metody osiągnięcia owych wspólnych celów są odmienne w totaliźmie niż w religiach. Dla przykładu, totalizm stara się walczyć z UFOnautami dokładnie w taki sam sposób jak walczymy z każdym innym skrytym i śmiertelnym wrogiem - tj. poprzez fizyczne usunięcie ich z naszej przestrzeni życiowej. Z kolei religie starają się być "miłe" wobec UFOnautów, pozwalając im swobodnie działać w naszej przestrzeni życiowej, a jedynie doradzając ludziom aby nie czynili tego co UFOnauci ("diabły") swoimi skrytymi metodami nakazują im czynić.
#G4.
"Diabły to UFOnauci" - co to znaczy:
Podsumujmy
teraz fakty. (1) Dowiedziona jako niezawodna i wielokrotnie
sprawdzona w działaniu naukowa metodologia "porównywania
atrybutów" konklusywnie udowadnia nam że "religijne diabły
to dzisiejsi UFOnauci". (2) Badania powodów obecności
UFOnautów na Ziemi ujawniają, że te istoty przybywaja
na naszą planetę aby rabować ludzi z surowców biologicznych.
(3) Badania filozofii UFOnautów ujawniają że owe istoty
wyznają odmianę ogromnie niszczycielskiej, niemoralnej
i ateistycznej filozofii, w podrozdziale JD2.4 monografii [1/4]
nazywanej "szatańskim pasożytnictwem". (4) Empiryczne
obserwacje ludzi uprowadzanych na pokłady UFO ujawniają,
że wielu UFOnautów wygląda tak identycznie do ludzi, że
na ulicy, w biurze, ani w telewizji nie jesteśmy stanie ich
od siebie odróżnić. (5) Zarówno ludowa tradycja "podmieńców",
jak i najnowsze obserwacje empiryczne opisywane na stronie
ludobójcy,
ujawniają, że aby lepiej zniewalać i sabotażować ludzkość
UFOnauci udający ludzi zostają naszymi przywódcami,
przełożonymi, oraz kolegami w pracy.
Wszystkie te fakty razem wzięte wprowadzają cały szereg
ogromnie istotnych następstw dla naszej cywilizacji. Wyliczmy
więc tutaj najważniejsze z tych następstw:
#1. Wszystko
to co religie dotychczas
nakazywały nam przyjmować na wiarę, totalizm zaczyna
obecnie udowadniać metodami naukowymi, że jest to
obiektywna prawda. Innymi słowami totalizm
zamienia wiarę we wiedzę (jak
wiadomo, zawsze można przestać wierzyć, jednak nigdy
nie przestaje się wiedzieć). I tak totalizm udowodnił
już że Bóg z całą pewnością istnieje (po szczegóły patrz strona o nazwie
god_pl.htm).
Totalizm udowodnił też ze religijne przykazania są po prostu
archaicznymi sposobami wyrażania działania praw moralnych
(po informacje czym są prawa moralne i jak one działają - patrz
strona o nazwie
totalizm_pl.htm).
Na niniejszej zaś stronie zaprezentowany jest dowód totalizmu
że religijne diabły faktycznie istnieją i faktycznie są one zajadłymi
wrogami ludzi. Problem polega jedynie na tym, że owe religijne
prawdy wyrażane są archaicznym językiem i odwołuja się do
archaicznych metod działania. Dlatego aby zrozumieć co
dokładnie one stwierdzają, najpierw należy to przetlumaczyć
na pojęcia totalizmu i Konceptu Dipolarnej Grawitacji. Po
więcej szczegółów patrz strony internetowe
totalizm_pl.htm.
#2. To
co religie nazywają niewinnie "obecnością Szatana na
Ziemi" faktycznie oznacza brutalną "okupację Ziemi
przez UFOnautów". Planeta Ziemia od niepamiętnych
już czasów znajduje się pod ową niewidzialną okupacją
UFOnautów (diabłów). Naszym zasadniczym celem musi
się więc stać uwolnienie Ziemi spod tej sztańskiej okupacji.
Aby jednak osiągnąć ten cel, nie wolno nam dłużej zwalczać
diabłów wyłącznie metodami religijnymi, a musimy zacząć
z nimi walczyć metodami militarnymi. Praktycznie to oznacza,
że już w najbliższej przyszłości na ludzkość czeka otwarta
wojna z UFOnautami (diabłami). Zgodnie z przepowiedniami
zawartymi w Biblii, wojna ta zakończy się naszym zwycięstwem
i wypędzeniem UFOnautów (diabłów) z Ziemi z powrotem
w bezdenne odchłanie kosmosu - gdzie faktycznie oni przynależą.
#3. Religie
i totalizm posiadają dokłądnie te same cele. Faktycznie
bowiem wszystkie one starają się uwolnić naszą planetę ze
szponów Szatana i hord jego diabłów (UFOnautów). Tyle tylko
że każda z nich używa innych metod dla tego uwolnienia Ziemi
od UFOnautów (diabłów). Nasze wyzwolenie się od Szatana
byłoby więc znacznie efektywniejsze, gdyby religie połączyły
teraz siły z totalizmem. Wszakże totalizm oferuje znacznie
skuteczniejsze metody walki z diabłami (UFOnautami), niz
to czynią religie. (Powszechnie wszakże wiadomo, że religie
walczą z Szatanem od kilku już tysięcy lat, zaś ów Szatan
jest obecnie nawet jeszcze silniejszy niż był kiedy religie
owe powstawały.) Wszyscy ludzie mogliby więc przejąć
niektóre z metod działania totalizmu, oraz przyłączyś się
aktywnie do wyzwalania Ziemi ze szponów dawnych diabłów
czyli dzisiejszych UFOnautów.
#4. Totalizm
wyjaśnia dlaczego religie dotychczas ponosiły porażki w
swojej walce z Szatanem. Powody tej porażki wyjaśnione
są w podrozdziale VB1.1 z tomu 17 monografii [1/4]. W
skrócie sprowadzają się one do walczenia głównie z
efektami manipulowania przez UFOnautów (diabłów)
na naszych własnych myślach i uczuciach (tj. z "kuszeniem
przez Szatana"). Tymczasem totalizm naucza, że nasza
planeta nie uwolni się od owych diabłów (UFOnautów)
aż do czasu gdy potraktuje ich jak traktuje się każdego
innego najeźdźcę i okupanta oraz nie zacznie walczyc
z nimi zbrojnie.
#5. Totalizm
wyjaśnia na czym polega owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia
ludzkości jakie przyrzeka nam Biblia ze nadejda one na
Ziemię po usunięciu z niej Szatana i jego hord diabłów
(UFOnautów). Owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia
to po prostu czasy kiedy ludzkość przestanie być okupowana
i eksploatowana przez sztańskich pasożytów z kosmosu.
#G5.
Wygląd twarzy typowego UFOnauty:
Podczas
swoich dotychczasowych badań okupacji Ziemi przez
UFOnautów (byłych "diabłów), miałem i ciągle mam
wiele okazji do osobistego spotykania się z UFOnautami
"podmieńcami" którzy rezydują na Ziemi i wypełniają
tutaj funkcje kosmicznych szpiegów i sabotażystów. Z
jednym z nich miałem nawet okazję się "przyjaźnćc"
przez okres około 4 lat. Dlatego zdołałem dosyć dobrze
poznać zarówno wygląd twarzy i typowe szczegóły
anatomiczne takiego przeciętnego UFOnauty, jak
i jego cechy. (Cechy te, notabene, dokładnie pokrywają
się z tymi wylistowanymi w formalnym dowodzie że
"diabły to UFOnauci", tyle tylko że UFOnauci rezydujący
na stałe na Ziemi zawsze starannie się z nimi ukrywają.
Niemniej jeśli sie ich obserwuje przez okres wielu lat,
z czasem się ich stopniowo przyłapuje na dokonywaniu
rzeczy, których normalni ludzie nie dokonują. Z różnych
powodow w chwili obecnej nie chcę jeszcze publikować
zdjęć UFOnautów których znam osobiście, oraz o których
wiem że ciagle prowadzą swoją szpiegowską działalność
na Ziemi. Aby jednak dać pojęcie jaki jest typowy wygląd
twarzy tych UFOnautów, poniżej przytaczam podobiznę
historycznej osoby, wygląd twarzy której jest najbliższy
do znanego mi wyglądu twarzy typowego UFOnauty
mieszającego się z tłumem na Ziemi. Oto ów wygląd:
Fot. #G5: Wygląd twarzy typowego UFOnauty.
Twarz historycznej osoby pokazanej na powyższej ilustracji
jest ogromnie podobna do typowej twarzy znanych mi
osobiście UFOnautów działających na Ziemi w charakterze
kosmicznych szpiegów i sabotażystów. Jedyne co niezbyt
się zgadza z moimi obserwacjami to kształt nosa.
UFOnauci jakich ja osobiście znałem mieli bowiem
długie nosy jakie zwężały się stopniowo kończąc
się rodzajem małego rowka pomiedzy dwoma
chrząstkami formującymi ostry czubek. Faktycznie
to ich nosy trochę mi przypominały równomiernie
zwężającą się marchewkę. Ponadto pokazany tutaj
UFOnauta celowo tak się ustawił do portretu, że
naszej uwadze umyka gruszkowaty kształt jego
głowy, a ściślej fakt że jego czaszka posiada
największe pole przekroju poziomego w płaszczyźnie
skroni, a nie jak ludzie w płaszczyźnie kości policzkowych.
Oczywiście,
podobnie jak poszczególni ludzie różnią się między sobą,
także poszczególni UFOnauci mogą wyglądać zupełnie
odmiennie. Przykładowo wizerunek pokazany powyżej
ma czarne włosy. Jednak wielu UFOnautów ma włosy
rude lub też są jasnymi blondynami. Ponadto, dla zakrycia
swojego charakterystycznego podbródka, często zapuszczają
oni brody.
UFOnauci
ci mieszają się z tłumem, ukrywając starannie swoje
niezwykłe cechy, jakie nadaje im posiadanie zaawansowanych
urządzeń technicznych. Tylko czasami podczas dokładniejszej
obserwacji daje się ustalić, że wiedzą oni i są w stanie uczynić
nieporównanie więcej niż normalni ludzie. (Przykładowo:
po zdarzeniu jakie powinno powodować ich głębokie
skaleczenie wcale nie krwawią, nigdy się nie poslizgną
ani upadną tam gdzie ludzie będą się wywracali, znają
nasze mysli, znają przyszłość, nie rzucają silnego cienia,
ich waga jest nieco mniejsza od wagi ludzi tej samej
wielkości, w toalecie nie siusiają do wspólnego pisuara
aby przypadkiem ktos ich nie podglądnął - większość
z nich nosi bowiem plastykowe wstawki w swoich penisach,
na zdjęciach wychodzą jakby wydzielali jakieś dodatkowe
promieniowanie, psy i koty dostają szału na ich widok,
oraz wiele więcej - po szczegóły patrz V8.1 w [1/4].)
Dalsze
opisy wyglądu i anatomii typowego UFOnauty
mieszającego się na Ziemi z tłumem ludzi, zawarte
są w podrozdziale V8.1 z tomu 16 monografii
[1/4]. Serdecznie zapraszam do ich przeglądnięcia.
#G6.
Diabły zawsze podszywają się pod aniołów:
Doskonale
jest nam wiadomym z niezliczonych rzeczywistych
przypadków, że zło zawsze podszywa się pod dobro.
Wiemy więc z doświadczenia, że szatańskość zawsze
imituje dobro aby oszukać naiwnych ludzi. Dla przykładu
bandyci którzy chcą zwabić podróżnika aby go obrabować,
początkowo udają że są przyjaciółmi którzy zamierzają
dopomóc lub pokazać coś interesującego. Oszuści
którzy zamierzają wycyganić czyjeś pieniądze, najpierw
udają że jakoby zamierzają dać temu komuś pieniądze
oraz dopomóc tej osobie. Złodzieje którzy zamierzają
kogoś okraść, najpierw dają doskonałe oferty swoim
przyszłym ofiarom. Najróżniejsi dyktatorzy i tyrani
zawsze wmawiają swoim narodom że wszystko co
czynią jest dla dobra owych narodów. Itd., itp. Zasada
jest więc tutaj taka, że "diabeł zawsze podszywa się
pod anioła", oraz że zło zawsze udaje że jest
odwrotnością tego czym jest ono naprawdę.
W przeciwnym przypadku nikt nie dałby się nabrać
na dane oszustwo. Nie wolno więc nam się dziwić,
że dokładnie ta sama zasada używana jest przez
UFOnautów. Faktycznie bowiem na przekór że
UFOnauci są "diabłami" (jak to formalnie jest
udowodnione obok), w rzeczywistości przez cały
czas podszywają się pod "aniołów" oraz pod inne
święte osoby. Istnieje więc bardzo wysokie
prawdopodobieństwo, że w każdym przypadku
kiedy ktoś twierdzi iż napotkał anioła, Matkę Boską,
czy Jezusa, w rzeczywistości miał spotkanie z
UFOnautą który tylko podszywał się pod owe
świete osoby. Jak wynika przy tym z analiz,
szczególnie w owym podszywaniu się pod święte
osoby celują UFOnautki, zaś najbardziej
ulubiona święta osoba jaką starają się pozorować,
to Matka Boska.
#G7.
Męscy UFOnauci uwielbiają udawać świętych lub Jezusa:
Jak się okazuje, udawanie dobra posiada jakąś
magiczną siłę dla sztańskich UFOnautów.
Jeśli bowiem rozważy się w jakich okolicznościach
utrwalona została największa liczba męskich
UFOnautów, wówczas się okazuje że miało
to miejsce kiedy albo podszywali się pod
Jezusa, albo kiedy pretendowali że są ziemskimi
świętymi. Jezusa o nosie i brodzie UFOnauty
można zobaczyć na obrazie namalowanym
przez Św. Faustynę - patrz strona
milosierdzie.org/source.htm
(kliknij tam w Menu na pozycję "Patronka", potem
"scroll" w dół do obrazu Miłosierdzia Bożego). Fakt,
że ów obraz faktycznie przedstawia UFOnautę
podszywającego się pod Jezusa, stara się to
wyjaśnić strona internetowa
evil_pl.htm.
Natomiast wizerunki najróżnieszych świętych
o wyraźnych cechach anatomicznych UFOnautów
do początka 2005 roku można było zobaczyć na
następujących stronach internetowych (szokująco,
UFOnauci zdecydowali się zasabotażować każdą
z owych stron, tak że obecnie nie można ich już
przeglądnąć):
www.bazylika.bydgoszcz.pl/strony/strona1.html www.jozef.pallotyni.poznan.pl/index2.html
(patrz tam na łysy wizerunek po prawej stronie nagłówka), czy
www.sac.ebielsko.com
(kliknij tam w Menu na "Patron" a potem "Zakonu" aby zobaczyć ojca Pallotti - patrona zakonu).
#G8.
Wygląd twarzy UFOnautek:
Wygląd twarzy UFOnautek różni się nieco od wyglądu
twarzy męskich UFOnautów, podobnie jak twarze
kobiet na Ziemi różnią się nieco od twarzy mężczyzn.
Niemniej kilka szczegółów pozostaje bez zmiany.
Szczególnie rzucające się w oczy u UFOnautek są:
gruszkowaty kształt czaszki (głowy) oraz wyraźnie
"trójkątna twarz" jaka wynika z tego kształtu, wystający
szpiczasty podbródek, długi szpiczasty nos, oraz
włosy jakie naturalnie albo rosną ku górze albo
są poskręcane jak u Sai Baby. Więcej opisów
na temat wyglądu żeńskich UFOnautek zawarte
jest na stronach o Antychryście - np. patrz strona
antichrist_pl.htm.
Owe strony o Antychryście ujawniają również
dlaczego prawdziwego wyglądu oraz charakterystycznych
szczegółów twarzy żeńskich UFOnautek należy
poszukiwać w świętych figurach.
Jak
to wyjaśnione zostało w poprzednim paragrafie powyżej,
"zło zawsze podszywa się pod dobro", zaś szatańskie
UFOnautki uwielbiają podszywać się pod święte osoby
na Ziemi. Ponieważ jednak nie rezydują one na stałe
na Ziemi, najczęściej występują wśród ludzi na "gościnnych
występach" podszywając się pod Matkę Boska. Dlatego
wiele obrazów Matki Boskiej faktycznie ujawnia posiadanie
cech anatomicznych jakie sa bardzo charakterystyczne
dla UFOnautek. Szczególnie przy tym na owych obrazach
rzucają się w oczy: zdecydowanie trójkątna twarz
(wynikająca z ich gruszkowatej czaszki), szpiczasty
podbródek często posiadający charakterystyczne
rozdwojenie tak wymowne dla UFOnautek, oraz długi,
ostro zakończony nos. Jako przykłady wizerunków
Matki Boskiej, które noszą wyraźne cechy anatomiczne
żeńskich UFOnautek (szczególnie patrz na ów szpiczasty,
rozdwojony podbródek i długi, ostro zakończony nos),
warto oglądnąć święte obrazy pokazane na następujących
stronach internetowych dostępnych w 2002 roku (warto
tam też zwrócić uwagę na "kosmiczny" wygląd małego
Jezusa, który wcale nie jest podobny do ludzkich dzieci):
republika.pl/chmsankt,
polbox.com/n/neodroga,
gietrzwald.3c.pl,
sanok.franciszkanie.pl, albo jasnagora.pl/polski
(aby tu zobaczyć obraz, kliknij w Menu z owej strony na "Obraz Matki Boskiej"), albo
lubasz.archpoznan.org.pl
(na owej stronie kliknij w Menu na "Obraz").
#G9.
Dlaczego obrazy UFOnautek są w stanie czynić cuda?
Sekret cudów świętych obrazów leży w możliwościach
inteligentnej odmiany energii zwanej "energia
moralna". Jak to bowiem opisane jest dokładniej
w podrozdziałach I4.3 i I6.1 monografii [1/4], jeśli
ludzie modlą się do jakiegokolwiek obiektu,
wówczas przekazują temu obiektowi ową inteligentną
energię moralną. Z kolei ta niezwykła energia
moralna nadaje danemu obiektowi zdolności jakie
normalanie uważane są za "nadprzyrodzone" - np.
obiekt ten może uzdrawiać ludzi, wypełniać ludzkie
życzenia, sam przenosić się z miejsca na miejsce, itp.
Dlatego każdy obiekt do jakiego modlą się liczni ludzie,
z czasem nabiera zdolności do czynienia cudów.
Najlepszym przykładem takich obiektów są drewniane
słupy totemowe z Wyspy Borneo, a także niezwykłe
drzewa z Malezji lokalnie tam nazywane "Datuk"
(patrz fotografia jednego z nich pokazana poniżej).
Do owych słupów totemowych z Borneo, a także
do owych drzew "Datuk" Malezji, miejscowi krajowcy
modlą się tak jak w Polsce ludzie modlą się do
świetych obrazów. Po jakimś też czasie owe słupy
i drzewa nabierają tak silnych mocy, że są w
stanie czynić cuda. Jeśli zaś ktoś zechce je wyciąć,
wówczas są one w stanie natychmiast zabić osobę
która im zagraża. W Malezji swego czasu słynne
było takie drzewo Datuk rosnące koło miejscowości
Ipoh, na obszarze przez który budowana była
autostrada. Kiedy na rozkaz władz robotnicy przybyli
aby je wyciąć, każdy kto zbliżył się do owego drzewa
z piłą padał zalany krwią. Drzewo to w nadprzyrodzony
sposób czyniło bowiem ludziom dokładnie to, co
ludzie chcieli jemu uczynić.
(Więcej informacji o drzewach Datuk można znaleźć
w podrozdziale I6.1 z tomu 5 monografii [1/4]. Natomiast
informacje o roli energii moralnej w czynieniu cudów
zawarte są na stronie
malbork.htm
- patrz tam opisy cudów czynionych przez posąg
NMP z kościoła zamkowego w Malborku.)
Fot. #G9 (D2 w [10]): Jedno ze świętych drzew
Malezji lokalnie zwanych "Datuk". Można je poznać po
maleńkiej czerwonej kapliczce. Do drzew tych ludzie modlą
się tam podobnie jak chrześcijanie modlą się do świętych
obrazów. Drzewa te czynią też cuda, tak jak świete
obrazy w Europie. Nieco więcej informacji na temat
takich drzew i kamieni zwanych "Datuk" podane jest
w podpisie pod "Fot. #D1" ze strony o nazwie
malbork.htm.
(Kliknij na powyższe zdjęcie aby zobaczyć je w powiększeniu.)
Warto tutaj dodać, że w czasach pogańskich Słowianie modlili
się do "świętych dębów" w których zamieszkiwał pogański
bóg Piorun. Z czasem więc moce owych świętych dębów
stawały się podobne do mocy drzew Datuk w Malezji.
Jeden z takich Słowiańskich świętych dębów aż do
około 1990 roku stał nieopodal wioski
Wszewilki.
Jest on opisany na stronie internetowej owej wioski.
Część #H:
Jakie formalne kroki zostały już podjęte aby uświadamiać społeczeństwo w sprawie UFOnautów:
#H1.
Gorzka prawda jest lepsza od słodkiej nieprawdy:
Ogromnie
boli gorzka prawda, że UFOnauci (byłe "diabły") szkodzą
ludzkości podszywając się nawet pod najświętsze osoby
na Ziemi. Niemniej wiedząc o tym fakcie stajemy się silniejsi.
Jesteśmy bowiem teraz w stanie odkryć i zneutralizować
ich niecne manipulacje wszędzie tam gdzie nam mogli
zaszkodzić najbardziej.
#H2.
Uchwała:
(Uchwała listy totalizm@hydepark.pl, o
"eksploatowaniu Ziemi przez UFOnautów".)
W dniu 24 marca 2003 roku uczestnicy internetowej listy
totalizmu podjęli historyczną Uchałę na temal UFO i UFOnautów.
Uchwała ta jest pierwszą swego rodzaju i dotychczas jedyną
tego typu na świecie.
Dlatego niniejszym mam przyjemność zaprezentowania
jej pełnego tekstu i zachęcenia każdego do zapoznania się
z jej treścią. Oto ona: Eksploatacja
Ziemian przez UFOnautów:
zbiorowa uchwała internetowej listy totalizm@hydepark.pl
o oficjalnym uznaniu formalnego dowodu na istnienie
UFO, o uznaniu formalnego dowodu na okupację Ziemi
przez UFO, oraz o uznaniu magnokraftu jako
technicznego wyjaśnienia dla UFO
My, 161
uczestników internetowej listy totalizm@hydepark.pl
reprezentujących niemal wszystkie dziedziny życia
oraz niemal każdy region Polski, z głęboką troską
obserwujemy rozwój obecnej sytuacji w zakresie
pasożytniczej działalności UFO na Ziemi. Wszakże
z jednej strony widzimy pasywność władz i niechęć
naukowców wobec coraz wyżej piętrzących się problemów
jakie wzbudzane są przez pasożytnicze działania UFO
na Ziemi, a także widzimy tendencje do ignorowania
opinii zbiorowości oraz do opierania się w sprawach
UFO na stwierdzeniach kilku niekonstruktywnie nastawionych,
pojedyńczych osób. Z drugiej strony odnotowujemy wprost
niesłychane nagromadzenie dowodów nieustannej obecności
UFO na Ziemi, dowodów niemoralnej ingerencji UFOnautów
w nasze życie publiczne, oraz dowodów uprowadzeń ludzi
do UFO i biologicznej eksploatacji ludzi na pokładach UFO.
Jesteśmy też świadomi, że w 1981 roku, w czasopiśmie
Przegląd Techniczny Innowacje (nr 13/1981, strony 21-23)
po raz pierwszy opublikowany został formalny dowód
naukowy stwierdzający że "UFO to magnokrafty". Począwszy
zaś od owego momentu, coraz powszechniej dostępna
dla wszystkich zainteresowanych jest rosnąca liczba
monografii naukowych jakie formalne dowodzą fizykalnej
natury UFO, pasożytniczych zainteresowań UFOnautów w
Ziemi, magnetycznego charakteru napędu UFO, itp. Do
chwili obecnej dowody te ukształtowały dostępną
wiedzę na temat UFO w jedną spójną strukturę logiczną,
udowadniając za pośrednictwem tej struktury, że
(1) UFO istnieją i są materialnymi wehikułami
kosmicznymi pilotowanymi przez moralnie zdegenerowanych
krewniaków ludzkości pochodzących z kosmosu,
(2) że moralnie upadli dysponenci wehikułów
UFO skrycie okupują i eksploatują ludzkość, oraz
(3) że budowa i zasada działania wehikułu
kosmicznego z napędem magnetycznym nazywanego
"magnokraftem" dostarcza pełnego i poprawnego
wyjaśnienia dla wszelkich aspektów technicznych
UFO. Jest też nam doskonale wiadomym, że bardzo
szczegółowe opisy zarówno magnokraftu, jak i
wszelkich dowodów naukowych z niego wynikających,
zawarte są w całym szeregu opracowań naukowych.
Z opracowań tych najbardziej aktualna jest
monografia naukowa [1/4] pióra Prof. dra
Jana Pająka, o tytule Zaawansowane urządzenia
magnetyczne (4 wydanie, Wellington, Nowa Zelandia,
2003 rok, ISBN 0-9583727-5-6). Monografia ta
jest udostępniona nieodpłatnie na licznych
stronach internetowych, przykładowo na stronach:
tekst_1_4.htm,
xekst_1_4.htm, czy
tekst_1_5.htm,
oraz kilku innych wskazywanych linkami z powyższych
stron. Będąc świadomymi wszystkiego powyższego,
a jednocześnie wiedząc o odpowiedzialności jaka
spoczywa na naszych barkach z tytułu
reprezentowania przekroju całego społeczeństwa
i wszystkich regionow naszego kraju, niniejszym
zbiorowo uchwalamy co następuje. #1. Uchwalamy,
że oficjalnie uznajemy formalny
dowód jaki stwierdza że "wehikuły UFO istnieją".
Jak nam wiadomo dowód ten, opracowany zgodnie
z naukową metodologią "porównywania atrybutów",
jest publikowany i upowszechniany nieustannie
począwszy od 1981 roku, zaś nikt nie zdołał
podważyć jego zasadności. Uznając wagę i
poprawność tego naukowego dowodu jednocześnie
deklarujemy i przypominamy, że posiada on moc
obowiązującą i że jego wskazania oraz następstwa
świadomościowe powinny być uwzględniane w
działaniach każdej osoby. Szczególnie zaś
obowiązujący jest on dla naukowców i badaczy
UFO, którzy na jego podstawie mają obowiązek
podjęcia rzeczowych badań celów i przejawów
działalności UFOnautów na Ziemi. #2.
Uchwalamy także, że oficjalnie
uznajemy zasadność formalnego dowodu naukowego
stwierdzającego, że "UFO to magnokrafty,
tyle że już zrealizowane przez technicznie
wysoko zaawansowane, aczkolwiek moralnie upadłe,
cywilizacje szatańskich pasożytów z kosmosu".
Zobowiązujemy też każdego, aby respektował
stwierdzenia oraz brzemienne w skutki
konsekwencje tego dowodu. #3.
Uchwalamy ponadto, że uznajemy
formalny dowód naukowy iż "moralnie upadli
załoganci wehikułów UFO skrycie okupują naszą
planetę, oraz w sposób ukryty prowadzą
wielkoskalową eksploatację ludzkości".
Zobowiązujemy też każdego mieszkańca naszej
planety do ogarnięcia wszelkich konsekwencji
tego naukowego dowodu, oraz do podjęcia działań
jakie stopniowo zneutralizują następstwa
okupacji i eksploatacji ludzi przez UFOnautów.
Uchwalając
wszystko powyższe, jednocześnie
usilnie nakłaniamy wszystkich zainteresowanych,
aby w trybie pilnym zapoznali się z formalnymi
dowodami naukowymi zawartymi we wskazanej poprzednio
monografii [1/4], jakich oficjalne uznanie i
powszechne obowiązywanie niniejsza uchwała deklaruje,
oraz jakich wielorakie następstwa oficjalnie
staramy się uzmysłowić za pośrednictwem niniejszej
uchwały. Nakłaniamy też, aby zapoznawać się ze
szczegółami konstrukcji, zasady działania i
napędu magnokraftu, który to wehikuł kosmiczny
jest ziemskim odpowiednikiem UFO, czyli wykazuje
wszelkie cechy UFO, posiada te same możliwości
operacyjne co UFO, oraz wzbudza te same zjawiska
jakie znane są z obserwacji UFO.
Podejmując
niniejszą uchwałę i niniejszym
nadając jej charakter wiernego odzwierciedlenia
naszych zbiorowych poglądów i życzeń, jednocześnie
liczymy, że w końcu zainicjuje ona owe długo
oczekiwane przez społeczeństwo inicjatywy i
konstruktywne działania w sprawie UFO. Przykładowo
liczymy, że zainspiruje ona podjęcie systematycznych
badań UFO przez naukowców i przez osoby
odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo i za
nasz poziom poinformowania. Oczekujemy, że
we wszelkich sprawach dotyczących UFO
społeczeństwo zacznie opierać się na
mądrości zbiorowej i przestanie zważać
na wypowiedzi pojedyńczych krzykliwych
osób, które mogą być manipulowane właśnie
przez owe pasożytnicze UFO. Liczymy,
że uchwała ta przełamie dotychczasowy
impas otaczający postęp racjonalnego
zrozumienia przez ludzi powodów, masowości,
oraz techniki moralnie upadłych agresorów
z UFO. Liczymy, że uczuli ona ludzi na
niemoralny, pasożytniczy, oraz ukryty
charakter wszelkiej aktywności UFOnautów
na Ziemi. Liczymy, że zwróci ona uwagę
władz na palące problemy obrony swego
społeczeństwa przed szatańską eksploatacją
przez UFO. Liczymy, że zainteresuje ona
każdego członka społeczeństwa blizną po
implancie identyfikacyjnym UFO, jaką to
bliznę większość z nas nosi na swojej
nodze. Liczymy, że zainicjuje ona bardziej
nasilone obserwowanie aktywności UFO w
naszej przestrzeni życiowej, oraz że
uświadomi iż odpowiednimi metodami i
urządzeniami uczulonymi na szybkie ruchy
telekinetyczne w każdym momencie czasowym
na naszym niebie daje się zarejestrować
obecność dosłownie dziesiątków niewidzialnych
wzrokowo, telekinetycznych wehikułów UFO
(referowanych czasami jako tzw. "rods").
Liczymy także, że niniejsza Uchwała zainspiruje
wszystkich ludzi do podjęcia aktywnej walki
obronnej przed owymi kosmicznymi agresorami
z UFO.
Niniejsza
uchwała podjęta została w dniu
24 marca 2003 roku, w wyniku anonimowego
głosowania (bazującego na pseudonimach)
otwartego dla uczestników obrad internetowej
listy totalizm@hydepark.pl . Wyniki tego
głosowania były jednogłośne - całe 100% głosujących
oddało swoje głosy za przyjęciem niniejszej uchwały.
Uczestnicy tego głosowania potwierdzają, że miało
ono charakter anonimowy, a stąd że jego wyniki
stanowią wierne odzwierciedlenie faktycznych
poglądów i życzeń głosujących. Z kolei ponieważ
głosujący reprezentują sobą przekrój całego
społeczeństwa i wszystkich regionów Polski,
oraz ponieważ tekst tego co uchwalono reprezentuje
zbiorową opinię głosujących, niniejsza Uchwała
jest reprezentacyjna dla stanowiska, życzeń
i odczuć znaczącej proporcji obywateli Polski
świadomych powagi obecnej sytuacji.
* * *
Powyższe
powinienem uzupełnić informacją, że wkrótce po
podjęciu powyższej uchwały UFOnauci zasabotażowali
aż do zniszczenia listę dyskusyjną totalizmu na której
została ona wypracowana i uchwalona. Potem UFOnauci
zasabotażowali również i następną listę dyskusyjną
totalizmu stworzoną na jej miejsce. Od pierwszej połowy
2005 roku totalizm działa więc już bez listy dyskusyjnej.
Stąd jedyna komunikacja z praktykującymi tą filozofię
odbywa się obecnie za pośrednictwem emaili, a także
poprzez blog totalizmu dostępny pod adresami
wyszczególnionymi w punkcie #J3 poniżej.
* * *
Niezależnie od powyższego punktu z niniejszej
strony, omawiana tutaj uchwała publikowana i
dyskutowana jest także na kilku innych totaliztycznych
stronach internetowych, przykładowo na stronach:
ufo_proof_pl.htm,
antichrist_pl.htm, czy
explain_pl.htm.
#H3.
Nieustające informowanie o rozwoju i wynikach totaliztycznych badań:
Kolejne przedsięwzięcie nastawione na
przeciwdziałanie następstwom skrytej
aktywności szatańskich UFOnautów na
Ziemi, jest otwarcie i utrzymywanie
najróżniejszych kanałów informacji o
rozwoju totaliztycznych badań i o wynikach
tych badań. Najważniejszym z tych
kanałów informacji to tzw. "blogi totalizmu"
wskazywane poniżej.
Niezależnie od blogów totalizmu, wiele spraw
poruszanych na niniejszej stronie jest też publicznie
dyskutowane na najróżniejszych forach internetowych.
Jednym z takich polskojęzycznych forów, na którym
sprawy Boga, UFO, totalizmu, itp., są dyskutowane
najczęściej, jest googlowska grupa internetowa o adresie
http://groups.google.com/group/pl.misc.paranauki/topics.
Dzięki owej nieustannej informacji, te z obób
które wkładają swój trud w poznanie prawdy,
faktycznie otrzymuja szansę poznania informacji
i wiedzy których poszukują.
Część #I:
Nasza obrona przed szatańskimi UFOnautami:
#I1.
Na czym powinna polegać nasza obrona przed szatańskimi UFOnautami symulowanymi przez Boga:
Jest ogromnie szczęśliwym zbiegiem okoliczności,
że skryta okupacja Ziemi przez szatańskich
UFOnautów jest symulowana przez Boga.
Fakt owej symulacji oznacza bowiem, że
Bóg anihiluje owych UFOnautów z chwilą
kiedy przestaną mu być potrzebni.
Powyższe oznacza, że (przynajmniej teoretycznie
rzecz biorąc) istnieje relatywnie prosta metoda
obrony ludzkości przed skrytymi atakami owych
szatańskich UFOnautów. Aby bowiem efektywnie
obronić się przed owymi atakami, wystarczy aby
ludzkość na drodze badań naukowych ustaliła wszystkie
powody dla których owi UFOnauci są potrzebni
Bogu, potem zaś upowszechniła wśród ludzi i
wdrożyła w życie takie zachowania ludzkie które
spowodują że UFOnauci przestaną już być Bogu
potrzebni. Oczywiście, praktyczne zrealizowanie owej
obrony wcale NIE będzie już takie proste. Dlatego
jej prowadzeniu poświęcone będą opisy z odrębnej
strony internetowej. Wszakże aby wyeliminować
potrzebę istnienia szatańskich UFOnautów ludzie
muszą drastycznie zmienić swoją moralność, np.
postępując wyłącznie moralnie, zawsze mówiąc
prawdę, nie krzywdząc bliźnich ani zwierząt, itd.,
itp. Taka zaś drastyczna zmiana moralna u
wszystkich ludzi będzie ogromnie trudna.
Część #J:
Podsumowanie, oraz informacje końcowe tej strony:
#J1.
Podsumowanie tej strony:
Ziemia jest jak wspaniały ogród, który jednak
nie jest w stanie nasycić wszystkich swymi
owocami, bowiem zadusza go kosmiczne
robactwo. Owe pijawki wysysają z nas całe
soki życiowe. Najwyższy już czas abyśmy
wymietli to kosmiczne robactwo w bezdenne
odchłanie kosmosu gdzie ono faktycznie
przynależy. Aby jednak uzyskać sukces
w tym wymiataniu musimy wypracować
metody obrony i praktycznie wdrożyć je
w życie. UFOnautów nie da się bowiem
ignorować w nieskończoność czy pozbyć
czekaniem aż sami sobie odejdą. Konieczne
jest podjęcie przed nimi obrony poprzez
zmianę naszych postaw i zachowań i poprzez
przyjęcie zasad pedantycznie moralnego
postępowania.
#J2.
Jak dzięki stronie
"skorowidz.htm"
daje się znaleźć totaliztyczne
opisy interesujących nas tematów:
Cały szereg tematów równie interesujących
jak te z niniejszej strony, też omówionych
zostało pod kątem unikalnym dla filozofii
totalizmu. Wszystkie owe pokrewne tematy
można odnaleźć i wywoływać za pośrednictwem
skorowidza
specjalnie przygotowanego aby ułatwiać ich
odnajdowanie. Nazwa "skorowidz" oznacza
wykaz, zwykle podawany na końcu książek,
który pozwala na szybkie odnalezienie interesującego
nas opisu czy tematu. Moje strony internetowe
też mają taki właśnie "skorowidz" - tyle że
dodatkowo zaopatrzony w zielone
linki
które po kliknięciu na nie myszą natychmiast
otwierają stronę z tematem jaki kogoś interesuje.
Skorowidz ten znajduje się na stronie o nazwie
skorowidz.htm.
Można go też wywołać z "organizującej" części
"Menu 1" każdej totaliztycznej strony. Radzę
aby do niego zaglądnąć i zacząć z niego
systematycznie korzystać - wszakże przybliża
on setki totaliztycznych tematów które mogą
zainteresować każdego.
Warto także okresowo sprawdzać "blogi totalizmu"
z jakich niektóre działają już od kwietnia 2005 roku,
np. pod adresami:
totalizm.wordpress.com
oraz
totalizm.blox.pl/html.
(Odnotuj że blogi te są lustrzanymi
kopiami o takiej samej treści wpisów.)
Wszakże na "blogu totalizmu" wiele ze spraw
omawianych na tej stronie naświetlane jest
na bieżąco dodatkowymi komentarzami i
informacjami spisywanymi w miarę jak nowe
zdarzenia stopniowo rozwijają się przed
naszymi oczami.
Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie
dra inż. Jana Pająk,
zaś kurtuazyjnie Prof. dra inż. Jana Pająk,
pod jakie można wysyłać ewentualne uwagi, własne
opinie, lub informacje jakie zdaniem czytelnika
autor tej strony powinien poznać, podane są na
stronie internetowej o nazwie
pajak_jan.htm
(dla jej wersji w języku HTML), lub o nazwie
pajak_jan.pdf
(dla wersji strony "pajak_jan.pdf" w bezpiecznym
formacie PDF - które to bezpieczne wersje PDF
dowolnych stron autora mogą też być ładowane
z pomocą linków z punktu #B1 strony o nazwie
tekst_11.htm).
Prawo autora do używania kurtuazyjnego
tytułu "Profesor" wynika ze zwyczaju iż "z profesorami
jest jak z generałami", znaczy raz
profesor, zawsze już profesor. Z kolei
w swojej karierze naukowej autor tej strony był
profesorem aż na 4-ch odmiennych uniwersytetach,
tj. na 3-ch z nich był tzw. "Associate Professor"
w hierarchii uczelnianej bazowanej na angielskim
systemie uczelnianym (w okresie od 1 września
1992 roku, do 31 października 1998 roku) - który
to Zachodni tytuł stanowi odpowiednik "profesora
nadzwyczajnego" na polskich uczelniach. Z kolei
na jednym uniwersytecie autor był (Full) "Professor"
(od 1 marca 2007 roku do 31 grudnia 2007 roku -
tj. na ostatnim miejscu pracy z naukowej kariery
autora) który to tytuł jest odpowiednikiem pełnego
"profesora zwyczajnego" z polskich uczelni.
Proszę jednak odnotować, że dla całego szeregu
powodów (np. mojego chronicznego deficytu czasu,
prowadzenia badań wyłącznie na zasadzie mojego
prywatnego hobby naukowego, pozostawania
niezatrudnionym i wynikający z tego mój brak
oficjalnego statusu jaki pozwalałby mi zajmować
oficjalne stanowisko w określonych sprawach,
istnienia w Polsce aż całej armii zawodowych
profesorów uczelnianych - których obowiązki
zawodowe obejmują m.in. udzielanie odpowiedzi
na zapytania społeczeństwa, itd., itp.)
począszy od 1 stycznia 2013 roku
ja przyjąłem żelazną
zasadę, że NIE odpowiadam na żadne emaile
wysyłane do mnie przez czytelników moich
stron - o czym niniejszym szczerze
i uczciwie informuję wszystkich zainteresowanych.
Stąd jeśli czytelnik ma sprawę która wymaga
odpowiedzi, wówczas NIE powinien do mnie
pisać, bowiem w takiej sytuacji wysłanie mi
emaila domagającego się odpowiedzi w świetle ustaleń
filozofii totalizmu
byłoby działaniem
niemoralnym. Wszakże spowodowałoby,
że czytelnik doznałby zawodu ponieważ z całą
pewnością NIE otrzymałby odpowiedzi. Ponadto
taki email odbierałby i mi sporo "energii moralnej"
ponieważ z jego powodu i ja czułbym się winnym,
że NIE znalazłem czasu na napisanie odpowiedzi.
Natomiast w/g totalizmu "moralnym działanien"
w takiej sytuacji byłoby albo niezobowiązujące
mnie do odpisania przesłanie mi jakichś informacji
które zdaniem czytelnika są warte abym je poznał,
albo teź napisanie raczej do któregoś z zawodowych
profesorów polskich uczelni - wszakże oni są
opłacani z podatków obywateli między innymi za
udzielanie odpowiedzi na zapytania społeczeństwa,
a ponadto wszyscy oni mają sekretarki (tak
że korespondencja NIE zjada im czasu który
powinni przeznaczać na badania).
Niniejsza strona dostępna jest także w formie
broszurki oznaczanej symbolem [11],
którą przygotowałem w "PDF" (od "Portable
Document Format") - obecnie uważanym za
najbezpieczniejszy z wszystkich internetowych
formatów, jako że do niego normalnie wirusy
się NIE doczepiają. Ta klarowna broszurka
jest gotowa zarówno do drukowania, jak i do
wygodnego czytania z ekranu komputera.
Ciągle ma ona też aktywne wszystkie swoje
zielone linki.
Stąd jeśli jest czytana z ekranu komputera
podłączonego do internetu, wówczas po
kliknięciu na owe linki otworzą się linkowane
nimi strony lub ilustracje. Niestety, ponieważ
jej objętość jest około dwukrotnie wyższa niż objętość
strony internetowej jakiej treść ona publikuje,
ograniczenia pamięci na sporej liczbie darmowych
serwerów jakie ja używam, NIE pozwalają aby
ją na nich oferować (jeśli więc NIE załaduje
się ona z niniejszego adresu, ponieważ NIE
jest ona tu dostępna, wówczas należy kliknąć
na któryś odmienny adres z
Menu 3,
poczym sprawdzić czy stamtąd juź się załaduje).
Aby otworzyć ową broszurkę (lub/i załadować
ją do własnego komputera), wystarczy albo
kliknąć na następujący zielony link
albo też z którejś totaliztycznej witryny otworzyć
sobie plik nazywany tak jak w powyższym linku.
Jeśli zaś czytelnik zechce też sprawdzić, czy jakaś
inna totaliztyczna strona właśnie studiowana przez
niego, też jest już dostępna w formie takiej PDF
broszurki, wówczas powinien sprawdzić, czy
wyszczególniona ona została w linkach z "części
#B" strony o nazwie
tekst_11.htm.
Owe linki wskazują bowiem wszystkie totaliztyczne
strony, które już zostały opublikowane jako takie
broszurki z serii [11] w formacie PDF.
Życzę przyjemnego czytania!
If you prefer to read in English
click on the flag
(Jeśli preferujesz język angielski
kliknij na poniższą flagę)
Data założenia tej strony internetowej: 6 maja 2002 roku
Data jej najnowszego aktualizowania: 15 października 2013 roku
(Sprawdź w adresach z
Menu 4
czy istnieje już nowsza aktualizacja)