Naukowa Teoria Wszystkiego istniejąca już od 1985 roku
(Strona w początkowym etapie pisania)
Naukowa "Teoria Wszystkiego" z 1985 roku
(2-języcznie po angielsku
i polsku )
(This page still awaits to be translated into English)
Zaktualizowano: 2020/1/3
Najnowsza aktualizacja: całość
Menu 1:
(Oto wykaz wszystkich
stron z TEGO serwera, w zestawieniu językowym - w 8 językach.
Wybierz interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij
na nią aby ją uruchomić:)
(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie na
"Menu 2".)
Oto wykaz wszystkich moich stron
ze wszystkich serwerów. Strony te najpierw zestawione są językami
(tj. jako strony po polsku,
angielsku, niemiecku,
francusku, hiszpańsku,
włosku, grecku, oraz
rosyjsku.) Dla każdego zaś języka strony zestawione
są przedmiotowo.
Wybierz interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij
na nią aby ją uruchomić:
(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie na
"Menu 4".)
WSTĘP:
W 1985 roku miało miejsce przełomowe wydarzenie
intelektualne. Mianowicie stworzona wówczas została
i natychmiast opublikowana pierwsza i nadal jedyna na świecie
naukowa "Teoria Wszystkiego".
Stąd w idealnym świecie, w którym
by panowała prawda i rzetelna informacja
(jakim to światem powinien być nasz świat)
po wpisaniu w dowolnej wyszukiwarce internetowej
np. słów kluczowych Teoria Wszystkiego
w odpowiedzi powinna się ukazywać np. informacja
narazie ujawniana tylko tym co zaprogramują sobie
"wyszukiwanie dostosowane do klienta" (po angielsku
zwane "custom search") - tak jak dla zapytnia o adresie
https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego
urzeczywistnił owo wyszukiwanie na swoim blogu niejaki "Jacek K"
linkowany z punktu #A2 mojej strony internetowej o nazwie
skorowidz.htm.
Tymczasem w naszym
świecie pełnym zakłamania, oszustwa, udawania,
aktorstwa zamiast prawdy, przywłaszczania sobie
dorobku innych, itp. (jakim to światem
nasz obecny świat faktycznie jest), po wpisaniu
w dowolnej wyszukiwarce internetowej słów kluczowych
Teoria Wszystkiego ukazuje się jedynie informacja
o produkcie aktorów i filmowców, czyli o filmie tylko tytułującym się
Teoria Wszystkiego -
podczas gdy powinna się też ukazywać owa informacja o istniejącej
już od 1985 roku naukowej Teorii Wszystkiego - faktyczną
dostępność w internecie jakiej to informacji obecnie nadal ujawnia tylko
opracowanie owego "custom search" wyrażanego np. powyższym kodem
https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego -
opisywanym szerzej w punkcie #A1 z mojej strony o nazwie
evolution_pl.htm
oraz na "Fot. #E3c" z mojej strony o nazwie
sabotages_pl.htm.
W rezultacie tamte opisywane pod "Fot. #E3c" z mojej strony o nazwie
sabotages_pl.htm
już blisko 50-letnie blokowanie upowszechniania się zarówno
tak desperacko potrzebnej naszej cywlilizacji Teorii Wszystkiego,
jak i szeregu innych przełomowych odkryć naukowych jakie
dokonałem będąc zaledwie nieustająco krytykowanym, prześladowanym,
usuwanym z pracy, itp., polskim emigrantem prowadzącym badania
na zasadach naukowego "hobby", powoduje szybkie nawarstwianie
się kłamstw i pogłębiania się rozpaczliwej sytuacji ludzkości i natury
jaką obecnie wszędzie widzimy w otaczającym nas świecie.
W przytaczanych tu opisach mojej naukowej Teorii
Wszystkiego z 1985 roku ja celowo podkreślam więc
słowo "naukowa"
i rok jej opublikowania - tj. "1985",
aby wyraźnie dawało się ją odróżniać od owej
filmowej
"Teorii Wszystkiego" - czyli od tytułu kosztownego
filmu propagandowego, jaki pojawił się dopiero 29
lat po opublikowaniu mojej teorii, jednak jaki to film
ciągle zdołał w naszym pełnym zakłamania świecie
spełnić funkcję efektywnej "zasłony dymnej"
zakrywającej sobą rzetelną informację o mojej
naukowej Teorii Wszystkiego, na przekór iż
nosi on jedynie tytuł
Teoria Wszystkiegozamiast samemu być
naukową Teorią Wszystkiego. Chociaż
więc wyszukiwanie w internecie wyrażone słowami
kluczowymi Teoria Wszystkiego implikuje iż poszukuje
się informacji o naukowej teorii, a NIE o jakimś filmie,
ciągle to opisy tego właśnie filmu zawsze pojawiają
się jeśli w dowolnej wyszukiwarce internetowej ktoś
wpisze słowa kluczowe Teoria Wszystkiego
z definicji referujące do naukowej teorii, a nie do filmu -
i to na przekór iż w internecie aż roi się od zapytań
czy faktyczna teoria wszystkiego już gdzieś istnieje.
Film ten więc co najmniej sprawia wrażenie, iż faktycznym
celem jego stworzenia było właśnie wyeliminowanie z
internetowych wyszukiwarek, lub zasłanianie, owej
zdaniem niektórych "światoburczej"
informacji, iż faktycznie to już od 1985 roku istnieje
na Ziemi i dopomaga wyjaśniać wszelkie trapiące ludzi
zagadki naukowa Teoria Wszystkiego stworzona przez
Polaka a NIE przez Anglika. Dlatego dla naukowej rzetelności
i w imię prawdy, podawanie informacji o owym filmie
powinno być wyraźnie oddzielane co najmniej od podawania
informacji o naukowej Teorii Wszytkiego wypracowanej
jeszcze w 1985 roku, zaś nawet jeszcze lepiej, gdyby
wyszukiwarki internetowe dawały wyszukującym kilka opcji do
wyboru, przykładowo wyświetlenia co najmniej linków i informacji
(a) o już istniejącej naukowej Teorii Wszystkiego opracowanej
i opublikowanej w 1985 roku, albo (b) o filmie zatytułowanym
"Teoria Wszystkiego" z 2014 roku, albo też (c) o spekulacjach
reprezentantów "oficjalnej nauki ateistycznej" na temat
Teorii Wszystkiego - a jeśli to możliwe to także o dalszych
tematach zdefiniowanych klarownie i wiążących się z Teorią
Wszystkiego. Tę ogromnie dziwną sytuację spowodowaną
informowaniem przez wyszukiwarki wyłącznie o filmie Teoria
Wszystkiego, staram się dyplomatycznie wyjaśniać szerzej
np. w punkcie #A5 swej innej strony internetowej o nazwie
totalizm_pl.htm,
oraz w punkcie #A1 swej jeszcze innej strony internetowej o nazwie
evolution_pl.htm.
Ponieważ kluczem do wypracowania tamtej naukowej Teorii
Wszystkiego stało się dla mnie dokonanie empirycznego i
teoretycznego sprawdzenia czy pole grawitacyjne NIE jest
przypadkiem polem dipolarnym (zamiast być polem monopolarnym -
tak jak błędnie i bez sprawdzania zakłada to stara oficjalna
nauka ateistyczna), a także ponieważ kiedy ową nowo sformułowaną
naukową Teorię Wszystkiego publikowałem po raz pierwszy
natychmiast po jej wypracowaniu NIE wiedząc jeszcze iż potem
ona mi się sprawdzi w działaniu właśnie jako naukowa Teoria Wszystkiego,
dla potrzeb jej publikowania zaraz po jej stworzeniu nazwałem ją
Koncept Dipolarnej Grawitacji
(po angielsku: The
Concept of Dipolar Gravity).
Dopiero w kilka miesięcy po jej pierwszym opublikowaniu
przekonałem się, że jej cechy zasługują aby została ona
nazwana właśnie "Teorią Wszystkiego". Dlatego
podczas jej dalszego publikowania zacząłem dodawać przed jej nazwą
właśnie ów dodatkowo objaśniający ją tytuł "Teoria Wszystkiego".
Zaistnienie mojej naukowej Teorii Wszystkiego możnaby
porówanać do intelektualnego odpowiednika wytworzenia
pierwszej soczewki optycznej. Podobnie bowiem jak
wytworzenie soczewki z upływem czasu pozwoliło budować
mikroskopy - które otwarły dla ludzi optyczny wgląd do
wewnętrznej budowy i składu wszystkiego co nas otacza,
również owa naukowa Teoria Wszystkiego otwarła dla
ludzi intelektualny wgląd do prawdy na temat wewnętrznej
budowy i składu rzeczywistości jaka ich otacza. Podobnie
też jak wytworzenie soczewki pozwoliło potem budować
teleskopy stwarzające ludziom wizualny wgląd do
konfiguracji naszego świata fizycznego, również stworzenie
naukowej Teorii Wszystkiego otwarło intelektualny
wgląd do budowy i działania całego wszechświata.
Ponadto naukowa Teoria Wszystkiego dostarczyła
też ludziom rodzaj "intelektualnej drabiny"
w formie nowej i pedantycznie moralnej filozofii zwanej
Totalizm.
Tym bowiem co zechcą praktykować tę filozofię
totalizmu, umożliwia ona wspinanie się na coraz
wyższe poziomy światopoglądowe.
W dotychczasowym i niemal już półwiecznym rozwoju
owej naukowej Teorii Wszystkiego wyróżnić się dają
dwie składowe, każda z których moim zdaniem obejmuje
sobą zbiór najróżniejszych wartości, np. edukacyjnych,
a stąd zasługuje na opisanie i udostępnienie zainteresowanym.
Są to następujące składowe:
(1) "Składowa naukowa". Jest to pierwsza
składowa zawierająca opisy niemal
nieograniczonych możliwości naukowej Teorii Wszystkiego
w dociekaniu prawdy na temat niemal wszystkiego co nas
otacza. Owa składowa naukowa publikowana
jest już począwszy od 1985 roku w najróżniejszych
opracowaniach i stronach internetowych - np. na stronie o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm,
oraz w publikacjach linkowanych z tamtej strony.
(2) "Składowa ludzka". Jest to druga wysoce
interesująca składowa mojej naukowej Teorii Wszystkiego,
zawierająca opisy trwającej
już niemal pół wieku nieustającej batalii jaką prowadzę aby
przekonywać ludzi do zaprzestania sponsorowanego przez
najróżniejsze potężne instytucje dalszego blokowania,
ignorowania i ukrywania naukowej Teorii Wszystkiego
oraz "odrzucania wiedzy" w teorii tej zawartej, a rozpoczęli
korzystanie z dobrodziejstw jakie otwiera ona dla ludzkości.
Ową "składową ludzką" wydzieliłem jako odrębny istotny
temat i zacząłem publikować na nowo-opracowanej
wówczas niniejszej stronie internetowej o nazwie
1985_teoria_wszystkiego.htm
dopiero począwszy od dnia 2019/11/17, czyli równocześnie
z bazującym na treści punktu #A1 ze strony
evolution_pl.htm
wpisem numer #316 do blogów totalizmu.
Powinienem tu dodać, że filozofia totalizmu nakazuje
iż we wszystkich przypadkach kiedy jakiś agresor
stara się odebrać jakiekolwiek dobro, które dany
naród sobie wypracował (nawet jeśli dobro to ma
formę intelektualnej Teorii Wszystkiego), wszyscy
uczestnicy "intelektu zbiorowego" (w tym wprzypadku
Polski i wszystkich Polaków - bowiem to staranna
edukacja i doświadczenie naukowe zdobyte właśnie
w Polsce umozliwiły mi opracowanie tejże Teorii
Wszystkiego), od którego dobro to jest rabowane,
mają obowiązek obrony. Jak zaś każdy
indywidualny Polak powinien podejmować i
realizować taki obowiązek obrony, opisałem to
w "części #V" (od "Victory") niniejszej strony.
Z kolei ową "intelektualną drabinę",
czyli filozofię jaką stworzyłem i nazwałem
Totalizm -
ponieważ reprezentuje ona filozoficzną stronę naukowej
Teorii Wszystkiego wyjaśniającej "całość wszystkiego"
(a stąd umożliwia ludziom na wspinanie się do wyższych
poziomów świadomości) też publikuję już począwszy od 1985 roku
w rozlicznych swych opracowaniach (przykładowo na stronie o nazwie
totalizm_pl.htm).
Kiedy jednak w internetowych wyszukiwarkach poszukuje
się tej publikowanej już przez ponad 34 lata nowoczesnej
filozofii totalizmu, nadal trzeba bardzo uważać aby jej
nazwę zawsze pisać i odmieniać przez literę "z". Litera
ta bowiem jest wymagana dla filozofii jaką ja stworzyłem i nazwałem
totalizm
bowiem to ona wyraźnie odróżnia mój Totalizm od
"totalitarianismu" - czyli od filozofii do totalizmu
zupełnie przeciwstawnej, którą co leniwsi w piśmie (a może
tylko - co przekorniej nastawieni do totalizmu) przez jakąś
epidemię "owczego pędu" nagle zaczęli błędnie nazywać też słowem
totalism.
Tyle że tamta wypaczona nazwa Totalism dla wsteczniczego
"totalitarianismu" typowo pisana jest przez literę "s".
Do dzisiaj ta moja naukowa Teoria Wszystkiego
powtarzanie i nieustająco mi się sprawdza w swej roli
wyjaśniania praktycznie wszystkich tajemnic naszego
świata fizycznego oraz wszechświata. Niestety, wywraca
ona też do góry nogami niemal wszystko co "oficjalna
nauka ateistyczna" dotychczas wypracowała. (A
ściślej coraz obszerniej udowadnia, że tzw. "naukowy dorobek"
naszej kosztownej, monopolistycznej, starej, oficjalnej
nauki ateistycznej, NIE jest warty nawet przysłowiowego
"funta kłaków".) Ponieważ zaś naukowcy to też ludzie,
nie można się dziwić, iż są do niej głęboko zrażeni i
pomimo iż naukowo ujawnia ona prawdę, ciągle zawzięcie
ją krytykują i zniechęcają ludzi do zapoznawania się
z jej treścią, z materiałem dowodowym jaki ona ujawnia,
oraz z odkryciami do jakich ona prowadzi. Wszakże czysto
po ludzku, wiedzą iż kiedy ta naukowa Teoria Wszystkiego
upowszechni się po świecie, zaś jej ustalenia zaczną być
uwzględnianie przez ludzi, wówczas dzisiejsi "luminarze nauki"
będą skonfrontowani z przyszłą koniecznością dokonywania
przez siebie wyboru, iż albo nauczą się od nowa wszystkiego
co dotychczas wiedzieli, albo też znajdą się poza murami
naukowych instytucji. Nie dziwnego iż reagują
w taki typowo ludzki sposób.
Podobnie jak u naukowców, trudne prawdy jakie moja
Teoria Wszystkiego ujawnia zraziły do niej także
reprezentatntów wielu innych potężnych instytucji i
zawodów dzisiejszego świata - kilka najważniejszych
z których wyszczególniłem w punkcie #G2 niniejszej
strony. Nie można więc się dziwić, że z powodu owego
zrażania, upowszechnianie się tejże Teorii Wszystkiego
jest blokowane wszelkimi dostępnymi sposobami,
zaś niemal każdego kto usiłuje teorię tę propagować
po świecie spotykają zaciekłe prześladowania. Wszakże
większość zrażonych do owej teorii w dzisiejszych czasach
jest monopolistami - np. (a) oficjalna nauka ateistyczna
posiada monopol na badania i na edukację, (b) koncerny
zarabiające na sprzedaży energii zazdrośnie strzegą swój
monopol na dostęp ludzkości do energii (np. blokując
wszelkie próby podjęcia masowej produkcji już opracowanych
silników "perpetuum mobile" - po szczegóły
patrz punkt #J4.4 mojej strony
propulsion_pl.htm,
(c) politycy i rządy nadal utrzymują swój monopol na
rządzenie i przysługiwanie się tym rządzeniem swoim
rodzinom, przyjaciołom i zwolennikom, itd., itp.
Stąd możliwości blokowania tej teorii są wprost
nieograniczone. Zapewne z tych więc powodów, na
przekór iż upłynęły już ponad 34 lata istnienia tej
naukowej Teorii Wszystkiego, kiedy w dniu 2019/11/17
rozpocząłem publikowanie niniejszej strony po raz pierwszy,
ciągle niemal nigdzie NIE można znaleźć oficjalnej informacji,
że teoria ta istnieje i że już wyjaśniła niemal wszystko
o czym wiedza jest ludzkości najpilniej potrzebna.
Pomimo więc, że od 1985 roku tę naukową Teorię
Wszystkiego usiłują propagować moje rozliczne
monografie i strony internetowe - np. patrz strona o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm,
oraz na przekór iż w internecie aż roi się od zapytań
w rodzaju "kiedy w końcu Teoria Wszystkiego
zostanie opracowana?", jak narazie kiedy ktoś
wpisze słowa kluczowe Teoria
Wszystkiego do jakiejkolwiek wyszukiwarki
internetowej, zamiast informacji o owej opracowanej
jeszcze w 1985 roku faktycznej i nadal jedynej na świecie
naukowej Teorii Wszystkiego, w odpowiedzi na swoje
poszukiwania uzyskuje informacje o kosztownym filmie
propagandowym zatytułowanym "The Theory of Everything"
jaki sprawia wrażenie iż ktoś zmyślnie go przygotował
aby film ten ukrywał faktyczną naukową Teorię Wszystkiego
i aby implikował, że jakoby teorię taką niemal opracował
naukowiec Anglii. Aby więc zmienić dotychczasową taktykę
i spróbować jakoś przełamać te blokadę już istniejącej naukowej
Teorii Wszystkiego, zdecydowałem się przygotować niniejszą
stronę internetową, w jakiej wyjaśnię "czysto ludzką stronę"
mojej już blisko półwiecznej batalii o uznanie owej teorii
i uznanie prawd jakie ona sobą wyraża, oraz jeszcze raz
spróbuje zarekomendować czytelnikowi aby niezależnie od
poznania opisywanych tutaj "aspektów ludzkich" tej teorii,
zapoznał się także z przelicznymi już rozpracowanymi "aspektami
naukowymi" tejże teorii - np. chociaż tylko tymi jakie stara
się uświadaniać swym czytelnikom strona o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm.
Treść tej strony autoryzuje
Jan Pajak,
czyli badacz Nowej Zelandii i Polski oraz
WorldCat Identity
(tj. "Tożsamość Światowej Kategorii": patrz strona
http://worldcat.org/identities/),
który w początkowej części 21 wieku tym wyróżnił się
z grona nadal żyjących odkrywców i wynalazców owych
dwóch krajów, iż stał się najszerzej z nich znanym wówczas
w świecie, najróżnorodniej interpretowanym i najbardziej
produktywnym - na przekór prowadzenia badań bez finansowania
i na zasadach naukowego "hobby" wymuszanego oficjalną
dezaprobatą podjętej tematyki badań, ale niestety o którego
istnieniu i wynikach badań w Nowej Zelandii niemal nikt NIE
chce wiedzieć, zaś dla unieważnienia, zaprzeczenia i wyciszenia
odkryć i wynalazów którego sporo Polaków konspiruje się w
gangi postępujące jak monopole wypaczające prawdę i przyszłym
pokoleniom usiłujące pozostawić tylko kłamstwa, śmieci,
pozatruwaną wodę, powietrze i glebę, oraz wyniszczoną naturę.
Część #A:
Informacje wprowadzające tej strony:
#A1.
Jakie są cele tej strony o Teorii Wszystkiego z 1985 roku:
Motto:
"Przeszkadzać, krytykować, obrzydzać, blokować, poniżać, itp.,
potrafi niemal każdy, jednak tworzyć, odkrywać, wynajdywać,
budować, itp., coś zupełnie nowego potrafi jedynie nieliczna
garstka osób na Ziemi - dlaczego więc owi przeszkadzający,
krytykujący, obrzydzający, poniżający, itp., są przez znaczną
większość rządzących wynagradzani i wychwalani, zaś ci co
faktycznie tworzą coś nowego są karani i prześladowani?
Głównym celem niniejszej strony internetowej
jest ukazanie "ludzkich aspektów" nieustającej
batalii trwającej ponad 34 lata o ujawnienie
prawdy, że już od 1985 roku istnieje na Ziemi
naukowa Teoria Wszystkiego, że nieustająco
pozwala ona ustalać i podpierać materiałem
dowodowym poprawne wyjaśnienia dla coraz
to następnych podmiotów, mechanizmów i
zasad działania otaczającej nas rzeczywistości,
oraz że nieustannie powiększa się zgromadzony
już i udokumentowany materiał dowodowy o
istnieniu przedziwnych sposobów na jakie teoria
ta jest usilnie aczkolwiek skrycie blokowana przed
upowszechnianiem i przed wzrostem ludzkiego
wykorzystania jej potencjału wiedzo-twórczego.
Dodatkowym celem tej strony jest wyjaśnienie
dotychczasowej historii tejże Teorii Wszystkiego,
oraz podsumowanie najważniejszych odkryć jakie
dzięki swemu potencjalowi wiedzo-twórczemu
już pozwoliła ona wnieść do dorobku naszej
cywilizacji - na przekór, iż po upływie owych 34
lat, nadal jestem praktycznie jedynym naukowcem
na świecie, który wykorzystuje potencjał owej
teorii do dokonywania nowych odkryć i wynalazków,
oraz na przekór iż wszelkie swe badania zmuszony
byłem i jestem dokonywać bez zewnętrznego
finansowania, w swoim wolnym czasie przeznaczonym
na odpoczynek, oraz na zasadach naukowego hobby
(zamiast w ramach zawodu naukowca do którego
otrzymałem staranne przygotowanie i wymagany trening).
Część #B:
Wyjaśnienie dlaczego, na przekór iż moja naukowa
Teorii Wszystkiego istnieje i jest publikowana już
od 1985 roku, z takim sukcesem jest ona przez jakąś
potężną instytucję i jakichś wpływowych ludzi blokowana
i ukrywana przed upowszechnieniem się po świecie
aż przez ponad 34 lata - czyli aż do dzisiaj:
#B1.
Ludzie oraz tzw. intelekty grupowe (tj. instytucje,
organizacje, państwa, itp.), którzy są przekonani
iż jakaś istotna prawda będzie działała
na niekorzyść ich interesów, instynktowne
będą blokowali upowszechnianie się tej prawdy po
świecie, oraz ukrywali fakty jakie wiodą innych ludzi
do dkrycia istnienia i esencji owej prawdy:
Stąd bierze się polskie przysłowie iż "Prawda
na dnie studni się chowa".
(Treść tego punktu chwilowo oczekuje na przelanie na papier!)
#B2.
Moje doświadczenia życiowe z trwającego już ponad pół
wieku przekonywania ludzi do najróżniejszych oczywistych
prawd, konklusywnie mi ujawniły, że jeden człowiek (np.
ja) NIE jest w stanie przekonać innego człowieka (np.
kogoś odrzucającego prawdę o istnieniu Boga, istnieniu
mojej Teorii Wszystkiego, poprawności mojej
filozofii totalizmu,
itp.) do poznania lub do zaakceptowania prawdy jaką ten
ktoś inny z jakichs powodów odrzuca - przekonania takiego
może dokonać jedynie Bóg znający najbardziej intymne sekrety
każdej osoby i posiadający moc przepuszczenia owej innej osoby
przez doświadczenia życiowe wymagane do akceptowania
tej prawdy, Bóg ma jednak swoje kryteria oceny klarownie
Mu wskazujące kogo warto do prawdy owej przekonywać:
To dlatego Anglicy mają to doskonałe przysłowie,
stwierdzające że "konia można przyprowadzić
do wody, jednak NIE można zmusić go aby się napił".
(Treść tego punktu też chwilowo oczekuje na przelanie jej na papier!)
#B3.
W sumie więc ja mogę jedynie tworzyć i rozwijać naukową Teorię
Wszystkiego z 1985 roku i wyjaśniać z jej pomocą prawdy na temat
otaczającej nas rzeczywistości, jednak pozostaje to w mocy innych
ludzi czy prawdy te zechcą poznać i (lub) je zaakceptować:
(Także treść i tego punktu też chwilowo oczekuje na przelanie jej na papier!)
Część #C:
Dotychczasowa historia i losy naukowej
Teorii Wszystkiego z 1985 roku:
#C1.
Jak dokonałem odkrycia esencji owej teorii -
czyli faktu iż pole grawitacyjne jest polem
dipolarnym (a NIE polem monopolarnym jak
założyła, wierzy i wmawia ludziom oficjalna
nauka ateistyczna):
Był piękny, słoneczny dzień sierpnia 1985 roku.
Mała uczelnia w jakiej wtedy pracowałem, zwana
wówczas "Southland Community College", zlokalizowana
w najbardziej na południe wysuniętym mieście Nowej
Zelandii nazywajacym się Invercargill (jest ono też
najbardziej na południe wysuniętym relatywnie
dużym miastem świata), miała właśnie przerwę
pomiędzy drugim i trzecim trzymiesięcznym "okresem"
w nauce, lokalnie zwanym "term". Wszyscy
moi koledzy rozjechali się na przerwę wakacyjną,
studentów NIE było, więc ja mogłem zajmować się
swymi badaniami. Badania te powodowały, że w
swej głowie miałem właśnie zgromadzone już
wszystkie elementy wiedzy potrzebnej do sformułowania
swej naukowej Teorii Wszystkiego, zaś brakowało
mi jedynie zasady czy klucza pozwalającego na
poskładanie ich w jedną spójną teorię. Ponieważ
tego dnia panowała właśnie wspaniała słoneczna
pogoda, w okresie przerwy na "lunch" wybrałem
się na spacer po pięknym parku miasteczka
Invercargill, rozmyślając nad problemami badań
jakich elementy składowe tkwiły w moim umyśle.
A pamiętam że park w Invercargill wyglądał wówczas
bardzo pięknie. Miał on mnóstwo najróżniejszych
kwiatów, zaś jego powietrze zapełnione było tego
dnia rodzajem radosnego budzenie przez wiosnę
do nowego życia.
W punkcie #26 z "podrozdiału W" w tomie 18 mojej
monografii [1/5]
opisuję moment dokonania owego przełomowego odkrycia.
Wzorując się na tamtym opisie krótko przypomnę też i tutaj
jak moment ten wyglądał:
Spacerowałem po wyjątkowo pięknym wówczas parku
w Invercargill - w owym czasie całym zapełnionym
oceanem wiosennych kwiatów, z naturą budzącą się
do życia oraz powietrzem wypełnionym rodzajem
szczęśliwości. Nagle klucz do rozwiązania problemu
grawitacji skrystalizował się w mojej głowie. Był to
bardzo spektakularny moment w moim życiu, bowiem
w owym majestatycznym dniu i niezwykle pięknym
otoczeniu, uderzył on moją świadomość jak piorun
i w mgnieniu oka wywrócił do góry nogami całe moje
dotychczasowe zrozumienie wszechświata. Kluczem
do zrozumienia grawitacji okazał się fakt, że stary
koncept monopolarnej grawitacji, jedynie uznawany
przez dotychczasową oficjalną naukę na Ziemi,
przyjmuje "a priori" założenie, że grawitacja jest
polem monopolarnym. Tymczasem koniecznym
jest też rozważenie, czy przypadkiem grawitacja
nie wykazuje charakteru pola dipolarnego. Po
znalezieniu tego klucza możliwe się stało szybkie
rozpracowanie zrębów nowej teorii naukowej.
Ponieważ teoria ta przedefiniowywała polarność
pola grawitacyjnego, z uprzednio uważanej za
monopolarną, na dipolarną, stąd początkowo
teorię tę nazwałem
Koncept Dipolarnej Grawitacji
i pod taką nazwą natychmiast po opracowaniu ją
opublikowałem we właśnie kończonej wówczas
monografii. Kiedy zaś po paru miesiącach odkryłem
dodatkowo, że ta nowa teoria wykazuje się posiadaniem
wszelkich cech Teorii Wszystkiego, tej początkowej
nazwy już NIE zmieniałem, a jedynie zacząłem
dodawać przed nią wyjaśnienie "Teoria Wszystkiego"
Moje dokonane natychmiast po tamtym odkryciu
sprawdzenia definitywnie potwierdziły, że grawitacja
faktycznie jest polem dipolarnym. Nieco później
dowiodłem ten fakt w sposób formalny - po więcej
szczegółów patrz tom 4 mojej
monografii [1/5].
Stąd "przelanie na papier" swego odkrycia i jego opublikowanie
w monografii naukowej jakiej pisanie właśnie wówczas
kończyłem, zajęło mi zaledwie parę miesięcy. Jednak
to szybkie jej opublikowanie NIE uchroniło jej przed
do dzisiaj trwającą już niemal pół wieku batalię o
uświadomienie innym badaczom, że teoria ta istnieje,
oraz że korzystanie w ludzkich badaniach w jej
niemal nieograniczonego potencjału wiedzo-twórczego
przynosi ogromne naukowe korzyści - jakie w moim
przypadku pozwoliły mi poosiągać wszelkie te nowe
odkrycia, wynalazki i prognozy, nieustające publikowanie
jakich wyniosło mnie do poziomu jakim cieszę się obecnie
i jaki postaram się podumować w dalszych częściach tej strony.
Część #D:
Cechy jakie znamionują "wiedzo-twórczą" teorię naukową:
#D1.
Dawni ludzie mawiali "jeśli chcesz wiedzieć jak najlepiej
czegoś dokonać, zapytaj tego o kim wiesz że już tego
dokonał w sposób znany ci jako najlepszy" - jeśli więc
chcesz wiedzieć jak tworzyć lub rozpoznawać nową
"wiedzo-twórczą" teorię naukową, poznaj o tym opinię
twórcy, który osobiście wypracował nadal jedyną istniejącą
naukową Teorię Wszystkiego oraz "Tablicę Cykliczności
dla Urządzeń Napędowych":
Dawni ludzie mieli praktyczne podejście do wiedzy.
Stąd zamiast zważać na to co mówią naukowe
sławy znane głównie z tego co twierdzą, a NIE
z tego co uczynili lub czynią, woleli oni raczej
wypytywać tego o którym wiedzieli iż coś podobnego
już dokonał i to w sposób jaki był widoczne "dobrym".
Stąd przykładowo zamiast dowiadywać się co na
temat zbudowania nowego domu ma do powiedzenia
jakiś słynny architekt, woleli raczej wysłuchać opinii
sąsiada, który właśnie zbudował sobie nowy dom jaki
im się podobał. Tak zaś się składa, że ja stworzyłem
aż dwie teorie naukowe, które otwarły dla mnie wgląd
do przyszłości oraz do wiedzy wcześniej ludziom nieznanej.
Pierwszą z nich była tzw. "Tablica
Cykliczności dla Urządzeń Napędowych" jaka w moich
badaniach spełniała funkcję mitologicznej "Nitki Ariadny" -
która dosłownie wyprowadziła mnie z "ciemności niewiedzy"
do łańcucha późniejszych odkryć naukowych następujących
jedno po drugim. Począwszy od czasu wypracowania tej
Tablicy Cykliczności niemal 50 lat temu, nieustająco publikuję
jej opisy w najróżniejszych swych opracowaniach - najnowsze
i najpełniejsze z których to opsiów obejmują stronę internetową o nazwie
propulsion_pl.htm
skrótowo streszczającą całość dotychczas wypracowanej wiedzy
o owej tablicy, a także obejmują też inną stronę internetową o nazwie
free_energy_pl.htm -
w całości poświęconą opisowi już istniejących urządzeń
"czwartej ery technicznej ludzkości" jakie działają na zasadzie
silników "perpetuum mobile". Ponadto moja Tablica
Cykliczności jest też opisywana w rozdziale B z tomu 2 mojej najnowszej
monografii [1/5].
Drugą zaś podobną teorią zawierająca to co ja nazywam
"wiedzo-twórczą łańcuchową strukturą odkrywczą" okazała
się być opisywana tutaj moja naukowa
Teoria Wszystkiego opracowana jeszcze w 1985 roku,
jaka w międzyczasie stała się jedyną naukową Teorią Wszystkiego
istniejącą obecnie na Ziemi - tyle że z najróżniejszych powodów
wyjaśnianych w moich publikacjach (np. tych opisywanych na niniejszej stronie
1985_teoria_wszystkiego.htm)
jest ona wyciszana i ukrywana przez najróżniejsze oficjalne instytucje.
Tę drugą odkrytą przez siebie teorię, też zawierającą "wiedzo-twórczą
łańcuchową strukturę odkrywczą", opublikowałem już na całym szeregu
swoich opracowań, w tym na stronie internetowej o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm
(a takze na niniejszej o nazwie
1985_teoria_wszystkiego.htm)
oraz w tomach 4 i 5 mojej najnowszej
monografii [1/5].
Na dodatek do opisywanej w niniejszej "części #D" owej
ilusywnej "wiedzo-twórczej łańcuchowej struktury
odkrywczej", teoria w jaką warto zainwestować
swój czas i wysiłek musi spełniać aż kilka dalszych
wymogów. Przykładowo, jak ja się przekonałem
w swoim długim życiu badacza, który "z
niejednego pieca jadł chleb", teoria taka
NIE może ani otwarcie wykluczać istnienia Boga,
ani implikować nieistnienie Boga, bowiem wszelkie
teorie jakie NIE potwierdzają sobą istnienia Boga
już tym samym znamionują iż są błędne. Z tego
zaś ich wymogu wynika następny wymóg poprawnej
teorii, mianowicie iż jej twórca musi być przekonany
o istnieniu Boga oraz NIE kryć przed innymi tego
swego przekonania. Powodów zaś ku temu jest aż
kilka. Przykładowo, jeśli jakiś twórca teorii naukowej
NIE jest przekonany o istnieniu Boga, praktycznie
to oznacza, iż jego umysł jest zbyt prymitywny aby
być w stanie ogarnąć prawdę. Ponadto, jeśli jakiś
naukowiec jest ateistą zupełnie NIE wierzącym w
istnienie Boga, wówczas zgodnie z twierdzeniami
Biblii, jest on już zakwalifikowany do grupy tzw.
"plew" albo "kóz" - które NIE będą w stanie zrodzić
"dobrych owoców" (czyli np. zrodzić teorii wyrażającej
sobą prawdę).
#D2.
Jeśli nowa teoria naukowa zawiera w sobie intelektualną
"wiedzo-twórczą łańcuchową strukturę odkrywczą" - poprawność
co najmniej dwóch ogniw jakiej jest potwierdzana już poznanym
empirycznym materiałem dowodowym, wówczas w tę
teorię warto inwestować swój czas i energię:
Czym jest taka intelektualna "wiedzo-twórcza łańcuchowa
struktura odkrywcza" wstępnie i skrótowo starałem
się wyjaśnić to w punkcie #J4.1 z mojej innej strony
internetowej o nazwie
propulsion_pl.htm.
Tutaj więc postaram się jedynie dodatkowo pogłębić
i uściślić podane tam wyjaśnienia.
#D3.
Ale uwaga, istnieją bowiem "fałszywe" łańcuchy
intelektualne, które jedynie sprawiają wrażenie
iż są "wiedzo-twórcze", zaś faktycznie wywodzą
swych twórców i zwolenników na manowce i
prowadzą do okłamywania siebie i innych ludzi
(przykładowo rozważ taki łańcuch zawarty w
"teorii wielkiego bangu") stąd trzeba się nauczyć
jakie cechy je odróżniają od prawdziwych
łańcuchów wiedzo-twórczych:
Problem z tworzeniem nowych teorii naukowych
polega na nauczeniu się rozróżniania pomiędzy
teorią jaka wiedzie do poprawnej wiedzy, a teorią
jaka wiedzie do kłamstw i zwodzenia ludzi - jakiej
doskonałym przykładem jest "teoria wielkiego bangu"
wyznawana przez dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną.
Według moich dotychczasowych ustaleń najwięcej
szkody wyrządzają teorie, które zawierają w sobie
"fałszywy" łańcuch jaki tylko sprawia pozory iż jest
on łańcuchem "wiedzo-twórczym". Jakie są kluczowe
cechy takiego "fałszywego" łańcucha odróżniającego
go od łańcucha prawdziwego, najlepiej to nam ujawnia
porównanie opisywanej tutaj naukowej Teorii Wszystkiego
zwanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji" z ową "teorią
wielkiego bangu" - którego to porównania starałem
sie dokonać m.in. na swej stronie o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm.
Wymieńmy więc tutaj najważniejsze różnice pomiędzy
nimi:
(1) Ich intelektualny łańcuch NIE posiada ogniwa
poprzedzajacego jego pierwsze ogniwo - o zaistnieniu
i cechach owego poprzedzającego ogniwa poświadczałby
jakiś materiał dowododowy wywodzący się z innych źródeł
niż sama dana teoria. Przykładowo, w mojej naukowej
Teorii Wszystkiego takim ogniwem poprzedzającym pierwsze
ogniwo (tj. poprzedzający moje ustalenie dipolarnego
charakteru pola grawitacyjnego) jest stworzenie świata
fizycznego przez Boga potwierdzane przez liczne religie
oraz przez Biblię. Natomiast w "teorii wielkiego bangu"
takim poprzedzającym ogniwem jest rzekome nieistnienie
"wszechświata" i jednoczesne istnienie jakiejś hipotetycznej
mocy jaka spowodowała ów "wielki bang" a jaka zaprzecza
temu nieistnieniu "wszechświata".
(2) Każde ogniwo wskazuje i pozwala wydedukować
cechy następującego po nim ogniwa. (3) Pierwsze i drugie ogniwo tego łańcucha nawzajem
potwierdzają swoje poprawności. Innymi słowy, regularności
pierwszego ogniwa wskazują na cechy drugiego ogniwa i potwierdzają
poprawność jego cech, regularności i cechy zaś drugiego ogniwa
potwierdzają regularności i cechy pierwszego ogniwa.
(4) Poprawność sformułowania każdego z ogniw łańcucha
jest całkowicie potwierdzana jakimś empirycznym materiałem
dowodowym i NIE istnieje empiryczny materiał dowodowy jaki
poprawności tej by zaprzeczał. (5) Empiryczny materiał dowodowy jaki potwierdza poprawność
każdego ogniwa NIE posiada innych oczywistych wyjaśnień niż te
jakie użyte są w danej teorii. Przykładowo, wyjaśnienie dla
"przesunięcia ku czerwieni" użytego jako kluczowy materiał dowodowy
w teorii wielkiego bangu ma też "grawitacyjne" (zamiast "przemieszczeniowego")
wyjaśnienie jakie opisałem we wstępie oraz w punktach #D2 i #D2.1
mojej strony o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm.
Dalsze argumenty podobne do powyższych
będą tu dopisane w przyszłości. Wszakże pisanie tej
strony dopiero zostało rozpoczęte.
Część #E:
Zmiany jakie w Polsce i na świecie moja naukowa Teoria
Wszystkiego by spowodowała, gdybyśmy zdołali pokonać
moce zła jakie żerują na dzisiejszej niewiedzy u ludzi i
spowodowali że teoria ta zdołałaby upowszechnić się
po świecie:
#E1.
Dlaczego moja naukowa Teoria Wszystkiego zawiera
w sobie potencjał aby dokonać pozytywnej rewolucji
w każdym obszarze życia na Ziemi:
Kluczową zaletą opracowanej jeszcze w 1985
roku mojej naukowej Teorii Wszystkiego zwanej
Koncept Dipolarnej Grawitacji
jest, że dostarcza ona łatwych do sprawdzenia
wyjaśnien i dowodów jak faktycznie została
stworzona i działa rzeczywistość w której my
żyjemy. Stąd zamiast
dotychczasowych błędnych i NIE popartych
praktycznie żadnymi niepodważalnymi dowodami,
rzekomo "naukowych" spekulacji na temat
powstania i działania tej rzeczywistości, jakie
u ludzi upowszechniły jedynie niepewność i
wątpliwości, teoria ta zaoferowała ludzkości
inną, kompletną i poprawną wiedzę oraz pewność.
Jako taka, ta naukowa Teoria Wszystkiego
wnosi potencjał aby kompletnie zrewolucjonizować
ludzkie nastawienia duchowe (tj. motywacje) do
wszystkiego co nas otacza. Wszakże z badań
najmoralniejszej nowoczesnej filozofii świata, tj. mojej
filozofii totalizmu,
dość jasno wynika, że te same ludzkie działania przynoszą
zupełnie odmienne wyniki kiedy zmieniane są duchowe
nastawienia (tj. motywacje) definiujące powody dla
jakich działania to są realizowane. Po wyjaśnienie
powodów dla jakich zmiana motywacji zasadniczo
zmienia wyniki ludzkiego działania - poczytaj o roli
"motywacji" w tzw. "pracy
moralnej". Rolę tę streściłem w punkcie
#D2 z mojej innej strony internetowej o nazwie
nirvana_pl.htm.
Zależnie bowiem jaka jest owa "motywacja", np. ta sama
"godzina fizycznej harówki" może albo powodować
zgromadzenie w nas nowej porcji tzw. "energii moralnej",
albo też upuszczenie sporej ilości tej energii - czyli może
albo wydźwigać swego wykonawcę ku szczęśliwości
totaliztycznej nirwany,
albo też spychać wykonującego tę fizyczną harówkę
w mroczne objęcia zagrażającej jego życiu
depresji psychicznej
jaką opisałem w punktach #C6 i #D3 tej samej strony
nirvana_pl.htm.
Z kolei inne badania
filozofii totalizmu
ujawniają, że jeśli w wyniku zastąpienia swej niewiedzy,
wątpliwości i okłamywania na wiedzę, pewność i prawdę,
zasadniczo usprawnimy swoje duchowe nastawienie (tj.
nasze motywacje) do prac jakie wykonujemy, wówczas
owa zmiana motywacji zamanifestuje się w naszym świecie
fizycznym drastycznymi zmianami we wszystkim co decyduje
o jakości, szczęśliwości i poziomie ucywilizowania naszego
życia. Podsumujmy więc tutaj kilka przykładów z niezliczonej
ilości zmian jakie takie usprawnienie motywacji spowoduje:
(1) Dotychczasowe wątpliwości (podsycane przez
naszą kosztowną, monopolistyczną, oficjalną naukę ateistyczną)
co do istnienia i działania Boga, zamienią się w pewność iż
Bóg faktycznie istnieje. Tutaj zaś warto posłużyć się
przykładem, co w moim przypadku spowodowało gruntowne
poznanie tej naukowej Teorii Wszystkiego oraz wynikające
z tego poznania nabycie pewności iż Bóg istnieje. Wszakże
część owych różnic, jakie pewność ta u mnie spowodowała -
w rodzaju wpływu mojej działalności na zarówno losy innych
ludzi jak i na moje własne, z całą pewnością zamanifestują
się także u osób które zarzucą aprobowanie u siebie wpływu
jaki wywierają kłamliwe twierdzenia oficjalnej nauki ateistycznej,
lub zrażonych do Boga ateistów albo osób niepewnych co
do istnienia Boga.
(2) Pewność istnienia Boga zmieni z kolei motywacje
z jakimi ludzie wykonują swe działania. Przykładowo
dotychczasowe motywacje "pracowania aby zarobić na swoje
życie" zamienią się w motywacje "pracowania aby pomagać
wszystkim i aby podnosić jakość życia wszystkich ludzi".
Z kolei owa zmiana motywacji spowoduje, że w cokolwiek
zacznie się inwestować własną pracę i czas, zacznie się to
wykonywać z głęboką troską o dobro i postęp cywilizacyjny
wszystkich ludzi - w tym i nasze. Przykładowo, zamiast
wykonywać coś troskliwie i uważnie tylko kiedy wykonuje
się to "dla siebie", ludzie zaczną wszystko wykonywać troskliwie,
uważnie i z włożeniem w to swego serca, bowiem czynić
to będą "dla dobra wszystkich ludzi (w tym i własnego)"
oraz będąc świadomymi, że "Bóg patrzy, odnotowywuje
oraz osądza każdą naszą myśl i każde nasze postępowanie".
(3) Zmiana zaś motywacji u ludzi zamanifestuje się
w powszechnym wzroście szczęśliwości, zadowolenia z życia,
oraz poziomu ucywilizowania. Wszakże ludzie, którzy
wszystko co czynią zaczną z taką samą pieczołowitością i
sercem wykonywać dla dobra i wzrostu wszsytkich ludzi, jak
wykonują to dla samych siebie, szybko zaczną poprawiać
wszystko co ich otacza. Zaniknie więc niedbalstwo, niszczycielstwo,
zapaskudzanie chemikaliami, wyniszczanie natury, wyzysk,
niesprawiedliwość, krzywda, "dołowanie" bliźnich, wynalazków
i postępowych idei, itd., itp.
#E2.
Zmiany w jakości naszego życia, jakie spowodowałoby ewentualne
upowszechnienie się mojej naukowej Teorii Wszystkiego:
Dotychczasowe niepewność istnienia Boga pogłębiana
oficjalnymi stwierdzeniami naszej oficjalnej nauki,
powoduje iż istnieje rodzaj rozdwojenia standardów
i stosunku ludzi do staranności wkłądanej w produkty
swojej pracy. Mianowicie,
większość ludzi
wkłada dbałość i uwagę jedynie jeśli wykonuje
coś "dla siebie", zaś zapaskudza i "dołuje" wszystko
co wykonywane jest "dla innych".
W rezultacie, wszystko co kupujemy, zawiera
w sobie najróżniejsze szkodliwe dla nas paskudztwa
i następstwa, na wprowadzaniu jakich do swych
produktów dzisiaj niemal już nikt NIE zważa. Także
we wszystkim co się produkuje, jedyna uwaga jest
przykładana do wielkości zysku jaki to generuje, zaś
żywotność tego, wpływ jaki wywiera to na naturę,
środowisko i na zdrowie ludzi, oraz wszelkie inne
"ludzkie" i moralne następstwa tego wyprodukowania,
stają się niemal zupełnie NIE istotne. Stąd np. medykamenty
produkuje się aby uzależniały od siebie i wysysały pieniądze
od chorych przez całe ich zycie - zamiast ich wyleczyć,
urzadzenia techniczne produkuje się aby się psuły
natychmiast po tym jak gwarancja na nie się skończy,
śmieci zamiast sortować i ponownie zużywać, wrzuca
się do rzek i oceanów, itd., itp.
Pewności zaś i wiedza, jaką w nosi sobą poznanie
mojej naukowej Teorii Wszystkiego zmienia to wszystko.
Zamiast czynić coś dobrze tylko dla "siebie", zaczyna
się wkładać swe serce i najlepsze intencje we wszystko
co tylko się wykonuje. Taka zaś zmiana, szybko zacznie
podnosić jakość życia, poziom szczęśliwości, oraz
ucywilizowanie praktycznie wszystkich ludzi.
#E3.
Wpływ ewentualnego upowszechnienia się mojej
naukowej Teorii Wszystkiego na ekonomię Polski
i na szacunek z jakim reszta świata zaczęłaby
wówczas odnosić się do Polski i do Polaków:
Niemal wszystko co najważniejszego ludzkość
dotychczas stworzyła, w opinii świata wywodzi
się głównie z angielskojezycznych narodów, albo
też zostało upowszechnione przez angielskojęzyczne
kraje i narody. Z rozpędu, nawet niemal wszystko
co faktycznie stworzyli Polacy, a fragment czego
opisałem w punktach #I3 do #I7 ze swej strony
internetowej o nazwie
mozajski.htm,
też potem najróżniejszymi metodami sobie
poprzyporządkowywały angielskojęzyczne kraje
i narody. Tymczasem od samego początku
opracownia mojej naukowej Teorii Wszystkiego (tj.
Konceptu Dipolarnej Grawitacji)
ja przykładałem szczegółną uwagę, aby było
jednoznaczne i jasne iż przygotował ją Polak -
tyle że już po wyemigrowaniu do angielskojęzycznego
kraju.
Jest oczywistym, że ewentualne upowszechnienie
się po świecie naukowej Teorii Wszystkiego, która
wnosi potencjał aby stopniowo zrewolucjonizować
wszelkie poglądy wszystkich ludzi, spowodowałoby
drastyczne zmiany w szacunku jakim reszta świata
zaczęłąby darzyć Polskę i Polaków. Potencjalną siłę
motoryczną tych zmian relatywnie dobrze ilustruje
głebokość zmian nastawienie świata do Polski i
Polaków już choćby tylko wcześniejsze wybranie
Polaka na Papieża. A trzeba pamiętać, że naukowa
Teoria Wszystkiego obejmie swoim wpływem
wszelkie obszary życia, a niej jedynie uczuciowe
nastawienie tych wyznawców Katolicyzmu, którzy
wysoko cenią sobie znaczenie wiary i kościoła.
Za zmianami zaś w nastawieniu do Polski i Polaków
poszłyby też zmiany w ekonimicznym i gospodarczym
potraktowaniu naszego kraju. Szczególnie, ze po
ewentualnym upowszechnieniu się mojej naukowej
Teorii Wszystkiego, absolutnie wszystko co by się
w Polsce tworzyło i produkowało, uzyskiwałoby
ponadczasowe wartości, np. niezawodnośc, trwałość,
przekładnaie dobra ludzi nad zyskiem, itd., itp.
#E4.
Wpływ ewentualnego upowszechnienia się mojej
naukowej Teorii Wszystkiego na naturalne środowisko
i na świat jaki nas otacza:
Każdy z ludzi inaczej się zachowuje kiedy ma
poważne wątpliwości co do istnienia Boga (tylko
w nas eskalowane przez oficjalne oświadczenia
naszej kosztownej jednak wysoce nieodpowiedzialnej
ateistycznej nauki), zaś inaczej kiedy jest pewien
istnienia Boga. Wielu ludzi wylewa wiec trucizny
do otoczenia oraz wyniszcza naturę, tylko ponieważ
sądzi że nikt go NIE sprawdza ani nikomu na
moralnej poprawności jego działań NIE zależy.
Tymczasem jeśli ma się pewność istnienia Boga,
jaką w nas utwierdza moja naukowa Teoria Wszystkiego,
wie się wówczas, że cokolwiek
czynimy i myślimy, Bóg nieustająco na nas patrzy,
osądza, oraz odpowiednio nagradza lub karze.
Tylko więc wyjątkowo nierozsądna i nieodpowiedzialna
osoba, będąc pewna istnienia Boga, nadal zapaskudzałaby
nasze środowisko, wyniszczała naturę, oraz zachowywała
się jak wysoce nieodpowiedzialny chuligan.
#E5.
Upadek absolutnego monopolu na badania i na edukację
obecnej oficjalnej nauki ateistycznej, oraz zmiany jakie
by to spowodowało:
W chwili obecnej oficjalna nauka ateistyczna
siłą wymusza na świecie utrzymywania przez
siebie lukratywnego monopolu na badania i
na edukację. Jej zaś monopol, podobnie jak
wszystko co zostało zabazowane na monopolu,
zawiodła tę naukę i utrzymującą ją ludzkość
do dzisiejszej sytuacji, kiedy większość tzw.
wiedzy faktycznie reprezentuje sobą "naukowe
kłąmstwa" na jakich NIE wolno już nam polegać,
kiedy prawdy niemal NIE daje się już upowszechniać,
kiedy świat jaki nas otacza jest coraz dokumentniej
niszczony, oraz kiedy ludzkość zmierza wprost
w przepaść i do samozagłady, itd., itp.
Gdyby jednak moja naukowa Teoria Wszystkiego
zdołała upowszechnić się po świecie, wówczas
monopol tej kosztownej, kłamliwej i nieodpowiedzialnej
"oficjalnej nauki ateistycznej" zostałby złamany.
Wszakże moja Teoria Wszystkiego od dawna już
twoerzy zupelnie nową (choć dotychczas tylko
"jednoosobowa") "naukę totaliztyczną"
bazująca na zupełnie innych fundamentach
filozoficznych oraz całkowiie oddanej Bogu, prawdzie,
moralności, dlabłości o bliźniego i naturę, itp.
Po upadku zas monopolu oficjalnej nauki, jej
klamstwa zaczęłyby w końcu być wypunktowywane
i naprawiane.
#E6.
Upowszechnienie się naukowej Teorii Wszystkiego zwanej także
Koncept Dipolarnej Grawitacji,
zapewne mogłoby też powstrzymać, lub zdecydowanie
pomniejszyć, szybko nadchodzące na ludzkość wymieranie
i zagładę lat 2030tych:
Zarówno ja na swoich stronach internetowych o nazwach
2030.htm oraz
woda.htm,
a także na darmowym filmie z youtube.com o tytule
Zagłada ludzkości 2030
w opracowywaniu którego współuczestniczyłem, jak
i coraz większa już liczba innych naukowców i osób,
staramy się ostrzegać czytelników iż na Ziemię szybko
nadchodzi zapowiadane w Biblii i w licznych pzrepowiedniach
"Wielkie Oczyszczanie Ludzkości z lat 2030tych".
Powodem nadchodzenia owego "oczyszczania" jest
coraz powszechniejsze odwracanie się ludzi od Boga,
prawdy, moralności, dbałości o bliźnich i o naturę,
sprawiedliwego i moralnego postępowania, przestrzegania
"10 przykazań" i wymagań Boga opisanych w Biblii, itd.,
itp. Z drugiej strony, poprzez naukowe dowiedzenie istnienia
Boga oraz wyjaśnienie metod działania Boga, moja naukowa
Teoria Wszystkiego ujawnia prawdy i podpierający
je material dowodowy, jakie racjonalnie myślącym
osobom efektywnie perswadują aby wracali w swym
zachowaniu do starych wartości przestrzegania
przykazan i wymogów Boga, obstawania za prawdą,
czynienia glównie lub tylko tego co moralne, dbania
o bliźnich i o naturę, sparwiedliwego postępowania,
itp. Gdyby więc moja naukowa Teoria Wszystkiego
zdołała się upowszechnić zanim nadejdzie owe
Wielkie Oczyszczanie lat 2030tych, wówczas gro
ludzi prawdopodobnie zaczęłoby praktykować
zachowania, za brak których u ludzi owa kara nadchodzi.
Czyli zaniknąłby powód do zesłania owej kary -
tak że jej nadejście zostałoby przez Boga albo
unieważnione, albo zmniejszone, albo też opóźnione.
Dla dobra więc nas samych, jak bliskich nam ludzi
oraz wszystkich innych bliźnich, powinniśmy czynić
co tylko w naszej mocy aby tę naukową Teorię
Wszystkiego jak najszybciej upowszechnić po świecie.
#E7.
Kiedy więc następnym razem skonfrontujesz przykład
czyjegoś blokowania, zniechęcania, opluwania,
dołowania, itp., naukowej Teorii Wszystkiego zwanej
Konceptu Dipolarnej Grawitacji,
lub czegokolwiek innego co ma potencjal aby służyć
postępowi i dobru wszystkich ludzi, zareaguj na to
tak jak dbałość o dobro wszystkich tego wymaga:
Nawet stara oficjalna nauka ateistyczna już odkryła,
iż istnieją osoby i instytucje lubujące się w
szkodzeniu innym i w "dołowaniu" wszystkiego
na co są w stanie bezkarnie skierować swoje
niemoralne działania. Owych reprezentantów
zła oficjalna nauka ateistyczna nazwywa
korporacyjnymi psychopatami,
natomiast moja
filozofia totalizmu
nazywa ich "pasożytami" oraz "wampirami
energii moralnej" - patrz punkt #C6 z innej mojej strony o nazwie
nirvana_pl.htm.
Opisywana tutaj naukowa Teoria Wszystkiego jest
właśnie przez owych reprezentantów zła wysoce
efektywnie blokowana przed upowszechnieniem
się już od 1985 roku - czyli przez blisko pół wieku.
Tak efektywne, wydajne i długotrwałe jej blokowanie
jest możliwe, ponieważ bardzo niewielu ludzi
przeciwstawia się owym siłom zła w ich nieustającej
agresji kierowanej przeciwko wszystkiemu co służy
dobru każdego z ludzi. Najwyższy więc czas, abyś i
Ty czytelniku włączył się do działania kiedy widzisz
jakiekolwiek przejawy szkodzenia tej ogromnie
pozytywnej, budującej i służącej dobru ludzkości
teorii, lub szkodzenia czemukolwiek co służy prawdzie,
wiedzy i cywilizacyjnemu postępowi ludzkości i NIE
szkodzi przy tym naturze ani naszemu środowisku.
Wszakże wszystko co uczynisz w tej sprawie
będzie służyło dobru wszystkich bliźnich oraz
Twojemu własnemu dobru. Wszystko też co czynisz,
Bóg (który z całą pewnością istnieje - tak jak formalnie
i naukowo udowodniła to owa Teoria Wszystkiego),
nieustająco obserwuje, ocenia, oraz odpowiednio
nagradza lub karze. (Po opisy naukowych dowodów
formalnych na istnienie Boga, wypracowanych dzięki
wskazówkom wynikającym z mojej naukowej Teorii
Wszystkiego, patrz punkty #G2 i #G3 z innej strony
internetowej o nazwie
god_proof_pl.htm.)
Część #F:
Jako zawodowy naukowiec w swym życiu zgromadziłem
duża pulę doświadczeń, jak standardowo toczą się losy
typowych odkryć naukowych - dlaczego więc losy mojej
naukowej Teorii Wszystkiego przebiegają zupełnie inaczej?
#F1.
Coś nietypowo dziwnego dzieje się w sprawie
losów mojej naukowej Teorii Wszystkiego:
Jest wiele przejawów owej nietypowości losów
mojej naukowej Teorii Wszystkiego. Przykładowo,
niemal przy każdym powoływaniu się na nią podkreślam
o niej to co na jej temat już definitywnie stwierdziłem -
mianowicie, że dopomaga ona w znajdowaniu naukowej
prawdy na praktycznie każdy temat, a stąd że jest
faktyczną Teorią Wszystkiego. Jeśli jednak
przeglądnie się nadal bardzo skąpe i nieliczne linki
do nie dostepne poprzez wyszukiwarki internetowe,
praktycznie w każdym takim linku wymazana zostaje
owa kluczowa informacja: tj. informacja iż jest to
Teoria Wszystkiego.
Podobnych nietypowości i dziwności jest więcej i
będę tu je stopniowo opisywał.
#F2.
Przykład dziwności losów mojej naukowej Teorii
Wszystkiego ilustrowany jakby celowym wypaczaniem
nazw wszystkiego co z nią związanie:
Motto:
"Jeśli NIE możesz ukryć drzewa, posadż wokół niego cały las."
Kiedyś jeden z czytelników moch opracowań
uświadomił mi powiedzenie (przysłowie), które
doskonale pasuje do jednego z licznych przedziwnych
aspektów nietypowego kształtowania się losów
mojej Teorii Wszystkiego. Powiedzenie to (przysłowie)
stwierdza: "jeśli NIE możesz ukryć drzewa,
posadż wokół niego cały las." Tak też się składa,
że losy mojej Teorii Wszystkiego oraz wielu innych
idei ktore z teorii tej wyniknęły dokładnie przebiegają
zgodnie z tym powiedzeniem. Najlepiej wyjaśnia to
sytuacja z samą nazwą "Teoria Wszystkiego", którą
szerzej opisałem w punkcie #A5 swej innej strony internetowej o nazwie
totalizm_pl.htm.
Aby jednak NIE przerywać toku czytania niniejszych
wywodów odesłaniem czytelnika do tamtej strony, w
następnych paragrafach tego punktu #F2 powtórzę
i rozwinę tamte wyjaśnienie.
Najpierw zastanowiły mnie dziwne losy nazwy nowej
filozofii, jakiej powstanie wyniknęło z mojej Teorii
Wszystkiego, a jaką po wielu namysłach i licznych
sprawdzeniach w istniejącej literaturze, wkrótce po
jej stworzeniu nazwałem
Totalizm.
Losy te skrótowo opisałem już we wstępie do niniejszej
strony, tutaj jednak nieco rozwiną najważniejszą sprawę
zawartą w tamtych opisach. Mianowicie, niemal natychmiast
po sformułowaniu swej Teorii Wszystkiego uświadomiłem
sobie, iż nowa wiedza wynikajaca z owej teorii nakazuje nam
prowadzenie życia w odmienny sposób niż my je prowadzimy.
Zaistniała więc potrzeba abym wypracował i nazwał nową
teorię życiową. Aby jednak ją nazwać, potrzebowałem znaleźć
nową nazwę, jakiej NIE nosiłaby jeszcze żadna inna istniejaca
filozofia. Rozważałem więc kilka kandydatur takich nazw, dla
każdej z nich długo i dogłębnie sprawdzając w istniejącej
literaturze, czy przypadkiem NIE istnieje już jakaś filozofia nią
nazywana. W końcu wybrałem nazwę "totalizm", ponieważ w
czasach moich sprawdzeń Nie było żadnej innej filozofii noszącej
tę nazwę. Stąd ze spokojem w sercu zacząłem upowszechniać
moją nową filozofię właśnie pod nazwą "Totalizm". Ponieważ
szybko okazała się ona być najmoralniejszą obecnie w świecie
nowoczesną filozofią wypracowaną przez omylnego człowieka,
początkowo szybko zaczęłą się ona upowszechniać. Jednak
około 2000 roku nagle się okazało, że wielu autorów piszących
cokolwiek o filozofii zwanej "Totalitarianism" z jakichś
dziwnych powodów doanło trendu skracania w swych publikacjach
uprzedniej nazwy tamtej filozofii do nowego słowa "totalism" -
tyle że w przeciwieństwie do mojego
totalizmu
pisanej NIE przez literę "z" a typowo przez literę "s". Aby więc
odróżniać od siebie owe te zupełnie przeciwstawne filozofie
musiałem zacząć z naciskiem podkreślać w swoich publikacjach,
iż nazwę mojego "Totalizmu" należy zawsze pisać i odmieniać
z utrzymaniem w niej litery "z". Tylko dzięki tym podkreśleniom mój
totalizm
zaczął być odróżniany przez czytających od wsteczniczego
"totalitarianismu" nielogicznie i dziwnie skracanego też do nazwy
Totalism -
tyle, że typowo pisanej przez literę "s".
Wkrótce po tym się przekonałem, że w niemal identyczny sposób
do owej nazwy "totalism", tj. "poprzez posadzenie całego lasu
wokół drzewa jakie zamierza się ukryć przed ludźmi", ukryta też
została moja Teoria Wszystkiego, czyli mój
Koncept Dipolarnej Grawitacji,
którą jakby celowo zagrzebano w "lesie" posadzonym poprzez
nakręcenie w tym celu kosztownego filmu rozrywkowego o tytule
The Theory of Everything
na polski tłumaczonym właśnie jako
Teoria Wszystkiego -
czyli filmu fikcyjnie implikującego, iż faktyczna Teoria Wszystkiego
jakoby została opracowana przez angielskiego naukowca usilnie
rozsławianego po świecie przez swój rząd. Aby tego było jeszcze
mało, w niemal identyczny sposób orkiestra nazwana
Magnokraft
podjęła się roli "lasu" posadzonego wokół gwiazdolotu
jakiego budowę i działanie ja wynalazłem i opublikowalem
jeszcze w 1980 roku i jaki nazwałem wówczas
"Magnokraft".
Itd., itp.
#F3.
Wkróte po odkryciu dziwnych losów nazw związanych z
moimi wynikami badań, pojawiły się jeszcze inne dowody,
iż ktoś o znaczącej mocy i władzy, skrycie obrzydza, blokuje,
sabotażuje i celowo ukrywa przed ludźmi wyniki moich badań:
Aby zacząć ujawniać i dokumentować owe dziwne
postępowania, jakie typowo NIE powinny mieć miejsca
w sprawach nauki i postępu wiedzy, opracowałem
nawet całą nową stronę internetowa o nazwie
sabotages_pl.htm.
Odnotuj tam opisy w punktu #F3 jakie dokumentują
i ilustrują jak zmyślnie i przewrotnie są blokowane
dostępy czytelników do wpisów z blogów totalizmu.
#F4.
Naukowy wniosek logiczny, jaki wynikał z empirycznych
obserwacji dziwnie wypaczanych losów publikacji z wynikami
moich badań, to że "naukowa Teoria Wszystkiego jaką
wypracowałem i opublikowałem jeszcze w 1985 roku, a
także wyniki dokonywanych dzięki niej badań, odkryć,
i wynalazków, mają jakichś wrogów o znaczącej mocy i władzy":
Oczywiście, z tego co przez już niemal półwieczny
okres czasu dzieje się z losami mojej Teorii
Wszystkiego i z wynikami bazujących na owej
teorii badań, sam nasuwa się wniosek jakiego
już nie ukrywam. Mianowicie, wniosek ten stwierdza
iż: moja Teoria Wszystkiego, oraz inne wyniki
moich badań na teorii tej bazującej, muszą mieć
jakiegoś wroga o znaczącej mocy i władzy. Nawet
zresztą tylko stwierdzenie tego wniosku, przez
owego wroga natycmiast zaczęło być wykorzystywane.
Mienowicie, liczni poplecznicy owego wroga, bazując
na owuym stwierdzeniu, pospesznie mnie okrzyknęli
"wyznawcą teorii spiskowych". Na dodatek
więc do "zasłaniających poprawne widzenie moich badań"
nazw jakie opisałem już w punkcie #F2 powyżej, nawet
moje zawodowe nazwy "naukowiec" oraz "profesor"
zostały wówczas zasłonięte pospiesznie powtarzanymi
przez instytucje które powinny upowszechniać (zamiast
ukrywania) wszelkie nowe idee, nazwami w rodzaju
"wyznawca teorii spiskowych", "pseudonaukowiec",
"UFOlog", a niektórych przypadkach nawet obelgami
i wołającymi o pomstę do nieba posądzeniami.
Oczywiście, w sytuacji posiadania wroga o znaczącej
mocy i władzy, pytanie jakie samo się nasuwa brzmi:
"kto więc jest owym wrogiem".
Część #G:
Komu więc o znaczącej mocy i władzy aż tak podpadła
naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku, iż zdecydował
aby niedopuścić do jej upowszechnienia się?
#G1.
Co takiego jest zawarte w opisywanej tu naukowej Teorii
Wszystkiego, iż indukuje to wrogość kogoś o dużej mocy i władzy?
Motto:
"Dwie rzeczy, których typowi ludzie najbardziej NIE lubią to:
uczenie się czegoś nowego, oraz wykonywanie pracy fizycznej."
Zapewne pamiętamy swoje lata szkolene i
uczelniane. Większość naszych ówczesnych
kolegów nienawidziła uczenia się. To z powodu
owej ogromnje niechęci do uczenia się, spora
proporcja z nich nigdy NIE usiłowała zdobyć
wykształcenia większego niż obowiązkowa
"podstawówka". O drugiej rzeczy, której typowi
ludzie najbardziej NIE lubią, dowiadujemy się
w czasach naszej pracy zawodowej. Okazuje
się nią być, wykonywanie pracy fizycznej.
Niemal każdy typowy człowiek jest zachwycony
jeśli znajdzie dla siebie pracę polegajacą na
wydawania polecen lub przerzucaniu pisaniny
z jednej kupy na drugą. Jednak kiedy przyjdzie
do nawet najlżejszej pracy fizycznej, takiej jak
zamiecenie śmieci z otaczajacej biurko podłogi,
albo przycięcie trawy na własnym trawniku,
wówczas zamiast wykonać tę pracę osobiście,
raczej wolą wynająć do jej wykonania kogoś
innego (zwykle jakiegoś nielegalnego emigranta).
Tak zaś się składa, że wyniki badań bazujących na
mojej Teorii Wszystkiego sugerują, iż praktycznie
pracowanicy niemal wszystkich instytucji jakich
działania bazują na dotychczas istniejącej wiedzy,
po oficjalnym uznaniu moje Teorii Wszystkiego
musieliby zacząć uczyć się od nowa. Wszakże
teoria te unieważnia niemal całą wiedzę jaką
wiele dyscyplin ludzkiej dzialaności dotychczas
wypracowało. Na dodatek, teoria ta doprowadziała
mnie też do odkryć jakie opisałem w punktach
#D3 i #D2 swej innej strony internetowej o nazwie
nirvana_pl.htm.
Odkrycie to zaś ujawnia, że aby się ustrzec od
zapadania na "chorobę duszy" zwaną "depresja",
konieczne jest wykonywanie w sposób wysocwe
moralny ciężkiej pracy fizycznej w moich publikacjach
zwanej "pracą moralną". Nie bez powodu
jednostką gromadzonej taką pracą "energii moralnej"
("zwow") jest tzw. [gfh] czyli "godzina fizycznej harówki".
Nic więc dziwnego, że moja Teoria Wszystkiego i bazujace
na niej wyniki badań "zrażają" do siebie większość
typowych ludzi.
#G2.
"Kogo" więc bardzo wpływowego, oraz "czym" najbardziej
zraziła do siebie moja Teoria Wszystkiego":
Opisy niektórych uczestników długiej listy instytucji,
zawodów i kategorii najbardziej zrażonych do mojej
Teorii Wszystkiego opisałem już szczegółowo w punkcie
#D3 swej innej strony o nazwie
god_proof_pl.htm,
zaś skrotowo niektórych z nich skrótowo podsumowałem
też w punkcie #J4.4 swej strony o nazwie
propulsion_pl.htm.
Lista ta obejmuje, między innymi, takie instytucje i zawody jak:
(a) Cała instytucja starej "oficjalnej nauki
ateistycznej" w tym niemal wszyscy zawodowi
naukowcy i pracownicy instytucji badawczych.
(b) Wszelkie "korporacje generujące
swe zyski poprzez sprzedaż energii" wraz
z ich decydentami i pracownikami. Wszakże im
grozi bankructwo gdyby niektóre z odkrytych
dzięki mojej Teorii Wszystkiego prawd zostały
wdrozone - np. gdyby zbudowane zostały silniki
działające na zasadzie "perpetuum mobile"
opisywanych w punktach #J2 i #J1 mojej strony o nazwie
free_energy_pl.htm,
oraz w punkcie #J4.4 swej strony o nazwie
propulsion_pl.htm.
(c) "Banki" oraz ich decydenci
i pracownicy.
(d) Politycy i "rządy" praktycznie
wszystkich krajów.
(e) "Kapłani" - których nawet
Biblia otwarcie oskarża iż "odrzucają
wiedzę" (np. patrz werset 4:4-9 z bibilijnej
"Księgi Ozeasza" zacytowany i wyjaśniany w (1)
z punktów #T2 i #U1 mojej strony o nazwie
woda.htm).
(f) Tzw. "ufolodzy", wszakże ich typowo niska
wiedza praktyczna preferuje możliwość łatwego spekulowania
na tematy UFO, zamiast pracowitego nabywania rzetelnej wiedzy o UFO.
(g) Jeszcze kilka innych mnie wpływowych
instytucji i ich decydentów oraz pracowników
wygodne życie jakich wynika z błędności stanu
dzisiejszej wiedzy ludzkiej.
Patrzac na powyższą dlugą listę "zrażonych" do mojej
Teorii Wszystkiego, przestają dziwić jej losy niezgodne
z typowymi losami nowatorskich badań naukowych.
#G3.
W następnych częściach #H do #M niniejszej strony warto
teraz porozważać "czym" i "dlaczego" moja Teoria Wszystkiego
zraża do siebie odmiennością od uznawanej dotychczas
wiedzy i filozoficznych rekomendacji:
Część #H:
Czym i dlaczego moja Teoria Wszystkiego zraża do siebie
dzisiejszą oficjalną naukę ateistyczną:
#H1.
"Czysto ludzkie" źródła zreżeń oficjalnej nauki ateistycznej
do mojej Teorii Wszystkiego:
Jeśli rozważy się ewentualne motywacje do
zarzucenia niemal całej wiedzy jaką dzisiejsi
zawodowi naukowcy zgromadzili w przeciągu
wielu lat życia, oraz konieczności uczenia się
zupełnie od nowa odmiennej wiedzy jaka
wyniknęła z mojej Toerii Wszystkiego jako
bliższa do obiektywnej prawdy, to motywacje
te NIE wyglądają one najlepiej. Wszakże
typowy naukowiec zaczyna pamiętać iż jest
naukowcem tylko w dni powszednie i dopiero
o 9 rano, zaś przyslowiowy ołówek automatycznie
wypada mi z ręki NIE później niż o 5 po południu.
Potem zaś zapomina iż jest naukowcem aż do
następnego podobnego dnia roboczego. Jakże
więc od takiego typowego naukowca spodziewać
się iż nagle zacznie uczyć się niemal wszystkiego
od nowa, ponieważ jakaś tam nowa Teoria Wszystkiego
ustaliła, iż większość tego na czym opierał swoje
zarobki i dochody NIE jest zgodne z prawdą ani
z faktycznymi mechanizmami działania otaczającej
nas rzeczywistości. Wszakże czysto ludzki instynkt
zachowawczy podpowiada takiemu typowemu
naukowcowi, że zamiast uczenia suię wszystkiego
niemal zupełnie od nowa, wystarczy ignorować ową
generującą problemy Teorię Wszystkiego, oraz
czynnie uniemożiwiać jej upowszechnianie się
po świecie.
#H2.
"Naukowe" źródła zrażeń oficjalnej nauki ateistycznej
do mojej Teorii Wszystkiego:
Do dzisiaj moja Teoria Wszystkiego pozwoliła
wypracować już ogromną liczbę "sprostowań"
błędów i przekłamań jakie chronicznie popełnia
oficjalna nauka ateistyczna w tym co oficjalnie
rozglasza na temat otaczającej nas rzeczywistości.
Dla omówienia tutaj każdego z owych sprostowań
zabrakłoby miejsca na nieniejszej stronie. Stąd w
krótkich punktach nazwę tylko najważniejsze z nich
i podam linki do moich stron lub ogracowań w jakich
zostały one szerzej wyjaśnione. Oto one:
(1) Rozmiary i statyka wszechświata. Oficjalna
nauka ateistyczna błędnie twierdzi, że "wszechświat"
(pod jakim to pojęciem owa nauka rozumie jedynie
fragment rzeczywistego wszechświata zajmowany
przez nasz trzywymiarowy "świat fizyczny") ma
skończone wymiary i od chwili "wielkiego bangu",
w tym także obecnie, nieustająco się rozszerza.
Natomiast moja Teoria Wszystkiego konklusywnie
dowiodła, że wszechświat ma nieskończone rozmiary
rozciagające się w co najmniej czterech wymiarach
liniowych, NIE zmienia swych wymiarów, oraz istnieje
przez nieskończenie długi okres czasu - po dalsze szczegóły
patrz punkt #D4 i "Wstęp" na mojej innej stronie internetowej o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm,
lub patrz "rozdział J" w mojej monografii [12] o
działaniu nawracalnego czasu i wehikułów czasu,
dostepnej poprzez stronę internetowa o nazwie
tekst_12.htm.
Dalsze podobne do powyższego
podpunkty będą tu dopisane w przyszłości. Wszakże
pisanie tej strony dopiero zostało rozpoczęte.
Część #:
...Ta strona nadal jest dopiero w trakcie pisania -
dalsze jej części będą tu stopniowo dopracowywane ...
Część #V:
Odbieranie Polsce i Polakom tak istotnego dorobku intelektualnego,
jak honor opracowania przez Polaka i jednocześnie polskiego
emigranta pierwszej i nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej
Teorii Wszystkiego z 1985 roku, powinno się traktować
jako agresję na naszą intelektualną przestrzeń życiową, zaś
Totalizm
nakazuje, że w przypadku dowolnej agresji, każdy nią
dotykany ma obowiązek podjęcia obrony:
Motto tej części #V:
'Chociaż NIE zawsze zgadzam się z waszymi poglądami
i opiniami, jestem gotów walczyć do upadłego abyście
mieli prawo i możliwości ich formowania, a po uzupełnieniu
materiałem dowodowym lub logicznym wnioskowaniem, także
ich publicznego wyrażania - tak aby mogły one być weryfikowane
przez "mądrość zbiorową" wszystkich zainteresowanych,
a NIE jedynie przez nieliczne omylne i ludzko niedoskonałe
osoby, którym albo ktoś płaci za owo weryfikowanie, albo
też uzyskały odgórnie im udostępniony zaś typowo blokowany
wgląd do waszych poglądów i opinii.'
#V1.
Dlaczego wszyscy Polacy mają patriotyczny obowiązek
aby walczyć o uznanie iż nadal jedyna na świecie naukowa
Teorii Wszystkiego z 1985 roku
została wypracowana przez Polaka:
Motto:
"W mętnej wodzie łatwiej ryby łowić."
(Stare polskie przysłowie.)
Czy pamiętamy agresję na Polskę z 1939 roku.
Wrogie nam wówczas kraje i narody postanowiły
odebrać przestrzeń życiową Polsce i Polakom,
jaka do nas historycznie należała, czyli przywłaszczyć
sobie ziemie od pradawnych czasów należące
do Polski. Ta sama sytuacja powtarza się i
obecnie. Jacyś działający z ukrycia wrogowie
Polski i Polaków skrycie usiłują odebrać naszemu
narodowi honor opracowania i opublikowania
przez Polaka jeszcze w 1985 roku pierwszej
i nadal jedynej na świecie faktycznej naukowej
Teorii Wszystkiego. Próba
zaś tego odbierania, to także forma agresji -
tyle że rabująca dorobek intelektualny Polaków,
a NIE ziemię na jakiej żyją. Też będąc zaś agresją, zgodnie z
totalizmem
nakłada ona na każdego Polaka obowiązek podjęcia
obrony. Każdy bowiem Polak będzie na najróżniejsze
sposoby negatywnie dotknięty tą agresją i jej końcowym
wynikiem. Każde dobro intelektualne, jakim jest każda
poprawna teoria naukowa, są bowiem jak połać
rodzinnej ziemi. Jeśli więc jakiś agresor zagarnie
ją dla swego użytku, wówczas Polska i Polacy w
przyszłości NIE będą mogli już korzystać z
dobrodziejstw jakie ona zrodzi.
Warto tutaj także sobie uświadomić, że tak jak w
latach 1939 do 1945, każdy Polak który dopomagał
agresorom utrzymywać zagarnięte od Polski ziemie
faktycznie stanowił zdrajcę i kolaboranta, podobnie
ma się sprawa z Teorią Wszystkiego 1985 roku. W
sprawie bowiem teorii o aż tak ogromnej wadze jak
Teoria Wszystkiego z 1985 roku, do tej samej kategorii
zdrajców i kolanorantów należy każdy Polak, który
poprzez kłamliwe i pozbawione merytu, a stąd odległe
od konstruktywnego krytycyzmu, "dołowanie" tej teorii
i jej autora, lub poprzez tolerowanie ukrywania tej
teorii przed osobami zainteresowanymi w jej poznaniu
albo poprzez obrzydzanie jej poznania, faktycznie
dopomaga owym skrytym agresorom w zagarnianiu
dla siebie rozlicznych korzyści wynikających nawet
już obecnie z rzekomego opracowania takiej teorii
przez ichniego naukowca lub naukowców.
Problem z dzisiejszym internetem polega na tym,
że jak dotychczas opiera się on próbom poddania
go jakimkolwiek prawom i sprawdzeniom, które
wprowadziałyby do niego obowiązkowość prawdy,
moralności, bezstronności, odpowiedzialności, dowodzenia
lub podpierania materiałem dowodowym swego twierdzenia,
itp. Oczywiście, dla zarządzających internetem jest to
bardzo wygodna sytuacja, wszakże zgodnie ze starym
polskim przysłowiem, "w
mętnej wodzie łatwiej ryby łowić". Stąd
utrzymywanie internetu w stanie "dzikiego zachodu"
pozwala zarządzającym tą instytucją czynić co tylko
zachcą. To zaś, przy ich monopolistycznych wpływach
rozciągających się praktycznie na cały świat, pozwala
im "ustanawiać królów", zapominać o sprawiedliwości
i bezstronności ("fairness"), oraz "obalać lub blokować
dowolną prawdę" kiedy tylko leży to w ich interesach.
Czas więc, aby także internet poddać wymogom jakie
obowiązują w moralnym i bogobojnym świecie, przykładowo,
aby zacząć uznawać równość (tj. równorzędną ważność)
wszystkich informacji, NIE przedkładać interesów jednych
grup czy narodów nad innymi, NIE popierać ani uwypuklać
anonimowego szkalowania pozbawionego konstruktywnych
argumentacji lub wywodów logicznych albo materiału
dowodowego, itd., itp.
#V2.
Jakie metody obrony przed inteletualną próbą odebrania
Polakom honoru opracowania pierwszej naukowej Teorii
Wszystkiego leżą w możliwościach każdego Polaka:
Każdy Polak ma liczne możliwości dokładania własnego
wkładu w obronę przed agresją polegającą na odbieraniu
mu dostępu do prawdy na temat intelektualnego dorobku
polskiego narodu w postaci
Teorii Wszystkiego z 1985 roku.
Każdy bowiem może znaleźć jakiś sposób na jej
popularyzowanie wśród osób jakie nadal NIE wiedzą
o jej istnieniu, lub na przeciwstawianie konstruktywnych
argumentów na jej temat, tym wrogo do niej nastwionym
(zwykle anonimowym) indywidułom, które używają niskie
opluwanie, obrzydzanie, pozbawione merytu krytykanctwo,
wygłaszanie niedowiedzionych negatywnych opinii osobistych,
itp., w celu zniechęcania potencjalnych czytających do
zapoznania się z tą teorią, a stąd i do doświadczania
niezliczonych korzyści jakie teoria ta przynosi tym co
ją już poznali.
Najefektywniejszym zaś sposobem takiej obrony tej
teorii, byłoby gdyby wspólnym wysiłkiem aż szeregu
Polaków, przygotwany został do wystawienia w YouTube
interesujący film edukujący oglądających w sprawach
tejże teorii. Krótki koncept takiego filmu, noszący tytuł
"Teoria Wszystkiego 1985", przytaczam w
podrozdziale C1 z mojego niewielkiego opracowania
[18] - kopie którego w formacie PDF można sobie
załadować ze strony o nazwie
tekst_18.htm.
Aby jednak NIE przerywać tu toku rozumowania czytelnika,
krótki koncept tamtego filmu powtórzę poniżej w punkcie #V3.
#V3.
Streszczenie konceptu filmu do YouTube,
o tytule "Teoria Wszystkiego 1985" -
oryginalnie opublikowanego w podrozdziale C1 z
opracowania [18]:
"Teoria Wszystkiego 1985". Nakręcenie
tego filmu powinno stać się patriotycznym celem
każdego Polaka. Kompensuje on bowiem inny
film noszący tytuł
Teoria Wszystkiego
z 2014 roku, jaki zwodniczo implikuje iż Teorię
Wszystkiego opracował Anglik, podczas gdy
pierwsza i nadal jedyna faktyczna naukowa
Teoria Wszystkiego z 1985 roku
została stworzona przez polskiego emigranta
na stałe mieszkającego w Nowej Zelandii – tak
jak wyjaśnia to "wstęp" do mojej strony internetowej o nazwie
dipolar_gravity_pl.htm,
"wstęp" i punkt #A5 ze strony
totalizm_pl.htm,
"Fot. #E3c" i punkt #E3 ze strony o nazwie
sabotages_pl.htm,
oraz cała niniejsza strona o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm".
Omawiany tu film prezentowałby materiał dowodowy na
poparcie szeregu szczególnie istotnych w dzisiejszych czasach
neo-średniowiecza
idei zawartych w mojej dewizie życiowej, jaką w swych publikacjach
wyrażam np. za pomocą słów-motta niniejszej "części #V". Dewizę
tę można wyrażać różnymi słowami, przykładowo następującymi:
'chociaż NIE zawsze zgadzam
się z waszymi poglądami i opiniami, jestem gotów walczyć
do upadłego abyście mieli prawo i możliwości ich formowania,
a po uzupełnieniu materiałem dowodowym lub logicznym
wnioskowaniem, także ich publicznego wyrażania - tak aby
mogły one być weryfikowane przez "mądrość zbiorową"
wszystkich zainteresowanych, a NIE jedynie przez nieliczne
omylne i ludzko niedoskonałe osoby, którym albo ktoś płaci
za owo weryfikowanie, albo też uzyskały odgórnie im
udostępniony zaś typowo blokowany wgląd do waszych
poglądów i opinii.' Linki do moich opracowań
publikujących te idee zawiera strona internetowa o nazwie
skorowidz.htm.
Aż kilka odmiennych idei objętych tą moją dewizą uważam
bowiem za ogromnie istotne dla wzrostu świadomościowego
każdej osoby i dla postępu całej naszej cywilizacji. Wszakże
jeśli dewizę tę rozumie się wprost tak jak została sformułowana,
wówczas oznacza ona, że 'dla
dobra wszystkich ludzi i całej naszej cywilizacji każda
indywidualna osoba oraz każda instytucja powinna mieć
pełne prawo i "wolną wolę" do publicznego wyrażania
dowolnej opinii jaką zgodnie z poznaną przez siebie
prawdą, bezstronniczo, konstruktywnie i zgodnie z zasadami
sprawiedliwości podeprze argumentami dotyczącymi "za"
lub "przeciw" sprawom poruszanym w swojej opinii'.
(Np. prawo takie powinien też mieć każdy dziennikarz,
każda gazeta, każda rozgłośnia radiowa lub TV w dowolnym
kraju świata, a także oczywiście każdy naukowiec na świecie –
wszystko co w naszym powypaczanym świecie obecnie
pozostaje już jedynie w sferze marzeń.) Jednocześnie,
poprzez ważność także i swej odwrotności, owa dewiza
stwierdza też, iż 'dla dobra każdej
osoby i całej ludzkości żadna indywidualna osoba ani żadna
instytucja NIE może mieć prawa ani uzurpować dla siebie
pełnomocnictwa całej ludzkości do odbierania "wolnej woli"
innym ludziom poprzez dokonywane rzekomo w imieniu
całej ludzkości veryfikowanie, osądzanie, podejmowanie
decyzji, oraz skazywanie na zagładę lub na wywyższenie
jakiejkolwiek idei jaka swym znaczeniem dotyka każdego
mieszkańca Ziemi i ludzkość jako całość - czyli
np. takich idei jak odpowiedzi na pytania: "czy Bóg istnieje",
"czy dana Teoria Wszystkiego faktycznie jest lub NIE jest
Teorią Wszystkiego", oraz kilka jeszcze innych jakich
tutaj NIE będę wymieniał - chociaż opisuję je aż w całym
szeregu swoich publikacji'. (Przykładowo wyszukiwarki
internetowe NIE powinny mieć prawa do całkowitego
uniemożliwienia poznania przez zainteresowanych jakiejś
już gdzieś opublikowanej informacji o Bogu czy o naukowej
Teorii Wszystkiego.) Innymi słowy, indywidualna osoba
lub instytucja powinna móc jedynie informować lub wyrażać
publicznie swoją opinię w danej sprawie i prezentować
argumenty jakie podpierają tę jej opinię, NIE powinna
jednak móc całkowicie odbierać swymi działaniami daną
każdemu z ludzi przez Boga "wolną wolę"
wykształtowania w sobie własnej opinii poprzez np.
całkowite wydeletowanie informacji o jakiejś globalnie
istotnej idei, lub zakazanie informowania ludzi iż idea
ta istnieje.
Materiałem dowodowym jaki omawiany film prezentowałby
w sprawie ważności idei wynikających z powyższej mojej dewizy
życiowej, są losy naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku,
która jednak nawet w czasach pisania propozycji niniejszego
skrótowego scenariusza w dniu 2019/12/1, czyli po upłynięciu
już aż 34 lat, nadal uznawana była za osądzoną, już uznaną
za "winną" i zablokowaną przed upowszechnieniem przez
decyzję jakiejś potężnej instytucji - na przekór iż to właśnie
owa naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku pozwoliła
już poustalać podpierane obszernym materiałem
dowodowym i nadal nieobalonymi przez nikogo formalnymi
dowodami naukowymi, liczne prawdy na temat najważniejszych
pytań nurtujących wszystkich ludzi, przykładowo prawdy iż
"Bóg faktycznie istnieje", iż "formalny dowód naukowy na
istnienie Boga został już opracowany i opublikowany", iż
"nigdy NIE było wielkiego wybuchu (big bang)", iż "wszechświat
ma nieograniczone wymiary i czas istnienia", iż "starzeniem
się ludzi i żywych stworzeń rządzi sztucznie zaprogramowany
przez Boga nawracalny czas softwarowy, podczas gdy starzeniem
się skamienielin, skał i nieożywionej materii rządzi naturalnie
działający w całym wszechświecie nienawracalny czas absolutny
wszechświata", oraz kilka jeszcze innych - np. patrz punkt
#A1 ze strony o nazwie
evolution_pl.htm.
W rezultacie działań owej potężnej instytucji jaka już odbiera
ludziom ich "wolną wolę" powyższym skazaniem na zagładę
mojej naukowej Teorii Wszystkiego 1985, przykładowo wyszukiwarki
internetowe, celem istnienia których powinno być "informowanie"
zainteresowanych co jest dostępne w internecie, za to w których
kompetencjach NIE ma prawa leżeć osądzanie "czy dana teoria
jest lub NIE jest teorią wszystkiego" ani decydowanie "czy daną
teorię można upowszechniać pod jakąś jej nazwą czy też należy
upowszechnianie to uniemożliwiać", po wpisaniu w nich słów
kluczowych Teoria Wszystkiego, zamiast prezentować informacje
o wszystkich ideach opisywanych w internecie słowami kluczowymi
Teoria Wszystkiego, podają tam głównie i niemal wyłącznie informacje
o kosztownym filmie propagandowym finansowanym przez płatników
podatków z Anglii i zatytułowanym Teoria Wszystkiego (z 2014 roku),
oraz o książce pióra Anglika, Stephen'a W. Hawking też zatytułowanej
Teoria Wszystkiego z 2004 roku i też prawdopodobnie finansowanej
przez podatników Anglii. Natomiast zawsze całkowicie jest wycinana
z informacji dostarczanych przez wyszukiwarki internetowe prawda
iż faktyczna i nadal jedyna na świecie naukowa Teoria Wszystkiego
z 1985 roku, została opracowana przez Polaka, autora publikacji [18]
i niniejszej strony, emigranta żyjącego obecnie w Nowej Zelandii -
jaki między innymi z powodu włączania naukowej Teorii Wszystkiego
do tematyki swych badań tracił pracę wykładowcy przeciętnie co
około 2.5 roku. Warto też tu dodać, że pełna informacja o Teorii
Wszystkiego z 1985 roku opracowanej przez owego emigranta
Polaka jest dostępna w internecie. Tyle, że przez jakąś potężną
instytucję nadal jest blokowana przed jej wyświetlaniem. Przykładowo
informację tę można uzyskać jeśli użyje się tzw. "wyszukiwanie
dostosowane do klienta" (po angielsku zwane "custom search") -
realizowane przykładowo następującym rozkazem:
https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego -
chociaż nawet i na początek odpowiedzi na ten specyficzny rozkaz
na siłę wciskana jest informacja o owej "zasłonie dymnej" w formie
propagandowego filmu angielskich podatników. Na tym jednak
NIE koniec. Przykładowo, aby uniemożliwić czytelnikom przekonanie
się, że powyższe "custom search" wyświetla jednak informację o
mojej naukowej Teorii Wszystkiego, na jednym z blogów totalizmu,
na którym podałem powyższy link rozkazu "custom search", zaczęli
celowo i powtarzalnie wprowadzać do tego linku błąd jaki umiemożliwiał
jego zadziałanie - na czym przyłapałem instytucję owego bloga,
po zaś udokumentowaniu obrazem pochwyconym z ekranu
swego komputera faktu wprowadzania owego błędu opublikowalem
ów dowód wraz z jego opisem jako "Fot. #E3c" z mojej strony
internetowej o nazwie
sabotages_pl.htm.
Czyli owa "dołująca" moje badania potężna instytucja ma bardzo
"długie ręce". "Dołowanie" mojej naukowej Teorii Wszystkiego
potwierdzają też losy cytowań z wyszukiwarek. Mianowicie,
ponieważ moja Teoria Wszystkiego pozwoliła mi wypracować
nową wiedzę i nieuznawane wcześniej prawdy (oraz zidentyfikować
obszerny materiał dowodowy jaki wiedzę tę i prawdy potwierdza)
z zakresu całej gamy najróżniejszych tematów dotyczących
wszystkich ludzi (np. wynikających z mojego publikowanego
od wielu już lat i naukowo dotychczas NIE podważonego przez
nikogo formalnego dowodu naukowego iż Bóg istnieje), stąd
w opracowaniach jakie publikuję bardzo często referuję do
swej naukowej Teorii Wszystkiego. Kiedy jednak wyszukiwarki
internetowe cytują jakieś zdanie z moich opracowań, w
którym to zdaniu referuję do mojej naukowej Teorii Wszystkiego
z 1985 roku, wówczas wyszukiwarki celowo i pracochłonie
wycinają z cytowania owe słowa Teoria Wszystkiego - co
czytelnik może sprawdzić wyszukując np. hasła
Koncept Dipolarnej Grawitacji.
Celowe zaś wycinanie tych słów z zacytowań, jest już "osądzaniem"
i "dołowaniem" mojej naukowej teorii oraz uzurpowaniem dla siebie
prawa na jej "skazanie" jakoby w imieniu całej ludzkości. Takie zaś
"osądzanie", "skazywanie" i "deletowanie" w ogromnie ważnej sprawie
dotyczącej wszystkich mieszkańców Ziemi i potencjalnie podnoszącej
poziom ucywilizowania całej ludzkości, NIE powinno leżeć w kompetycjach
wyszukiwarek internetowych ani ich dyrektorów, a powinno pozwalać
wypracowywanie przez ludzi postępu naukowego poprzez pozostawianie
możliwości iż wszyscy badacze, wszystkie osoby i wszelkie instytucje
miały "wolną wolę" aby używając zwykle nieomylną tzw. "mądrośc grupową"
mogły wyrabiać w sobie własną opinię w danej sprawie, poczym
kształtować swe dalsze działania w zgodzie z ową opinią.
Ilustrując w opisywanym tu filmie tę nadal jedyną na świecie,
już istniejącą, naukową Teorię Wszystkiego z 1985 roku, trzeba
jednak byłoby dodać, że w chwili gdy ją sformułowałem w 1985
roku, NIE zdawałem sobie jeszcze sprawy iż jest ona pierwszą
i jedyną na Ziemi Teorią Wszystkiego zawierającą w sobie
wiedzo-twórczą "odkrywczą strukturę łańcuchową"
jaką opisuję szerzej w "części #D" niniejszej strony i w
punkcie #J4.1 swej innej strony o nazwie
propulsion_pl.htm,
a także NIE zdawałem sobie jeszcze sprawy iż w praktyce już
wkrótce potwierdzi się ona jako owa długo poszukiwana przez
naukowców całego świata naukowa Teoria Wszystkiego.
Dlatego natychmiast po sformułowaniu nazwałem ją właśnie
Koncept Dipolarnej Grawitacji.
Ta jej pierwsza (początkowa) nazwa wywodzi się od
inspirującego jej stworzenie mojego odkrycia (później
dowiedzionego formalnie), że pole grawitacyjne jest
polem dipolarnym, a NIE monopolarnym - tak jak błędnie
założyła bez dokonania naukowo wymaganych sprawdzeń
nasza stara "oficjalna nauka ateistyczna". Niestety,
z różnych powodów, które obecnie badam i staram się
stopniowo opisywać na niniejszej stronie o nazwie
"1985_teoria_wszystkiego.htm", zarówno moja naukowa
Teoria Wszystkiego, jak praktycznie wszystkie wyniki moich
z przymusu "hobbystycznych" badań naukowych - gro
których wywodzi się właśnie z wiedzo-twórczego potencjału
tej naukowej Teorii Wszystkiego, a nawet moja osoba,
właśnie począwszy od owego 1985 roku są oficjalnie
blokowane przed upowszechnieniem po świecie, ponadto
zwalczane, obrzydzane dla ludzi którym mogłyby dopomóc
w ich badaniach gdyby potraktowali je poważnie, ośmieszane,
publicznie wyszydzane, obrzucane wyzwiskami, itp. Jeden
z bardziej rzucających się w oczy przejawów tego blokowania
właśnie powoduje, że jeśli w jakiejkolwiek wyszukiwarce
internetowej wpisze się słowa kluczowe Teoria Wszystkiego
albo słowa kluczowe Teoria Wszystkiego 1985, wówczas
nigdy w odpowiedzi NIE otrzymuje się jakiejkolwiek wzmianki
o mojej już istniejącej przez ponad 34 lata naukowej Teorii
Wszystkiego. Z kolei ów propagandowy film jaki na siłę
wówczas jest wciskany zapytującym, jaki zmyślnie implikuje
iż Teoria Wszystkiego została opracowana w Anglii przez
Anglika, generuje opisywany na niniejszej stronie
"1985_teoria_wszystkiego.htm" gąszcz reklamowego
"hałasu" i "zasłonę dymną", jakie zasłaniają sobą i "dołują"
istniejącą już od 1985 roku, faktyczną i nadal jedyną na
świecie naukową Teorię Wszystkiego - opracowaną przez
Polaka a NIE przez Anglika. Ponadto, intensywnością swego
"hałasu" ten angielski film rozgrzesza angielskojęzyczne instytucje
zarządzające internetowymi wyszukiwarkami z ich obowiązku
udostępniania w internecie rzeczowych informacji o każdej
faktycznie już istniejącej naukowej teorii jaka w praktyce
udowodniła już swą wiedzo-twórczą moc jako Teoria
Wszystkiego - nawet jeśli twórca owej Teorii Wszystkiego
jest tylko polskim emigrantem mieszkającym w
angielskojęzycznym kraju, a także rozgrzesza owe
instytucje z owej zwodniczej praktyki aby w cytowanich
jakie zaczerpują one z moich publikacji zawsze wycinać
słowa Teoria Wszystkiego, którymi wkrótce po sformułowaniu
w 1985 roku zacząłem dodatkowo opisywać tą wyjątkowo
istotną dla całej ludzkości teorię naukową.
Część #W:
Podsumowanie, oraz informacje końcowe tej strony:
#W1.
Podsumowanie tej strony:
Tak oto w sposób opisany powyżej wygląda
"ludzka strona" faktów w sprawie mojej Teorii
Wszystkiego. Mam nadzieję że fakty te dopomogą
poszerzyć horyzonty i światopogląd czytelnika.
#W2.
Jak
blogi totalizmu
pozwolą ci na bieżąco śledzić co
aktualnie bada autor tej strony (tj.
dr inż. Jan Pająk)
oraz które jego witryny internetowe
zawierają najaktualniejsze strony:
NIE ma co tu "owijać w bawełnę" -
zarowno Teoria Wszystkiego, jak i inne
wyniki badań autora tej strony (tj. mnie)
od wielu już lat są intensywnie blokowane,
sabotażowane i obrzydzane przez kogoś
ogromnie wpływowego. Jeśli czytelnik mi
tu NIE wierzy, wówczas proponuję aby w
którejkolwiek wyszukiwarce internetowej
znalazł link np. do adresu z aktualną wersją
totaliztycznej strony o treści jaka najbardziej
go interesuje - a co najwyżej znajdzie wówczas
jedynie linki do przestarzałych wersji owej strony
(tj. do wersji, których z różnych powodów NIE
mogę już aktualizować). Wszakże jak wynika
z faktów zaprezentowanych powyżej na tej
stronie, wiele dzisiejszych kosztownych instytucji
i indywidułów ma ukryte powody aby blokować
moje odkrycia i publikacje. Wszakże poznawanie
wyników moich badań uświadamia czytającym
między innymi: jak to możliwe,
iż "naukowiec-hobbysta" dr inż. Jan Pająk, pracujący
w samotności, bez żadnej oficjalnej pomocy, oraz
wbrew celowo piętrzonych przed nim przeszkód,
odkrył i upowszechnił aż tak wiele prawd o otaczającej
nas rzeczywistości, podczas gdy wszystkie owe
kosztowne instytucje, które są słono opłacane za
odkrywanie i popularyzowanie tych prawd, albo
jałowo drepczą w tym samym miejscu, albo też
upowszechniają dzikie spekulacje czy tylko czyste
kłamstwa. W rezultacie tych nieustannych
sabotaży, blokowania i obrzydzania, bliźni do
których wyniki moich badań są adresowane,
NIE mają jak z nimi się zapoznać. Tym więc,
którzy przypadkowo natkną się na niniejsze
słowa radzę aby zamiast polegać na wyszukiwarkach,
raczej na bieżąco śledzili wyniki moich najnowszych
badań, jakie systematycznie publikuję na tzw.
"blogach totalizmu". Aczkolwiek blogi te,
podobnie jak wszystkie moje strony internetowe,
też są deletowane i ukrywane, w chwili obecnej
te z nich, które faktycznie ja autoryzuję
(tj. które faktycznie zawierają opisy z tzw.
"pierwszej ręki" jakie ja osobiście przygotowałem)
i które narazie nadal istnieją, czytelnik znajdzie pod adresami:
totalizm.wordpress.com (wpisy od #89 - tj. od 2006/11/11)
kodig.blogi.pl (wpisy od #293 - tj. od 2018/2/23)
drjanpajak.blogspot.co.nz (wpisy od #293 - tj. od 2018/3/16)
(Odnotuj, że do dzisiaj NIE ostał się już żaden
z oryginalnych blogów totalizmu zawierających
wszystkie wpisy począwszy od wpisu numer #1 -
aczkolwiek pierwsze dwa blogi z powyższgo wykazu
nadal oferują znaczną większość wpisów jakie
przygotowałem. Na szczęście, wszystkie wpisy
do blogów totalizmu publikuję w formie elektronicznej
książki [13] - jaką można sobie przeglądać za
pośrednictwem strony internetowej o nazwie
tekst_13.htm.)
Aktualne zestawienie adresów moich nadal działających
blogów zawarte jest też na stronie z tematycznym
skorowidzem wyników moich badań - tj. na w/w stronie o nazwie
skorowidz.htm.
Na końcu każdego wpisu do swych blogów staram
się też podać zestaw adresów witryn internetowych,
które oferują najaktualniejsze wersje wszystkich
moich stron internetowych (odnotuj, że z powodu
powtarzalnego deletowania witryn z moimi stronami,
adresy te zmieniają się z upływem czasu). To z
zestawień adresów owych witryn publikowanych
pod najnowszymi wpisami do blogów totalizmu
rekomenduję ściągać i czytać najaktualniejsze
wersje moich stron oraz opracowań.
Warto tu też dodać, że osobom starającym się
poznać moje autentyczne opisy wyników swych
badań, wyszukiwarki internetowe usilnie podsuwają
blogi (i inne internetowe publikacje), które wyglądają
jak moje, jednak zawierają jedynie czyjeś prywatne
opinie o moich badaniach (często mijające się z
prawdą, a niekiedy nawet celowo zwodzące czytelników).
W chwili pisania niniejszego punktu, owe NIE moje blogi
(na jakie już się natknąłem) obejmowały m.in.
Kiedyś istniało ich więcej, jednak ostatnio one poznikały.
Najwyraźniej moc czy instytucja jaka za nimi się kryła
znalazła lepsze sposoby obrzydzania moich wyników
badań i publikacji. Przykładowo podobne do powyższych
NIE moje blogi, które już zniknęły, kiedyś dostępne były pod adresami:
http://janpajak.blox.pl/html http://doktorjanpajak.blox.pl/html (Obiektywny)
Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie
dra inż. Jana Pająk
zaś kurtuazyjnie - Prof. dra inż. Jana Pająk (wszakże
z profesorami jest jak z generałami, czyli "raz profesor,
zawsze już profesor"), pod jakie można wysyłać
ewentualne swoje uwagi lub postulaty, podane są
na stronie internetowej
o mnie (Prof. dr inż. Jan Pająk).
Proszę jednak odnotować, że
z powodu mojego
chronicznego deficytu czasu, ja typowo NIE
odpisuję na emaile od swoich czytelników -
chociaż każdy otrzymany email bardzo uważnie czytam.
If you prefer to read in English
click on the flag below
(Jeśli preferujesz czytanie w języku angielskim
kliknij na poniższą flagę)
Data założenia tej strony internetowej: 17 listopada 2019 roku
Data jej najnowszego aktualizowania: 3 stycznia 2020 roku
(Sprawdź w adresach z
Menu 3
czy istnieje już nowsza aktualizacja)