Oto
wykaz wszystkich stron które powinny być
dostepne pod niniejszym adresem (tj. na
tym serwerze), w zestawieniu językowym -
w 8 językach. Jest on częściej aktualizowanym
powtórzeniem stron zestawionych też w "Menu 1".
Wybierz poniżej interesującą Cię stronę
manipulując suwakami, potem kliknij na nią
aby ją uruchomić:
(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
"Menu 2".)
Oto
wykaz adresów wszystkich totaliztycznych
witryn działających w dniu aktualizacji
tej strony. Pod każdym z owych adresów
powinny być dostępne wszystkie totaliztyczne
strony wyszczególnione w "Menu 1" i
"Menu 2",
włączajac w to również ich odmienne wersje językowe
(tj. wersje w językach: polskim,
angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim,
włoskim, greckim i rosyjskim).
Najpierw więc w poniższym okienku wybierz
adres serwera z każdego masz zamiar
skorzystać manipulując suwakami, potem
kliknij na jego adres, kiedy zaś otworzy
się strona reprezentująca ów serwer
wówczas wybierz sobie z "Mednu 1" lub z
"Menu 2"
interesującą cię stronę i kliknij na nią
aby ją uruchomić i przeglądnąć:
(Niniejszy wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
"Menu 4".)
Motto:
"Jeden człowiek może uczynić różnicę - stań się tym człowiekiem."
WSTĘP:
Niniejsza strona jest opracowaniem
które na konkretnym i sprawdzalnym
przez czytelnika materiale dowodowym
dokumentuje jak w sposób systematyczny
i zamierzony podważana jest wiarygodność
autentycznych zdjęć UFO. Co ciekawsze,
wszystkie dane wskazują na to, że owo podważanie
dokonywane jest w imię dobra ludzkości
i w imię podnoszenia naszej wiedzy.
Treść tej strony autoryzuje
Jan Pajak,
czyli badacz Nowej Zelandii i Polski oraz
WorldCat Identity
(tj. "Tożsamość Światowej Kategorii": patrz strona
http://worldcat.org/identities/ ),
który w początkowej części 21 wieku tym wyróżnił się
z grona nadal żyjących odkrywców i wynalazców owych
dwóch krajów, iż stał się najszerzej z nich znanym wówczas
w świecie, najróżnorodniej interpretowanym i najbardziej
produktywnym - na przekór prowadzenia badań bez finansowania
i na zasadach naukowego "hobby" wymuszanego oficjalną
dezaprobatą podjętej tematyki badań, ale niestety o którego
istnieniu i wynikach badań w Nowej Zelandii niemal nikt NIE
chce wiedzieć, zaś dla unieważnienia, zaprzeczenia i wyciszenia
odkryć i wynalazów którego sporo Polaków konspiruje się w
gangi postępujące jak monopole wypaczające prawdę i przyszłym
pokoleniom usiłujące pozostawić tylko kłamstwa, śmieci,
pozatruwaną wodę, powietrze i glebę, oraz wyniszczoną naturę.
Część #A:
Informacje wprowadzające tej strony:
#A1.
Jakie są cele tej strony:
Głownym celem niniejszej strony
internetowej, oraz materiału dowodowego
który z oczywistym ryzykiem osobistym
postanowiłem mimo wszystko zaprezentować
tutaj czytelnikowi, jest opublikowanie
"naukowego dowodu na fakt nieustannego
aczkolwiek skrytego podważania przez
samych UFOnautów wiarygodności
autentycznych zdjęć UFO".
Prezentacji tego dowodu podjąłem
się rozumiejąc ryzyka jakie wprowadzają
trudności które przy dzisiejszym klimacie
intelektualnym ludzie mają ze zrozumieniem
i zaakceptowaniem prawdy. Wszakże prawda
typowo odbiega znacząco od tego co się
oficjalnie twierdzi i do akceptowania czego
większość ludzi nawykła ponieważ jest tym
nieustannie bombardowana zarówno przez
dzisiejsze systemy edukacyjne, jak i
przez większość dzisiejszych oficjalnych
publikatorów.
Strona ta posiada także kilka dodatkowych
celów. Jednym z nich jest dostarczenie
czytelnikowi ilustratywnego materiału
dowodowego na realizm "symulowania"
na Ziemi sytuacji, jakby nasza planeta
była skrycie okupowana przez szatańskich
UFOnautów, zaś ludzkość skrycie przez
nich eksploatowana. (Wszakże gdyby
owo symulowanie skrytej okupacji
Ziemi NIE było aż tak realistyczne,
wówczas NIE istniałaby potrzeba
aby podważać wiarygodność
autentycznych zdjęć UFO, ani też nie
byłoby potrzeby aby atakować mnie
i moje opracowania aż tak zajadle, jak
to czynią UFOnauci - po przykłady tych
zajadłych ataków patrz moje prezentacje
wylistowane w punkcie #E2 strony o nazwie
faq_pl.htm,
dla google'owskiego forum o adresie
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki.)
Innym celem ubocznym tej strony jest ujawnienie,
że owe ataki dokonywane przez UFOnautów
na autentyczne zdjęcia UFO, zawsze
opierają się na jakimś tricku i na jakiejś
metodzie zwodzenia - który to trick i
metoda mogą i powinny być ujawniane i
publikowane do wiadomości innych ludzi.
Tak nawiasem mówiąc, to owo powszechne
używanie przez "symulacje" UFOnautów
kłamstw i tricków, czyni z nich nowoczesnych
następców dla danych "diabłów" i "Szatana" -
także kiedyś symulowanych w sposób podobny
jak dzisiaj "symulowane" są UFO i UFOnauci.
Tym samym więc ujawnia nam metodę walki
z "symulacjami" UFO oraz metodę obrony
przez nimi, stwierdzającą że
z "symulacjami"
szatańskich UFO i UFOnautów należy
walczyć dokładnie tak samo bezpardonowo
i z użyciem dokładnie tych samych metod, jak
Biblia
zaleca nam abyśmy podobnie bezpardonowo
i podobnymi metodami walczyli z "diabłami"
i z "Szatanem".
Jeszcze innym celem tej strony jest
przypomnienie czytelnikom, że mają oni
nieprzerzucalny na nikogo obowiązek
moralny aby osobiście bronić siebie,
ludzkość i matkę Ziemię przed "symulacjami"
UFO i UFOnautów - traktując ich tak samo,
jak w dawnych czasach ludzie traktowali
"diabłów" i "Szatana".
* * *
Niezwykłością niniejszej strony jest, że pokazuje
ona autentyczne zdjęcia wehikułów UFO wykonane przez
samych UFOnautów.
Jako takie, zdjęcia te są wysokiej jakości.
Wszakże wehikuły UFO specjalnie na nich
się ustawiły w wymaganych pozycjach do
fotografowania, oraz specjalnie generowały
zjawiska jakie "symulacje" tych UFOnautów
chciały pokazać i potem podważyć ich autentyczność.
W sposób typowy jednak dla zwodzenia
UFOnautów, sytuacja przy okazji jakiej UFOnauci
wykonali owe zdjęcia, zostało celowo i sprytnie
przez nich wybrana w miejscu gdzie ludzie generują
podobne słupy światła - tyle że cechujące się
odmiennymi atrybutami niż słupy wytwarzane
przez UFO, tak aby potem móc stworzyć
precedens podważenia autentyczności tych
zdjęć wykonanych przez UFOnautów, a tym
samym podważyć też autentyczność wszystkich
autentycznych zdjęć UFO o podobnych cechach.
Ponadto te zdjęcia UFOnautów pokazują ogromnie
rzadko fotografowaną przez ludzi sytuację, kiedy
wehikuły UFO rzucają na ziemię równiutkie i gładkie
słupy światła. (Niestety, już po moim zinterpretowaniu
zdjęcie z "Fot. #1b" UFOnauci celowo porozmazywali
na wszystkich jego dostępnych kopiach początkowo
ogromnie ostre i gładkie powierzchnie tych słupów
światła.) To bowiem właśnie takie słupy światła
używane są przez UFOnautów aż w kilku odmiennych
celach. Najprostszym ich użyciem jest oświetlanie
obiektów na Ziemi w celu ich sfotografowania lub
dokładniejszego im się przyjrzenia. Bardziej
jednak zaawansowanym użyciem tych samych
słupów światła, jest "beaming up" ludzi, zwierząt,
oraz wszelkich innych obiektów z powierzchni
ziemi na pokład danego wehikułu UFO.
Owo "beaming up" jest tym samym rodzajem
zdalnego podnoszenia, który
na znanym filmie
"Star Trek" był pokazywany wraz z szereko
potem powtarzanym powiedzeniem
beam me up Scotty.
Te same bowiem słupy światła używane są
jako swoiste "światłowody" do wysyłania nimi
tzw. "promieni podnoszących". Dokładniejszy
opis tych "promieni podnoszących" zawarty
jest w podrozdziałach C7.3, H6.2.1, M6, oraz T4
z tomów odpowiednio 2, 4, 10, oraz 14 mojej
monografii [1/4].
Tutaj jedynie wyjaśnię, że owe "promienie
podnoszące" są to światłowody które
pozwalają wehikułom UFO oddziaływać
na odległość z dowolnymi obiektami
fizycznymi, tj. pozwalają aby obiekty te
wynosić na pokłady UFO, zestawiać z
UFO na ziemię, obracać, manipulować,
lewitować, itp. Właśnie z powodu takiego
technicznie wysoko zaawansowanego
użycia słupów światła uchwyconych
na zdjęciach z "Fot. #1", jeszcze jednym
istotnym celem tej strony jest pokazanie
tych niezwykłych słupów światła
zainteresowanym w nich czytelnikom -
którzy być może przypadkowo je już widzieli
w swoich rzeczywistych obserwacjach UFO.
#A2.
Kiedy i co zamotywowało mnie do przygotowania tej strony:
Pod adresem internetowym
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki
działa całe stado UFOnautów podszywających
się pod ludzi. Ich zasadniczym celem
jest sabotażowanie ludzkiej wiedzy i
świadomości poprzez zniechęcanie
czytelników owej grupy do rzeczowego
potraktowania wszelkich badań spoza
obszaru monopolizowanego przez oficjalną
naukę ziemską. (W obrębie nauki ziemskiej
działa bowiem odmienna paczka wyspecjalizowanych
UFOnautów, którzy czynią pewnym aby
nauka ta nie wyniosła przypadkiem
ludzkości ponad poziom techniczny
przy którym skryta okupacja Ziemi
przez UFOnautów stałaby się instrumentalnie
wykrywalna.) W dniu 25 czerwca
2007 roku jeden z UFOnautów owego
stada, działający tam pod pseudonimem
"Przemol", wskazał zdjęcie wehikułu
UFO które wystawione było w internecie
pod adresem
baristanet.com/memorialnight.jpg.
Zdjęcie to przytaczam poniżej jako
fotografię "Fot. #1a". (Wszakże z
przykrych doświadczeń przeszłości
doskonale nam już wiadomo, że gdybym go
tutaj nie przytoczył, wówczas natychmiast
po tym jak ludzie by nim się poważnie
zainteresowali, zniknęłoby ono z internetu
i przestałoby być dostępne dla
zainteresowanych badaczy.) Zarówno
bowiem samo to zdjęcie, jak i niecne
cele dla osiągnięcia których zostało
ono użyte, dostarczyły mi impulsu
motywującego przygotowanie
niniejszej strony. Powodem jest, że
razem ze zdjęciami z "Fot. #2" tej
strony, powyższe zdjęcia zostały
przewrotnie przygotowane przez
UFOnautów jako rodzaj zwodniczej
"pułapki" za pośrednictwem
której UFOnauci planowali zadać
druzgoczący cios próbom użycia
autentycznych zdjęć UFO jako
dowodów okupacji Ziemi
przez szatańskich UFOnautów.
Fot. #1ab:
Dwa autentyczne zdjęcia wehikułu UFO który
oświetla powierzchnię ziemi słupami światła
rzucanymi przez jego pędniki boczne.
To właśnie takie słupy światła rzucane na
ziemię przez wehikuły UFO, są m.in. używane
przez UFOnautów do "beam'owania ludzi"
z powierzchni ziemi na pokłady UFO - tak
jak to jest wyjaśnione w punkcie #A1 tej strony.
Oba powyższe zdjęcia zostały zaplanowane
przez UFOnautów działających na grupie
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki
do użycia jako rodzaje "przynęty" która
miała sprowokować wypowiedzi przytakujące.
Wypowiedzi te następnie zaplanowane
były do miażdżącego podważenia i wyszydzenia
przez tych samych UFOnautów za pośrednictwem
podobnych zdjęć pokazanych poniżej jako
"Fot. #2", zaś w dniu 27 czerwca 2007 roku
wystawionych w internecie pod adresem
outdoors.webshots.com/album/33102596BzNOOl
- znaczy zdjęć tym razem pokazujących
ziemskie smugi reflektorowe a nie UFO.
Poprzez zaś podważenie
ewentualnych wypowiedzi przytakujących za
pomocą owego "materiału dowodowego"
w postaci smug reflektorowych, UFOnauci
planowali uzyskać efekt kolejnego zniechęcania
czytelników do poważnego przeanalizowania
jakichkolwiek autentycznych zdjęć UFO.
Jak to zostanie wykazane w dalszej części
niniejszej strony, tego rodzaju działalność
zniechęcającą i erodującą ludzką świadomość,
UFOnauci prowadzą na Ziemi już od
niepamiętnych czasów. Jej wynikiem jest
dzisiejsza sytuacja, kiedy niemal każda
osoba na Ziemi ogarniana zostaje rodzajem
paranoi przy wszelkich okazjach
gdy tylko usłyszy ona słowo "UFO". W ten
sposób UFOnauci mogą bezkarnie
kontynuować swoją skrytą okupację,
eksploatację i wyniszczanie naszej planety.
Fot. #1a (góra):
Zdjęcie wehikułu UFO które oryginalnie
wystawione zostało pod adresem internetowym
baristanet.com/memorialnight.jpg
i które ciągle było tam dostępne w dniu
założenia tej strony, czyli 27 czerwca
2007 roku. (Kliknij na to zdjęcie aby
móc oglądnąć jego powiększenie.)
Na owym zdjęciu wyraźnie widoczne
są dwie smugi niezwykle jasnego światła,
które
rzucane są przez pędniki boczne
wehikułu UFO zawieszonego w chmurach.
Z kolei na sporym powiększeniu owego
zdjęcia widocznych jest pęk 6-ciu dalszych
smug jakiegoś bezbarwnego promieniowania
(być może np. ultrafioletowego lub
podczerwonego),
które również rzucane
są ku powierzchni Ziemi przez następne
pędniki boczne tego wehikułu UFO. Sumaryczna
liczba (n/2)=8 owych słupów światła
wytwarzanych przez wszystkie pędniki
boczne tego UFO i rzucane przez nie
na Ziemię dowodzi, że wehikuł który
je wytwarzał mniał co najmniej n=16
pędników bocznych, czyli że był on
co najmniej typu K5. (Wehikuł UFO
typu K5 posiada średnicę zewnętrzną
D=17.56 metrów, wysokość H=3.51
metrów, oraz n=16 pędników bocznych.)
Wyjaśnienie czym są pędniki UFO i
jak one działają zaprezentowane zostało
na odrębnej stronie internetowej omawiającej
budowę i działanie statków kosmicznych z napędem magnetycznym.
Słupy światła rzucane ku ziemi przez
pędniki UFO muszą odznaczać się
cechami których nie daje się zduplikować
w smugach światła od ziemskich refelktorów.
Obecność tych cech w słupach z powyższego
zdjęcia definitywnie więc dowodzi, że
wygenerowane one zostały w pędnikach
bocznych UFO z których rzucane są
następnie ku ziemi. Opis niektórych
z owych cech zawarty został w punkcie
#A3 tej strony. Oto kilka ich przykładów
dokumentujących, że uchwycone na
powyższych zdjęciach słupy światła
faktycznie wytwarzane są przez pędniki
wehikułu UFO i rzucane przez te pędnki
ku ziemi: (1) na lewym zdjęciu "a" dosyć dobrze
widoczna jest podłoga wehikułu UFO którego
pędniki rzucają owe słupy światła, (2)
słupy tego światła są tej samej średnicy
na całej swojej długości, (3) wszystkie te
słupy są równoległe do siebie z precyzją
nieosiągalną przez ludzkie reflektory,
(4) słupy tego światła utrzymują ten
sam kolor na całej długości, (5) już
po opublikowaniu analiz tego zdjęcia
UFOnauci nagle pozmieniali
(poretuszowali) jakimś programem
niektóre co bardziej unikalne jego szczegóły
zarówno na jego egzemplarzu wystawionym
w internecie, jak i na egzemplarzu w
moim własnym komputerze - tak aby te
unikalne szczegóły przestały się
zgadzać z opisami moich analiz tego
zdjęcia (np. UFOnauci rozmazali poprzednio
ostre krawędzie poszczególnych słupów
światła). Oczywiście, spostrzegawczy
czytelnicy którzy porównają powyższe
autentyczne zdjęcie potężnych świateł
UFO rzucanych w dół przez pędniki
wehikułu UFO, ze zdjęciami słabych
ludzkich smug reflektorowych (z "Fot. #2"
poniżej) które świecą z ziemi ku górze,
bez trudu odnotują też dalsze unikalne
cechy odróżniające, które bezbłędnie
pozwalają określić co dokładnie
wytworzyło dany rodzaj smug światła.
Mam nadzieję, że czytelnik już odnotował
niezwykłość opisywanego tu zdjęcia "Fot. #1a".
Mianowicie, że w miarę upływu czasu jego
jakość techniczna nieustrannie się pogarsza
na wszystkich istniejących jego egzeplarzach.
Wraz zaś z pogarszaniem się owej jakości,
wartość dowodowa tego zdjęcia stopniowo
ulega zerodowaniu. Ten nieustanny, aczkolwiek
skryty i niemożliwy do udowodnienia, spadek
jakości wszystkich kopii tego zdjęcia faktycznie
też posiada swoją wartość dowodową. Przykładowo,
udowadnia on m.in. że (1) UFOnauci na codzień używają
wehikułów czasu
i cofają się do przeszłości aby stopniowo psuć
jakość tego zdjęcia, (2) zdjęcie to jest autentycznym
zdjeciem UFO (w przeciwnym wypadku nie było
by potrzeby aby skrycie erodować jego wartość
dowodową), (3) skryta okupacja Ziemi przez
UFOnautów jest faktem - bo tylko wówczas
UFOnauci mają istotny cel w tym skrytym psuciu
tego zdjęcia.
Fot. #1b (dół):
Zdjęcie wehikułu UFO, które oryginalnie
wystawione zostało pod adresem internetowym
outdoors.webshots.com/photo/2784507990015111327wuDtVg
i które ciągle było tam dostępne w dniu
założenia tej strony, czyli 27 czerwca
2007 roku. (Kliknij na to zdjęcie aby
móc oglądnąć jego powiększenie.)
Niniejsze zdjęcie prawdopodobnie
prezentuje ten sam wehikuł UFO rzucający
swymi pędnikami na Ziemię te same słupy
światła, co zdjęcie z "Fot. #1a" po lewej
stronie. Tyle, że wykonane (pstryknięte)
ono zostało przez innego UFOnautę niż
zdjęcie z "Fot. #1a". Warto też odnotować
drugi silnie jarzący się wehikuł UFO widoczny
po prawej stronie wehikułu UFO rzucającego
słupy światła. Ten drugi wehikuł UFO posiada
typowy kształy "UFO Adamskiego", czyli
wehikułu UFO zawisającego w pozycji
stojącej i otoczonego jarzącą się chmurą
powietrza formującą tzw. "jonowy obraz wiru
magnetycznego" - po szczegóły patrz opisy
z tomu 3 mojej najnowszej
monografii [1/5],
lub nieco starszej
monografii [1/4].
* * *
Zauważ że można zobaczyć powiększenie
każdej fotografii z niniejszej strony internetowej, poprzez zwykłe kliknięcie
na tą fotografię. Ponadto większość wyszukiwarek jakie obecnie są w użyciu,
włączając w to także popularny "Internet Explorer", pozwala również na
załadowanie każdej ilustracji do swojego
własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją
redukować lub powiększać, a także drukować, za pomocą posiadanego przez
siebie software graficznego.
#A3.
Dlaczego strona ta powstała:
Motto:
"Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną,
utaił mnie w swoim kołczanie."
(Biblia, Księga Izajasza, 49:2)
Kiedy w dniu 25 czerwca 2007 roku
przeglądając wpisy do google'owskiej
grupy dyskusyjnej
pl.misc.paranauki/browse_thread/thread/0738aa0842b80047/5cf0d4cc6892e4ce#5cf0d4cc6892e4ce
natknąłem się na owo interesujące
zdjęcie UFO pokazane powyżej
jako "Fot. #1a", zdecydowałem
się wpisać dla czytelników
owej grupy naukową interpretację
co dokładnie zdjęcie to przedstawia.
Jednak po wpisaniu owej informacji
natychmiast zostałem zaatakowany
przez ową sforę UFOnautów którzy
przygotowali
to zdjęcie właśnie
jako rodzaj ichniej "pułapki"
nastawionej na wyperswadowanie
czytającym wypowiedzi z owej
grupy aby nie traktowali poważnie
żadnych zdjęć UFO. W owym ataku,
UFOnauci starali się mi wmówić,
że zdjęcie to przedstawia smugi
światła rzucanie z ziemi ku niebu
przez ludzkie reflektory. Jako
rzekomego "dowodu" na fakt że
jakoby są to smugi reflektorowe
a nie wehikuł UFO, UFOnauci ci
użyli innej grupy zdęć, które
już wcześniej ktoś dla nich
wystawił w internecie. Przykłady
owych innych zdjęć pokazane są
na "Fot. #2" z niniejszej strony,
zaś pełna strona owych
zdjęć
w dniu 27 czerwca 2007 ciągle
mogła być oglądnięta pod adresem
www.webshots.com/search?query=Towers+Of+Light+%2f+WTC.
Faktycznie też owe zdjęcia z
"Fot. #2" prezentują smugi
reflektorowe, które rzucane
są z ziemi ku niebu. Łatwo
to zresztą odnotować po atrybutach
tychże smug, np. po fakcie, że
(1) smugi te poszerzają swoją
średnicę w miarę oddalania się
od ziemi, czy też po fakcie że
(2) ich intensywność i kolor
szybko się zmienia w miarę
oddalania się od ziemi.
Po sposobie na jaki UFOnauci mnie
zaatakowali, oraz po rodzajach rzekomego
"materiału dowodowego" jaki używali oni
w swoich argumentacjach, zrozumiałem
że cała sprawa wystawienia owego
zdjęcia w internecie została przez
nich z góry pracowicie przygotowana
jako rodzaj "pułapki". Pułapka ta przypomniała
mi też jeszcze inną podobną "pułapkę"
w jaką już raz UFOnauci mnie wprowadzili
około 2005 roku, a jaka też używała na przemian
autentycznego zdjęcia UFO, oraz niezręcznego
fałszerstwa rzekomego zdjęcia UFO.
(Tamtą poprzednią "pułapkę" z około
2005 roku opisałem dokładniej w punkcie
#C1 tej strony.) Z kolei
po zrozumieniu
że była to z góry przygotowana zręczna
pułapka UFOnautów, uświadomiłem
sobie że UFOnauci nie używaliby aż tak
pracochłonnej pułapki, gdyby nie była
ona fragmentem jakiegoś ich większego
planu działania. W ten sposób zrozumiałem,
że owe wystawione przez nich zdjęcia,
jakie naukowo doumentuję na niniejszej
stronie internetowej, faktycznie są
jedynie małym fragmentem bardzo
szerokiego planu podważania w umysłach
ludzi wiarygoności autentycznych zdjęć UFO.
Będąc naukowcem z powołania, po natknięciu
się na ów pracowity plan UFOnautów aby
nieustannie podważać wiarygodność
autentycznych zdjęć UFO, oraz mając
w ręku faktyczne dowody iż plan ten
jest konsekwentnie realizowany na Ziemi
(dowodami tymi są zdjęcia pokazane na
niniejszej stronie), niniejszym poczuwam
się w obowiązku aby plan ten zdamaskować
reszcie ludzi. I to bez względu na nieprzyjemne
dla mnie konsekwencje, które owo demaskowanie
z całą pewnością ściągnie na moją głowę
z rąk UFOnautów którzy bez przerwy dają
mi odczuć dowody swojej mściwości.
(Część z tych dowodów mściwości
UFOnautów opisałem już m.in. w
punkcie #A4 strony o
Wszewilkach naszego jutra.
Kolejny zaś z owych dowodów ich mściwości
ukazał się niemal natychmiast we wpisie spod adresu
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki/browse_thread/thread/ d03ca41d5e60db8d/eb9e8b4e061c7de7#eb9e8b4e061c7de7.)
Niniejsza strona jest moim obecnym
wkładem w owo demaskowanie.
Część #B:
Jakiej dokładnie metody UFOnauci użyli dla podważenia wiarygodności udokumentowanych tutaj zdjęć UFO:
#B1.
Na czym polega "pułapka" UFOnautów za pośrednictwem której powtarzalnie zniechęcają oni ludzi do
rzeczowego potraktowania zdjęć UFO:
Owa "pułąpka" UFOnautów jest bardzo
prota. Mianowicie wykonują oni dwa
przeciwstawne zdjęcia lub dwie serie
podobnych do siebie zdjęć. Jedno z
nich jest autentycznym zdjęciem UFO.
Drugie zaś jest niezdarną fabrykacją
która pretenduje że jest zdjęciem UFO.
Oba te zdjęcia, lub obie te serie, albo
prezentują dokładnie to samo tło, albo
ujmują bardzo podobne do siebie
sytuacje, albo też są wykonane przez
tego samego fotografującego (którym
może nawet być agent UFOnautów
operujący na Ziemi, czyli tzw.
podmieniec-UFOnauta -
wszakże UFOnauci wyglądają identycznie
do ludzi, mogą więc podszywać się pod
ludzi wcale przez nas nie zostając rozpoznani).
Doskonałymi przykładami obu tych
kategorii zdjęć są właśnie zdjęcia
z "Fot. #1" oraz "Fot. #2" tej strony,
w których przykłądy z "Fot. #1" pokazują
autentyczne zdjęcia UFO, zaś te z "Fot. #2"
pokazują to samo tło jednak wcale
nie są zdjęciami UFO. Następnie
podmieńcy-UFOnauci
prezentują ludziom naprzemian oba
te zdjęcia, tak aby ludzie nie mogli
się zorientować które jest którym.
Poprzez zaś publiczne zdemaskowanie
owej łatwej do zdemaskowania fabrykacji,
zniechęcają oni ludzi do rozważenia
zasadności bardzo do niej podobnego
autentycznego zdjęcia UFO.
#B2.
Jak UFOnauci urzeczywistnili ową "pułapkę" za pomocą zdjęć udokumentowanych na "Fot. #1" i "Fot. #2" z tej strony:
Najprawdopodobniej
podmieńcy-UFOnauci
którzy do dzisiaj bezkarnie operują wśród
ludzi (na przekór że niektórych z nich wskazuję
i nazywam w punkcie #B5 tej strony) najpierw
wypatrzyli w internecie serię zdjęć smug
reflektorowych pokazanych m.in. na stronie
outdoors.webshots.com/album/33102596BzNOOl.
Reprezentatywne przykłady tych zdjęć pokazuję
poniżej
na fotografiach z "Fot. #2".
Następnie UFOnauci ci zawołali jeden
ze swoich wehikułów UFO, aby ten ustawił
się dokładnie w tym samym miejscu
gdzie owe reflektory zostały sfotografowane,
oraz aby rzucił on na ziemię podobne smugi
światła jak owe smugi z reflektorów. W końcu owi
podmieńcy-UFOnauci
pracowicie sfotografowali swój wehikuł
UFO i wystawili w internecie również
autentyczne zdjęcia owego wehikułu UFO.
Co dalej się stało to już opisałem w
punkcie #A3 tej strony.
Fot. #2ab:
Przykłady zdjęć smug reflektorowych które
sfotografowane zostały w tym samym obszarze
Nowego Jorku i na tym samy tle, co obszar
i tło pokazane na zdjęciach "Fot. #1 z tej strony.
Odnotuj że smugi rzucane przez ludzkie reflektory
ulegają coraz większemu rozpraszaniu w miarę
jak oddalają się od źródła światła (reflektorów)
które je wytwarza - co jednak NIE ma miejsca
w smugach wytwarzanych i rzucanych przez UFO.
Stado UFOnautów działających na grupie
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki
zamierzało wykorzystać owe zdjęcia
jako rodzaj "dowodów" które miały
dopomóc w zmasakrowaniu opinii
tych odważnych co pozytywnie wyrażą
się o autentycznych zdjęciach UFO
pokazanych poprzednio jako "Fot. #1"
z tej strony.
W dniu 27 czerwca 2007 roku powyższe
zdjęcia, wraz z całym szeregiem innych
do nich podobnych, wystawione były
do oglądania w internecie pod adresem
outdoors.webshots.com/album/33102596BzNOOl.
Z poprzednich jednak przykrych
doświadczeń jest mi doskonale wiadomo,
że natychmiast po tym jak wskażę owe
zdjęcia w naukowym dowodzeniu
demaskującym okupację Ziemi przez
UFO (zaprezentowanym na niniejszej
stronie), zdjęcia te natychmiast zostaną
przez UFOnautów albo zasabotażowane,
albo też usunęte. Stąd staną się
niedostępne w ich oryginalnej lokacji.
Dlatego dla naukowej wiarygodności
dowodzenia zaprezentowanego na tej
stronie, zabezpieczyłem oba powyższe
zdjęcia przed ich wydeletowaniem lub
usunięciem z ich oryginalnej lokacji.
Jednocześnie jednak przypominam
czytającym, że prawa copyright do
owych zdjęć należą do ich oryginalnych
właścicieli.
Fot. #2a (góra):
Zdjęcie dwóch smug reflektorowych które oryginalnie
wystawione zostało pod adresem internetowym
outdoors.webshots.com/photo/1034414084015111327sUJsGN,
i które ciągle było tam dostępne w dniu
założenia tej strony, czyli 27 czerwca
2007 roku.
Fot. #2b (dół):
Zdjęcie dwóch smug reflektorowych które oryginalnie
wystawione zostało pod adresem internetowym
outdoors.webshots.com/photo/1033102948015111327ZFITuS,
i które ciągle było tam dostępne w dniu
założenia tej strony, czyli 27 czerwca
2007 roku.
#B3.
Co dokładnie przedstawia sobą zdjęcia z "Fot. #1a" oraz z "Fot. #2":
Oba zdjęcia z "Fot. #1" pokazują smugi
światła które wytwarzane są w pędnikach
bocznych wehikułu UFO ukrywającego się
w chmurach, oraz następnie rzucane są z
tych pędników UFO na ziemię. Aczkolwiek
wehikuł UFO który wytwarza te smugi światła
ukrywa się w chmurze przed wzrokiem
ludzkim, jego tam obecność jest
wyraźnie widoczna po całym szeregu efektów
jakie on sobą wzbudza. Na powiększeniu zdjęcia
z "Fot. #1a" widać nawet zarysy tego wehikułu
UFO oraz jego pędników bocznych. Natomiast
zdjęcia z "Fot. #2" pokazują smugi światła
rzucanego w kierunku nieba przez
reflektory ludzkiego wykonania ustawione na ziemi.
* * *
Zdjęcie z "Fot. #1a" wcale nie jest jedynym
znanym autentycznym zdjęciem UFO, które
pokazuje wehikuł UFO jakiego pędniki
rzucają na ziemię smugi silnego światła.
Światło to jest aż tak silne, że wcale ono
nie zanika w miarę swego oddalania
się
od źródła - tak jak to czyni światło z ziemskich
reflektorów. Faktycznie to znana jest już
spora liczba takich właśnie autentycznych
zdjęć. Owe zaś dowody zdjęciowe wspierane
są dodatkowo raportami opisowymi ludzi
którzy naocznie widzieli takie słupy światła
rzucane na ziemię przez dobrze zidentyfikowane
wehikuły UFO. Kolejny przykład autentycznego
zdjęcia UFO rzucającego takie słupy światła
pokazuję poniżej na ilustracji "Fot. #4".
Ciekawostką tego zdjęcia jest, że na
jego odbitkach dobrej jakości wyraźnie
widoczny jest wehikuł UFO którego pędniki
rzucają owe wiązki światła. (Odnotuj że wyjaśnienia
jak pędniki owych wehikułów UFO generują
sobą światło zawarłem w punkcie #B4 poniżej.)
Fot. #3:
Oto jeszcze jedno autentyczne zdjęcie wehikułu
UFO, pokazujące smugi światła rzucanego ku
ziemi przez pędniki wehikułu UFO. W
monografii [1/4]
publikowane jest ono na "Rys. P17" z tomu 13.
Powyższa fotografia pokazuje nocne zdjęcie
wehikułu UFO opublikowane na stronie 48 książki [7P2]
pióra Allan'a Hendry (Foreword by J. Allen Hynek ):
"The UFO Handbook", Sphere Books Limited,
London, England, 1980. Analiza tego zdjęcia wykazuje
że jest to UFO typu K3 posiadające osiem pędników
bocznych i jeden pędnik główny (w sumie 9 pędników) -
czyli dokładnie takie same UFO jak to pokazane
poniżej na rysunku "Fot. #4".
(Na ten właśnie typ (K3) UFO wskazuje proporcja
średnic poszczególnych wiązek światła do średnicy
całego wehikułu i proporcja wzajemnych odległości
pomiędzy nimi.) Z każdego z pędników tego UFO
rzucana jest w dół idealnie równoległa wiązka światła.
Z powodu tak doskonałej równoległości, wymiary
każdej wiązki są odtworzeniem wymiarów pędnika
jaki ją wytwarza. W ten sposób formowany jest pęk
równoległych wiązek światła jakie oświetlają okrągły
obszar leżący dokładnie pod tym UFO. Indywidualne
wiązki składowe tego pęku są wyraźnie widoczne
dzięki niezwykłej podłużnej stratyfikacji (rozwarstwieniu)
całej smugi światła wytwarzanego łącznie przez wszystkie
pędniki owego UFO.
Kolejnym interesującym aspektem tego zdjęcia,
na jakie chciałbym zwrócić czytelnikowi uwagę,
to fakt że światło pojawia się dopiero w odległości
około czterech średnic wehikułu od jego podstawy,
oraz że punkty pojawienia się poszczególnych wiązek
odzwierciedlają parabolę zaginania się obwodów
magnetycznych wehikułu pod jego podstawą
(np. patrz też rysunek F24 w [1/4]). To zaś
potwierdza zdolność silnego pola magnetycznego
UFO do formowania soczewki magnetycznej
która "ukrywa" przed wzrokiem lub obiektywem
postronnego obserwatora obraz wszystkiego
co soczewką tą zostało przysłonięte.
* * *
#B4.
W jaki sposób pędniki UFO (a także naszego ziemskiego magnokraftu) generują sobą światło rzucane potem przez nie na ziemię:
W podrozdziale F1.3 z tomu 3
monografii [1/4]
wyjaśniana jest zasada na jakiej pędniki
UFO oraz pędniki ziemskiego magnokraftu
zamieniane mogą być w reflektory
rzucające na ziemię skoncentrowane wiązki
światła. W zasadzie tej istotną rolę odgrywa
urządzenie zwane
komora oscylacyjna,
które w pędnikach UFO generuje potężne
pole magnetyczne. (Każdy pędnik UFO zawiera
w sobie dwie takie "komory oscylacyjne"
wstawione jedna we wnętrze drugiej -
formując w ten sposób precyzyjnie
sterowalną konfigurację zwaną kapsuła dwukomorowa.)
Oto więc zaczerpnięty z F1.3 w [1/4] opis
sposobu działania pędników UFO jako
reflektorów świetlnych, cytuję:
Wiadomo z fizyki, że niektóre substancje - jeśli
poddać je warunkom zbliżonym do tych panujących
we wnętrzu komory oscylacyjnej (tj. bombardowania
jonami o wysokiej energii, oddziaływania silnego
pulsującego pola magnetycznego), wydzielać
będą silne światło. Stąd, jeśli do komory oscylacyjnej
dobudowane zostanie urządzenie, które na odpowiedni
sygnał sterujący albo wsunie w środek komory w
zasięg jej rotujących iskier pręt z takiej właśnie
substancji, albo też zapełni komorę oparami owej
substancji, komora oscylacyjna przekształci się w
urządzenie do wytwarzania światła podobne do
reflektorów naszych dzisiejszych samochodów.
(Funkcję lustra odbijającego i koncentrującego
promienie takiego reflektora wypełniał będzie
strumień krążący kapsuły dwukomorowej której
komora wytwarzająca światło jest częścią składową -
patrz podrozdział C7.1 z [1/4].) Ta zdolność
pędnika magnetycznego łączy więc w sobie
funkcję żarówki z funkcją całej latarki. Powoduje
ona wydzielanie z pędnika skoncentrowanego
słupa światła w kierunku w którym zwrócony jest
wylot danego pędnika. Jako, że zdolność ta
może okazać się szczególnie użyteczna podczas
lądowań UFO lub magnokraftów, podczas lotów
tych wehikułów na niewielkich wysokościach,
a także dla poszukiwań czegoś na powierzchni
ziemi podczas nocnych lotów, wszystkie pędniki
UFO i magnokraftów zaopatrywane są w ową
modyfikację.
UFO oraz magnokrafty mogą zapalić tylko jeden
ze swoich pędników i użyć go w roli reflektora,
lub jednocześnie zajarzyć dowolną liczbę takich
świateł aż do liczby posiadanych przez siebie
pędników. Kierunek w jakim wehikuły te wysyłają
swoje słupy światła nie może być zmieniony bez
uprzedniej zmiany kąta nachylenia danego pędnika
lub też zmiany kąta nachylenia całego wehikułu.
Stąd kiedy więcej niż jeden pędnik jest użyty w
takim przeznaczeniu, postronni obserwatorzy
zobaczyć powinni całą grupę niemal równoległych
kolumn światła opadających w dół z tego samego
wehikułu. Punkty zaczepienia tych kolumn odpowiadały
będą rozmieszczeniu poszczególnych pędników
w układzie napędowym UFO lub magnokraftu.
Warto odnotować, że na rysunku "Fot. #4" poniżej,
pędniki boczne oznaczone są jako owe kuliste
urządzenia osadzone w równych od siebie
odległościach naokoło obwodu wehikułu UFO.
Fot. #4:
Oto rysunek wehikułu UFO (i magnokraftu)
typu K3, który w
monografii [1/4]
publikowany jest na "Rys. F20" z tomu 3.
Pokazuje on
położenie pędników w wehikule
UFO (i w magnokrafcie) typu K3. Dlatego
ilustruje on relatywnie dobrze jak
formowane są owe słupy światła widoczne
na zdjęciu UFO z "Fot. #1a" - gdzie rzucane
są one ku ziemi przez pędniki wehikułu UFO
najprawdopodobniej nieco większego typu K5.
Pędnikami bocznymi w pokazanym powyżej
wehikule są owe kuliste urządzenia porozmieszczane
w równych od siebie odstępach na obwodzie
tego statku latającego. Natomiast pędnik główny
jest owo kuliste urządzenie zamontowane w
kopule z samego centrum tego wehikułu.
Ponieważ każdy pędnik wyrzuca z siebie
wiążkę ogromnie silnego pola magnetycznego,
typowo na jego wylocie następuje jonizacja
powietrza która na powyższym rysunku
oznaczona jest zaczernionymi kwadratami.
Pod pędnikiem głównym owa jonizacja może
być tak silna że formuje ona ową jarzącą się
chmurę widoczną pod UFO z "Fot. #1".
Na powyższym rysunku zostało też wyjaśnione jak
najłatwiej rozpoznać typ UFO - jeśli ma się zdjęcie
z pełnymi zarysami tego wehikułu. Typ ten bowiem
jest opisywany przez współczynnik "krotności"
oznaczany przez K=D/H. Ponieważ na powyższym
rysunku średnica tego wehikułu "D" jest trzy razy
większa niż wysokość tego wehikułu "H", wartość
tego współczynnika wynosi K=3H/H=3, czyli jest
to wehikuł typu K3. Znając zaś typ wehikułu, wszystkie
jego pozostałe wymiary i dane można sobie
odczytać z Tabeli F1 w tomie 3
monografii [1/4].
Część #C:
Jeszcze inne przykłady tej samej metody podważania przez UFOnautów wiarygodności autentycznych zdjęć UFO:
#C1.
Mój własny przypadek z około 2005 roku:
Około 2005 roku ja sam już raz wpadłem
w "pułapkę" zastawioną na mnie przez
UFOnautów. Pułapka ta była niemal
identyczna do tej opisanej poprzednio
w częściach
A i B niniejszej strony.
Mianowicie, UFOnauci przysłali mi
wówczas do naukowego zinterpretowania
autentyczną fotografię UFO. (Ja zachowałem
w swoim komputerze owo zdjęcie oraz wszelki
materiał dowodowy z nim związany. Jak jednak
się okazało, "zapobiegliwi" UFOnauci przezornie
wydeletowali mi owo zdjęcie z mojego komputera -
nie mogę go więc tutaj pokazać. Agenci UFOnautów
powprowadzali bowiem do naszych komputerów
sekretną tzw. "pętlę sabotażową" opisaną
dokładniej na odrębnej stronie o nazwie
sabotaże.
Pętla ta pozwala im dokonywać dowolnych
sabotaży w naszych komputerach, włączając
w to deletowanie z nich materiałów jakie UFOnautom
są nie na rękę. Na szczęście ja mam jeszcze jedno
autentyczne zdjęcie UFO, które jest bardzo podobne
do owego zdjęcia jakie UFOnauci użyli wówczas
na mnie w funkcji pułapki. Owo inne ale bardzo
podobne zdjęcie pokazuję poniżej na "Fot. #5"
aby uzmysłowić czytelnikowi że faktycznie to
wogóle nie było możliwym aby jakiś ziemski
"nieuk" przypadkowo sfabrykował takie zdjęcie.)
Zdjęcie przysłane mi wówczas przez UFOnautów
do zinterpretowania pokazywało tzw. konfigurację
semizespoloną sprzęgniętą z dwóch
kompleksów kulistych UFO - sfotografowaną
przez okno jak zawisała ona ponad drzewami
pobliskiego lasku. Na jej autentyczność
wskazywało aż cały szereg cech tej konfiguracji,
oraz aż kilka efektów fizykalnych które te wehikuły
UFO wzbudzały sobą w leżącym pod nimi lesie.
(Zupełnie nie jest możliwe aby podrabiacze-nieuki
byli w stanie sfabrykować takie cechy i efekty.)
Kiedy jednak zdjęcie to zinterpretowałem,
UFOnauci opublikowali moją interpretację
wraz z innym już swoim własnym zdjęciem -
które jednak było tylko niezdarnie sfabrykowaną
podobizną tamtego oryginalnego zdjęcia
UFO jakie ja interpretowałem. Mianowicie
na owej fabrykacji sfotografowali oni
niezdarną podobiznę tego UFO wyciętą
z papieru i przyklejoną do szyby okiennej.
Twierdzili też w swojej publikacji,
że ja zinterpretowałem ową fabrykację,
a nie autentyczne zdjęcie UFO. Dla tych
więc ich czytelników, którzy byli zbyt
leniwi aby skontaktować się ze mną
i poznać oryginalne zdjęcie UFO które
ja faktycznie zinterpretowałem, owa
"pułapka" UFOnauów stała się efektywnym
czynnikiem zniechęcającym do dalszego
interesowania się naukowymi interpretacjami
autentycznych zdjęć UFO. Podobnie zresztą
dla tych leniwych czytelników grupy
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki
którzy też nie pofatygują się aby zaglądnąć na
niniejszą stronę internetową, to co UFOnauci
wypisją na forum owej grupy też może
wydawać się logiczne i prawdopodobne.
Fot. #5ab:
Ilustracja która uświadamia jakiego rodzaju
tricku użyli UFOnauci około 2005 roku aby
wprowadzić mnie wówczas w pułapkę poprzez
danie mi do zinterpretowania autentyczne
zdjęcie UFO podobne do zdjęcia pokazanego
w części "#5a" powyżej, potem zaś opublikowanie
w internecie oszczerstwa że zinterpretowałem
bardzo niezręcznie sfabrykowaną podobiznę
UFO z tego zdjęcia przyklejoną do szyby.
Nawet pobieżne oglądnięcie konfiguracji
wehikułów UFO pokazanej na powyższej
ilustracji ujawnia, że trzeba albo (1) być UFOnautą,
albo też (2) trzeba doskonale znać moje teorie,
aby wogóle wiedzieć że taka konfiguracja UFO
istnieje i że wehikuły UFO są w stanie ją formować.
(Ponieważ zaś żaden człowiek który miał
motywację i cierpliwość aby zapoznać się
szczegółowo z wynikami moich badań
nie posunąłby się do podrabiania zdjęć
UFO, jedynymi którzy podrobienia tego mogli
dokonać byli sami UFOnauci.) Wszakże
zwykli oszuści-nieuki którzy typowo fabrykują
zdjęcia UFO nie mają nawet pojęcia że
tego typu konfiguracje
UFO istnieją oraz
że UFO mogą je formować. Na dodatek
do tego, owa konfiguracja formuje cały
szereg unikalnych dla niej zjawisk, które były
widoczne na zdjęciu wysłanym mi przez
UFOnautów do zaopiniowania, a których
zwykli fabrykanci zdjęć nie byliby w stanie
podrobić.
Powyższą ilustrację przytaczam tutaj, bo
oryginalne zdjęcie UFO które wówczas
interpretowałem naukowo UFOnauci
cichcem wydeletowali mi z komputera.
Na przekór bowiem że doskonale pamiętam
iż to istotne zdjęcie oraz związaną z nim dokomentację
zachowałem w swoim komputerze dla późniejszego
wykorzystania, obecnie ich już brakuje w moim
komputerze. Jednocześnie też jest już
powszechnie wiadomym, UFOnautom nie
sprawia żadnej trudności wydeletowanie
czegokolwiek z czyjegokolwiek komputera,
lub dokonanie dowolnego sabotażu w ludzkich
komputerach. Powodem jest, że ich agenci
na Ziemi, przez folklor ludowy nazywani
podmieńcami,
powprowadzali do mikroprocesorów używanych
w naszych komputerach specjalne sekretne
obwody logiczne zwane "pętlą sabotażową".
Obwody te opisane są dokładniej na odrębnej
stronie internetowej o nazwie
sabotaże.
Owa "pętla sabotażowa" pozwala każdemu
wehikułowi UFO jaki znajduje się w pobliżu
danego komputera całkowicie przejąć kontrolę
nad owym komputerem i realizować w owym
komputerze to co UFOnauci zechcą, a nie to
co ziemski użytkownik tego komputera stara
się uczynić. W ten sposób UFOnauci mogą
deletować lub zmieniać dowolne pliki zawarte
w danym komputerze, wprowadzać do każdego
komputera wirusy kiedy tylko przyjdzie im
na to ochota, zepsuć komputer w dowolnej
chwili, uniemożliwiać zadziałanie
komputera w niewygodnym dla nich czasie,
oraz praktycznie dokonywać każdego rodzaju
komputerowego sabotażu jaki UFOnauci tylko
zechcą.
Fot. #5a (góra):
Autentyczne zdjęcie dosyć skomplikowanej
konfiguracji semizespolonej ufomowanej z
czterech wehikułów UFO typu K6.
Konfiguracja ta jest zbyt skomplikowana aby
zwykli podrabiacze-nieuki wogóle wiedzieli o
jej istnieniu. Ponadto formuje ona cały szereg
unikalnych zjawisk, które obeznanemu z nimi
badaczowi łatwo rzucają się w oczy. Przykładowo
formuje ona dobrze widoczną na powyższym
zdjęciu tzw. "soczewkę magnetyczną".
Oryginalnie zdjęcie to zaprezentowane zostało
i omówione na "rys. P13" z
monografii [1/4].
Jest to tzw. "Oregon UFO". Obiekt ten został
sfotografowany przez konsultanta biochemii
z tytułem Ph.D. Zawisał on nieruchomo ponad
lasem na przełęczy Willamette Pass, Północny
Oregon, USA, dnia 22 listopada 1966 roku - patrz
trzy książki powołujące się na tą fiotografię w
podrozdziale P2.16 z tomu 13 monografii [1/4],
mianowicie [1P2] strona 84, [4P2] strona 114,
[6P2] strona
114. Ów obiekt UFO reprezentuje
semi-zespoloną konfigurację uformowaną z
dwóch kompleksów kulistych UFO typu K6,
sprzęgniętych ze sobą swoimi kulistymi
kopułami - patrz też rysunek P9 w [1/4].
Końcowy kształt owej konfiguracji odpowiada
kształtowi zestawu magnokraftów w monografii
[1/4] pokazanego na rysunku F9 "b" (tu zaś
pokazanego w części "b"), tyle że nieco
rozmytemu z powodu działania soczewki
magnetycznej formowanej
przez wydatek
pędników bocznych posprzęganych ze sobą
wehikułów UFO.
Fot. #5b (dół):
Rysunek F9 z
monografii [1/4].
Ilustruje on jak taka konfiguracja semizespolona
jest uformowana z czterech dyskoidalnych wehikułów.
Dwie pary takich wehikułów magnetycznie przywierają
do siebie swymi podłogami, w ten sposób formując
dwa kompleksy kuliste. Następne oba te kompleksy
łączone są magnetycznie ze sobą, formując całą
konfigurację semizespoloną. Na powyższym rysunku
celowo pokazano wykrój lewej ćwiartki z pokazanych
tam normalnie całkowicie dyskoidalnych wehikułów,
tak aby wykrój ów zilustrował jak bieguny magnetyczne
z pędników poszczególnych wehikułów współpracują
ze sobą. Obszar na tym rysunku zaznaczony
jako zawierający "płyn" faktycznie wypełniony
jest galaretowatą substancją która opisana
jest pod nazwą "anielskie włosy" na odrębnej
stronie o
dowodach działalności UFO na Ziemi.
Po rozłączeniu owej konfiguracji owa galareta
opada na Ziemię, zaś ludzie czasami mogą ją
spotkać porzuconą w lasach i na polach.
Warto tu też podkreślić, że jedynie sami
UFOnauci, oraz ci nieliczni badacze którzy
mieli motywację i cierpliwość aby dokładnie
poznali moje monografie naukowe, mają
jakieś pojęcie że takie konfiguracje UFO
wogóle istnieją. Natomiast ludzcy "nieucy-fabrykanci
zdjęć UFO" jako reguła są ignorantami.
Nie mogliby więc wiedzieć o istnieniu
takiej konfiguracji UFO.
* * *
#C2.
Przypadek kompleksu kulistego UFO typu K7 z 1963 roku:
W dniu 16 czerwca 1963 roku niejaki
Paul'a Villa
z Alberquerque, New Mexico, USA,
wykonał całą serię kolorowych zdjęć
UFO lecących na niewielkiej
wysokości. Jedno ze zdjęć
owej serii publikuję poniżej
na "Fot. #6a". Seria ta
upowszechniła się po świecie
oddając w ręce zwolenników i
badaczy UFO wartościowy materiał
dowodowy oraz rodzaj potężnej
broni ilustracyjnej.
Najlepsza reprodukcja zdjęć Paul'a Villa
opublikowana była w jednym z wcześniejszych
wydań OMNI (najprawdopodobniej z 1979 roku).
Niektóre z tych fotografii były też
zreprodukowane w czasopiśmie [1S1.1]
"The Unexplained", Vol 1, No 1, 1980,
strona 10 (w kolorze); oraz w kilku
książkach - np. tych powoływanych w
monografii [1/4] pod numerami
[2S1.1] strona 210 i [3S1.1] strony 110-111.
Pokazane na nich UFO stanowi konfigurację
niezespoloną utworzoną z dwóch wehikułów
typu K7, jakich sposób sprzegania
wyjaśniony został w częściach (a)
i (b) rysunku S1 z [1/4]. Zarysy
dolnego wehikułu, lecącego w pozycji
odwróconej, zawinięte zostały polem
soczewki magnetycznej, stąd można je
zobaczyć tylko częściowo. Na wysokiej
jakości reprodukcjach tych zdjęć z owej
serii które uchwyciły oba wehikuły UFO
w widoku z boku, doskonale
jest widoczny
przedni rząd jedenastu tzw. "czarnych belek"
łączących wyloty pędników bocznych
dolnego i górnego wehikułu UFO typu K7.
Kształt tych "czarnych belek" niestety jest
trudny do określenia na tych zdjęciach.
Jednakże naoczni świadkowie tego typu
połączeń, dla UFIO pierwszej generacji
opisali ten kształt jako kwadratowy w
przekroju poprzecznym (patrz
podrozdział S1.1 z [1/4]).
Dla UFO drugiej generacji owe "czarne
belki" są ośmioboczne, zaś dla UFO
trzeciej generacji są one aż16-boczne.
Po opublikowaniu zdjęć Paul'a Villa UFOnauci
mieli nie lada orzech do zgryzienia - jak
zneutralizować wartość dowodową tychże
zdjęć. Wpadli więć na iście szatański
pomysł. Mianowicie, cofnęli jego czas
do tyłu używając swoich
wehikułów czasu,
następnie zaś za pośrednictwem
telepatycznej i hipnotycznej manipulacji
nakłonili późniejszego autora tych zdęć
aby dla sławy i pieniędzy sfabrykował
jedno zdjęcie UFO. Potem zaś udowodnili
naukowo za pośrednictwem swoich
agentów z grona oficjalnej nauki, że
owo sfabrykowane zdjęcie jest faktycznie
fabrykacją, a nie autentycznym zdjęciem
UFO. Owo sfabrykowane zdjęcie
Paul'a Villa pokazane jest w "Fot. #6b".
Po rozgłoszeniu zaś faktu że ów człowiek
fabrykuje zdjęcia UFO, oczywiście wszystkie
zdjęcia UFO które on wykonał dla zwykłych
ludzi przestały być wiarygodne.
W obliczu faktu że tamten trick z Paulem
Villa tak doskonale UFOnautom się udał,
zaczęli oni stoswać ten sam trick na
coraz wększą skalę. Jednak polskie przysłowie
stwierdza, że "tak długo dzban wodę nosi
aż mu się ucho nie urwie". Podczas
kolejnego zastosowania tego samego
podpuszczającego tricku w odniesieniu
do autora niniejszej strony, trick ten został
naukowo udokumentowany, zaś wynikiem
owej dokumentacji jest niniejsza demaskująca
go strona. Ponieważ tym razem byłem już
świadomy że UFOnauci pozbawią mnie
materiału dokumentującego ich trick jeśli
tylko dam im wystarczająco dużo czasu
(tak jak UFOnauci to uczynili z dowodami
ich "pułapki" omówionej w punkcie #C1
powyżej), tym razem nie zwlekałem i
niniejszą stronę wraz z jej materiałem
dowodowym opublikowałem i rozprzestrzeniłem
na cały szereg komputerów niemal natychmiast
po tym jak ów materiał dowodowy wpadł w moje
ręce.
Fot. #6ab:
Przykłady zdjęć dokumentujących, że dokładnie
tą samą "pułapkę" i "podpuszczający trick" co
na autorze niniejszej strony, UFOnauci używają
już na innych ludziach już od dziesiątków lat.
Powyższe zdjęcia ilustrują użycie już we 1963
roku wersji tej samej "pułapki" na autorze
autentycznych zdjęć UFO o nazwisku Paul Villa.
Fot. #6a (góra):
Zdjęcie tzw. "kompleksu niezespolonego"
uformowanego z dwóch wehikułów UFO
typu K7, lecących w trybie działania zwanym
"trybem bijącym" a opisanym w podrozdziale
F10.2 z tomu 3
monografii [1/4].
Niezwykłością powyższego zdjęcia jest że już
po jego zeskanowaniu, UFOnauci "włamali"
się do mojego komputera i dokonali
na nim
bardzo niezgrabnego i wyraźnie widocznego
już z daleka jego retuszowania w okolicach
wehikułu UFO. Ponieważ nie posiadam już
książki z jakiej zeskanowałem zdjęcia z owej
autentycznej serii pstrykniętej przez Paul'a Villa,
nie jestem też już w stanie go zeskanować ponownie
aby ów rzucający się w oczy "retusz" usunąć
(retuszu tego nie ma bowiem na oryginalnym
zdjęciu). Wyraźnym celem UFOnautów dla
którego dokonali oni owego celowo rzucającego
się w oczy "retuszowania" tego zdjęcia był ten
sam cel jaki demaskuję za pomocą niniejszej
strony internetowej - mianowicie zainsynuowanie
oglądającym to zjęcie, że jest ono fabrykacją
a nie autentycznym zdjęciem UFO. Takie
działania UFOnautów neutralizujące wartość
dowodową zdjęć UFO, okupujący ziemię
UFOnauci prowadzą już od pierwszej chwili
osadzenia ludzkości na Ziemi (tj. od początka
czasów). Najwyższy już więc czas abyśmy
zaczęli sobie zdawać sprawę, że (1) UFOnauci
skrycie przybywają na Ziemię
aby rabować i
umęczać ludzi, (2) UFOnauci starają się
powstrzymać ludzkość przed zrozumieniem
że jest okupowana i rabowana przez tych
szatańskich kosmitów, oraz (3) aby ukryć
swoje istnienie i działalność na Ziemi
UFOnauci nieustannie niszczą dowody
swojego istnienia (takie jak np. powyższe
wyraźne i autentyczne zdjęcie wehikułu UFO).
Fot. #6b (dół):
Sfabrykowane zdjęcie, które zostało naukowo
zinterpretowane jako fabrykacja. Oryginalnie
wystawione ono zostało pod adresem internetowym
rarug.webpark.pl/ufo/ufo_1.jpg,
gdzie ciągle było dostępne w dniu założenia
tej strony, czyli 27 czerwca 2007 roku.
W dniu 5 lipca 2007 roku jego znacznie
lepsza kopia była też dostępna pod adresem
rr0.org/science/crypto/ufologie/enquete/dossier/Villa/1966-01-19.jpg.
Oglądając to zdjęcie warto odnotować,
że w odniesieniu do UFOnautów zupełnie
traci znaczenie nasza ludzka "chronologia
czasowa" oraz nasze ludzkie pojęcie
"przyczyny i skutku". Powodem jest,
że UFOnauci nagminnie używają
wehikułów czasu.
Z powodu wpadnięcia autora powyższej
fabrykacji w "pułapkę" zastawioną na niego
przez UFOnautów, wszystkie zdjęcia UFO
wykonane przez ową osobę, włączając w to
też owe autentyczne zdjęcie UFO z części
"#6a", utraciły swoją wiarygodność.
Część #D:
Niszczenie dowodów skrytej okupacji Ziemi przez UFOnautów ma miejsce
w paktycznie każdej dziedzinie i jest dokonywane na wszelkie możliwe sposoby:
#D1.
UFOnauci systematycznie niszczą wszelkie dowody
swojej sekretnej okupacji Ziemi. Stąd opisane na tej stronie
podważanie wiarygodności autentycznych zdjęć UFO
jest powielane w praktycznie każdym obszarze życia na Ziemi:
Motto:
"Nie wolno nam mieć złudzeń - macki UFOnautów są długie i kontrolują oni każdą dziedzinę życia na Ziemi."
Niniejsza strona demaskuje głównie jak
UFOnauci niszczą wartość dowodową
autentycznych zdjęć UFO. Jednak w
rzeczywistości systematyczne niszczenie
przez UFOnautów wszelkich istniejących
dowodów na ich skrytą okupację i rabunek
Ziemi jest powielane najróżniejszymi metodami
nieskończoną liczbę razy w każdym obszarze
życia na Ziemi. W ten sposób UFOnauci
nie dają nam żadnych szans na namacalne
przekonanie się na istniejących dowodach
że oni wogóle istnieją i że rabują Ziemię od
zarania dziejów. Jednocześnie zaś ich
agenci rozsiewają wśród naiwnych ludzi
propagandę, że "jeśli UFOnauci faktycznie
istnieją wówczas powinny być na to jakieś
dowody". W ten sposób efektywnie wyprowadzają
ludzkość w pole przez tak długo jak ludzkość
zamieszkała na Ziemi. Na dodatek do tego
bandycki aparat okupacyjny UFOnautów
kontroluje na Ziemi całą politykę, ekonomię,
prawodawstwo, naukę, historię, pogodę,
naturę, nastroje społeczne, itd., itp. Aby
mieć jakieś pojęcie jak brutalnie UFOnauci
wtącają się do praktycznie każdej dziedziny
naszego życia, warto przeglądnąć odnośne
strony totalizmu które traktują o danej dziedzinie.
Doskonałym przykładem zupełnie odmiennego
rodzaju materiału dowodowego na nieustanną
(choć sekretną) okupację i rabunek Ziemi, który
UFOnauci także zniszczyli natychmiast po tym
jak podałem go do wiadomości publicznej, są
zdjęcia bardzo realistycznej rzeźby żeńskiej
"UFOnautki-diabła" z nietoperzymi skrzydłami.
Zdjęcia te oryginalnie pokazałem na stronie o
milickiem kościele Św. Andrzeja Boboli.
Z uwagi jednak na ich wysoce dokumentacyjny
charakter przytaczam je również i na tej stronie -
patrz poniżej "Fot. #7". Zdjęcia te ilustrują dokładnie
wygląd jednej z ras UFOnautów która kiedyś
otwarcie panoszła się na Ziemi. Znana ona
przy tym była ze swej szatańskości i wrogości
wobec ludzi. Natychmiast jednak kiedy opublikowałem
te zdjęcia na stronach
totalizmu,
opublikowanie to ściągnęło na nie uwagę nie
tylko ludzi żądnych dowodów na sekretną okupację
Ziemi przez UFOnautów, ale również i agentów
okupacyjnego aparatu UFOnautów. UFOnauci
wysłali więc pospiesznie bojówkę do Korei,
gdzie autentyczna rzeźba "diablicy-UFOnautki"
się znajdowała, z zadaniem aby ci zniszczyli
ową rzeźbę. Przez jakieś zrządzenie
Boga,
kiedy bojówka ta podjechała pod ową rzeźbę
swoją czarną jak smoła furgonetką z czarnymi
(zadymionym) oknami, ja właśnie się tam też
znajdowałem. Widziałem więc ową furgonetkę,
oraz cały szereg wysiadających z niej indywiduów
poubieranych na czarno w jakieś staroświeckie
garnitury i mających czarne okulary słoneczne na
oczach - na przsekór że pogoda była wówczas
deszczowa i ciemna. Ich wygląd był tak niezwykły, że pomyślałem
iż wyglądają dokładnie jak słynni "Man in Black"
(MIB), oraz że powinienem wykonać im zdjęcie.
Jednak natychmiast po tej myśli naleciala na mnie
fala bardzo silnego poczucia zagrożenia, wrogości
i jakiegoś ukrytego niebezpieczeństwa. Pomyślałem
więc że to trochę niebezpiecznie robić zdjęcie takich
nieznanych sobie osobników ktorzy wyglądają jak
gangsterzy albo jacyś szpiedzy. Stąd
zaniechałem fotografowania i jedynie przyglądałem
się im uważnie - ciekaw co będą czynić dalej.
Indywidua te miały jakieś bardzo
nieprzyjemne, wręcz odpychające wyrazy twarzy.
Osobiście wierzę że takie wyrazy twarzy mają
zapewne nadzorcy obozów koncentracyjnych,
zawodowi kaci, oraz masowi mordercy.
Indywidua te podeszły do rzeźby i zaczęły ją oglądać
w milczeniu ze wszystkich możliwych kierunków.
Podczas owego oglądania poruszali się dosyć
dziwnie - tak jakby ich ruchy były zesynchronizowane.
Potem nadal w milczeniu wsiedli do swojej czarnej
jak smoła furgonetki i furgonetka odjechała. W kilka
dni po tym incydencie odnotowałem że miejsce
gdzie stała rzeźba jest już puste. Kto i jak rzeźbę
tą usuął - tego mi nie wiadomo. Fakt jest jednak,
że puste miejsce wygląda okropnie i szpetnie.
Mi ono przypomina dziurę po usunięciu
przedniego zęba w szczęce miasta Suwon.
Wszakże rzeźba ta zdobiła to miasto i intrygowała przyjezdnych.
Teraz zaś nic tam już nie ma. Gdyby nie fakt
że dokładnie wiem dlaczego UFOnauci-diabły
spowodowali jej usunięcie, zachodziłbym w
głowę nad głupotą takiego celowego oszpecenia miasta.
Niestety, dla UFOnautów usuwanie z Ziemi
dowodów na swoje istnienie i działalność,
jest rodzajem agresywnej wojny ktorą oni
prowadzą bezpardonowo z ludzkością. Szkoda jedynie
że my ludzie nadal nie możemy zrozumieć
że jesteśmy w stanie wojny z naszym sekretnym
okupantem który wyniszcza Ziemię od zarania
dziejów, oraz że mamy moralny obowiązek aby się
przed nim bronić.
Z innych obszarów życia na Ziemi w których
UFOnauci również prowadzą swoją politykę
niszczenia dowodów, relatywnie dobrze
udokumntowanych już zostało aż kilka.
I tak przykładowo sposoby zakamuflowanego
mordowania ludzi przez UFOnautów opisane
są na stronach o nazwach:
WTC,
Katowice,
obsuwiska ziemi,
Columbia,
26ty dzień,
bandyci z naszego grona,
zniszczeniowe możliwości wehikułów UFO,
plaga, czy
ludobójcy.
Sposoby na jakie UFOnauci sterują pogodą
na Ziemi opisane są na stronach o nazwach:
tornada,
huragany,
Katrina, czy
chmury UFO.
Z kolei sposoby zakamuflowanego mieszania
się UFOnautów w nasze życie polityczne
i społeczne opisane są na stronach o nazwach:
podmieńcy,
ludzkość,
zło,
Wszewilki,
Wrocław, czy
partia totalizmu.
Natomiast przykładowo sposoby skrytego
wypaczania przez UFOnautów naszych poglądów
oraz osiągnięć nauki i techniki opisane są na
stronach o nazwach:
ewolucja,
ogniwa telekinetycznekościół Św. Andrzeja Boboli w Miliczu,
New Zealand,
Tapanui,
Możajski, czy
Malbork.
Fot. #7ab:
Oto zdjęcia rzeźby "diablicy-UFOnautki" którą to rzeźbę UFOnauci
zniszczyli w ramach intensywnej kampanii niszczenia
na Ziemi wszelkich dowodów swojego istnienia
i sekretnej działalności okupacyjnej. Zdjęcia te i ich
dokładne opisy oryginalnie pokazałem na stronie o nazwie
sw_andrzej_bobola.htm
(o milickiem kościele Św. Andrzeja Boboli).
Górne zdjęcie (a) pokazuje ową rzeźbę przed
jej zniszczeniem przez UFOnautów.
Dolne zdjęcie (b) pokazuje już puste miejsce
po zniszczeniu tego dododu przez UFOnautów.
Osobiście radzę skopiować sobie te zdjęcia,
bowiem znając metody UFOnautów łatwo
przewidzieć, że wkrótce znajdą oni i sposób
jak również zniszczyć pokazane tutaj zdjęcia.
#D2.
Charakterystyczna atmosfera opluwania rozlazła się już po niemal wszystkich kluczowych grupach dyskusyjnych:
Motto:
"Gdziekolwiek pojawią się UFOnauci, tam natychmiast robi się zimno i diabelsko nieprzyjemnie."
Ci z czytelników którzy mieli okazję przeglądać
wpisy owej całkowicie opanowanej już przez
UFOnautów kluczowej dla dalszego rozwoju
naszej cywilizacji grupy dyskusyjnej
groups.google.com/group/pl.misc.paranauki,
doskonale wiedzą że na grupie owej panuje
unikalna atmosfera. Atmosfera owa stworzona
została właśnie przez UFOnautów, a ściślej
przez kulturę i filozofią (czy też raczej przez ich
brak) którą UFOnauci tam sobą reprezentują.
Dla mnie osobiście przypomina ona
atmosferę "opluwania przez ludzki motłoch"
lub atmosferę panującą w miejscu gdzie sfora
hien atakuje i zagryza piekną gazelę. Ja
doskonale znam już tą atmosferę i potrafię
ją zidentyfikować na pierwszy rzut oka.
Wszakże jestem twórcą moralnej filozofii
totalizmu,
zaś filozofia owa z powodu bycia filozoficznym
przeciwieństwem i ideologiczną konkurencją
dla wyznawanej przez UFOnautów filozofii
pasożytnictwa,
jest zawzięcie atakowana i niszczona przez
UFOnautów już od pierwszej chwili swego
powstania. Podobną więc atmosferę UFOnauci
stwarzali na każdej kolejnej liście dyskusyjnej
totalizmu, zanim w końcu całkowicie
sabotażowali ową listę i ją niszczyli.
(Losy kilku kolejnych list dyskusyjnych
totalizmu, usilnie sabotażowanych - a w
końcu niszczonych przez UFOnautów,
opisane są na stronach
FAQ - częste pytania.)
Tą samą atmosferę UFOnauci stworzyli też na
blogu totalizmu
w czasach kiedy blog ten ciągle był otwarty
do komentowania przez odwiedzających.
Najbardziej niepokojące w owej łatwo identyfikowalnej
atmosferze opluwania i zagryzania którą
UFOnauci stwarzają w każdym przypadku
kiedy ich paczka na wilczy sposób atakuje
jakąś klasę nowych idei, jest
że atmosfera
ta rozlazła się już w internecie po niemal
wszystkich kluczowych grupach i forach
dyskusyjnych. To zaś praktycznie oznacza,
że grupy te i fora są już całkowicie opanowane przez
UFOnautów-podmieńców
udających ludzkich dyskutantów. I tak owi
UFOnauci-podmieńcy atakują, wyszydzają,
opluwają, oraz uniemożliwiają
konstruktywną dyskusję w praktycznie każdej
sprawie która jest szczególnie istotna dla
dalszego rozwoju i postępu naszej cywilizacji.
Jeśli ktoś chce sprawdzić jak mordercza jest
ta atmosfera, jak zadusza ona w zarodku
każdą konstruktywną dyskusję, a także jak
już porozłaziła się ona po internecie,
proponuję przeglądnąć treści kilku
wypowiedzi na takich przykładowo
istotnych dla swobodnego rozwoju naszej
cywilizacji grupach dyskusyjnych
wyszczegolnionych pod adresem
groups.google.pl/groups/dir,
jak
groups.google.pl/group/pl.sci.fizyka,
groups.google.pl/group/pl.sci.biologia,
groups.google.com/group/pl.sci.kosmos,
groups.google.com/group/pl.soc.religia,
czy jak
groups.google.pl/group/pl.sci.filozofia.
#D3.
Intensywne
sabotażowanie
tej strony z doskonałymi fotografiami "beam'owania przez UFO"
jest jeszcze jednym łatwym do sprawdzenia dowodem na
autentyczność tychże fotografii:
Motto:
"Podstęp wymusza postęp, przyjaźń rozleniwia." (zasłyszane od UFOnauty)
Każdy bez trudności może przewidzieć
jak diaboliczni UFOnauci będą się zachowali
w sytuacji opisanej na niniejszej stronie, tj.
gdy ktoś ich przyłapie na popełnianiu jakiegoś
wielkiego świństwa, poczym zaczyna demaskować
to świństwo z użyciem dowodów jakie wpadły
mu w ręce. Ano, UFOnauci użyją wówczas
całej swej wiedzy, techniki, szantażu, zemsty,
nacisków, oraz wpływów, które są w ich
dyspozycji, aby na wszelkie możliwe sposoby
zasabotażować
każdą próbę zdemaskowania popełnionego
przez nich świństwa. Dlatego jednym z
najłatwiej sprawdzalnych i przekonywujących
dowodów na to że zdjęcia z niniejszej strony
memorial_pl.htm
są autentycznymi zdjęciami UFO demaskującymi
szeroko stosowaną przez UFOnautów metodę
podważania autentyczności zdjęć tych okupacyjnych
wehikułów, jest fakt że wszelkie próby pokazania
tych zdjęć zainteresowanym ludziom będą
zawsze intensywnie, aczkolwiek skrycie,
sabotażowane przez technicznie zaawansowanych
UFOnautów. Jak też każdy z czytelników
może łatwo to sam sobie sprawdzić, dostęp
do niniejszej strony jest właśnie ogromnie
intensywnie sabotażowany na kilka dobrze
zamaskowanych sposobów. Część z tych
sposobów sabotażowania niniejszej strony
jest już stosowana przez UFOnautów od dawna.
Opisałem je już nawet dokładniej na specjalnie
poświęconej im stronie o
internetowych sabotażach UFOnautów.
Sposób sabotażowania przez UFOnautów
niniejszej strony o nazwie
memorial_pl.htm,
który jest najłatwiejszy do wykrycia przez każdego
czytelnika, polega na wydłużaniu przez UFOnautów
czasu ładowania tej strony. Stąd jeśli czytelnik
spróbuje otworzyć sobie tą stronę oraz stwierdzi
że czas jej ładowania jest nietypowo długi,
wówczas stanie się świadkiem właśnie takiego
skrytego sabotażowania. UFOnauci bowiem
wiedzą, że wydłużając czas ładowania tej strony
poza granice cierpliwości większej części
typowych czytelników, powodują oni że ci
czytelnicy zarzucają swoją pierwotną chęć
oglądnięcia co strona ta demskuje.
Niniejsza strona
memorial_pl.htm
oryginalnie została udostępna aż pod całym
szeregiem adresów. Jednak wkróce po
jej udostępnieniu okazało się, że na każdy z
owych serwerów UFOnauci szybko powprowadzali
jakieś systemowe oprogramowanie które
powodowało, że załadowywanie tej strony
przez użytkowników zostało złośliwie wydłużone
do czasu jaki leży poza granicą ciepliwości
większości użytkowników. Oczywiście,
aby jakoś obejść naokoło działanie owego
oprogramowania, ja postanowiłem wystawić
tą samą stronę pod innymi nazwami. W ten sposób
zanim UFOnauci zdążą przeprogramować
swoje programy sabotazujące na te nowe
nazwy, kilku ludzi zdoła już stronę to oglądnąć,
a co bardziej przezorni z nich skopiują ją
nawet dla późniejszego użytku i analiz.
Pierwszą z tych innych nazw pod jakimi
ta sama strona "memorial_pl.htm" została
już wystawiona, to nazwa "beaming_pl.htm".
Gdyby zaś UFOnauci zdołali i te zasabotażować
w omawiany tu sposób, wówczas warto wiedzieć, że
lustrzana kopia tej strony jest też dostępna jest też pod nazwą
"beaming.htm" (tj. pod nazwą która nie zawiera w sobie
segmentu "_pl"). Gdyby więc powyższe strony otwierały
się zbyt długo, można spróbować otworzyć ich lustrzane
kopie o nazwie "beaming.htm", poprzez zastąpienie w
powyższych adresach nazwy "beaming_pl.htm" nazwą
"beaming.htm". Oczywiście, postanowiłem że gdy tylko
odkryję iż UFOnauci zasabotażowali również i nazwę
"beaming_pl.htm" (oraz lustrzaną do niej nazwę
"beaming.htm"), wówczas tą samą stronę natychmiast
udostępnię również pod jakimiś innymi nazwami.
Jednak okazało się że i powyższe moje posunięcie
zostało wkrótce potem zneutralizowane brutalnym
działaniem sabotażującym UFOnautów. Mianowicie
w sierpniu 2007 roku UFOnauci wszczęli masywną
ofensywę przeciwko stronom totalizmu i przeciwko
mojej osobie. W ramach owej ofensywy UFOnauci
m.in. wydeletowali ponad 50 witryn (sub-domen)
totalizmu, z których każda zawierała ponad 100
najróżniejszych stron totalizmu. Spora część
owych wydeletowanych wówczas witryn istniała
i z powodzeniem działała dla totalizmu już od
2000 roku. Długa lista witryn (sub-domen)
które UFOnauci wówczas wydeletowali,
wyszczególniona jest na końcu
Menu 4
dostępnego m.in. z niniejszej strony. Te witryny
które się ostały tamtemu pogromowi reprezentują
jedynie szczątek tego co totalizm kiedyś posiadał.
Niniejsza strona "memorial_pl.htm" nie jest jedyną
stroną demaskującą skrytą okupację Ziemi, którą
UFOnauci sabotażują poprzez wydłużanie czasu
jej ładowania poza granice ciepliwości typowego
czytelnika. Dalsze strony demaskujące skrytą
okupację Ziemi, które UFOnauci też sabotażują
w dokładnie taki sam spsób, to strony oryginalnie
udostępniane pod nazwami "shuttle_pl.htm", "wtc_pl.htm",
"katowice.htm", oraz pod kilkoma innymi nazwami.
Dla tamtych dalszych stron również opracowałem
ich kopie dostępne pod innymi nazwami. Adresy
tych kopii należy wypatrywać albo w
Menu 4,
albo też na blogach totalizmu.
W tym miejscu warto też odnotować, że właśnie
dzięki istnieniu owego skrytego wydłużania czasu
ładowania się co bardziej niebezpiecznych dla
UFOnautów stron, czytelnik sam może łatwo
uzyskać dodatkowy dowód na istnienie skrytej
okupacji Ziemi przez UFOnautów. Mianowicie,
wystarczy aby w tym celu czytelnik sam zmierzył
sobie dokładny czas jaki upłynie kiedy ładował
będzie do swego komputera którąś z owych
wysoce demaskujących totaliztycznych stron, np. stronę
memorial_pl.htm,
wtc_pl.htm,
shuttle_pl.htm, czy
katowice.htm.
Następnie aby czytelnik zmierzył też sobie czas
ładowania się jakiejkolwiek innej strony fizycznie
zlokalizowanej na tym samym serwerze
(stronę taką może on sobie znaleźć albo
wpisując daną domenę do "google", albo
też sprawdzając listy stron dostępne pod
adresem danej domeny). Po porównaniu
obu tych czasów ładowania czytenik łatwo
odnotuje, że typowo różnią się one o rząd aż
kilkudziesięciu razy! Takiej zaś różnicy czasów
ładowania NIE daje się racjonalnie wytłumaczyć
w żaden inny sposób poza sekretnym i umiejętnym
zasabotażowaniem
przez UFOnautów wszystkich tych
stron autoryzowanych przez filozofię
totalizmu,
które UFOnauci uważają za najbardziej
niebezpieczne dla ich skrytej okupacji Ziemi.
Część #E:
Motywy i metody - czyli dlaczego i jak UFOnauci skrycie zniewalają ludzkość:
#E1.
Niskie materialistyczne korzyści które UFOnauci odnoszą poprzez skryte utrzymywanie ludzkości w ciemnocie i zniewoleniu:
Motto:
"W działaniu są najróżniejsze prawa wszechświata których efektem jest zmuszanie każdego najeźdźcy aby na siłę upodobniał do siebie wszystkich zniewalanych przez niego ludzi."
Wszelkie zło które UFOnauci wyrządzają
ludzkości już od zarania dziejów, motywawane
są materialistycznymi pobudkami najniższego
rodzaju. Oto przyklady tylko tych najbardziej
nam już znanych korzyści materialnych
które UFOnauci odnoszą poprzez skryte
okupowanie i rabowanie ludzi:
(1) Hodowanie "biorobotów" na planetach
UFOnautów. Dzisiejsi UFOnauci to te
same "diabły" które od tysiacleci rabują
i eksploatują Ziemię. Ich cywilizacja
tak więc już przywykła do eksploatowania
ludzkich niewolników jako swoich służących,
że na ich planecie wszelkie prace
wykonywane są obecnie wyłącznie przez
owych niewolników, zaś sami UFOnauci
oddają się tylko naróżniejszym niemoralnym
zboczeniom i cielesnym przyjemnościom.
(Zboczenia te i przyjemności UFOnauci
potem skrycie propagują wśród ludzi
na Ziemi.) Owych ludzkich niewolników
UFOnauci nazywają "biorobotami" -
zapewne aby nie mieć wyrzutów sumienia
że aż tak eksploatują swoich krewniaków
z Ziemi. Bardziej jednak trafna
byłaby dla nich nazwa "Ziemianie hodowani
przez UFOnautów poza Ziemią ze spermy
i ovule rabowanych od ludzi podczas nocnych
uprowadzeń do UFO". Zarówno o owych
"biorobotach" - które faktycznie są naszymi
dziećmi hodowanymi przez UFOnautow w
próbówkach na ich planetach, jak również
o każdej innej opisywanej tu formie
esploatacji ludzi przez UFOnautów,
poczytać sobie można szerzej z
podrozdziału U4.1 z tomu 15 albo nieco starszej
monografii [1/4], albo też najnowszej
monografii [1/5].
(2) Odsysanie energii życiowej od ludzi. Jak sami
UFOnauci nam to wyjaśniają, sen jest potrzebny
aby energię zawartą w pożywieniu nasz
organizm mógł przetworzyć na formę "energii
życiowej" która rewitalizuje nasze komórki
i organy. Jako cywilizacji UFOnautom nie
chce się jednak tracić cennego czasu na
tą nocną regenerację. Wolą raczej nocami
oddawać się swoim szatańskim przyjemnościom.
Dlatego nocami UFOnauci porywają zahipnotyzowanych
wcześniej ludzi i odsysają z nich gotową
"energię życiową", którą potem się nasycają
aby unikać w ten sposób potrzeby snu.
Kiedy więc któryś z czytelników niniejszej
strony czuje się zupełnie wyzbyty z energii,
powodem tego jest właśnie ostatnie uprowadzenie
go w nocy do UFO po zahipnotyzowaniu i po
końcowym wymazaniu jego pamięci.
O tzw. "komorze zimna" za pomocą której
we wehikułach UFO odsysana jest z ludzi
ich "energia życiowa" pisze raport z polskojęzycznego
traktatu [3b].
Z kolei dokładne wyjaśnienia czym właściwie
jest owa "energia życiowa" zawarte są w
podrozdziale I5.6 z tomu 5 albo nieco starszej
monografii [1/4], albo też najnowszej
monografii [1/5].
(3) Rabowanie od ludzi tkanek, tzw. "embrionalnych
komórek macierzystych", organow, oraz innych
surowcow biologicznych podtrzymujących
zdrowie i dobre samopoczucie UFOnautów.
Faktycznie to cała medycyna planety UFOnautów
nastawiona jest niemal wyłącznie na leczenie
za pomocą surowców biologicznych sekretnie
zrabowanych na Ziemi od ludzi. Surowce te
są rabowane podczas nocnych uprowadzeń ludzi
do UFO. Jeśli zaś podczas ich pobierania
zdarzy się że ich dawca umrze, wówczas znika
on z Ziemi na zawsze i nikt nie ma pojęcia
co naprawdę się z nim stało. (W ten sposób
tylko w maleńkiej bo 4-milionowej Nowej
Zelandii co roku znika bez wieści ponad
tysiąc ludzi.) Na dodatek do tego rabowania
surowców biologicznych na własne potrzeby,
również i na Ziemi tzw.
UFOnauci-podmieńcy
na kluczowych stanowiskach forsują tylko
te badania medyczne które opierają się
na "częściach zamiennych" rabowanych od
innych ludzi. Wszakże ideą przewodnią
każdego najeźdźcy (nawet tego doskonala
ukrytego) jest aby "maksymalnie upodobnić
zniewalanych do siebie".
To właśnie takiemu celowi służą m.in.
wszelkie dzisiejsze badania medyczne
nad ludzkimi przeszczepami.
Także i temu służą też badania nad tzw.
"embrionalnymi komórkami macierzystymi" -
często rabowanymi od potencjalnych ludzi
którym odebrano prawo do życia. Aby było
jeszcze niemoralniej, nasza ziemska
medycyna wcale nie musi opierać się na
niemoralnym rabowaniu "części zamiennych"
od ludzi. Wiadomo bowiem, że przeszczepy
można dokonywać
i ze zwierząt. Z kolei
niemal dokładnie takie samo (jeśli nie
znacznie lepsze) działanie jak owe
"embrionalne komórki macierzyste" posiadają
takze np. poczwarki owadów. Przykładowo
lecznicze wykorzystanie poczwarek jedwabnikowych
w ludowym folklorze Korei opisane zostało
dokładniej w punkcie #B3 strony internetowej
korea_pl.htm.
W folklorze Korei poczwarki te już od stuleci
(jeśli nie tysiącleci) tanio i efektywnie
wypełniają niemal dokładnie tą samą rolę,
jaka badacze Zachodni usiłują nałożyźć na
niemoralne wykorzystywanie "embrionalnych
komórek macierzystych" rabowanych m.in.
z ludzkich płodów.
(4) Wyłapywanie i eksploatacja dusz ludzkich.
Jako wyjątkowo leniwej cywilizacji, naukowcom
cywilizacji UFOnautów nie chce się pracowicie
budować komputerów ze "sztuczną inteligencją".
Dlatego UFOnauci korzystają
z faktu że tzw.
"ludzkie dusze" mają "naturalną inteligencję"
która jest znacznie lepsza od najlepszej
"sztucznej inteligencji" z nawet najbardziej
technicznie zaawansowanych komputerów.
O owej "naturalnej inteligencji" dusz
ludzkich można sobie poczytać w
podrozdziale I5.2 z tomu 5 albo nieco starszej
monografii [1/4], albo też najnowszej
monografii [1/5].
A na dodatek dusze te nie muszą jeść tak jak
odżywiają się żywi ludzie, żyją one wiecznie - stąd raz
złapane i wytrenowane dają się eksploatować
praktycznie w nieskończoność, zaś zaawansowana
technika UFOnatów licząca już około 600
milionów lat pozwala im łapać i więzić
te dusze ludzkie w komputerach sterujących
ichnich urządzeń technicznych. Jedyny
problem jaki UFOnauci mają z owymi duszami,
to że dusze ludzi wierzących są natychmiast
po śmierci eskortowane do innego świata
przez wcześniej zmarłych bliskich danego
człowieka. Trudno więc UFOnautom je złapać
i uwięzić aby potem przez wieki niewolniczyły
one dla nich kierując ichnimi wehikułami
UFO, ichnimi koparkami, pojazdami, robotami,
itp. Na szczęście dla nich dusze tzw.
"ateistów" po śmierci pozostawiane są
same sobie - znaczy wcale nie są natychmiast
eskortowane w zaświaty przez inne dusze.
Kiedy więc w konfuzji spowodowanej śmiercią
dusze ateistów tak błąkają się w pobliżu
swych nieżywych ciał usiłując zgadnąć
co powinny czynić dalej, UFOnauci je
łapią i więzią do wykorzystania jako
naturalne układy sterujące swoich
komputerów. Warto też nadmienić tutaj,
że folklor ludowy Uzbekistanu w jakiś
sposób dowiedział się o tych "polowaniach
UFOnautow na dusze niewierzących".
Dlatego w Uzbekistanie kiedy ludzie
widzą UFO mają zwyczaj mawiać - "oto umarł
następny niewierzący, bo diabły właśnie
lecą aby pojmać i zniewolić jego duszę".
Oczywiście, aby mieć nieograniczony dostęp
do dusz ludzkich, UFOnauci starają się
upowszechnić ateizm na Ziem, tak aby potem
być w stanie złapać dla siebie duszę
praktycznie każdego człowieka.
Interesujące, że z naszej znajomości faktu
eksploatacji dusz ludzkich przez UFOnautów
wynika zupełnie odmienna definicja "ateisty",
od tej w którą wierzą sami ateiści. Zgodnie
z tą odmienną definicją, "ateista jest
to nazwa przyporządkowana osobie która
nie zadała sobie trudu aby poznać choćby
cząstkę z całego morza dowodów potwierdzających
istnienie
Boga,
ponieważ z powodu jakichś zadawnionych
urazów do instytucji religijnych lub
do indywidualnych wierzących uległa ona
krzykliwej propagandzie UFOnautów która
dla zapewnienia sobie możliwości eksploatowania
dusz ludzkich wmawia ludziom iż Bóg nie
istnieje". Wyrażajac to innymi słowami,
typowi ateiści usiłują sie odkuć na społeczeństwie
za następstwa jakichś swoich zadawnionych
urazów poprzez masochistyczne i pozbawione
wyobraźni prześladowanie i skazywanie własnej
duszy. Zwykle też po śmierci ich dusze lądują
uwięzione w komputerach sterujacych najróżniejszych
koparek, ciężarówek, statków, itp.,
przez tysiące następnych lat posłusznie
wykonując dla UFOnautów każdy rozkaz jaki
otrzymają.
* * *
Powyższe formy skrytej eksploatacji
i rabunku ludzi przez szatańskich
UFOnautów,
a także dalsze formy tej esploatacji które
z braku miejsca nie zostały tu opisane,
omawiane są szczegółowo w podrozdziale
U4.1 z tomu 15 albo nieco starszej
monografii [1/4], albo też najnowszej
monografii [1/5].
#E2.
Kilka łatwo identyfikowalnych metod używanych przez UFOnautów do skrytego utrzymywania ludzkości w ciemnocie i zniewoleniu:
Oczywiście, przekonując się o intensywnej
eksploatacji i rabunku ludzkości przez
UFOnautów, natychmiast przychodzi do głowy
pytania, jak UFOnauci to czynią że przez
około 30 tysięcy lat nikt na Ziemi się
nie zorientował co narawdę jest grane.
Okazuje się, że kluczem do tego sukcesu
UFOnautów w skrytm okupowaniu i eksploatowaniu
ludzkości są ich metody działania. UFOnauci
udoskonalali te
metody przez całe tysiąclecia.
Ponieważ większość z tych metod daje się wyrazić
prostymi sloganami, przeglądnijmy tutaj
powiedzenia które opisują
chociaż
najważniejsze i najczęściej używane z nich:
- Dziel i rządź. Metoda ta polega na
obracaniu jednych grup ludzi przeciwko
innym grupom, każda z których
prowokowana
jest przeciwko innym przez
tzw.
UFOnautów-podmieńców
stających na czele każdej takiej grupy.
- Jeśli chcesz ukryć drzewo, posadź wokół
niego cały las. Dlatego każdą rzecz która
mogłaby prowadzić ludzi do odkrycia niecnej
działalności UFOnautów na Ziemi, a której nie
daje się im zniszczyć, UFOnauci obsadzają
całym lasem podobnych jej rzeczy które jednak
mają nawzajem sprzeczne ze sobą znaczenia.
- Zastraszeni tracą wolę. Dlatego
UFOnauci-podmieńcy
wymieszani z ludzkim tłumem bez przerwy
straszą czymś ludzi. A to nadchodzi "koniec
świata", a to ogromny meteoryt ma uderzyć
Ziemię, a to klimat się zmieni, itp., itd.
Wszakże ludźmi bez woli rządzi się im potem
znacznie łatwiej.
- Teoretycznie i w oderwaniu od życia każdą
prawdę można okrzyknąć w nieprawdą poprzez
prostą zmianę stopnia powiększenia lub
punktu widzenia. Wyjaśniając to innymi
słowami, UFOnauci doskonale wiedzą, że jeśli
ktoś stwierdza oczywistą prawdę np. że coś
jest białe, wówczas wystarczy jedynie zmienić
stopień powiększenia aby stwierdzić naukowo i autorytatywnie
że białe to faktycznie mieszanina wszystkich
kolorów,
w tym czarnego, a stąd białe to
faktycznie czarne.
Podobnie, jeśli ktoś wskazuje
na jakąś substancję i nazywa ją poprawnie np.
"mąka", wówczas teoretycznie i w oderwaniu
od prawdziwego życia można zakrzyczeć że jest
on w błędzie, bowiem po powiekszeniu np. 10 000
razy faktycznie to składowe mąki zamieniają się
jakby w rodzaj ogromnych głazów. Oczywiście,
wszystko to daje się wykazać jedynie "teoretycznie"
lub na papierze i zawsze w oderwaniu od prawdziwego
życia. Wszakże w prawdziwym życiu białe zawsze
pozostaje białym, zaś mąka zawsze jest mąką.
Jednak wiele decyzji ludzkich wcale nie zależy
od tego co naprawdę zachodzi w prawdziwym życiu,
a od tego do czego ktoś wysoce krzykliwy jest
w stanie przekonać teoretycznie decydentów.
Na tym też żerują UFOnauci bez przerwy dokonując -
jak to nasi przodkowie trafnie określali "obracania
kota ogonem". Ponieważ zaś każdy przysłowiowy
"włos" dobrze wyszkolonym oszustom łatwo
daje się "podzielić na ćwiartki", po zaś
takim podziale przestaje on już być włosem,
używając takiej metody nieustannej zmiany
stopnia powiększenia lub punktu widzenia,
UFOnauci-podmieńcy przez wieki zwodzą
naiwnych ludzi, włączając
w to wielu
dzisiejszych naukowców. Niemal klasycznym
przykładem takiej metody działania UFOnautów
była dyskusja którą prowadziłem na infiltrowanej
przez licznych UFOnautów-podmieńców
googlowskiej grupie "pl.sci.fizyka"
na temat dowodów na istnienie Boga o które
nagminnie potykają się fizycy. Kiedy jako jeden
z owych dowodów z fizyki na istnienie Boga wskazałem
tam fakt, że fale popularnie zwane "poprzecznymi"
(takie jak np. fale na wodzie) propagują się jedynie
wzdłuż granicy dwóch ośrodków, zaś fale elektromagnetyczne
wykazują właśnie wszelkie cechy takich fal poprzecznych -
czyli dowodzą w jednoznaczny sposób że niezależnie
od naszego świata fizycznego musi też istnieć
jeszcze jeden zupełnie odmienny
przeciw-świat
w którym mieszka Bóg, owi UFOnauci odwołali się
do użycia tej właśnie metody.
Mianowicie usiłowali
tam wykazać, że tak naprawdę to oglądane pod
mikroskopem
fale wodne wcale nie są falami
poprzecznymi. Oczywiście, w swoich argumentach
UFOnauci przegapili tam (zapewne celowo),
prosty fakt że w dowodzie na istnienie
Boga wcale nie ma znaczenia jak ktoś
nazwie fale przemieszczające się wyłącznie
wzdłuż dwóch powierzchni ani jakie cechy
charakteryzują owe szczególne fale, a znaczenie
ma jedynie fakt że fale elektromagnetyczne
wykazują wszelkie
cechy takich właśnie fal
propagujących
się wyłącznie wzdłuż powierzchni.
* * *
W tym miejscu warto dodać, że miejscem
w którym najłatwiej odnotować UFOnautów
używających na codzień powyższe metody
działania, są najróżniejsze internetowe
grupy dyskusyjne, fora dyskusyjne, listy,
itp. Kiedykolwiek UFOnautom przestaje
pasować to co na danej grupie się
dyskutuje, lub kierunek jaki dyskusja
ta zaczyna przybierać, natychmiast
włączają oni działanie którejś z powyższych
metod. Oczywiście, ja powyższe metody
działania UFOnautów poznałem obserwując
ich postępowanie w rzeczywistym życiu
codziennym. Wszakże metody te są uniwersalne
i UFOnauci stosują je we wszystkim co blokują,
ukrywają, sterują, itp. Więcej informacji
na temat przewrotnych metod działania
UFOnautów zawarte jest w rozdziale
VB z tomu 17 albo nieco starszej
monografii [1/4], albo też najnowszej
monografii [1/5].
Część #F:
Okazuje się że "symulacja" rzekomej "okupacji Ziemi przez
szatańskich UFOnautów" dokonywana jest dla naszego dobra:
#F1.
"Symulacja" dla naszego dobra:
Kiedy pisałem niniejszą stronę, nie odkryłem
jeszcze że rzekoma "okupacja Ziemi przez
szatańskich UFOnautów" jest jedynie "symulacją"
dokonywaną dla naszego dobra - po więcej
szczegółów patrz inne strony również traktyjące
o owej "symulacji", np patrz punkt #L2 strony
magnocraft_pl.htm,
punkt #F1 strony
katrina_pl.htm,
czy punkt #K1 strony
day26_pl.htm.
Niemniej, nawet po odkryciu faktu owej "symulacji",
ustalenia zaprezentowane na tej stronie nadal
pozostają ważne - tyle że zmienia się nieco
filozoficzna wymowa powodów dla których
ludzie są poddawani tym doświadczeniom
(po wyjaśnienie owych powodów patrz punkt #B1.1 na stronie
antichrist_pl.htm -
szczególnie zwróć tam uwagę na powody użycia na ludziach
"metody wychowaczej" zwanej "zasadą odwrotności").
Część #G:
Podsumowanie, oraz informacje końcowe tej strony:
#G1.
Podsumowanie tej strony:
Motto:
"Wszędzie gdzie istnieje rozbieżność faktów i opinii, musi również istnieć czyjś niemoralny interes aby tą rozbieżność siłą utrzymywać."
Jestem gotowy z każdym się założyć, że nie
potrafi wskazać żadnego innego zjawiska,
dla którego istniałaby większa rozbieżność
pomiędzy faktami a opiniami, niż ta
obserwowana dla zjawiska UFO. Z jednej
bowiem strony widzimy ogromne nagromadzenie
faktów dokumentujących jednoznacznie, że
UFOnauci wtrącają się bez przerwy w sprawy
naszej cywilizacji. Z drugiej zaś strony najróżniejsi
eksperci
krzykliwie obwieszczają we wszelkich
publikatorach i mediach, że UFOnauci
wogóle nie istnieją. Jednocześnie daje
się wytropić, że instytucje zatrudniające
tych samych ekspertów są odpowiedzialne
za obrzydzanie, blokowanie i zasłanianie
dostepu do moich publikacji - tak jak
dokumentuję to, między innymi, w punkcie
#A5 swej strony o nazwie
totalizm_pl.htm,
punkcie #A1 strony
evolution_pl.htm,
punkcie #J4.2 strony
propulsion_pl.htm,
punkcie #E3 i "Fot. #E3abc" ze strony
sabotages_pl.htm,
na całej stronie o nazwie
1985_teoria_wszystkiego.htm
(jaka dokumentuje totalne blokowanie upowszechniania
po świecie mojej pierwszej i nadal jedynej w świecie
naukowej Teorii Wszystkiego z
1985 roku), a także w kilku jeszcze innych
swoich publikacjach. Jednocześnie wszyscy wiemy, że
natura sama nie formuje ani NIE utrzymuje rozbieżności.
Wszędzie więc gdzie istnieje jakakolwiek rozbieżność,
istnieć i ukrywać się też musi ktoś z niemoralnymi
interesami, kto rozbieżność tą siłą utrzymuje.
Ponieważ w sprawach UFO rozbieżność ta jest
ogromna i wszechogarniająca całą naszą cywilizację,
ów ktoś kto ją sztucznie utrzymuje musi być
ogromnie wpływowy w całej naszej cywilizacji.
Niniejsza strona dostarczyła ilustracyjnego materiału
dowodowego, że rozbieżność pomiędzy faktami,
a opiniami szerzonymi w sprawach UFO, utrzymują w nas
siłą sami UFOnauci. Ponieważ owi moralnie upadli
UFOnauci są bliskimi kosmicznymi krewniakami
ludzi, wyglądają oni identycznie jak mieszkańcy
Ziemi. Mogą się więc bez trudu
podszywać
pod naszych naukowców, polityków, oraz pod innych kluczowych
ludzi na Ziemi, aby w ten sposób kształtować u
prawdziwych Ziemian błędną opinię na swój
własny temat. Ponieważ zaś skrycie okupują
oni i eksploatują ludzkość od zarania dziejów,
(wszakże już Biblia nas ostrzaga o ich istnieniu i działalności),
najlepszą dla nich opinią na swój własny temat jest
utrzymywanie ludzkości w przeświadczeniu
że oni sami, znaczy owi szatańscy UFOnauci,
wogóle nie istnieją. Aby jednak móc utrzymywać
taką opinię, UFOnauci musieli wymyślić cały
arsenał tricków jak w tej sprawie oszukiwać
ludzi. Jeden z owych tricków, polegający na
systematycznym podważaniu wiarygodności
autentycznych zdjęć UFO, został zdemaskowany
materiałem dowodowym z niniejszej strony.
Trick UFOnautów demaskowany na niniejszej
stronie polega na tym że UFOnauci zawsze
wiążą jakoś w nierozłączną parę dwa zdjęcia
UFO. Jedno z tych zdjęć jest autentycznym
zdjęciem UFO które komuś z ludzi przypadkowo
udało się wykonać. Drugie zaś jest niezręcznie
wykonaną fabrykacją zdjęcia UFO. Efekt
powiązania ze sobą obu tych zdjęć UFOnauci
uzyskują np. poprzez spowodowanie że oba one
wykonane są przez tą samą osobę, albo poprzez
wykonanie obu w tym samym miejscu i na tym
samym tle, albo poprzez pokazanie na obu
niemal identycznie wyglądających zjawisk (np.
słupów światła ze zdjęć "Fot. #1" i "Fot. #2"), itp.
Następnie UFOnauci ci krzykliwie dokumentują
w publikatorach, że owa fabrykacja wcale nie
jest zdjęciem UFO. W chwili zaś owego
krzykliwego dokumentowania, insynuują oni
także iż owo autentyczne zdjęcie UFO
wcale nie jest zdjęciem UFO, a jedynie tym
co pokazano na danej fabrykacji. Używając
systematycznie przez dziesiątki lat tego
rodzaju tricków w praktycznie każdym
obszarze wiążącym się z UFO, UFOnauci
zdołali na Ziemi wytworzyć atmosferę którą
widzimy obecnie wokół siebie. Znaczy zdołali
spowodować, że niemal nikt z ludzi nie
chce badać powodów dla jakich UFOnauci
przybywają na Ziemię i mieszają się w
ludzkie sprawy. Dzięki zaś temu, ich
bezpardonowa okupacja Ziemi i
zamęczanie ludzkości mogą być kontynuowane
dalej bez żadnych przeszkód.
Kiedy opublikowałem niniejszą stronę z dowodami
przebiegłego niszczenia przez samych UFOnautów
dowodów swojej skrytej działalności na Ziemi,
UFOnauci posunęli się do kolejnego tricku
aby powstrzymać czytelnictwo owej strony.
Mianowicie uciekli się do skrytego aczkolwiek
efektywnego
sabotażowania
tej strony. Sabotażowanie to polega na tym że
do serwerów które oferują niniejszą stronę
UFOnauci powprowadzali jakieś oprogramowanie
które opóźnia otwieranie tej strony poza granice
ciepliwości typowego czytelnika. Jak jednak
wyjaśniłem to w punkcie #D3 niniejszej strony,
sam fakt istnienia owego oszukańczego sabotażu,
oraz fakt że każdy czytelnik jest w stanie samemu
sobie sprawdzić że sabotaż ten naprawdę istnieje,
są kolejnymi dowodami na istnienie owych
szatańskich UFOnautów
oraz na ich sekretną
okupację i wyniszczanie Ziemi.
Swoimi doskonale zaplanowanymi, systematycznymi,
oraz długofalowami działaniami zniechęcającymi
UFOnauci zdołali zaidukować w ludziach rodzaj
paranoi na swoim punkcie. Paranoia ta powoduje
że ludzie unikają choćby tylko otwartego
wspomnienia słowa "UFO". To zaś umożliwia
szatańskim UFOnautom kontynuowanie dotychczasowej
eksploatacji oraz umęczania ludzkości.
Autor ma nadzieję, że poprzez opublikowanie
pokazanego na tej stronie ilustracyjnego materiału
dowodowego, zmobilizuje on chociaż małą
część czytelników aby zmienić tą nieszczęśliwą
dla ludzkości sytuację.
Oczywiście owi
UFOnauci-podmieńcy
udający ludzkich ekspertów krzykliwie wmawiają
każdemu, że ja się mylę w wyciąganiu konkluzji
z faktów które udokumentowałem na stronach totalizmu.
Tym więc ludziom którzy są skłonni wierzyć owej
krzykliwej propagandzie odwiecznych wrogów
ludzkości chciałbym jeszcze raz przypomnieć,
że po pierwsze "fakty nigdy nie kłamią". Fakty zaś
uparcie potwierdzają że Ziemia jest pod skrytą
okupacją diabelskich istot które nawet Biblia
dokładnie wskazuje i nazywa. Po drugie zaś
zdrowy rozsądek podpowiada, ze nawet gdybym
ja się mylił, "ostrożność nigdy nie zaszkodzi".
Wszakże przygotowanie i podjęcie obrony
przed wrogiem który może nie istnieć, nigdy
nie będzie posiadało aż tak fatalnych dla
ludzkości następstw, jak zaniechanie swej
obrony i pozwolenie dobrze ukrytemu wrogowi
anihilować całą ludzkość. Stawka jest zbyt
duża abyśmy dalej ignorowali aż tak istotną
sprawę jak dalsze istnienie i przetrwanie
całej naszej cywilizacji. Wszakże cała
cywilizacja to także i Ty czytelniku, a
ponadto wszyscy ci których kochasz,
czyli Twoi przyjaciele, bliscy, rodzina,
rodzice, dzieci, potomkowie, itp.
Wszyscy oni pewnego dnia mogą
po prostu przestać istnieć tylko
dlatego że kiedy miałeś ku temu
okazję zignorowałeś nawoływania
aby jednak podjąć działania obronne
przeciwko wyniszczającym ludzkość
UFOnautom.
#G2.
Jak dzięki stronie
"skorowidz.htm"
daje się znaleźć totaliztyczne
opisy interesujących nas tematów:
Cały szereg tematów równie interesujących
jak te z niniejszej strony, też omówionych
zostało pod kątem unikalnym dla filozofii
totalizmu. Wszystkie owe pokrewne tematy
można odnaleźć i wywoływać za pośrednictwem
skorowidza
specjalnie przygotowanego aby ułatwiać ich
odnajdowanie. Nazwa "skorowidz" oznacza
wykaz, zwykle podawany na końcu książek,
który pozwala na szybkie odnalezienie interesującego
nas opisu czy tematu. Moje strony internetowe
też mają taki właśnie "skorowidz" - tyle że
dodatkowo zaopatrzony w zielone
linki
które po kliknięciu na nie myszą natychmiast
otwierają stronę z tematem jaki kogoś interesuje.
Skorowidz ten znajduje się na stronie o nazwie
skorowidz.htm.
Można go też wywołać z "organizującej" części
"Menu 1" każdej totaliztycznej strony. Radzę
aby do niego zaglądnąć i zacząć z niego
systematycznie korzystać - wszakże przybliża
on setki totaliztycznych tematów które mogą
zainteresować każdego.
Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie
dra inż. Jana Pająk,
zaś kurtuazyjnie Prof. dra inż. Jana Pająk,
pod jakie można wysyłać ewentualne uwagi, własne
opinie, lub informacje jakie zdaniem czytelnika
autor tej strony powinien poznać, podane są na
autobiograficznej stronie internetowej o nazwie
pajak_jan.htm
(dla jej wersji w języku HTML), lub o nazwie
pajak_jan.pdf
(dla wersji strony "pajak_jan.pdf" w bezpiecznym
formacie PDF - które to bezpieczne wersje PDF
dalszych stron autora mogą też być ładowane
z pomocą linków z punktu #B1 strony o nazwie
tekst_11.htm).
Prawo autora do używania kurtuazyjnego
tytułu "Profesor" wynika ze zwyczaju iż "z profesorami
jest jak z generałami", znaczy raz
profesor, zawsze już profesor. Z kolei
w swojej karierze naukowej autor tej strony był
profesorem aż na 4-ch odmiennych uniwersytetach,
tj. na 3-ch z nich był tzw. "Associate Professor"
w hierarchii uczelnianej bazowanej na angielskim
systemie uczelnianym (w okresie od 1 września
1992 roku, do 31 października 1998 roku) - który
to Zachodni tytuł stanowi odpowiednik "profesora
nadzwyczajnego" na polskich uczelniach. Z kolei
na jednym uniwersytecie autor był (Full) "Professor"
(od 1 marca 2007 roku do 31 grudnia 2007 roku -
tj. na ostatnim miejscu pracy z naukowej kariery
autora) który to tytuł jest odpowiednikiem pełnego
"profesora zwyczajnego" z polskich uczelni.
Proszę jednak odnotować, że dla całego szeregu
powodów (np. mojego chronicznego deficytu czasu,
prowadzenia badań wyłącznie na zasadzie mojego
prywatnego hobby naukowego, pozostawania
niezatrudnionym i wynikający z tego mój brak
oficjalnego statusu jaki pozwalałby mi zajmować
oficjalne stanowisko w określonych sprawach,
istnienia w Polsce aż całej armii zawodowych
profesorów uczelnianych - których obowiązki
zawodowe obejmują m.in. udzielanie odpowiedzi
na zapytania społeczeństwa, itd., itp.)
począszy od 1 stycznia 2013 roku
ja przyjąłem żelazną
zasadę, że NIE odpowiadam na żadne emaile
wysyłane do mnie przez czytelników moich
stron - o czym niniejszym szczerze
i uczciwie informuję wszystkich zainteresowanych.
Stąd jeśli czytelnik ma sprawę która wymaga
odpowiedzi, wówczas NIE powinien do mnie
pisać, bowiem w takiej sytuacji wysłanie mi
emaila domagającego się odpowiedzi w świetle ustaleń
filozofii totalizmu
byłoby działaniem
niemoralnym. Wszakże spowodowałoby,
że czytelnik doznałby zawodu ponieważ z całą
pewnością NIE otrzymałby odpowiedzi. Ponadto
taki email odbierałby i mi sporo "energii moralnej"
ponieważ z jego powodu i ja czułbym się winnym,
że NIE znalazłem czasu na napisanie odpowiedzi.
Natomiast w/g totalizmu "moralnym działanien"
w takiej sytuacji byłoby albo niezobowiązujące
mnie do odpisania przesłanie mi jakichś informacji
które zdaniem czytelnika są warte abym je poznał,
albo teź napisanie raczej do któregoś z zawodowych
profesorów polskich uczelni - wszakże oni są
opłacani z podatków obywateli między innymi za
udzielanie odpowiedzi na zapytania społeczeństwa,
a ponadto wszyscy oni mają sekretarki (tak
że korespondencja NIE zjada im czasu który
powinni przeznaczać na badania).
Niniejsza strona dostępna jest także w formie
broszurki oznaczanej symbolem
[11],
którą przygotowałem w "PDF" (od "Portable
Document Format") - obecnie uważanym za
najbezpieczniejszy z wszystkich internetowych
formatów, jako że do niego normalnie wirusy
się NIE doczepiają. Ta klarowna broszurka
jest gotowa zarówno do drukowania, jak i do
wygodnego czytania z ekranu komputera.
Ciągle ma ona też aktywne wszystkie swoje
zielone linki.
Stąd jeśli jest czytana z ekranu komputera
podłączonego do internetu, wówczas po
kliknięciu na owe linki otworzą się linkowane
nimi strony lub ilustracje. Niestety, ponieważ
jej objętość jest około dwukrotnie wyższa niż objętość
strony internetowej jakiej treść ona publikuje,
ograniczenia pamięci na sporej liczbie darmowych
serwerów jakie ja używam, NIE pozwalają aby
ją na nich oferować (jeśli więc NIE załaduje
się ona z niniejszego adresu, ponieważ NIE
jest ona tu dostępna, wówczas należy kliknąć
na któryś odmienny adres z
Menu 3,
poczym sprawdzić czy stamtąd juź się załaduje).
Aby otworzyć ową broszurkę (lub/i załadować
ją do własnego komputera), wystarczy albo
kliknąć na następujący zielony link
albo też z którejś totaliztycznej witryny otworzyć
sobie plik nazywany tak jak w powyższym linku.
Jeśli zaś czytelnik zechce też sprawdzić, czy jakaś
inna totaliztyczna strona właśnie studiowana przez
niego, też jest już dostępna w formie takiej PDF
broszurki, wówczas powinien sprawdzić, czy
wyszczególniona ona została w linkach z "części
#B" strony o nazwie
tekst_11.htm.
Owe linki wskazują bowiem wszystkie totaliztyczne
strony, które już zostały opublikowane jako takie
broszurki z serii [11] w formacie PDF.
Życzę przyjemnego czytania!
If you prefer to read in English
click on the flag below
(Jeśli preferujesz czytanie w języku angielskim
kliknij na poniższą flagę)
Data pierwszego opracowania niniejszej strony: 27 czerwca 2007 roku
Data najnowszego jej aktualizowania: 11 stycznia 2020 roku
(Sprawdź w adresach z
Menu 4
czy istnieje już nowsza aktualizacja)